| Autor | 
      Wiadomo¶æ | 
   
      
		  | 
   
  | 
     
		 gosia		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-24, 19:26   pomalowny blotnik
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
                  Posty: 4 
                | 
      
         
            
               | mam pytanie czy jest mozliwe pomalowanie blotnika samochodu ktory sta³ przez 2 tygodnie na parkingu strzezonym , samochod byl zamkniety i wlaczony mial alarm | 
             
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 avenger-misiek  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-24, 19:32   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
  
                  Posty: 53 Sk±d: Jaworzno, Irlandia 
                | 
      
         
            
                	  | gosia napisa³/a: | 	 		  | mam pytanie czy jest mozliwe pomalowanie blotnika samochodu ktory sta³ przez 2 tygodnie na parkingu strzezonym , samochod byl zamkniety i wlaczony mial alarm | 	  
 
 
ciekawe pytanie, ale malo zrozumiale, moze cos wiecej??? | 
             
						
				_________________ Moc V8 !!!!
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 przemo1972  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-24, 20:53   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
  
                  Pomóg³: 11 razy Posty: 551 Sk±d: SC 
                | 
      
         
            
               Teoretycznie -TAK, ale tylko za pomoca pedzla .Najodpowiedniejszym lakierem bedzie wapno gaszone z dodatkiem lakmusu    
 
P.S.
 
awenger, chyba ktos nas tu wkreca    | 
             
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  | 
     
		 gosia		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-25, 07:24   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
                  Posty: 4 
                | 
      
         
            
               witaj nikt nie wkreca , mam pojecie o samochodach, potrafie duzo naprawic ale odnosnie stwierdzenia czy byla jakas czesc lakierowana czy nie, do konca mam watpliwosc, a ta watpliwosc zasiali mi w serwise toyoty. samochod kupilam w salonie tylko ja nim jezdze , a wiec stwierdzenie w serwisie ze byl blotnik malowny wprawilo mnie w oslupienie. lakier jest idealny na wyglad w zasadzie nie ma roznicy , a moze ja jej nie widze. i dlatego zapytalam czy jest to mozliwie. bo tylko wtedy na tym parkingu, gdzie stal samochod przez 2 tygodnie, nie mialam kontroli nad samochodem. ot proste pytanie, w koncu zwrocilam sie do Was tu jako fachowcow. 
 
 
[ Dodano: 2008-10-25, 08:31 ]
 
jeszcze celem wyjasnienia, nie ma takiej opcji z synem i kluczykami na telewizorze kiedy ja w delegacji. bylam w serwisie toyoty bo tylko tam jezdze, z inna sprawa . samochod jest juz po gwarancji ma 4 lata . a oni debatowali nad problemem z poduszka powietrzna i nie wiem dlaczego zaskoczyli mnie tym stwierdzeniem o lkierowanym blotniku. byc moze nie potrafili rozwiazac ta sparwe i tak sobie stwierdzili. | 
             
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 mebArth  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-25, 10:34   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
                  Pomóg³: 42 razy Posty: 1794 Sk±d: Kraków 
                | 
      
         
            
               | Auto na lawete i jazda. Moze alarm nie by³ wstrzasowy. A ze na parkingu zrobi³o sie kuku to normalne, zdaza sie. | 
             
						
				_________________ Bart
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 przemo1972  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-25, 12:50   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
  
                  Pomóg³: 11 razy Posty: 551 Sk±d: SC 
                | 
      
         
            
               | Sa dwa rozwiazania-albo pozyczylas komus auto na minimum 1 dzien, przytarl i nie przyznal sie, albo po prostu w salonie lub w warsztacie uszkodzili (np.podczas ktoregos z przegladow). | 
             
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 kalbi  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-25, 13:31   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
                  Pomóg³: 32 razy Posty: 1682 Sk±d: Warszawa 
                | 
      
         
            
               A czy to w tym salonie kupi³a¶ autko co teraz serwisujesz??
 
 
Ogólnie jest wielce prawdopodobne, ¿e ju¿ taki samochód kupi³a¶ z lakierowanym b³otnikiem i zosta³ Ci sprzedany jako "nówka". Móg³ byæ uszkodzony w transporcie, polakierowany i wstawiony na salon jako "nówka". 
 
 
Nie raz tak mia³em jak klient przyjecha³ samochodem do naprawy b³otnika bo przytar³ sobie czy co¶. Ja mówie, ¿e pêk³a szpachla i ¿e ten element by³ ju¿ robiony, klient zdziwiony bo 1 w³a¶ciciel, auto od nowo¶ci itd... Niestety tak to ju¿ jest... | 
             
						
				_________________
 
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 siwy_1981  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-25, 14:57   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
         siwy1981
  
                  Pomóg³: 7 razy Posty: 63 
                | 
      
         
            
               | Najprawdopodobniej jest tak jak przypuszcza kalbi. Sam tak mia³em ze samochodem. Kupiony w salonie a po ma³ym dzwonku okaza³o siê, ¿e pod w³a¶ciwym kolorem by³ lakier innego koloru. Auto by³o od dealera Forda z Krakowa. | 
             
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 avenger-misiek  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-25, 15:02   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
  
                  Posty: 53 Sk±d: Jaworzno, Irlandia 
                | 
      
         
            
               Swieta racja, pracowalem kiedys w serwisie VW,
 
przyjechal transport samochodow i facet ktory je przywiozl i zjezdzal nimi z lawety przytarl zderzak,tylni blotnik i tylnie drzwi przy zjezdzie w passacie nowce,
 
moj byly szef mozg do robienia interesow dogadal sie z importerem ze wezmie to auto ale ze znizka(wspomne o tym ze auto zostalo sprowadzone na zamowienie pod klienta), 
 
wiec importer sie zgodzil szef dostal nie zla znizke, minal tydzien klient odebral auto zadowolony i w swiadomosci ze auto nigdy nie mialo zadnej blacharskiej naprawy, a moj szef jeszcze mial dodatkowy zarobek po za sprzedaza.
 
 
Blotnik zostal wyklepany,drzwi wymienione a zderzak wyszpachlowany.
 
 
Zwykle oko nie bylo wstanie wylapac ze ten passat byl juz naprawiony ale oko fachowca po dluzszych ogledzinach widzialo ta naprawe. | 
             
						
				_________________ Moc V8 !!!!
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  | 
     
		 gosia		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-25, 23:18   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
                  Posty: 4 
                | 
      
         
            
               | dzieki za informacje ale jak mam to spawdzic bo teraz to dopiero mnie bedzie nurtowalo i dawlo do myslenia. samochodem jezdze ja a serwisuje tylko w dwoch serwisach. od dwoch lat tylko w jednym a to wszylo teraz wczesniej o tym nie mowili wiec zostalo tylko parking lub ostatnia wizyta u nich nie ma weicej opcji. pytalam o parking czy to mozliwe aby samochd zamknienty wlaczony alarm wstrzasowy i taka syuacja. | 
             
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 avenger-misiek  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-26, 01:12   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
  
                  Posty: 53 Sk±d: Jaworzno, Irlandia 
                | 
      
         
            
               | No raczej tego nie wykryjesz kto lakierowal ow blotnik, jesli naprawde chcesz dowiedziec czy blotnik byl lakierowany to zajedz do rzeczoznawcy zeby to sprawdzil ale i tak to nic nie da, bo nikogo odpowiedzialnego za lakierowanie nie znajdziesz. | 
             
						
				_________________ Moc V8 !!!!
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 mebArth  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-26, 08:13   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
                  Pomóg³: 42 razy Posty: 1794 Sk±d: Kraków 
                | 
      
         
            
               A czy "stróz" potwierdzi ze auto by³o nietykane? Bo jesli TAK to masz pecha i tego NIE UDOWODNISZ.  Jesli sie bedzie miga³ to postraszyc policj± ze nie pilnuje aut. Jesli powteirdzi ze auto by³o "wyjechane" to jestes na wygranym bo zak³adasz sprawe no i s±d niestety. A wiadomoze takie ciezkie sprawy d³ugo sie tocz±. 
 
 
pzdr | 
             
						
				_________________ Bart
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 avenger-misiek  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-26, 14:08   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
  
                  Posty: 53 Sk±d: Jaworzno, Irlandia 
                | 
      
         
            
               | Znajac realia "stroz" sie zapewne nie przyzna do niczego w obawie o utrate pracy, jesli jest moze monitoring na parkingu sa jakies szanse ale nie wielkie na dojscie do prawdy. | 
             
						
				_________________ Moc V8 !!!!
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 pitterek  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-28, 23:27   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
  
                  Pomóg³: 3 razy Posty: 306 
                | 
      
         
            
               obstawiam uszkodzenie  podczas transportu i naprawe przed sprzedarz±. 
 
zdarzy³o mi sie robic dwie takie hondy , ale jedynie na zarysowania- tynkowanie nie wchodzi³o nawet w gre wiec nie widze w tym nic krzywdzacego na klienta zw³aszcza ¿e naprwa by³a na prawde profi.
 
na parkingu to by sie raczej nie sta³o, ktos musia³by sobie zadac zbyt wiele trudu( w³am, laweta) i koszty tej imprezy przekroczy³yby zwrot kosztów lakierowania b³otnika w serwisie bo przecierz kazdy jest cz³owiekiem, otarcia na parkingu sie zdarzaja i z kazdym mozna sie polubownie dogadac.
 
 a jesli chcesz sie upewniæ czy aby na pewno ten b³otnik byl lakierowany to zaopatrz siê w jakikolwiek miernik grubosci lakieru. odczyt niekoniecznie musi byc precyzyjny- jesli b³otnik rzeczywi¶cie by³a malowany warto¶c odczytana z pomiaru grubosci lakieru na b³otniku bêdzie ró¿ni³a sie od wartosci npp z drzwi , maski lub innego elementu nie wliczaj±c plastików. gdy ca³a sprawa siê wyja¶ni- daj znac jak sie zakoñczy³a | 
             
						
				_________________ Pit
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 mebArth  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-29, 09:42   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
                  Pomóg³: 42 razy Posty: 1794 Sk±d: Kraków 
                | 
      
         
            
                	  | Cytat: | 	 		  | zaopatrz siê w jakikolwiek miernik grubosci lakieru | 	  
 
 
Zaopatrz sie lakiernika...dobre oko pozna. 
 
@pitterek - zeby diagnoza miernikiem by³a PRAWDZIWA to musi byc miernik elektroniczny taki jak maj± rzeczoznawcy PZU.  Jesli chcemy sie k³ocic w s±dzie oczywiscie. Zwyk³ym "magnesikiem" tez sie da sprawdzic no ale to nie bedzie wliczone w dowód ewentulanej sprawy. | 
             
						
				_________________ Bart
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       | 
   
   
		  | 
   
  
     
		 gola  		 
   | 
  
     
     
                			      Wys³any: 2008-10-29, 12:40   
                   
         | 
        
         0 
         | 
				
           
         | 
      
      
   | 
   
      
          
                  Pomóg³: 23 razy Posty: 854 
                | 
      
         
            
                	  | pitterek napisa³/a: | 	 		  obstawiam uszkodzenie  podczas transportu i naprawe przed sprzedarz±. 
 
zdarzy³o mi sie robic dwie takie hondy , ale jedynie na zarysowania- tynkowanie nie wchodzi³o nawet w gre wiec nie widze w tym nic krzywdzacego na klienta zw³aszcza ¿e naprwa by³a na prawde profi.
 
na parkingu to by sie raczej nie sta³o, ktos musia³by sobie zadac zbyt wiele trudu( w³am, laweta) i koszty tej imprezy przekroczy³yby zwrot kosztów lakierowania b³otnika w serwisie bo przecierz kazdy jest cz³owiekiem, otarcia na parkingu sie zdarzaja i z kazdym mozna sie polubownie dogadac.
 
 a jesli chcesz sie upewniæ czy aby na pewno ten b³otnik byl lakierowany to zaopatrz siê w jakikolwiek miernik grubosci lakieru. odczyt niekoniecznie musi byc precyzyjny- jesli b³otnik rzeczywi¶cie by³a malowany warto¶c odczytana z pomiaru grubosci lakieru na b³otniku bêdzie ró¿ni³a sie od wartosci npp z drzwi , maski lub innego elementu nie wliczaj±c plastików. gdy ca³a sprawa siê wyja¶ni- daj znac jak sie zakoñczy³a | 	  
 
 
u mnie w pracy tez zdarzaja sie takie rzeczy,czyli samochod nowy ktory stoi na salonie zostal uszkodzony,na parkingu przed salonem czy tez w transporcie lakieruje i spowrotem trafia on na salon.Klient o niczym nie wie.Jest tylko mala roznica ze np elementy odkrecane jezeli jest to jakies wgniecenie zostaja wymieniane na nowe i lakierowane,gorzej jak jest to dach czy blotniki tylne bo tutaj sie tak nie da.
 
 
Co do grubosci lakieru.
 
Pewnego razu mielismy cenzura klienta,ktory zakupil u nas nowy samochod,po tygodniu przyjechal z rzeczoznawca.Byly w tym samochodzie wymieniane drzwi od kierowcy.Zero podkladu,zero szpachli,cieniowalem drzwi tylne i blotnik przedni i rzeczoznawca po pomiarach miernikiem na elementach cieniowanych potrafil mi powiedziec do ktorego miejsca  cieniowalem elementy przylegle     ,wiec teraz juz wiem ze dobry miernik pokarze wszystko | 
             
						          
       | 
   
	
		| 
      
		 | 
		
			
       |