Każdy kiedyś marzył aby mieć cokolwiek z płomieniami HOT ROD, czy byłby to motocykl czy też jakikolwiek pojazd mający koła lub nawet kask czy zapalniczka. Oto lekcja z cyklu "Jak to?", uzmysławiająca i obrazująca jak dokonać tego na powierzchniach metalowych typu bak i błotniki motocykla.
Obróbką i przygotowanie powierzchni na przykładzie motocyklu Honda Shadow
Rozmontowane części (bak i błotniki) szlifujemy (ręcznie lub maszynowo) papierem ściernym (gradacja 320 na początek) wygładzanie na mokro papierem gradacja 600 lub 800
Następnie powierzchnię oczyścić z resztek fabrycznej taśmy, zedrzeć do gołej blachy i odtłuścić zaszpachlować nierówności, ponownie zeszlifować i odtłuścić
Tak wygląda przygotowana powierzchnia, elementy takie jak wlew czy zawieszenie zegara nie będą malowane i dlatego należy je zabezpieczyć przed farbą za pomocą taśmy papierowej maskującej
Stronę która również nie będzie malowana maskujemy wzdłuż krawędzi
Tak przygotowany zbiornik pokrywamy pokrywamy podkładem epoksydowym w tym przypadku do farb AutoAir
Przed nakładaniem bazy powierzchnię przecieramy ściereczką antystatyczną
Gdy podkład epoksydowy wyschnie, można pokryć całość głęboką czernią (lub wybranym ciemnym kolorem) za pomocą pistoletu. Nakładamy kilka cienkich pojedynczych warstw, zamiast jednej grubej. Czas wyschnięcia można ograniczyć susząc powierzchnię za pomocą suszarki lub opalarki
Po wyschnięciu bazy, a tuż przed nakładaniem maskowania przecieramy powierzchnię ściereczką antystatyczną. Za pomocą cienkiej taśmy (5mm - w tym przykładzie ognie hot-rod) kreujemy zagięcia płomieni
Na całość powierzchni nakładamy papier samoprzylepny transferowy o niskiej przylepności kleju - usuwając za pomocą miękkiej gąbki lub plastikowej szpachelki nierówności i powietrze. Równie dobrze zastosować można taśmę papierową, jest o wiele wygodniejsza w użyciu
Za pomocą nożyka do cięcia precyzyjnego należy wyciąć elementy tworzące wzór płomieni hot-rod. Należy tu zachować jak największą ostrożność i precyzję, aby nie ciąć taśmy zbyt głęboko
Po wycięciu płomieni sprawdzamy czy taśma maskująca jest przytwierdzona dokładnie do powierzchni, tak aby rozpylona farba docierała tylko do odsłoniętej powierzchni wyciętych płomieni. Wszelkie niedociągnięcia zaklejamy szczelnie i dokładnie
Elementy odsłonięte malujemy najpierw białą bazą tak aby stanowiła fundamentalny podkład dla kolejnych kolorów płomieni
Po wyschnięciu białej bazy można pokryć powierzchnię kolorem żółtym - połyskującym
Końcówki płomieni pokrywamy za pomocą aerografu połyskującą pomarańczą (kolor mango)
Kolor połyskujący żółty pokrywamy z większej odległości, przypruszając lekko złotą żółcią w celu osiągnięcia lepszego błysku ognia
Po wyschnięciu farby odrywamy ostrożnie maskę z taśm, na całej powierzchni. Należy zachować przy tej czynności wielką ostrożność i czystość pracy. Całość przeczyszczamy delikatnie ściereczką antystatyczną
Pokrywamy bak papierem samoprzylepnym transferowym lub taśmami papierowymi. Następnym krokiem jest delikatne rozrysowanie wybranego wizerunku za pomocą dobrze naostrzonego miękkiego ołówka
Podobnie jak płomienie wycinamy kształty, jednakże każdy z kształtów osobno (w tym przykładzie oczodoły, zęby oraz kształt). Każdy z wyciętych elementów należy ostrożnie wyciąć (nie rwąc) i przykleić do czystej powierzchni delikatnie tak aby można było je powtórnie wykorzystać jako szablon. Za pomocą kolorów białego i czarnego oraz szablonów z standardowymi krzywymi nanosimy światłocień na malowaną powierzchnię
W oczodołach malowanej czaszki za pomocą białej i żółtej słonecznej farby z "wolnej ręki" malujemy wściekłe płomienie
Ostatnią wykonywaną czynnością jest precyzyjne nałożenie zarysów hot-rod'owych płomieni. W tym celu potrzebujemy farby kontrastującej (w przykładzie - niebieski techniczny) oraz pędzelka o długim, lekko giętkim, prostym włosiu. Zadanie nie jest proste i wymaga ogromnej koncentracji. Niedociągnięcia lub małe "wyjazdy" można skorygować w kierunku biegu płomienia lub kierunku przeciwstawnym (widać to dobrze na baku)
Po wyschnięciu całości ostateczną czynnością jest pokrycie powierzchni lakierem bezbarwnym, 2 cienkie warstwy powinny być wystarczające. Jeżeli nie mamy odpowiednich warunków powinien dokonać tego profesjonalny lakiernik, który nie popełni błędów lakierniczych w czasie malowania
Oto HONDA SHADOW po zakończonym malowaniu