 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
 |
Gandziorz
|
Wysłany: 2015-07-11, 14:40 Mini pistolet. Rozmiar dyszy.
|
0
|
|
|

Posty: 217
|
Witam,
Mam pytanie odnoÂśnie mini pistoletĂłw.
MuszĂŞ sobie zakupiĂŚ poniewaÂż mam czasami drobne zaprawki (nadkola itd.).
Nie ukrywam Âże chodzi o oszczĂŞdnoÂści, normalnymi pistoletami za duÂżo materiaÂłu idzie
MyÂślĂŞ Âżeby kupiĂŚ 2 chiĂączyki. Przy mojej iloÂści naprawdĂŞ chiĂączyki dajÂą radĂŞ (mam auarita k-400 2 sztuki i mp500).
Czy w miarĂŞ to bĂŞdzie git:
Klar i baza dysza: 0.8
Epoksyd, akryl dysza: 1.0
Teraz mam do robienia civic vi gen.
Naprawy:
Nadkola tylne o wymiarach ok. 2cm szerokoÂści i 4cm dÂługoÂści.
Miejsce przy progu ok. 3x5cm.
Cieniuj¹c wyjadê na odleg³oœÌ ok. 5cm.
Naprawa standard czyli:
1. wyczyszczenie do goÂłego metalu
2. oczyszczenie chemiczne
3. epoksyd (novol under 385)
4. szpachlĂłwki (t4w)
5. epoksyd (novol under 385)
6. podkÂład akrylowy (t4w pik fuller)
6. baza
7. klar (t4w 4444)
Akurat epoksyd do maÂłych napraw mam w sprayu. Nadaje siĂŞ do tego idealnie |
|
|
|
 |
kzychu
|
Wysłany: 2015-07-11, 17:52
|
0
|
|
|
Pomógł: 5 razy Posty: 344
|
Normalnym te¿ spokojnie idzie zrobiÌ - ale jak kolega chce mieÌ du¿o kiepskich pistoletów to wolna droga,u mnie te¿ k-400 (pierwszy prywatny) te¿ robi³ robote ,znaczy tak mi siê wydawa³o do czasu,jakoœÌ wykonania mizerna uszczelnienia siadaj¹ ,sprê¿yna s³abo dociska,
w tej chwili moÂżna nim Âściany spryskaĂŚ.
Uszkodzenia 3x5 cm czym kolega rozszlifuje? Mini szlifierka do tego czy ÂłapkÂą na maÂłym klocuszku, ja nie wnikam jadĂŞ maszynkÂą i miejsce naprawy juÂż 3 razy takie (oczywiÂście jak jest pojedynczy odprysk na masce mÂłodego auta ,nie malowanego to inna sprawa, ale przy parchach to nawet lepiej szeroko bo jeszcze ogniska maÂło widoczne siĂŞ znajdÂą).
Cieniowanie na 5cm to juÂż tylko jak idealnie lak dorobiony ,ale czy to cieniowaniem nazwaĂŚ.
Epoksyd 385, a póŸniej piszesz ¿e masz w spraju, pewnie myœl¹c o 395 -który takim prawdziwym epo nie jest.
OdkÂładaj na dobry pistol, a sposĂłb naprawy bym troszkĂŞ zmieniÂł. |
|
|
|
 |
Gandziorz
|
Wysłany: 2015-07-11, 18:41
|
0
|
|
|

Posty: 217
|
kzychu napisał/a: | Normalnym teÂż spokojnie idzie zrobiĂŚ - ale jak kolega chce mieĂŚ duÂżo kiepskich pistoletĂłw to wolna droga,u mnie teÂż k-400 (pierwszy prywatny) teÂż robiÂł robote ,znaczy tak mi siĂŞ wydawaÂło do czasu,jakoœÌ wykonania mizerna uszczelnienia siadajÂą ,sprĂŞÂżyna sÂłabo dociska,
w tej chwili moÂżna nim Âściany spryskaĂŚ.
Uszkodzenia 3x5 cm czym kolega rozszlifuje? Mini szlifierka do tego czy ÂłapkÂą na maÂłym klocuszku, ja nie wnikam jadĂŞ maszynkÂą i miejsce naprawy juÂż 3 razy takie (oczywiÂście jak jest pojedynczy odprysk na masce mÂłodego auta ,nie malowanego to inna sprawa, ale przy parchach to nawet lepiej szeroko bo jeszcze ogniska maÂło widoczne siĂŞ znajdÂą).
Cieniowanie na 5cm to juÂż tylko jak idealnie lak dorobiony ,ale czy to cieniowaniem nazwaĂŚ.
Epoksyd 385, a póŸniej piszesz ¿e masz w spraju, pewnie myœl¹c o 395 -który takim prawdziwym epo nie jest.
OdkÂładaj na dobry pistol, a sposĂłb naprawy bym troszkĂŞ zmieniÂł. |
Ja biorĂŞ szczotkĂŞ nylonowÂą na wiertarkĂŞ Âżeby oczyÂściĂŚ do goÂłej blachy. OczywiÂście siĂŞgam kawaÂłek dalej niÂż samo uszkodzenie.
Po oczyszczeniu traktuje miejsce naprawy chemiÂą np. antirust-gel.
Tak masz racjĂŞ pisaÂłem o epoksydzie w sprawy 395. Mam go zawsze pod rĂŞkÂą na przeszlify. Normalnie biorĂŞ standard czyli protect 360 + utwardzacz h5950.
Jakbym w miesi¹cu robi³ kilka elementów to jeszcze bym zainwestowa³, a tak u mnie w jednym miesi¹cu robiê a nastêpne 3mc wszystko sobie spoczywa w szafie. Wiêc czêstotliwoœÌ u mnie nie za czêsta.
WiĂŞcej spawam tigiem czy robiĂŞ mechanikĂŞ niÂż lakierujĂŞ. |
|
|
|
 |
kzychu
|
Wysłany: 2015-07-11, 22:00
|
0
|
|
|
Pomógł: 5 razy Posty: 344
|
ZrozumiaÂła sprawa ,Âże brakuje pieniĂŞdzy na narzĂŞdzia ktĂłre byÂśmy chcieli, tymbardziej trzeba
kupowaĂŚ rozsÂądnie.Te nylony niby fajne ,ale wÂżerĂłw nie zbierÂąjÂą i jak jest sporo roboty to szybkÂą znikajÂą ,wyprĂłbuj sobie tarczĂŞ octopus na kÂątĂłwkĂŞ.Po nylonie czy tarczy i tak trzeba rozszlifowaĂŚ papierem krawĂŞdzie starego lakieru. |
|
|
|
 |
Gandziorz
|
Wysłany: 2015-07-12, 11:13
|
0
|
|
|

Posty: 217
|
kzychu napisał/a: | ZrozumiaÂła sprawa ,Âże brakuje pieniĂŞdzy na narzĂŞdzia ktĂłre byÂśmy chcieli, tymbardziej trzeba
kupowaĂŚ rozsÂądnie.Te nylony niby fajne ,ale wÂżerĂłw nie zbierÂąjÂą i jak jest sporo roboty to szybkÂą znikajÂą ,wyprĂłbuj sobie tarczĂŞ octopus na kÂątĂłwkĂŞ.Po nylonie czy tarczy i tak trzeba rozszlifowaĂŚ papierem krawĂŞdzie starego lakieru. |
To taka tarcz z wciĂŞciami?
Dalej nie wiem czy dobĂłr dysz prawidÂłowy? |
|
|
|
 |
kzychu
|
Wysłany: 2015-07-12, 18:23
|
0
|
|
|
Pomógł: 5 razy Posty: 344
|
Tak z wyciĂŞciami, dobrze widaĂŚ obrabiany obszar. |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
|
|