Posty: 1
|
1 Mam przygotowany do malowania b³otnik który by³ pokryty powierzchown± rdz±. Rdze i stary lakier wyczy¶ci³em kr±¿kiem nylonowym na wiertarkê - ile siê da³o. Pozosta³e w¿ery zabezpieczy³em brunoxem 2 warstwy w ostêpach. odczeka³em czas zalecany przez producenta, po czym b³otnik pomalowa³em podk³adem epoksydowym. Wewnêtrzna strona b³otnika sprawdzona dzia³aniem brunoxa, nie reaguje w ¿aden sposób czyli domniemam, ¿e jest zdrowa od korozji. Pytanie czy tak zrobiony b³otnik jest dobrze, i czym zabezpieczyæ wewnêtrzn± stronê? My¶lê nad bitgum.
2 Niebawem chce ze znajomym malowaæ "prawie" ca³y samochód, wszystkie elementy zewnêtrzne, bez wnêk, komory silnika itp. Kolor pozostaje bez zmian. Czy trzeba nak³adaæ podk³ad, czy wystarczy matowienie papierem wodnym 800 z p³ynem do naczyñ. Dodatkowo miejsca które np przetrê zabezpieczyæ podk³adem epoksydowym - czy mo¿e on byæ nanoszony na stare pow³oki lakiernicze?
3 Konserwacja podwozia, czy star± pow³okê konserwacji trzeba zdrapaæ do zera, czy mo¿na na zdrowe elementy nanie¶æ warstwê aby poprawiæ jej kondycjê. Miejsca prze¿arte do blachy i zatrute rdz± traktuje kr±¿kiem nylonowym - w sensie usuwam do 0 i tu pytanie co dalej?
Z góry dziêki za odp. |
|