Przesunięty przez: Tech 2009-04-25, 16:42 |
Autor |
Wiadomość |
|
krzysiek124
|
Wysłany: 2008-06-18, 22:53 matowanie powierzchni przed malowaniem
|
0
|
|
|
Posty: 138
|
Wiec tak.... czy wam tez zajmuje tyle czasu zmatowanie 1 elementu przed malowaniem? No wiec powiedzmy blotnik, prosty, ktory jest zapodkladowany podkladem akrylowym, jade papierkami 360, 600, 800, staram sie "wybrac" wszystkie dziurki i efekt jest po malowaniu elegancki, ale mi ta czynnosci matowania 360, 600, 800 zajmuje okolo 4 godzin... robie tylko recznie... nie mam zadnych maszyn... Czy wam tez tyle czasu schodzi?
Co moge robic nie tak? Za duzo podkladu, zle rozlozony? Moze powinienem jakas wloknina calosc poleciec, cos takiego wyczytalem na forum, ze ponoc chwila moment... widzialem to w sklepie, ale to chyba jest dobre zamiast papieru 800... Robie tak, ze na klocku jade proste powierzchnie 360 oraz 600... a reka jade wszystkie ranty, kraglosci zeby niepoprzecierac papierami 360 i 600 no a 800 jade calosc juz reka bez klocka....
doradzcie cos... |
|
|
|
|
rbfm
|
Wysłany: 2008-06-18, 23:12
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mylisz matowienie ze szlifowaniem. to co ty robisz to szlifoweanie podkladu. im podklad bardziej rozcienczony, tym mniej szlifowania dziurek masz, ale gorzej podklad wypelnia. ale generalnie szlifowanie typowego elementu powinienes zrobic w max pol godz i to zaczynajac papierem nawet 800 i konczac 1000-1200 (pod bazy metal.) ty zaczynajac 360 po prostu dokladasz sobie roboty. zacznij 600 i skoncz 800.
natomiast matowienie mozna juz zrobic wloknina. matowi sie stare powloki lakiernicze nadajace sie do ponownego lakierowania. |
|
|
|
|
krzysiek124
|
Wysłany: 2008-06-18, 23:15
|
0
|
|
|
Posty: 138
|
dokladnie, masz racje - ta operacja to szlifowanie |
|
|
|
|
Ryba
|
Wysłany: 2008-06-19, 06:26
|
0
|
|
|
Pomógł: 5 razy Posty: 430 Skąd: Radomsko
|
No wÂłaÂśnie
Ja podk³ad akrylowy matujê 800 na mokro, gdy kiepsko go na³o¿ê zaczynam od 600.
320 nie ma sensu stosowaĂŚ, poniewaÂż podkÂład bardzo siĂŞ pyli, Âłatwo moÂżna przetrzeĂŚ do blachy, szpachli itp. Akrylowy jest na tyle Âłatwy w obrĂłbce, Âże 800 czy 600 z ÂłatwoÂściÂą usuniesz wszelkie niedoskonaÂłoÂści - zacieki, dziurki itp |
|
|
|
|
krzysiek124
|
Wysłany: 2008-06-24, 21:50
|
0
|
|
|
Posty: 138
|
no wiec dzis zrobilem test bo doszedlem do wniosku ze zle nakladam podklad i czas trace na jego obrobke pozniejsza - rozmieszalem podklad akrylowy zgodnie z zalozeniami producenta podklad+utwardzacz+20% rozcienczalnika. Pistoletu uzywam z dysza 2,0 i znowu to samo - wali takie grudy ze znowu masa roboty, wiec wziolem rozcienczalnik i dolalem jeszcze z 10 - 15%, zmniejszylem troche "miotle" na pistolecie i dalej jazda z nakladaniem... tym razem zaczal sie o wiele lepiej rozlewac, bez porownania - moze nie na lustro, ale tak ze w zasadzie mozna go spokojnie pojechac papierem 800 i bedzie ok...
Czy tez tak robicie? Czy nie powinienem tak kombinowac bo pozniej np cos sie stanie - siadzie mi podklad, albo wystapia jakies roznice kolorow na lakierze?? Sa jakies przeciwskazania?? Ile dajecie rozcienczalnika do podkladu akrylowego? Malujecie z miotla maxymalnie rozkrecona??
pozdrawiam |
|
|
|
|
mebArth
|
Wysłany: 2008-06-25, 19:27
|
0
|
|
|
Pomógł: 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw
|
Malujemy tak, zeby zalalo wypociny ze szpacha. Im wiecej nalejesz tym dÂłuzej schnie. 2,3 warstwy dysza 1.8 i jest cacy.Na 2 dzien dziaÂłasz z czytsym sumieniem. |
_________________ Bart
|
|
|
|
|
kpopis
|
Wysłany: 2008-06-27, 23:37
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
Ja daje 5-10 % rozcienczalnika.
Co do tych grudek to moze nie przelewasz podkladu przez sitko wczesniej? |
|
|
|
|
mebArth
|
Wysłany: 2008-06-28, 13:56
|
0
|
|
|
Pomógł: 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw
|
Ja leje tak rozcienczalnika zeby przez dysze przeszÂło. 1 wartswa gruba gesta a druga wylewam dodajac rozcienczalnika. I tak to na sucho szlifuje wiec rĂłznicy nie robi. |
_________________ Bart
|
|
|
|
|
krzysiek124
|
Wysłany: 2008-06-28, 17:25
|
0
|
|
|
Posty: 138
|
kpopis napisał/a: | Ja daje 5-10 % rozcienczalnika.
Co do tych grudek to moze nie przelewasz podkladu przez sitko wczesniej? |
oj, tak nie przelwam przez sitko te moje "oszczednosci" robia sie pozorne.. ehhh |
|
|
|
|
mebArth
|
Wysłany: 2008-06-28, 19:51
|
0
|
|
|
Pomógł: 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw
|
mamie ponczoche weÂź...takie samo dziaÂłanie jest sitka...zaoszczedzisz wtedy jak juz chcesz. |
_________________ Bart
|
|
|
|
|
rbfm
|
Wysłany: 2008-06-28, 22:13
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
te grudy to zwykly odkurz. sprobuj lac wiecej materialu i z blizszej odleglosci. |
|
|
|