Ciemne pasy na lakierze pod wieczĂłr

Posty: 2

Witam wszystkich forumowiczĂłw. Na poczÂątku chciaÂłbym zaznaczyĂŚ, Âże jestem pod wraÂżeniem waszej wiedzy i umiejĂŞtnoÂści na temat lakierowania i dlatego chciaÂłbym poprosiĂŚ was o radĂŞ. MiaÂłem malowane auto lakierem t4w w kolorze indiumgraus od mercedesa (metaliczny) i niestety robota zostaÂła spartaczona. RobotĂŞ robiÂł ojciec mojego bliskiego znajomego dlatego tym bardziej mnie to wkurza.

Przy pierwszym poÂłoÂżeniu bazy wszystko byÂło ok, dopĂłki nie zostaÂł poÂłoÂżony bezbarwny - w pierwszym etapie schniĂŞcia nie wyglÂądaÂło na to Âżeby miaÂło siĂŞ coÂś zepsuĂŚ, jednak po kilku godzinach baza zaczĂŞÂła "wypijaĂŚ" bezbarwny. W efekcie po wyschniĂŞciu nie byÂło lakieru bezbarwnego, tylko tak jakby baza wciÂągnĂŞÂła bezbarwny i zostaÂło to wszystko zmieszane. Dziwna sprawa, ponoĂŚ wykonawca pierwszy raz spotkaÂł siĂŞ z takimi cudami. Nie wszĂŞdzie klar byÂł wypity przez bazĂŞ jednak w tak wielu miejscach, Âże postanowiono pomalowaĂŚ auto jeszcze raz. Dodatkowo na tylnym zderzaku, klapie bagaÂżnika i na masce miejscami zwaÂżyÂł siĂŞ lakier i powstaÂły takie duÂże popĂŞkania lakieru i wyglÂądaÂło to jak takie popĂŞkane podÂłoÂże suchej pustyni. PomogÂłem wtedy zmatowiĂŚ ten mix i znowu zostaÂła poÂłoÂżona baza i klar.

Tym razem klar juÂż nie zostaÂł wypity przez bazĂŞ, jednak miejscami (szczegĂłlnie w okolicach nadkoli) baza miaÂła takÂą dziwnÂą strukturĂŞ jakby baza pod klarem zostaÂła poszarpana i jakby ziarna metaliku nie rozprowadziÂły siĂŞ tak Âładnie jak wszĂŞdzie. WiĂŞkszoÂśĂŚ tych problemĂłw zostaÂła miejscowo poprawiona i jak odebraÂłem auto to raczej byÂłem juÂż zadowolony. Jednak po jakimÂś czasie uÂżytkowania juÂż tego auta zauwaÂżyÂłem, Âże jak zapada juÂż zmrok pod wieczĂłr to na caÂłym aucie widaĂŚ tak jakby ruchy pistoletu przy malowaniu auta, tzn. sÂą na przemian ciemniejsze i jaÂśniejsze pasy. I tak jak na elementach zaokrÂąglonych jakoÂś mi to aÂż tak bardzo nie przeszkadza, to na masce irytuje (a w moim aucie maska jest dÂługa).

Dodatkowo kilku kolegĂłw zauwaÂżyÂło teÂż szczegĂłlnie na masce oraz na bÂłotniku "niedotartÂą szpachlĂŞ", co widaĂŚ jako ryski w bazie. Po lakierowaniu auto nie miaÂło porzÂądnej polerki mimo, Âże od malowania minĂŞÂło juÂż 6 miesiĂŞcy, jednak po malowaniu auto zostaÂło przejechane papierkiem wodnym 2000 albo 2500 (nie pamiĂŞtam) aby strÂąciĂŚ diabeÂłki (paprochy - auto malowane w garaÂżu bez wyciÂągu) i rĂŞcznie przejechane pastÂą polerskÂą. Na caÂłym aucie (mimo, Âże nowy lakier) widaĂŚ od groma okrÂągÂłych rysek w klarze jakby byÂł latami myty na myjce automatycznej. Rozumiem, Âże te rysy, to pewnie przy polerce mechanicznej zejdÂą? Wystarczy, Âże umyjĂŞ auto i przejadĂŞ kilka kilometrĂłw i auto znĂłw jest oblepione brudem. Czy moÂżliwe, Âże miejscowe niedotarcia szpachli bĂŞdÂą bardziej przez to widoczne? ByÂłem rĂłwnieÂż niedawno u tego malarza artysty i umĂłwiÂłem siĂŞ na ponowne polakierowanie maski. Czy moÂżecie mi powiedzieĂŚ, czy ten defekt z tymi pasami, to efekt zÂłego natrysku, olej z kompresora czy zÂłe przygotowanie podÂłoÂża? Czy moÂże mieĂŚ na to wpÂływ np. kiepska jakoÂśĂŚ lakieru?

W niektĂłrych miejscach - np. na dolnych partiach zderzaka z tyÂłu jest nawet rĂŞkÂą wyczuwalna bardzo maÂła iloÂśĂŚ lakieru bezbarwnego, czy dyskwalifikuje to auto do zastosowania polerki mechanicznej? Akurat ta maÂła iloÂśĂŚ klaru jest w takich miejscach, ze prawie trzeba wejÂśĂŚ pod samochĂłd, Âżeby to zobaczyĂŚ, czy wyczuĂŚ.

Nie wiecie Panowie (a moÂże i Panie), czy wizyta u detailingowcĂłw mogÂłaby zatuszowaĂŚ opisywane defekty?

Przepraszam, za tak dÂługi tekst jednak chciaÂłem wszystko dokÂładnie opisaĂŚ. Bardzo bĂŞdĂŞ wdziĂŞczny jeÂśli ktoÂś przetrwa przez kolejne wiersze tekstu i sprĂłbuje odpowiedzieĂŚ na moje pytania. Niestety caÂłkowite malowanie auta odpada - nie mam juÂż czasu i pieniĂŞdzy na ponownÂą walkĂŞ z karoseriÂą, a artysta zapewne nie podejmie siĂŞ malowania tego auta drugi raz.

P.S w dzieĂą auto wyglÂąda Âładnie (pomijajÂąc juÂż te ryski z polerki), jednak wieczorem auto przemienia siĂŞ w jakÂąÂś strasznÂą zebrĂŞ.

Pozdrawiam.

**Pomógł:** 32 razy Posty: 1682 Skąd: Warszawa

przydaÂłoby siĂŞ zdjĂŞcie jak to wyglÂąda. Pasy mogÂą byĂŚ od tego, Âże baza mogÂłabyĂŚ dobrze niedoschniĂŞta i lakier bezbarwny byÂł od razu grubo i nierĂłwnomiernie kÂładziony ale to takie gdybanie lub poprostu baza zostaÂła Âźle poÂłoÂżona.

**Pomógł:** 1 raz Posty: 71

Wszystkie problemy ktĂłre poruszyÂłeÂś to typowe wady lakiernicze wynikajÂące z braku doÂświadczenia, niedokÂładnego przygotowania podÂłoÂża, niewÂłaÂściwej aplikacji lakieru, Âźle wykonanego polerowania. KrĂłtko mĂłwiÂąc renowacja zostaÂła wykonana niewÂłaÂściwie i z tego co opisujesz kwalifikuje siĂŞ do poprawy. Niestety w lakiernictwie nie da siĂŞ przeskoczyĂŚ, przyspieszyĂŚ, ominÂąĂŚ pewnych rzeczy i podczas jakichkolwiek prac pewne minimum socjalne (tzn. Wiedza, doÂświadczenie, sprzĂŞt, pomieszczenie, materiaÂły) musi byĂŚ speÂłnione.
Co do rys to w zaleÂżnoÂści od gÂłĂŞbokoÂści jest moÂżliwoÂśĂŚ usuniĂŞcia ich podczas polerowania mechanicznego.
Niestety co do "pasĂłw" to o ile wada zostaÂła przez ciebie dobrze rozpoznana, to nie ma innego sposobu na ich usuniĂŞcie jak ponowne lakierowanie.

**Pomógł:** 5 razy Posty: 344

Zmiana koloru byÂła? Ile bazy mieliÂście na 2 malowanie,moÂże baza w super cenie z all 2 razy rozcieczona? Na te pasy to juÂż nic nie poradzisz.
JeÂśli wykonawca zostawiÂł Âźle dotarte miejsca to sÂłabo nim Âświadczy ,chyba Âże przygotowanie naleÂżaÂło do Ciebie (kiepski ukÂład).

Posty: 364

Posty: 2

DziĂŞki za zainteresowanie tematem

Co do zdjĂŞĂŚ, to jeÂśli tylko pojawiÂą siĂŞ te pasy, to cyknĂŞ foty i wrzucĂŞ na forum.

Lakier bezbarwny byÂł z zestawu, ktĂłry kupiÂłem na elakiery.pl, gdzie jest opcja kupienia albo samej bazy i dobierania kaÂżdego materiaÂłu osobno albo juÂż gotowych zestawĂłw z odpowiednio dobranymi proporcjami pozostaÂłych komponentĂłw do 1 litra bazy - i taki teÂż kupiÂłem.

Z racji, Âże lakiernik to ojciec mojego znajomego, to miaÂłem do niego blisko wiĂŞc w miarĂŞ czĂŞsto wpadaÂłem zobaczyĂŚ jak postĂŞpujÂą prace, a na technice lakierowania nie znam siĂŞ wiĂŞc ciĂŞÂżko mi powiedzieĂŚ jak lakierowaÂł :( PodÂłoÂże lakiernik sam przygotowywaÂł, faktycznie na masce ja sam prĂłbowaÂłem naÂłoÂżyĂŚ szpachlĂŞ i jÂą wyrĂłwnaĂŚ ale to byÂło w zaledwie 2 maÂłych miejscach, a niedotarcia widaĂŚ rĂłwnieÂż w innych. UmawialiÂśmy siĂŞ, Âże moje 2 miejsca zostanÂą poprawione ale jak widaĂŚ - nie zostaÂły..

Kolor byÂł zmieniany z jasnego srebrnego, elementy karoserii nie byÂły zdejmowane, szyb nie wycinali, pomagaÂłem im obklejaĂŚ uszczelki itd. Bazy na caÂłÂą operacjĂŞ miaÂłem 3 litry do tego lakier bezbarwny HT 400 3 litry + 1,5 litra utwardzacza oraz rozpuszczalnik TVB 1.5 litra. WidziaÂłem ich robotĂŞ na innych autach i raczej nie miaÂłem nic do zarzucenia, przynajmniej w oczy nic nie biÂło, jednak moje auto to jakaÂś klapa. W dzieĂą co prawda, pasĂłw nie widaĂŚ, tylko rysy w bezbarwnym, wiĂŞc tragedii nie ma ale ten wieczĂłr.. ahh

A pasy zaleÂżnie od elementu, na masce np. sÂą poziome, a na dachu pionowe (patrzÂąc z przodu).

PlanujĂŞ zrobiĂŚ polerkĂŞ, tego co jest, moÂże nie bĂŞdzie chociaÂż tych okrĂŞÂżnych rys.

Pozdrawiam