Lutospawanie - czy warto przy usuwaniu korozji z podwozia

Posty: 10

Witam
Zastanawiam siĂŞ nad zastosowaniem lutospawania podczas remontowania podwozia oraz Âłatek, oczywiÂście spawanych na styk, ocynkowanych. Naprawiane auto miaÂło ocynk. Naprawiane miejsca czyszczĂŞ punktowym piaskowaniem.
Od niedawna posiadam pĂłÂłautomat Kemppi obsÂługujÂący lutospawanie, dlatego zastanawiam siĂŞ, czy nie kupiĂŚ butli z czystym argonem i drutu CuSi i nie sprĂłbowaĂŚ. Tylko czy warto i te kilkaset zÂł wydane na materiaÂł bĂŞdzie miaÂło przeÂłoÂżenie na trwaÂłoÂśĂŚ naprawy. Robota oczywiÂście dla siebie.
ByÂłym wdziĂŞczny za wszelkie wskazĂłwki, czy takie postĂŞpowanie ma sens, czy lepiej pozostaĂŚ przy tradycyjnych metodach naprawy.
Czy proces lutospawanie ma sens tylko do elementĂłw nowych oraz naprawy zewnĂŞtrznych poszyĂŚ nie nadgryzionych zĂŞbem czasu i soli drogowej?

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

szzczerze nie miaÂłem do czynienia z lutospawaniem ale wiem ,ze to sÂą koszta jak napisaÂłeÂś,ja robiĂŞ tradycyjnie migmagiem,co do trwaÂłoÂści to wg mnie w obu przypadkach jak dobrze zrobisz blacharkĂŞ to jakoÂśĂŚ bĂŞdzie zbliÂżona,co do ocynkowanych elementĂłw to zawsze moÂżna ponownie pocynowaĂŚ wiec moÂżna to zrobiĂŚ dobrze,migmag bardziej bĂŞdzie nagrzewaĂŚ blachĂŞ niÂż lutospawanie.

Posty: 10

Bardziej obawiam siĂŞ o wytrzymaÂłoÂśĂŚ poÂłÂączeĂą lutospawanych i dopuszczalnoÂśĂŚ ich stosowania, z drugiej strony odpornoÂśĂŚ korozyjna i nie przegrzewanie jest zachĂŞcajÂąca.