Autor |
Wiadomość |
|
lopez
|
Wysłany: 2008-08-18, 21:02 podklad wchodzi w reakcje z farba
|
0
|
|
|
Pomógł: 4 razy Posty: 76
|
czesci panowie
mam taki problem po polozeniu podkladu, gdy podklad zaczol schnac zaszla taka reacja ze w pewnym miejscu podklad mi sie zaczol marszyc ( jak pognieciona kartka) nie wiem co bylo grane ale ten podklad zaczol wchodzic tak jaby w reakcje z jakas farbe ktora byl ement przemalowywany wczesniej a by przemalowywany chyba ze 3 razy
zaczolem zdzeirac te mejsce do blachy i jedna z wczesniejszych warst farby byta taka mieka jakby twarda guma i tej farby nie dalo dotrzec zeby nie bylo jej czuc po palcem
http://img185.imageshack....epodkad1fl1.png
dalem wiec na to szpachle gdy szpachla wyschla polozylem podklad i znowu to samo marszczylo sie w tym miejscu
doszlem do wniosku ze moze szpachle za cienko polozona i rozpusczalnik z podkladu rozupszal szpachle - bo znowu mi sie poraszcylo na obwodzie tej farby ktorej nie dalo sie dotrzec i byla gumowa
nalozylem wiec grubiej szpachle natrskowa na to miejsce i obrobiem pod podklad
http://img187.imageshack....dscn0190yr9.jpg
http://img381.imageshack....dscn0003ks1.jpg
i mam teraz pytanka czy mozna takie miejsce zawalic szpachla ????
czy teraz misie znowu nie zwazy podklad w tym miejscu ????
co myslicie co powinno sie robic w takich sytuacjach zdzierac caly element do golej blachy?? |
|
|
|
|
arti
|
Wysłany: 2008-08-18, 21:14
|
0
|
|
|
Pomógł: 3 razy Posty: 98
|
W takich przypadkach uÂżywam specyfiku Basefix Sikkensa jako izolatora lub kilka razy dajĂŞ cienko podkÂład. Po prostu czekam aÂż poprzednia warstwa dobrze wyschnie. |
|
|
|
|
lopez
|
Wysłany: 2008-08-19, 06:32
|
0
|
|
|
Pomógł: 4 razy Posty: 76
|
arti napisał/a: | Po prostu czekam aÂż poprzednia warstwa dobrze wyschnie |
znaczy warstwa podkladu dobrze wyschnie zanim nalozysz druga warstwe ??
ale ja jak kladlem podklad to od razu mi sie wazylo i sie marszychl podklad
zawalilem to mjejsce szpachla natryskowa czy to wystarczy ??? |
|
|
|
|
gola
|
Wysłany: 2008-08-19, 19:25
|
0
|
|
|
Pomógł: 23 razy Posty: 854
|
najlepiej bylo by odkryc do blachy skoro gumowe jak piszesz.
Jezeli to zalejesz podkladem to i tak g.... jest caly czas pod spodem.
Mialem kiedys taki przypadek jak opisujesz,praktykant pomieszal podklad z lakierem zamiast utwardzaczem,tez bylo gumowe,odkrywalem do blachy i podklad,szpachla,podklad od nowa. |
|
|
|
|
lopez
|
Wysłany: 2008-08-19, 20:40
|
0
|
|
|
Pomógł: 4 razy Posty: 76
|
ups to jestem teraz w kropce bo caly element dopieszczony i te miejsce gdzie dotarlem sie do tej gumowej farby (4cmkwadratowe) zaszpachlowana i dotarta jak nalezy
gola u mninie ta gumowa obwodka farby do ktorej sie dotarlem jest na wielkosc pol piesci - i zalalem to jak na zdjeciu szpachlÂą natryskowÂą czy ta szpachla nie wystarczy by odizolwac ta gumowa farbe ??? bo szczeerze mowiac nie chce mi sie drzec do blachy |
|
|
|
|
gola
|
Wysłany: 2008-08-20, 12:14
|
0
|
|
|
Pomógł: 23 razy Posty: 854
|
normalnie to powinno wystarczyc,ale co sie stanie po jakims czasie w sloncu to tego nie wie nikt |
|
|
|
|
baqo
|
Wysłany: 2008-08-20, 14:07
|
0
|
|
|
Pomógł: 20 razy Posty: 1553 Skąd: koÂłobrzeg
|
lopez napisał/a: | bo szczeerze mowiac nie chce mi sie drzec do blachy | raz juÂż ktoÂś lipĂŞ odwaliÂł twoja bĂŞdzie druga |
|
|
|
|
lopez
|
Wysłany: 2008-08-20, 15:19
|
0
|
|
|
Pomógł: 4 razy Posty: 76
|
baqo masz 100% prcent racji - potwierdzam
ale jesli na jakis czas to wystarczy to pomaluje to jak jest a jak bedzie zle to potem jak bede mial czas zrobie element jescze raz - nie ma z tym u mnie zadnego problemu to moje poczatki wiec im wiecej praktyki tym lepije a farby i tak mi zostanie
bede dobrze pamietac na przyszlosc ze w takich przypadkach zgdzierac do blachy
dzieki za podpowiedzi |
|
|
|