Witam.Mam du¿y problem i chcia³bym zapytaæ czy da sie co¶ z tym zrobic.Da³em auto do lakiernika na drzwiach mialem taki maly pêchêrzyk wielkosci 1cm2.Odebralem auto pzygladalem sie dokladnie i wszystko bylo zajebiscie.Ale bylo wtedy pochmurno.Teraz kiedy s³oñce wyszlo na drzwiach pokaza³ sie placek srednicy 20 cm i wyglada to fatalnie.Jak auto nie jest bezposrednio skierowane na slonce to jest ok a jak zaswieci na te dzrwi to afera.Chcialem zapytac czy jest to wina zlego dobrania lakieru czy moze tej warstwy bezbarwnej.W cieniu jest ok a w sloncu tragedia.Gorzej to wyglada niz niz bylo pzred malowaniem.Poradzcie czy da sie cos z tym zrobic.Dodam jeszcze ze kolor autka to taki z³oty wpadaj±cy lekko w zielony.
moim zdaniem ¼le wycieniowa³.A widzisz dlatego placek bo w s³oñcu widzisz granicê gdzie stary lakier ³±czy siê z bezbarwnym.Przyczyn moze byæ wiele a najczêstsz± jest nie umiejêtne cieniowanie czyli pdst. b³±d ROBIENIE NA JAK NAJMNIEJSZEJ POWIERZCHNI przez co przej¶cie nie jest ³agodny tylko jest mocno odciête.Korekcyjny rozpuszalnik s³u¿y do tego aby zlaæ odkurz z nowego lakieru ze starym zmatowionym.Je¿eli lakiernik zostawi³ za ma³o miejsca i powiedzmy odkurz zajmuje 2cm to nie ma szans na zcieniowanie bo mimo ¿e go zlejesz razem ze starym to bêdzie za gwa³towna ró¿nica.A mianowicie poleruj±c ³±czenie pasta ¶cierna "zbiera" nowy lakier bezbawny i je¿eli przej¶cie by³o du¿e to mo¿esz sobie spolerowaæ wg. uznania do tego momentu a¿ zatarta bêdzie granica gdzie ³±czy³ siê stary lakier z nowym.A jak by³o przej¶cie robione na powiedzmy 2 cm to ledwo co w³±czysz polerkê to ju¿ z przej¶cia(miejsce gdzie masz cieniutko bezbarwnego,pry¶niête korekcyjnym) nic nie zostanie i wychodzi Ci "krecha".Dlatego du¿o osób nie uznaje,nie stosuje cieniowania bezbarwnego a cieniuje wy³±cznie sam± bazê.Krócej mówi±c.Jak nie zrobisz delikatnego przej¶cia (cieniutkiej warstwy wpy³ki)i nie potraktujesz jej korekcyjnym to pewne ¿e bêdzie widaæ KRECHE poniewa¿ robi siê wtedy Nak³adka starego z nowym.Czyli tak jak by¶ lakierowa³ na srodku drzwi do ta¶my i po zerwaniu chcia³ ³±czenie zapolerowaæ...nie da siê bo nie ma przej¶cia tylko NAK£ADKA.Trudno to opisaæ.Wg. mnie to jest ten przypadek bo najczê¶ciej b³edy cieniowania wychodz± w pe³nym s³oñcu.Przy ¶wietlówce wydaje siê OK ale na s³oñcu widaæ chmurê gdzie ³±czy siê stary klar z nowym i wtedy je¿eli wpy³ka by³a wystarczaj±co du¿a mo¿na jeszcze raz przepolerowaæ ³±czenie i jest git.Dlatego zawsze mówiê ¿eby cieniowaæ na wiêkszej powierzchni bo pó¼niej zawsze mo¿na co¶ skorygowaæ.A na polu 5x5cm nie za wiele.
Tez wlasnie dziwi mnie to ze jak patrze na ta zamalowan± powierzchniê prostopadle albo od do³u to jest dobrze.A jak stanê pod k±tem to jakby w srodku tej plamy kolor byl dobry a na oko³o taki szary cieñ, taka obwódka.Dziwnie to wyglada.Nie wiem czy oddac samochod do tego samego Kolesia zeby to poprawi³ czy wziac od niego kase spowrotem i poszukac kogos innego.Chce sie zorientowac co to jest zeby mi pozniej gosciu kitu nie cisn±³.Dzieki wielkie za pomoc.
Je¿eli tylko obwódka siê ró¿ni a nie kolor to wina z³ego wycieniowania lakieru.Np. nie wolno cieniowaæ ¶rodka elementu tworz±c tzw. kó³ko bo wyjdzie lipa.Zawsze trzeba ci±gn±æ z której¶ strony do najbli¿szej krawêdzi.Powiedzmy ¿e b³otnik(je¿eli miejsce jest bli¿ej lampy to ci±gniemy w stronê lampy je¿eli drzwi to ci±gniemy do drzwi.A najlepiej jeszcze daæ chmurê na drzwi.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
