Szukaj FAQ Album



Przesunięty przez: DrCruel 2009-04-25, 04:38
Autor Wiadomość
jony1991 
Wysłany: 2008-12-09, 17:13   cennik
0
UP DOWN
jony


Posty: 62
Skąd: wiskonsin
jak sie cenicie za lakierowanie lusterka oraz zaprawki na zderzaku bo nie wiem ile mĂłwiĂŚ klientom za ta usÂługĂŞ :D
 
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-09, 17:23   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
1 lusterko z 70 zÂł, a zaprawka to zaleÂży jaka od 250-do 350
_________________

 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-09, 17:26   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
lusterko poÂłowa ceny elementu a zaprawka...mĂłwisz o wpyÂłce? Tez polowa raczej ale unikamy wpyÂłek. Wiecej z tym babrania niz z calosciÂą.
_________________
Bart
 
 

jony1991 
Wysłany: 2008-12-09, 17:45   
0
UP DOWN
jony


Posty: 62
Skąd: wiskonsin
no wiem ale klient nasz pan a nie jestem na tyle na gorliwy zebu przeleciec caÂłu zdezak za poÂłowa ceny :D jak chce to ma :cool: dziĂŞki
 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-09, 20:19   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
Cytat:
tyle na gorliwy

Ta...Za³ózmy pó³ zdrrzaka malujesz. Dodatkowo tracisz czas na babranie sie z tym zeby wpy³a wesz³a, dochodzi papier na oklejke po³owy, metr lepki i wygibasy zeby sie ³adnei wpylic + rozcienczalinik do cieniowania. To ostatnie mozna pomin¹c jak sie wi co by³o wczesniej i ile materia³u jes zeby smia³o drzec do polerki. + ew. gabka jak nie umiesz wywijek robic. = wcholere czsu i dodatkowe koszty i nie waidomo czy wpy³a wejdzie. A tak to przelecisz ca³y zderzak byle jak i bedzie git. Oczywiscie k³ad¹c nacisk na naprawiany fragment ze musi byc miodzio.Przy wpy³ach jest wiecej pracy niz przy ca³osci elimentu. Rozumiem 5cm wpy³ki ale pól zderzaka? Ja juz staremu wybi³em z g³owy wpy³e po tym jak sie przedar³em PAST¥ do podk³adu na przejsciu :D Krwa pól s³upka robic...gdzie sens...? :) Wywijki lepki owijki rulony z papieru czary mary i tak zdupcy³em :D zamiast pomalowac ca³y s³upek.
_________________
Bart
 
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-09, 20:43   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
zderzak, a zderzak... czêsto s¹ przytarcia zderzaków przy b³otniku tylko i naprawde nie ma sensu lakierowac ca³oœci... w dodatku niektóre przednie zderzaki maj¹ ciekawe zakamarki, ¿e trzeba siê trochê nagimnastykowac wiêc taniej dla klienta i bez gimnastyki dla mnie :D lepiej polakierowaÌ powiedzmy 1/4 zderzaka ni¿ ca³oœÌ - fakt troszkê oklejania... co do wpy³ki to jak ktoœ ma wprawê to sobie radzi :)
_________________

 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-09, 20:54   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
Dlatego mĂłwie ze poÂłowy nie ma sensu malowc a jakies ryski na rogach czy cos podobnego to wiadomo ze wpyÂła. Rozcienczalnik do cieniowania mozna zastÂąpic bezbarwym 10:1 z rozpuszczalnikiem. Bez hartera. Tez sie wgryzie :)
Zreszta...kto by robiÂł wpyÂłki na zderzaku lanosa? Jak to fabrycznie wyglada jak chropowata kupa. CaÂłosc tylko w takich syfach, szkoda zachodu na babranie sie z wpylkami.
_________________
Bart
 
 

jacklack 
Wysłany: 2008-12-09, 20:54   
0
UP DOWN


Pomógł: 15 razy
Posty: 352
jony1991 napisał/a:
jak sie cenicie za lakierowanie lusterka oraz zaprawki na zderzaku bo nie wiem ile mĂłwiĂŚ klientom za ta usÂługĂŞ :D


Co do lakierowania lusterka to 50z³ ..jeœli lakierujê bok pojazdu to takie lusterko robiê gratis ..co do zderzaka z ocierk¹ przy b³otniku to lakierujê zawsze ca³y uœwiadamiaj¹c klienta ¿e taki zderzak ma tysi¹ce odbiÌ i jak polakieruje czêœÌ to te odbicia bêd¹ mocniej widoczne ..i kasujê normalnie jak za element
 
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-09, 21:04   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
jacklack napisał/a:
jony1991 napisał/a:
jak sie cenicie za lakierowanie lusterka oraz zaprawki na zderzaku bo nie wiem ile mĂłwiĂŚ klientom za ta usÂługĂŞ :D


Co do lakierowania lusterka to 50z³ ..jeœli lakierujê bok pojazdu to takie lusterko robiê gratis ..co do zderzaka z ocierk¹ przy b³otniku to lakierujê zawsze ca³y uœwiadamiaj¹c klienta ¿e taki zderzak ma tysi¹ce odbiÌ i jak polakieruje czêœÌ to te odbicia bêd¹ mocniej widoczne ..i kasujê normalnie jak za element


no jeÂśli widzĂŞ, Âże zderzak ma obicia od kamykĂłw to teÂż mĂłwiĂŞ, Âże caÂły bo wtedy wiadomo, Âże wpyÂłka Âładna nie wyjdzie na takich odbiciach...
u mnie lusterko teÂż gratis jeÂśli lakierujĂŞ wiĂŞcej niÂż 1 element...
_________________

 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-09, 21:09   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
U mnie nie ma gratisĂłw. Matka Teresa nieÂżyje a ja nie jestem Caritas. Gratisem jest jedynie cieniowanie ale to juz inna bajka.
_________________
Bart
 
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-09, 21:13   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
mebArth napisał/a:
Gratisem jest jedynie cieniowanie ale to juz inna bajka.


powyÂżej 1 elementu lusterko u mnie jest gratis!!!
a ty mĂłwisz o gratisowym cieniowaniu - u mnie zapomnij przecieÂż duÂżo wiĂŞcej materiaÂłu idzie na takie cieniowanie niÂż na lustereczko!!!
_________________

 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-09, 21:25   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
Cieniowanie jest gratis bo to wina lakieru, lakiernika, itd...zeby elemnt miaÂł wyglad to sie gubi cieniowaniem i to jest w interessie lakiernika a nie klienta. Co klienta wali ze kolor jest do dupy? NIC. A moze on sobie nie zyczy zeby mu ktos ruszaÂł element przylagajÂący? Dlatego sie robi gratis i sie do tego nie przyznaje.
A poza cienowaniem to i tak ma gratisy bo wystprzatane autko ma gosc a przywozi syfa.
_________________
Bart
 
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-09, 21:29   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
mebArth napisał/a:
Cieniowanie jest gratis bo to wina lakieru, lakiernika, itd...zeby elemnt miaÂł wyglad to sie gubi cieniowaniem i to jest w interessie lakiernika a nie klienta. Co klienta wali ze kolor jest do dupy? NIC. A moze on sobie nie zyczy zeby mu ktos ruszaÂł element przylagajÂący? Dlatego sie robi gratis i sie do tego nie przyznaje.
A poza cienowaniem to i tak ma gratisy bo wystprzatane autko ma gosc a przywozi syfa.


co ty opowiadasz!!! to niby po co w kalkulacjach masz cieniowanie wliczone w cenê?? bo wiedz¹, ¿e lakiernik pope³ni b³¹d?? tu nie ma winy lakiernika, taki jest proces technologiczny i ju¿!! a, ¿e ktoœ przyjeŸdza syfem to inna bajka, te¿ tego nie lubiê ale odbiera auto i tak umyte gratis:D
_________________

 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-09, 21:36   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
U nas cieniowanie jest w cenie. Przyjedzie syf 206 silver na b³otnik do konca i jak wejsc na ostro? NIE DA SIE! to sie cieniuje drzwi i klient nic nie wie bo za to nie zap³aci bo ma uszkodzony B£OTNIK a nie drzwi. Jego to wali. Co ja mam mu powiedziec? Panie bo mi kolor nie wchodzi wiec maluje pó³ auta? i zap³ac pan?
EDIT:
Ja z tego nie mam NIC..stary tez NIC.. ale co mam? SWIETY SPOKÓJ ze kolor wszed³ i nie ma maudzenia starego. O! I co wazn eklient nie widzi ze inny odsien jest. A nie powiesz mi ze na silverze czy bia³ym wejdziesz na ostro. :D
_________________
Bart
 
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-09, 21:41   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
mebArth napisał/a:
NIE DA SIE! to sie cieniuje drzwi i klient nic nie wie bo za to nie zapÂłaci bo ma uszkodzony BÂŁOTNIK a nie drzwi. Jego to wali.


ale to mu mówisz po prostu, Panie masz uszkodzony b³otnik, który nale¿y lakierowaÌ w ca³oœci, proces technologiczny wymaga by przecieniowaÌ drzwi w celu niwelacji ró¿nic w odcieniach, trzeba dop³aciÌ$xxx$ i tyle, po co masz dok³adaÌ do interesu, g³upota - ale jak kto tam woli, a ¿e klienta to nie interesuje to mnie ju¿ tym bardziej bo ja mu powiedzia³em jak nale¿y post¹piÌ by by³o dobrze i¿e trzeba za to zap³aciÌ!!!
_________________

 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-09, 21:44   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
Ale o czym ty mĂłwisz? Jak gosc usÂłyszy 300zÂł/elemnt to sie za gÂłwoe Âłapie..i jak mu wytÂłumaczysz ze PROCES TECHNOLOGICZNY TAK NAKAZUJE..? JAK> powiedz i jak...w koncu sie obrazi i pojedzie tam gdzie robiÂą po 200zÂł a ja bede miaÂł wolne...bo mi sie cieniowac nie chciaÂło.
_________________
Bart
 
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-10, 13:56   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
u mnie akurat siĂŞ nikt nie obraÂża za to :)
_________________

 
 

ZIEMBA
Wysłany: 2008-12-10, 18:11   
0
UP DOWN

Pomógł: 5 razy
Posty: 380
Panowie, no nie mĂłwcie Âże po lakierowaniu bÂłotnika sprzatacie klientowi samochĂłd? Jak ma zostawic ze 2tys. to wtedy siĂŞ sprzata ale nie przy malowaniu bÂłotnika. Nie jestem myjkÂą.
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-10, 18:36   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
ZIEMBA napisał/a:
Panowie, no nie mĂłwcie Âże po lakierowaniu bÂłotnika sprzatacie klientowi samochĂłd? Jak ma zostawic ze 2tys. to wtedy siĂŞ sprzata ale nie przy malowaniu bÂłotnika. Nie jestem myjkÂą.
kaÂżdy samochĂłd u mnie jest myty z zewnÂątrz, a w Âśrodku tylko wybrane, czyt. wiĂŞksza robĂłtka
_________________

 
 

ZIEMBA
Wysłany: 2008-12-10, 18:52   
0
UP DOWN

Pomógł: 5 razy
Posty: 380
kalbi napisał/a:
kaÂżdy samochĂłd u mnie jest myty z zewnÂątrz, a w Âśrodku tylko wybrane, czyt. wiĂŞksza robĂłtka

JuÂż myÂślaÂłem Âże sprzÂątacie kaÂżdemu samochody w Âśrodku :)
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-10, 19:09   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
Ja nie sprzatam bo mnie to p....li. Od tego jest szef i on biega z odkurzaczem. Mi za to nikt nie pÂłaci wiec zlewam temat ale jednoczesnie staram sie nie zagnoic Âśrodka.
_________________
Bart
 
 

baqo 
Wysłany: 2008-12-10, 19:55   
0
UP DOWN

Pomógł: 20 razy
Posty: 1553
Skąd: koÂłobrzeg
Cytat:
Panowie, no nie mĂłwcie Âże po lakierowaniu bÂłotnika sprzatacie klientowi samochĂłd? Jak ma zostawic ze 2tys. to wtedy siĂŞ sprzata ale nie przy malowaniu bÂłotnika.
raz przyjedzie z jednym bÂłotnikiem,a innym razem przyjedzie z robotÂą na dwa tysie,raz mu nie posprzÂątasz a raz posprzÂątasz :idea: zawsze oddaje czyste,umyte auto, gotowe do jazdy.
 
 

kazzik_yo 
Wysłany: 2008-12-11, 08:55   
0
UP DOWN


Pomógł: 1 raz
Posty: 49
Skąd: Minsk Mazowiecki
mebArth napisał/a:
to sie cieniuje drzwi i klient nic nie wie bo za to nie zap³aci bo ma uszkodzony B£OTNIK a nie drzwi. Jego to wali. Co ja mam mu powiedziec? Panie bo mi kolor nie wchodzi wiec maluje pó³ auta? i zap³ac pan?

u mnie lakiernicy tez maja z tym problem ze ludzie nie chca placic za cieniowany element bo w koncu jest on nie uszkodzony.
ja mysle ze najlepszym sposobem rozwiazania tego jest postawienie im sprawy tak:

albo cieniujemy element za 100-150zl i cala naprawa jest na tip top ze nic nie bedzie widac
albo malujemy na ostro tyle tylko ze na klienta odpowiedzialnosc bo ja wiem ze bedzie lipa i samochod w kratke, a jesli klient jest szczegolnie madry niech sam sobie lakier dobiera i po sprawie. znajomy robi tak a dodatkowo jesli ktos jest mocno oporny i nie chce cieniowac to i tak to mu robi tylko ze nic nie mowi i robi to gratis
 

domagalka 
Wysłany: 2008-12-11, 10:05   
0
UP DOWN

Pomógł: 3 razy
Posty: 223
Skąd: Beszowa
Wracajac do tematu sprzatania to u mnie jest tak ze jesli klient prosi o srodeczek to sie mu sprzata na tip top za 80zÂł bo tyle biara u nas za sprzatanie auta pod gielde. Klijenci na sprzatanko sa i sa zadowoleni.
 

ZIEMBA
Wysłany: 2008-12-11, 18:43   
0
UP DOWN

Pomógł: 5 razy
Posty: 380
No wybacz baqo ale nie bede sprzata³ gratis czyjegoœ auta, tym bardziej ¿e na ogó³ klienci przyprowadzaj¹ samochody ca³e usyfione w œrodku. Nie jestem myjni¹.
domagalka napisał/a:
jesli klient prosi o srodeczek to sie mu sprzata na tip top za 80zÂł bo tyle biara u nas za sprzatanie auta pod gielde. Klijenci na sprzatanko sa i sa zadowoleni.

Musze u siebie wprowadzic cuÂś takiego.
 

tomimoto 
Wysłany: 2008-12-11, 18:49   
0
UP DOWN

Pomógł: 2 razy
Posty: 14
witam.
Ja do niedawna teÂż robiÂłem cieniowanie gratis i czy byÂło potrzeba to juÂż byÂła moja decyzja ,jak nie musiaÂłem to miaÂłem mniej pracy i lepsze pieniÂądze.

Od kilku miesiecy od razu klienta informuje ze bedzie cieniowane jesli jest to konieczne i ludzie dosc szybko sie przyzwyczajaj¹, handlarze ju¿ sobie z góry zak³adaj¹ ¿e bedzie cieniowane.Nikt raczej nie marudzi, ja te¿ du¿o lepiej na tym wychodze i przynajmniej s¹ zadowoleni przy odbiorze ¿e nic sie nie ró¿ni.

MyÂśle Âże dobrym argumentem jest to ze jesli element z powierzchni bocznej jest wymieniany np drzwi to automatycznie za elementy boczne zakÂład ubezpieczeĂą pÂłaci za cieniowanie, wiec tak trzeba klientom tÂłumaczyĂŚ.Taka technologia naprawy.
Jak komuÂś nie pasuje to niech szuka innego zakÂładu, na brak klientĂłw myÂśle ze nie ma co narzekaĂŚ, jak robisz dobrze i solidnie.
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-11, 22:12   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
kazzik_yo napisał/a:
mebArth napisał/a:
to sie cieniuje drzwi i klient nic nie wie bo za to nie zap³aci bo ma uszkodzony B£OTNIK a nie drzwi. Jego to wali. Co ja mam mu powiedziec? Panie bo mi kolor nie wchodzi wiec maluje pó³ auta? i zap³ac pan?

u mnie lakiernicy tez maja z tym problem ze ludzie nie chca placic za cieniowany element bo w koncu jest on nie uszkodzony.
ja mysle ze najlepszym sposobem rozwiazania tego jest postawienie im sprawy tak:

albo cieniujemy element za 100-150zl i cala naprawa jest na tip top ze nic nie bedzie widac
albo malujemy na ostro tyle tylko ze na klienta odpowiedzialnosc bo ja wiem ze bedzie lipa i samochod w kratke, a jesli klient jest szczegolnie madry niech sam sobie lakier dobiera i po sprawie. znajomy robi tak a dodatkowo jesli ktos jest mocno oporny i nie chce cieniowac to i tak to mu robi tylko ze nic nie mowi i robi to gratis


Kaziu..mistrzu.... Wytumasz klientowi ze m 12 przykÂładek to jego zasranego koloru...wytÂłumacz mu to ze NIE DA Sie dobrac idealnego. WytÂłumacz mu to ze pÂłaci za malowanie i chce miec auto w 1 koorze i zeby to zrobic musze cieniowac sÂąsiedni elemet. a moze on sobie nie zyczy? Niestety to jest jedna z bolÂączek lakiernictwa i musimy sobie z tym jakos radzic i robic gratisy i widziec banana na twarzy klienta :D
_________________
Bart
 
 

jacklack 
Wysłany: 2008-12-11, 22:28   
0
UP DOWN


Pomógł: 15 razy
Posty: 352
MoÂże to zaleÂży o d regionu polski ..ale jak ja powiedziaÂłem kilku klientom Âże bĂŞdÂą musieli dopÂłaciĂŚ za cieniowanie to zarzucili mi brak fachowoÂści .dlatego cieniujĂŞ kaÂżdy samochĂłd gratis nawet nie mĂłwiÂąc nic klientowi ..w koĂącu to nie jest znĂłw taki koszt..bazÂą i tak wyjeÂżdza siĂŞ poza el.naprawiany jedynie co to przygotowanie i 100g wiĂŞcej bezbarwnego

A co do do czystoœci i mycia..to mam tak¹ zasadê ..auto musi wyjœÌ do klienta czyœciejsze jak przysz³o do naprawy
 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-11, 23:05   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
To nie zalezy od regionu tylko od mentalnosci klienta ze ona ma PIEKNE krwa DAEWOO i ma bÂłotnik uszkodzony i pÂłaci TYLKO za bÂłotnik a ja musze dzrzwi scieniowac bo zakichane koreanskie farby wchodza jak CHWD. Jesli ja scieniuje drzwi i spoleruje tylny bÂłotnik to gosc nic nie zauwazy.. i bedzie happy ze mu sie bok swieci :D Niestety jestem w plecy czas, stary jest w plecy 0.05l bazy i 200ml klaru ale oboje mamy swiety spokĂłj ze auto zejdzie.
Jest takei powiedzenie...zeby byÂły zyski muszÂą byc straty :)
_________________
Bart
 
 

szybki bil
Wysłany: 2008-12-13, 21:35   
0
UP DOWN

Posty: 39
Ja przed napraw¹ stawiam sprawe jasno,albo cieniowanie,albo naprawa na w³asn¹ odpowiedzialnoœÌ.Frajerem nie jestem,niech inni maluj¹ trzy detale w cenie jednego i jeszcze za 300.
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-13, 22:34   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
bilu ile elementĂłw malujesz tygodnowo? Bo ja maÂło wiec trzymam klienta recami i nogami zeby sie nie obraziÂł i nie pojachÂł tam gdzie za 200 bielÂą. Moze ty masz przemiaÂł i lejesz na to co klient pomysli ale my nie.
_________________
Bart
 
 

szybki bil
Wysłany: 2008-12-14, 08:23   
0
UP DOWN

Posty: 39
Na klienta nie leje i ngdy nie la³em.Zawsze t³umacze po co jest to przejœcie.Jak jest mo¿liwoœÌ to "rozgonie" na detalu.jak nie jego decyzja.Masz fach w rêkach to siê ceù,a partacze niech robi¹ po 200.
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-14, 10:37   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
ceĂą ceĂą...wytÂłumacz to dziadkowi co jezdzi renaultem 5 15 lat i ma rentĂŞ a naprawa przekracza wartosc auta. Albo handlazowi co Âżydzi na kazdym kroku zeby jak najwiecej zerwac z ceny.
_________________
Bart
 
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-14, 11:08   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
mebArth napisał/a:
ceĂą ceĂą...wytÂłumacz to dziadkowi co jezdzi renaultem 5 15 lat i ma rentĂŞ a naprawa przekracza wartosc auta. Albo handlazowi co Âżydzi na kazdym kroku zeby jak najwiecej zerwac z ceny.


ale siê ciœnieniujesz... mówisz Panie tak ma byÌ i ju¿, jeœli nie chcesz tak to mo¿e byÌ ró¿nica... Ostatnio tak robi³em Avensisa tylny b³otnik, tylne drzwi na ostro bo klient nie chcia³ cieniowaÌ... mowi, ¿e to firmowy samochod i nie bedzie dok³ada³ - (ja te¿ nie bêde dok³ada³ by mu za darmo to wycieniowaÌ) i poszed³ na ostro a ró¿ùica znaczna w odcieniu... ja mam czyste sumienie bo chcia³em dobrze, a reszta mnie naprawde nie interesuje, ¿e jemu nie przet³umaczysz, nie to nie i ju¿...
_________________

 
 

baqo 
Wysłany: 2008-12-14, 12:45   
0
UP DOWN

Pomógł: 20 razy
Posty: 1553
Skąd: koÂłobrzeg
mebArth napisał/a:
ceĂą ceĂą...wytÂłumacz to dziadkowi co jezdzi renaultem 5 15 lat i ma rentĂŞ a naprawa przekracza wartosc auta.
CARITAS :D
 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-14, 13:20   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
PCK...
_________________
Bart
 
 

baqo 
Wysłany: 2008-12-14, 14:44   
0
UP DOWN

Pomógł: 20 razy
Posty: 1553
Skąd: koÂłobrzeg
NIE JESTEÂŚ SAM :D
 
 

mebArth 
Wysłany: 2008-12-14, 15:04   
0
UP DOWN

Pomógł: 42 razy
Posty: 1794
Skąd: KrakĂłw
No to juz nas dwóch jak nie wiecej i przet³umacz to kalbiemu. Nie wiem jak u WAS ale u NAS sie wchodzi w ty³ek klientowi zeby auto zostawi³. Moze gdzie indziej sa zasady takie ze klient w³azi w ty³ek zeby auto zrobic? i sie NIE CISNIENIUJÊ tylko mówie jak jest a ze niektórzy tego nie kaman to juz nic nie poradze.
_________________
Bart
 
 

kalbi 
Wysłany: 2008-12-14, 15:51   
0
UP DOWN

Pomógł: 32 razy
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
a co chcesz mi wytÂłumaczyĂŚ, bym teraz to robiÂł za darmo? a myÂślisz, Âże u mnie to niby jak siĂŞ z klientem obchodzi?? Klient nasz Pan:D-taka zasada ale to nie zmienia faktu, ze za darmo nic nie ma,a to jest firma zarobkowa, a nie PCK.
ZresztÂą koniec tematu bo kaÂżdy robi jak uwaÂża i jak komu wygodniej. pzdr
_________________

 
 

kazzik_yo 
Wysłany: 2008-12-15, 17:36   
0
UP DOWN


Pomógł: 1 raz
Posty: 49
Skąd: Minsk Mazowiecki
mebArth napisał/a:


Kaziu..mistrzu.... Wytumasz klientowi ze m 12 przykÂładek to jego zasranego koloru...wytÂłumacz mu to ze NIE DA Sie dobrac idealnego. WytÂłumacz mu to ze pÂłaci za malowanie i chce miec auto w 1 koorze i zeby to zrobic musze cieniowac sÂąsiedni elemet. a moze on sobie nie zyczy? Niestety to jest jedna z bolÂączek lakiernictwa i musimy sobie z tym jakos radzic i robic gratisy i widziec banana na twarzy klienta :D


mistrzu?? to mi sie trafilo he he
ale meb ja tlumacze to u siebie w mieszalni wiele razy... jak ktos jest cepem to i tak bedzie najmadrzejszy, a jak ktos jest kumaty to zrozumie ze na to jaki wyjdzie kolor ma wplyw naprawde wiele czynnikow i cieniowanie jest jedynym sposobem zeby to mialo rece i nogi
 

LAKIEROWANKO Strona Główna » LAKIERNICTWO SAMOCHODOWE » Firma

Odpowiedz do tematu  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Skocz do: 

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania