| Przesuniêty przez: Tech 2009-04-25, 16:42 |
|---|
| Autor |
Wiadomo¶æ |
 |
rbfm4
[Usuniêty]
|
 Wys³any: 2009-02-20, 15:36 lakierowanie proszkowe
|
|
|
|
| Interesuje mnie wszystko co zwiazane z tym tematem. technologia, materialy, sposob lakierowania itp. Jest tu ktos kto sie tym zajmuje badz zajmowal ? |
|
|
|
|
|
przemo1972 
|
| Wys³any: 2009-02-20, 19:12
|
0
|
|
|
Pomóg³: 11 razy
Posty: 551
Sk±d: SC
|
A wiec tak... Jest to technologia, ktora polega na nanoszeniu proszku lakierniczego na element malowany i wygrzewaniu w temp.ok.200-260 stopni .Podczas wygrzewania proszek topi sie i tworzy twarda powloke.Proszki wykonane sa na bazie zywic melaminowych.Technologia nanoszenia proszku polega na nadaniu mu ladunku elektrostatycznego, co powoduje przyciaganie go do elementu malowanego, ktory musi byc uziemiony.Malowac mozna tylko przedmioty metalowe(przedmiot musi byc przewodnikiem pradu elektrycznego oraz musi byc odporny na temperature)Maluje sie pod bardzo malym cisnieniem(ok. 0,2 atmosfery tech.)W starszych typach pistoletow proszek przechodzi przez ebonitowa rurke gdzie elektryzuje sie do pozadanego ladunku, w nowszych konstrukcjach do "elektryzowania "sluza generatory wysokiego napiecia.(Nie polecam dotykac przedmiotu malowanego jesli nie jest uziemiony...  )Technologia ta jest przeznaczona do malowania przemyslowego urzadzen AGD, w "samochodowce"znajduje zastosowanie tylko w procesie malowania felg lub malych detali osprzetu silnika itp.
Co do technologii lakierowania-Nakladamy pozadana warstwe proszku, po czym delikatnie umieszczamy malowany przedmiot w piecu na okreslony czas.I final.Jesli sa to felgi typu "metalic" to po ostudzeniu przykrywamy nastepna warstwa proszku bezbarwnego i zpowrotem do pieca... |
_________________
Wyrywanie chwastow |
|
|
|
|
|
rbfm4
[Usuniêty]
|
| Wys³any: 2009-02-20, 22:51
|
|
|
|
| dzieki za szczegolowy opis. poiedz mi jeszcze czy sa jakies kruczki typu zlewka, skorka pomaranczy itp wady? |
|
|
|
|
|
|
przemo1972
|
| Wys³any: 2009-02-21, 14:45
|
0
|
|
|
Pomóg³: 11 razy
Posty: 551
Sk±d: SC
|
| Moja przygoda z malowaniem proszkowym trwala tylko 2 miesiace, ale zaciekow nigdy nie udalo mi sie zrobic, co do skorki- wszystko zalezy od grubosci naniesionego proszku.Dodam ze malowalem tylko w wolnym czasie,nie robilem tego "zawodowo", po prostu na warsztacie bylo rowniez lakiernictwo proszkowe, wiec skorzystalem z okazji |
_________________
Wyrywanie chwastow |
|
|
|
|
|
|
HP`79
|
| Wys³any: 2009-02-24, 10:54
|
0
|
|
|
Posty: 2
|
W uzupe³nieniu dodam:
1. Znam 2 metody nak³adania proszku:
- pistoletem elektrostatycznym (proszek "elektryzuje siê" napiêciem kilkudziesiêciu kilovoltów),
- pistoletem trybostatycznym. Tu nie ma przetwornicy, proszek elektryzuje siê przelatuj±c przez rurkê wygl±daj±c± na teflon. Proszek w tej metodzie elektryzuje siê mniej i wiêcej spada.
2. Proszki wygrzewa sie zwykle w temp. 180 do 200 stopni przez 10 do 15 minut.
3. Malowany element musi byæ w 100% wolny od rdzy i t³uszczu. Nawet ma¼niêcie flamastrem wychodzi.
4. "Zwyk³e proszki" daj± du¿± "skórkê". Te o zwiêkszonej rozlewno¶ci s± du¿o dro¿sze.
5. Naelekryzowany proszek skrêca w kierunku metalu wiêc wdmuchniêcie go w w±skie szczeliny (np. styk ¶rodkowej czê¶ci gelgi stalowej z wieñcem) jest trudne. Je¶li malarz nie ma wprawy to w tych miejscach szybko pojawi siê rdza.
5. Tanie proszki s± zwykle epoksydowe - nie s± przeznaczone do zastosowañ zewnêtrznych. Bardziej odporne s± poliestrowe. |
|
|
|
|
