Autor |
Wiadomość |
 |
Grigorij
|
Wysłany: 2009-11-11, 00:26 Naprawa karoserii metodÂą cynowania
|
0
|
|
|
Posty: 3 Skąd: KrakĂłw
|
Zajmuje siĂŞ odbudowÂą youngtimerĂłw, do tej pory polegaÂłem na tzw "nowoczesnej chemii" jednak od jakiegoÂś czasu staram siĂŞ zastÂąpiĂŚ wszelkie masy szpachlowe lepszÂą, pewniejszÂą technologiÂą - CYNOWANIEM.
PoszukujĂŞ wszelkich informacji na ten temat, lub kontaktu z osobami ktĂłre cynujÂą.
JeÂśli jest ktoÂś z okolic Krakowa, kto ma duÂże doÂświadczenie bardzo chĂŞtnie zapÂłacĂŞ za naukĂŞ/wiedze. |
|
|
|
 |
lukasz509
|
Wysłany: 2009-11-11, 12:37
|
0
|
|
|
Posty: 389
|
|
|
|
 |
paszczurski
|
Wysłany: 2009-12-13, 02:01
|
0
|
|
|
Posty: 25
|
JeÂśli jeszcze jesteÂś zainteresowany cynowaniem, podaj maila napiszĂŞ ci co i jak i podeÂślĂŞ parĂŞ zdjĂŞĂŚ dla uÂłatwienia. OgĂłlnie jak jesteÂś cierpliwy, caÂłkiem przyjemna robota. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
pawelc
|
Wysłany: 2009-12-13, 13:56
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 48
|
|
|
|
 |
Homer S.
|
Wysłany: 2009-12-13, 14:45
|
0
|
|
|

Pomógł: 19 razy Posty: 861
|
A moÂże dla wszystkich tu w temacie by Kolega umieÂściÂł materiaÂły sam byÂł obcykaÂł to cynowanie bo nigdy nie wiadomo kiedy moÂże siĂŞ przydaĂŚ . |
_________________
 |
|
|
|
 |
mÂłody19
|
Wysłany: 2009-12-14, 00:22
|
0
|
|
|
Ăwicz ĂŚwicz ĂŚwicz :D

Posty: 135
|
teraz chyba juz maaaaaaÂło kto cynuje |
|
|
|
 |
paszczurski
|
Wysłany: 2009-12-14, 23:44
|
0
|
|
|
Posty: 25
|
Ok, tylko powiedzcie mi chÂłopaki jak siĂŞ wrzuca zdjĂŞcia bo jestem strasznie niekumaty w te klocki. |
|
|
|
 |
Siekiera
|
Wysłany: 2009-12-15, 00:13
|
0
|
|
|

Pomógł: 10 razy Posty: 988
|
Klikasz w lewym dolnym rogu na przycisk "Odpowiedz" a tam pod oknem na wpisanie tekstu masz napis "za³¹cz plik" i przycisk "przegl¹daj". Klikasz tam, wyszukujesz odpowiednie zdjêcie w swoim kompie i zatwierdzasz. Mo¿esz ich dodaÌ w ten sposób wiele. |
|
|
|
 |
paszczurski
|
Wysłany: 2009-12-15, 22:40
|
0
|
|
|
Posty: 25
|
DziĂŞki za podpowiedÂź. Oto parĂŞ zdjĂŞĂŚ na prĂłbĂŞ.
[ Dodano: 2009-12-15, 22:48 ]
WidzĂŞ Âże daÂło radĂŞ Jedno z trudniejszych cynowaĂą, honda hornet po spotkaniu z krawĂŞÂżnikiem. BabraÂłem siĂŞ z tym chyba z miesiÂąc ale efekt wedÂług mnie zadowalajÂący. Ok, zaczynam wiĂŞc od jutra przygotowywaĂŚ fotostory z cynowania i bĂŞdĂŞ sukcesywnie wrzucaÂł to na forum. Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
malarz
|
Wysłany: 2009-12-16, 00:15
|
0
|
|
|
Pomógł: 6 razy Posty: 206 Skąd: Bieszczady
|
No to ja dopingujĂŞ bo teÂż chĂŞtnie popatrzĂŞ |
|
|
|
 |
Grigorij
|
Wysłany: 2009-12-18, 23:04
|
0
|
|
|
Posty: 3 Skąd: KrakĂłw
|
Tak dalej jestem zainteresowany cynowaniem
Bak ci piĂŞknie wyszedÂł !!!
Czekam na dalsze zdjĂŞcia i rady. |
|
|
|
 |
aut
|
Wysłany: 2009-12-19, 17:59
|
0
|
|
|
Posty: 24
|
Bak zmieni³ swoj¹ objêtoœÌ/ pojemnoœÌ wewn. w stosunku do orygina³u? |
|
|
|
 |
Grigorij
|
Wysłany: 2009-12-23, 11:29
|
0
|
|
|
Posty: 3 Skąd: KrakĂłw
|
aut napisał/a: | Bak zmieniÂł swojÂą objĂŞtoœÌ/ pojemnoœÌ wewn. w stosunku do oryginaÂłu? |
PrzecieÂż to jest WYPEÂŁNIENIE wgniecenia, a nie wyklepanie, jak mial nie zmieniĂŚ!!!
Kolego paszczurski, poproszĂŞ o wiecej zdjĂŞĂŚ z twoich prac:) |
|
|
|
 |
paszczurski
|
Wysłany: 2009-12-27, 15:42
|
0
|
|
|
Posty: 25
|
Witam, trochê ostatnio zamuli³em (mo¿e to przez œwiêta, mo¿e po prostu mi siê nie chcia³o) przez co nie by³em aktywny w temacie ale obiecujê poprawê... Na pocz¹tek chcia³bym podejœÌ do sprawy cynowania od strony teoretycznej i od razu na pocz¹tku zaznaczyÌ dwie wa¿ne sprawy. Po pierwsze nie do koùca jest prawd¹ ¿e cynowanie odesz³o do lamusa i ma³o kto pos³uguje siê t¹ technik¹. W warsztatach blacharskich zajmuj¹cych siê naprawami powypadkowymi do tej pory blacharze u¿ywaj¹ cyny m.in. jako wyrównanie miejsc spawanych czy klepanych co jest w póŸniejszym etapie naprawy du¿ym u³atwieniem dla lakiernika i gwarantem jakoœci wykonanej naprawy. I nie dotyczy to wy³¹cznie du¿ych warsztatów, w tych ma³ych równie¿ siê cynuje. Ma³o tego, proces cynowania powinien byÌ wrêcz obowi¹zkowy w pewnych etapach naprawy blacharskiej. Prawda jest taka, ¿e ludzie nie cynuj¹ bo im siê po prostu nie chce. O wiele ³atwiej jest za³atwiÌ sprawê betonem ni¿ gimnastykowaÌ siê z palnikiem. ¯eby by³o œmieszniej dobry cyniarz szybciej wype³ni wg³êbienie cyn¹ ni¿ lakiernik betonem ale cz³owiek to istota dziwna i czasami nie warto siê w to po prostu wbijaÌ.
Po drugie, cynowanie nigdy nie zastÂąpi do koĂąca nowoczesnej chemii i na odwrĂłt. SÂą takie momenty gdzie cynowanie nie zdaje egzaminu i wtedy trzeba siĂŞgaĂŚ po szpachle. UwaÂżam Âże obie techniki naleÂży traktowaĂŚ rĂłwnorzĂŞdnie, obie poznaĂŚ i obiema potrafiĂŚ siĂŞ posÂługiwaĂŚ. Wbrew pozorom szpachlowanie wcale nie jest takie proste.
PodsumowujÂąc, cynowanie nie przeminĂŞÂło, to dzisiejszy Âświat i nastawienie spoÂłeczeĂąstwa spowodowaÂły Âże nadwoziowcy chĂŞtniej siĂŞgajÂą po chemiĂŞ. W ogĂłlnym rozrachunku zawsze bĂŞdzie to szybsze i przede wszystkim taĂąsze rozwiÂązanie a o to przecieÂż chodzi – o jak najkrĂłtszy czas naprawy i jak najwiĂŞkszy zysk. Nie bÂądÂźmy dzieĂŚmi, kaÂżdy doskonale wie Âże przemysÂł motoryzacyjny to potĂŞÂżny biznes. Klienta nie interesuje co jest pod lakierem, ma byĂŚ szybko i ma byĂŚ Âładnie. Tak wiĂŞc panowie, kaÂżdy kto ma to dobrze w dupie i chce Âżeby wykonana przez niego praca byÂła jak najwyÂższej jakoÂści powinien nauczyĂŚ siĂŞ cynowaĂŚ i powinien mieĂŚ w miarĂŞ gruby portfel. Produkty najwyÂższej jakoÂści kosztujÂą tak jak i czas temu poÂświĂŞcony bo jeÂśli coÂś ma byĂŚ zrobione dobrze musi trwaĂŚ w czasie. JeÂśli zastanawia siĂŞ ktoÂś teraz czy warto wiĂŞc cynowaĂŚ odpowiadam warto, prĂŞdzej czy póŸniej znajdzie siĂŞ ktoÂś gotowy zapÂłaciĂŚ za jakoœÌ odpowiednie pieniÂądze.
Co da nam cynowanie i kiedy cynowaÌ?. Najlepsz¹ cech¹ cynowanej powierzchni jest chyba jej odpornoœÌ na korozjê. Zacynowane spawy wstawionej reperaturki czy ³aty nigdy nie skoroduj¹ (tzn. skoroduj¹ na pewno ale nas ju¿ chyba tu nie bêdzie), chocia¿ nie wszyscy pewnie wiedz¹ ¿e metal w najbli¿szym s¹siedztwie cynowanej powierzchni jest bardziej podatny na korozjê. Kolejn¹ wa¿n¹ cech¹ jest brak ograniczeù w gruboœci cynowanej powierzchni. Ile byœmy jej nie nawalili zawsze bêdzie wspó³pracowa³a z blach¹, nie bêdzie siadaÌ czy pêkaÌ ale od razu dodam ¿e na przyk³ad szpachla epoksydowa bêdzie mia³a podobne w³aœciwoœci. Minusem cynowania oprócz temperatury o czym za chwilê jest na pewno to, ¿e strasznie ³atwo ju¿ przy obróbce przesadziÌ i przeszlifowaÌ siê poni¿ej poziomu. Powtórne nak³adanie cyny jest dosyÌ k³opotliwe i mo¿e doprowadziÌ do tego ¿e ca³y proces trzeba bêdzie powtórzyÌ, nie warto wiêc szaleÌ i dobrze jest mieÌ œwiadomoœÌ tego ¿e ten 1 czy 2 milimetry za³atwi dobra szpachla zw³aszcza ¿e bardzo dobre szpachle do 3mm s¹ praktycznie wieczne. No i najwiêkszy minus czyli temperatura. Jest to nieod³¹czny element cynowania i jednoczeœnie najniebezpieczniejszy. Jeœli element nie posiada odpowiedniej sztywnoœÌ czyli jest to na przyk³ad dach czy œrodek drzwi odradzam jakiekolwiek prace z palnikiem. Wysoka temperatura mo¿e zniszczyÌ poszycie nieodwracalnie. Mo¿na cynowaÌ takie powierzchnie ale wi¹¿e siê to z ogromn¹ wpraw¹. Stara prawda, cokolwiek siê robi trzeba umieÌ przewartoœciowaÌ pewne sprawy, zreszt¹ kto bêdzie cynowa³ dach czy œrodek drzwi? W nowym aucie siê je wymieni a przy starym, no có¿ trzeba bêdzie dorobiÌ J, ale to ju¿ wy¿sza szko³a jazdy ni¿ cynowanie.
Tak wiêc tyle z teorii, stara³em siê to zrobiÌ jak najmniej chaotycznie. Jeœli jednak ktoœ ma jakieœ w¹tpliwoœci proszê pytaÌ. Fotostory ju¿ wkrótce J, pozdrawiam! Aha, wracaj¹c jeszcze do zbiornika, objêtoœÌ zmniejszy³a siê na pewno mimo tego ¿e go wyci¹ga³em (foto poni¿ej). Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
mezotr
|
Wysłany: 2009-12-27, 15:57
|
0
|
|
|

Pomógł: 3 razy Posty: 172
|
paszczurski napisał/a: | JeÂśli jednak ktoÂś ma jakieÂś wÂątpliwoÂści proszĂŞ pytaĂŚ |
jakis czas temu zaczalem cynowanie i mam pytanie
czym zmywasz cyne i resztki pasty po cynowaniu a przed polozeniem podkladu
a i jaki podklad uzywasz na cyne? |
|
|
|
 |
paszczurski
|
Wysłany: 2009-12-27, 23:57
|
0
|
|
|
Posty: 25
|
Witam. No wiêc tak, po cynowaniu (przed obróbk¹ cyny) najpierw przemywam wszystko acetonem albo dobrym zmywaczem ¿eby usun¹Ì t³uszcz który zosta³ gdzieniegdzie z drewnianej szpachelki. Obrabiam. Po obróbce (szlifowaniu) przemywam jeszcze raz zmywaczem po czym wszystko przemywam roztworem wody z sod¹ oczyszczon¹. Robiê to dot¹d a¿ nie przestanie siê pieniÌ. Jeœli na przyk³ad jest to zbiornik który dar³em do go³ej blachy, przemywam ca³y to samo z elementem. Jeœli cynowa³em miejscowo tzn. zdziera³em tylko kawa³ek przemywam ca³¹ 'dostêpn¹' go³¹ blachê. Wycieram szmatk¹ do sucha, przedmuchuje powietrzem przemywam jeszcze raz zmywaczem. Szlifuje ca³oœÌ papierem na maszynie ju¿ pod podk³ad (papier wedle uznania i wypracowanych systemów) i jeszcze raz zmywaczem i powietrzem. Na to podk³ad epoksydowy np. dupont albo ppg. Ewentualnie coœ ze œredniaków quickline albo nowol. Mo¿esz te¿ poszukaÌ czegoœ ze szkutnictwa. Tak to wygl¹da. Przed epoksydem mo¿esz wyrównaÌ sobie jeszcze powierzchniê szpachl¹ epoksydow¹ jeœli jest taka koniecznoœÌ albo poliestrem na podk³ad epoksydowy. Mo¿e du¿o tego przemywania ale wolê dmuchaÌ na zimne a materia³u i czasu za du¿o przy tym nie stracê. Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
Homer S.
|
Wysłany: 2010-01-19, 18:49
|
0
|
|
|

Pomógł: 19 razy Posty: 861
|
Coœ to stanê³o Proszê o dalsz¹ czêœÌ wyk³adu. Interesuje mnie jaka cyna ,kwas czy pasta ?,palnik jaki kupiÌ czym i jak wyg³adzaÌ w trakcie nak³adania?. |
_________________
 |
|
|
|
 |
haczek
|
Wysłany: 2010-01-20, 23:34
|
0
|
|
|
Posty: 6
|
podpinam sie.Tkaze jestem bardzo ciekawe.Co gdzie i jak:) |
|
|
|
 |
Travolta
|
Wysłany: 2010-03-13, 14:30
|
0
|
|
|

Posty: 99 Skąd: Radom
|
ÂŚwietny temat kolego czekamy na ciÂąg dalszy No i na fotostory |
_________________ to nie prawda ze obama nie lubi hopcoli |
|
|
|
 |
adik92
|
Wysłany: 2010-04-16, 17:29
|
0
|
|
|
Posty: 1 Skąd: Olkusz
|
Witam
Od jakiegoœ czasu zacz¹³em interesowaÌ siê cynowaniem, i sporo o tym czyta³em. W najbli¿szym czasie mam zamiar po cynowaÌ Miniaka. Lecz przegl¹daj¹c Internet dowiedzia³em siê ze cyna gazuje i po za cynowaniu danego miejsca trzeba odczekaÌ jakiœ czas, ju¿ nie pamiêtam dok³adnie ile ale coœ ok kilku miesiêcy lub pomalowaÌ podk³adem do tego przeznaczonym. I tu moje pytanie jeœli siê to pomaluje epoksydem tu¿ po cynowaniu jak pisa³ Kolega paszczurski to nic siê z tym nie bêdzie dzia³o w ci¹gu najbli¿szych kilku lat |
|
|
|
 |
pajk
|
Wysłany: 2010-06-09, 21:27
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 26
|
Wit!!
Czy ktoÂś moÂże mi powiedzieĂŚ jak nazywa siĂŞ to narzĂŞdzie do wyciÂągania "doÂłkĂłw" (ostanie foto z bakiem), bo chciaÂłbym takie coÂś zakupiĂŚ... |
|
|
|
 |
Homer S.
|
Wysłany: 2010-06-10, 15:43
|
0
|
|
|

Pomógł: 19 razy Posty: 861
|
@pajk@ to cudo nazywa siĂŞ ,,mÂłotek bezwÂładnoÂściowy ,,. |
_________________
 |
|
|
|