Przesunięty przez: Tech 2009-04-25, 17:42 |
Autor |
Wiadomość |
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-08, 19:39 profesjonalne zabezpieczenie antykorozyjne
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
Szukam warsztatu ktĂłry robi profesjonalne zabezpieczenia antkorozyjne. Od razu proszĂŞ nie wyskakiwaĂŚ mi tu barankiem ...
Profesjonalne tzn. wg jakiejÂś markowej technologi zgodnie z arkuszami natryskĂłw np. w metodzie Tuff-Kote Dinol / Dinitrol albo Rustcheck (tutaj akurat tylko nadwozie) ewentualnie Tectyl.
WszĂŞdzie gdzie pytaÂłem robili wielkie oczy i mĂłwili Âże trysnÂą barankiem a w profile dadzÂą wosk... ja od razu proszĂŞ jak ktoÂś ma takie rady to niech sobie daruje...
Po krótce powiem jak to bym chcia³ widzieÌ: dok³adne umycie ca³ego podwozia, oczyszczenie podwozia ze starej konserwacji, likwidacja ognisk rdzy i za³o¿enie nowej konserwacji a jeœli chodzi o górê to natrysk (najlepiej 2 sk³adnikowy tj. silny penetrant (inhibitor) i preparat woskowy) wszystko z godnie z jak¹œ technologi¹ (najlepiej Tuff-Kote Dinol / Dinitrol ).
JeÂśli chodzi o GĂłrny ÂŚlÂąsk to praktycznie siĂŞ poddaÂłem... daÂłem na prĂłbĂŞ jedno z moich aut do pewnej stacji z autoryzacjÂą RustCheck i myÂślĂŞ Âże sam majÂąc odpowiednie Âśrodki i lokal zrobiÂłbym to lepiej... |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-08, 19:45
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
profesjonalnie to bedzie wypiaskowanie calego podwozia, na to seria podkladow a na nie materialy bitumiczne. |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-08, 19:57
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | profesjonalnie to bedzie wypiaskowanie calego podwozia, na to seria podkladow a na nie materialy bitumiczne. |
ÂŚwietnie, tylko jak znalazÂłem jednÂą firmĂŞ w Siemianowicach ktĂłra piaskuje i robi konserwacjie przemyslowe (kiedyÂś robili samochody) to posÂłali mnie na drzewo twierdzÂąc Âże jednostkowo jest to za duÂżo roboty i siĂŞ juÂż w to nie bawiÂą.... szukam dalej... |
|
|
|
 |
online
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:00
|
0
|
|
|
MTGarage.
Pomógł: 10 razy Posty: 722 Skąd: ÂŚlÂąsk - ÂŚwierklaniec
|
Mihr sk¹d Ty jesteœ? Dok³¹dnie podaj miejscowoœÌ bo ja te¿ z górnego œl¹ska, okolice tarnowskich gór, nie wiem czy kojarzysz. jakbys szukal namiarów na tanie piaskowanie to daj znaÌ ;] |
_________________
Lakierowanie motocykli i skuterĂłw!
www.bikepics.com/members/online/ |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:01
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mirh napisał/a: | posÂłali mnie na drzewo twierdzÂąc Âże jednostkowo jest to za duÂżo roboty i siĂŞ juÂż w to nie bawiÂą.... szukam dalej... |
i mieli racje. raczej nikt ci tego nie zrobi chyba ze odpowiednio zaplacisz ale koszt liczony w tysiacach. przemysl sprawe ile to jest roboty. najlepiej samemu to zrobic. ja osobiscie tez juz nie oferuje takiej uslugi ze wzgledu na to ze jak klient uslyszy cene to od razu mi mowi ze gdzies tam robia konserwacje podwozia za 300 czy 400 zeta tylko nie zdaje sobie sprawy ze ja rozbieram praktycznie prawie caly dol auta a ci goscie za pare stowek przeleca karcherem podwozie i jazda jakims bitexem na to nawet bez oczyszczania rdzy. widzialem takich typow w akcji i uwazam ze to wyrzucenie kasy. |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:05
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | mirh napisał/a: | posÂłali mnie na drzewo twierdzÂąc Âże jednostkowo jest to za duÂżo roboty i siĂŞ juÂż w to nie bawiÂą.... szukam dalej... |
i mieli racje. raczej nikt ci tego nie zrobi chyba ze odpowiednio zaplacisz ale koszt liczony w tysiacach. przemysl sprawe ile to jest roboty. najlepiej samemu to zrobic. ja osobiscie tez juz nie oferuje takiej uslugi ze wzgledu na to ze jak klient uslyszy cene to od razu mi mowi ze gdzies tam robia konserwacje podwozia za 300 czy 400 zeta |
SkÂłonny jestem daĂŚ 3 do 4 razy wiĂŞcej... za konserwacjĂŞ z prawdziwego zdarzenia.
Dodam jeszcze Âże ci od piaskowani powiedzieli Âże trzeba rozbebeszyĂŚ caÂły samochĂłd pomimo tego Âże piaskowana jest tylko podÂłoga po piach wlezie wszĂŞdzie od spodu i Âżadne maskowania nie pomogÂą... nie wiem czy Âściemniali czy nie. |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:08
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mirh napisał/a: | SkÂłonny jestem daĂŚ 3 do 4 razy wiĂŞcej... za konserwacjĂŞ z prawdziwego zdarzenia. |
mirh napisał/a: | piaskowana jest tylko podÂłoga po piach wlezie wszĂŞdzie od spodu i Âżadne maskowania nie pomogÂą... nie wiem czy Âściemniali czy nie. |
czyli gdzie wlezie ? |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:18
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | mirh napisał/a: | SkÂłonny jestem daĂŚ 3 do 4 razy wiĂŞcej... za konserwacjĂŞ z prawdziwego zdarzenia. |
mirh napisał/a: | piaskowana jest tylko podÂłoga po piach wlezie wszĂŞdzie od spodu i Âżadne maskowania nie pomogÂą... nie wiem czy Âściemniali czy nie. |
czyli gdzie wlezie ? |
Ja siĂŞ nie upieram przy piaskowaniu. podwozie moÂżna wyczyÂściĂŚ druciakiem i odpowiedniÂą chemiÂą a rdzĂŞ moÂżna zneutralizowaĂŚ rĂłwnieÂż chemicznie.
MogÂłbym koledze podesÂłaĂŚ schemat natryskĂłw z metody Tuff-Kote Dinol do takiej alfy 155 i skÂłonny jestem zapÂłaciĂŚ jeÂśli ktoÂś to rzeczywiÂście zrobi. |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:21
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mirh napisał/a: | wyczyÂściĂŚ druciakiem i odpowiedniÂą chemiÂą a rdzĂŞ moÂżna zneutralizowaĂŚ rĂłwnieÂż chemicznie. |
no to jestes w wielkim bledzie. nic nie jest tak skuteczne jak mechaniczne usuniecie rdzy. |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:26
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | mirh napisał/a: | wyczyÂściĂŚ druciakiem i odpowiedniÂą chemiÂą a rdzĂŞ moÂżna zneutralizowaĂŚ rĂłwnieÂż chemicznie. |
no to jestes w wielkim bledzie. nic nie jest tak skuteczne jak mechaniczne usuniecie rdzy. |
A o POR15 kolega sÂłyszaÂł? Jestem chemikiem z wyksztaÂłcenia i coÂś na temat rdzy wiem. Nie trzeba w 100% czyÂściĂŚ blachy z rdzy! SÂą Âśrodki ktĂłre potrafiÂą stworzyĂŚ barierĂŞ caÂłkowicie izolujÂącÂą od Âśrodowiska zewnĂŞtrznego...
A wracajÂąc do tematu zna ktoÂś warsztat kto robi prawdziwÂą konserwacjĂŞ (moÂże byĂŚ z piaskowaniem) myÂśle Âże z cenÂą bym siĂŞ dogadaÂł |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:34
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mirh napisał/a: | A o POR15 kolega sÂłyszaÂł? Jestem chemikiem z wyksztaÂłcenia i coÂś na temat rdzy wiem. Nie trzeba w 100% czyÂściĂŚ blachy z rdzy! SÂą Âśrodki ktĂłre potrafiÂą stworzyĂŚ barierĂŞ caÂłkowicie izolujÂącÂą od Âśrodowiska zewnĂŞtrznego...
A wracajÂąc do tematu zna ktoÂś warsztat kto robi prawdziwÂą konserwacjĂŞ (moÂże byĂŚ z piaskowaniem) myÂśle Âże z cenÂą bym siĂŞ dogadaÂł |
ja nie jestem chemikiem, i tez duzo wiem o rdzy tyle ze z praktyki
a por15 brunoxy i inne dinitrole tez znam i wiem co pisze.
a w twoim przypadku nie robilbym nic. piaskowaniem tylko pogorszysz to co masz bo zedrzesz caly ocynk. po co chcesz to robic skoro twoj wozek nie jest zjedzony przez rdze ? |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:41
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | mirh napisał/a: | A o POR15 kolega sÂłyszaÂł? Jestem chemikiem z wyksztaÂłcenia i coÂś na temat rdzy wiem. Nie trzeba w 100% czyÂściĂŚ blachy z rdzy! SÂą Âśrodki ktĂłre potrafiÂą stworzyĂŚ barierĂŞ caÂłkowicie izolujÂącÂą od Âśrodowiska zewnĂŞtrznego...
A wracajÂąc do tematu zna ktoÂś warsztat kto robi prawdziwÂą konserwacjĂŞ (moÂże byĂŚ z piaskowaniem) myÂśle Âże z cenÂą bym siĂŞ dogadaÂł |
ja nie jestem chemikiem, i tez duzo wiem o rdzy tyle ze z praktyki
a por15 brunoxy i inne dinitrole tez znam i wiem co pisze. |
Co do brunoxa i dinitrola to trudno mi coœ powiedzieÌ ale POR15 jest naprawdê skuteczne tylko ¿e poprawna aplikacja to horror...sam testowa³em i czyta³em ró¿ne inne fora o konserwacji.
Problem w naszym kraju polega na tym Âże w wiĂŞkszoÂści warsztatĂłw dalej wierzÂą w baranka i tym podobne wynalazki a nowoczesne Âśrodki chemiczne jakoÂś do nas nie trafiajÂą...
Proszê znaleŸÌ w Polece dystrybutora takiego np POR15 albu Rust Bullet - s¹ to profesjonalne œrodki sprawdzone przez przemys³ ... |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-08, 20:44
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | mirh napisał/a: | A o POR15 kolega sÂłyszaÂł? Jestem chemikiem z wyksztaÂłcenia i coÂś na temat rdzy wiem. Nie trzeba w 100% czyÂściĂŚ blachy z rdzy! SÂą Âśrodki ktĂłre potrafiÂą stworzyĂŚ barierĂŞ caÂłkowicie izolujÂącÂą od Âśrodowiska zewnĂŞtrznego...
A wracajÂąc do tematu zna ktoÂś warsztat kto robi prawdziwÂą konserwacjĂŞ (moÂże byĂŚ z piaskowaniem) myÂśle Âże z cenÂą bym siĂŞ dogadaÂł |
ja nie jestem chemikiem, i tez duzo wiem o rdzy tyle ze z praktyki
a por15 brunoxy i inne dinitrole tez znam i wiem co pisze.
a w twoim przypadku nie robilbym nic. piaskowaniem tylko pogorszysz to co masz bo zedrzesz caly ocynk. po co chcesz to robic skoro twoj wozek nie jest zjedzony przez rdze ? |
zjedzony nie jest (góra) ale pod spodem go lekko podgryza... i wiem ¿e w progach te¿ ju¿ coœ siedzi (delikatnie w 1 miejscu wysz³o na ³¹czeniu progu i b³otnika), zatem jak auto ma 10 lat to wolê chuchaÌ na zimne...
[ Dodano: 2008-01-08, 20:51 ]
rbfm napisał/a: | mirh napisał/a: | ProszĂŞ znaleŸÌ w Polece dystrybutora takiego np POR15 albu Rust Bullet - sÂą to profesjonalne Âśrodki sprawdzone przez przemysÂł ... |
skoro tak uwazasz to zycze powodzenia. zobaczysz kiedys ze mialem racje. |
Rdza to zwykÂły proces chemiczny. Jak odetniesz ÂźrĂłdÂło tlenu to nie ma bata... i jeÂśl stal nie jest spieprzona w hucie to wytrzyma przez lata. OczywiÂście jest zjawisko korozji wewnĂŞtrznej ale ono jest nieporĂłwnywalnie wolniejsze niÂż ta od czynnikĂłw zewnĂŞtrznych. Ja nie mĂłwiĂŞ o permanentnej ochronie - takie coÂś nie istnieje a jedynie o bardzo dobrym (na wiele lat) sposobie zabezpieczenia. |
|
|
|
 |
ixell
|
Wysłany: 2008-01-11, 01:23
|
0
|
|
|

Pomógł: 4 razy Posty: 283 Skąd: Kalisz
|
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-11, 08:23
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
ixell napisał/a: | mirh, jak jesteÂś taki chemik to znajdÂź receptĂŞ na rdzĂŞ! Nobel masz gwarantowany. CaÂły Âświat z tym walczy i nikt jeszcze nie znalazÂł nic skutecznego. To co jest to wielkie gĂłw..o. Rdza jak ÂżarÂła, tak sobie dalej Âżre ... |
To co jest to dziaÂła tylko zaleÂży jak dÂługo... Najlepsze preparaty potrafiÂą zabezpieczyĂŚ dobrÂą stal na wiele lat. Te low endowe tworzÂą barierĂŞ poprzez odparowanie jakiegoÂś rozpuszczalnika i nigdy nie bĂŞdÂą tak dobre jak te chemoutwardzalne - kwestia porĂłw w utworzonej powierzchni. WielkoÂści czÂąsteczek, dÂługoÂści ÂłancuchĂłw czÂąsteczkowych teÂż majÂą znaczenie. CaÂły wic polega na odpowiedniej izolacji. Nie ma tlenu - nie ma rdzy.
Te naprawdĂŞ dobre Âśrodki jakoÂś w Polsce nie sÂą osiÂągalne:
www.por15.com
www.rustbullet.com
http://www.eastwoodco.com...GORY&itemID=372
Mo¿e dlatego ¿e s¹ doœÌ drogie a w przypadku niektórych to np. taki POR15 nak³adanie jest cenzura i jak to ju¿ zaschnie to kana³, niczym tego nie zmyjesz. Te preparaty twardniej¹ wi¹¿¹c wilgoÌ z powietrza i z materia³u na który s¹ nak³adane tworz¹c bardzo trwa³¹ i zbit¹ strukturê.
BTW Jak ktoÂś zna jakiÂś dobry warsztat zabezpieczeĂą antykorozyjnych to nich siĂŞ podzieli informacjÂą.
MiaÂł ktoÂś kontak z tym warsztatem? :
ÂŚwierk Tadeusz Mycie i Konserwacja PojazdĂłw Samochodowych
31-202 KrakĂłw, PrÂądnicka 27 |
|
|
|
 |
mebArth
|
Wysłany: 2008-01-11, 11:25
|
0
|
|
|
Pomógł: 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw
|
@mirh Nie pakuj sie tam. To zwykla buda z barankiem i bitexem na pedzlu. Mieszkalem 28 lat na pradniku:) i zaden warsztat z okolic nie ma profi-konserwacji. |
_________________ Bart
 |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-11, 11:30
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mebArth napisał/a: | To zwykla buda z barankiem i bitexem na pedzlu. |
he he he potwierdzam |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-11, 12:19
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | mebArth napisał/a: | To zwykla buda z barankiem i bitexem na pedzlu. |
he he he potwierdzam |
A to teÂż "buda z barankiem" : (te stacje ktoÂś polecaÂł na jakimÂś forum, nie pamiĂŞtam gdzie)
Lubkiewicz Olga ASO ZabezpieczeĂą Antykorozyjnych
ul. Lea 122
30-133 KrakĂłw |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-11, 12:21
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mirh napisał/a: | (te stacje ktoÂś polecaÂł na jakimÂś forum, nie pamiĂŞtam gdzie) |
jesli polecal ktos na forum innym niz to (lub podobne) to ja bym tego tak nie bral do serca. wez pod uwage ze ludzie nie znaja sie na technologiach lakierniczych. |
|
|
|
 |
DrCruel
|
Wysłany: 2008-01-11, 13:57
|
0
|
|
|

Posty: 418
|
CoÂś sÂłabo szukasz tego dinitrola
Namiar na przedstawiciela w MaÂłopolsce:
BudzeĂą Piotr
tel. 0 693 803 933
Dystrybutor
FHU - AMAL
ul. Ksi¹¿niczki 72
32-091 MICHAÂŁOWICE
Tel. 505-067-210
Popytaj ich o dobry serwis, skoro tym handlujÂą to powinni ci podaĂŚ kto od nich bierze. |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-11, 14:14
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
DrCruel napisał/a: | CoÂś sÂłabo szukasz tego dinitrola
Namiar na przedstawiciela w MaÂłopolsce:
BudzeĂą Piotr
tel. 0 693 803 933
Dystrybutor
FHU - AMAL
ul. Ksi¹¿niczki 72
32-091 MICHAÂŁOWICE
Tel. 505-067-210
Popytaj ich o dobry serwis, skoro tym handlujÂą to powinni ci podaĂŚ kto od nich bierze. |
Ale to jest dystrybutor (sprzedaje chemiĂŞ)! A ja szukam warsztatu ktĂłry robi zabezpieczenia wg technologi Dinitrola. Jedyn ktĂłry polecili (pytaÂłem wprost u Pyrmo) mi na ÂŚlÂąsku prawdĂŞ mĂłwiÂąc robi ale po swojemu tzn. face olewa zupeÂłnie schematy natryskĂłw (one sÂą dedykowane do konkretnych modeli samochodĂłw) tylko "psika" tam gdzie on uwaÂża za stosowne... a ja jednak ma zaufanie do jakiejÂś konkretnej technologii wypracowanej przez producenta ÂśrodkĂłw... |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-11, 14:22
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mirh napisał/a: | tylko "psika" tam gdzie on uwaÂża za stosowne... |
i bardzo dobrze. psika sie wszedzie gdzie sie tylko da. po co tu jakies dziwne schematy ? |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-11, 14:29
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | mirh napisał/a: | tylko "psika" tam gdzie on uwaÂża za stosowne... |
i bardzo dobrze. psika sie wszedzie gdzie sie tylko da. po co tu jakies dziwne schematy ? |
Podejrzewam ¿e nie widzia³eœ takiego schematu. On jest baardzo szczegó³owy, pokazuje m.in. gdzie dokonaÌ technicznego nawiertu celem skutecznego zaplikowania œrodka. Zdziwi³byœ siê ile takich miejsc do natrysku jest w samochodzie...
Robi¹c wg schematu masz pewnoœÌ, ¿e niczego nie pominiesz i pryœniesz tam gdzie trzeba.
Na warsztatach z reguÂłu "psikanie" robi kadra maÂło wykwalifikowana i miaÂłbym wiĂŞksze zaufanie gdybym wiedziaÂł Âże robi wg jakiegoÂś schematu. |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-11, 16:44
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
skoro trzeba robic nawierty to czemu fabryka tego nie przewidziala? moim zdanie za bardzo zdziwiasz. |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-11, 20:32
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | skoro trzeba robic nawierty to czemu fabryka tego nie przewidziala? moim zdanie za bardzo zdziwiasz. |
No nie mogĂŞ, w jakim Âświecie kolega Âżyje ....
Fabryka gdyby mog³a to oszczêdzi³aby na wszystkim, tam ka¿dy gram (dos³ownie) konserwacji zaoszczêdzony na tysi¹cach samochodów przek³ada siê na kasê, a jak klientowi wczeœniej zardzewieje to kupi nowy... Polecam lekturkê najnowszego Auto Œwiata o konserwacji nowych samochodów... po co maj¹ wierciÌ dodatkowe otwory u³atwiaj¹ce dostêp do profili zamkniêtych przecie¿ i tak wiêkszoœÌ ludzi na zachodzie po paru latach kupi nowy samochód.
CaÂła ta konserwacja ma sens jak zamierzasz autkiem jeÂździeĂŚ dÂłuÂżej, nie mĂłwiÂąc juÂż nic o kupowaniu uÂżywnych samochodĂłw, ktĂłre swoje lata majÂą za sobÂą... a mimo to sÂą markami/modelami kultowymi i ludzie chcÂą o nie dbaĂŚ. NaleÂży siĂŞ cieszyĂŚ Âże jest rynek na takie usÂługi jak konserwacja i chciaÂło siĂŞ komuÂś zastanowiĂŚ jak najlepiej potraktowaĂŚ dany model. Sorry i bez urazy ale odnoszĂŞ wraÂżenie Âże kolega mĂłwiÂąc takie rzeczy niewiele odbiega od tych garaÂżowcĂłw z barankiem
Zawsze mnie dziwi krajowe podejÂście do jakiÂś norm, wytycznych itp czĂŞsto to jest na zasadzie: normy, technologie czy wytyczne swoje a ja i tak lepiej wiem...
Wiem co mĂłwiĂŞ jestem informatykiem w duÂżej fimie i nie jedno widziaÂłem i tak jest rĂłwneÂż w motoryzacji, niestety. |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-11, 20:37
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
ok, no to skoro ty o i twoje schematy wiecie lepiej to po co pytasz nas na forum ? jak dla mnie to ty mozesz sobie powiercic co 1 cm dziury na rozne konserwacje. powtarzam ci jeszcze raz ze ja pisze wszystko z doswiadczenia a nie ze schematow. osobiscie nigdy nie pozwolilbym zeby ktos mi dziury jakies wiercil i wiem ze sam jestem w stanie zrobic lepiej konserwacje niz jakikolwiek zaklad robiacy to po jakichs schematach. |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-11, 20:59
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | ok, no to skoro ty o i twoje schematy wiecie lepiej to po co pytasz nas na forum ? jak dla mnie to ty mozesz sobie powiercic co 1 cm dziury na rozne konserwacje. powtarzam ci jeszcze raz ze ja pisze wszystko z doswiadczenia a nie ze schematow. osobiscie nigdy nie pozwolilbym zeby ktos mi dziury jakies wiercil i wiem ze sam jestem w stanie zrobic lepiej konserwacje niz jakikolwiek zaklad robiacy to po jakichs schematach. |
No nie, poczytaj uwaÂżnie posty o co ja siĂŞ pytam...
Po pierwsze, moje pytania dotyczyÂły doÂświadczenia z zastosowania konretnych ÂśrodkĂłw a nie miejsca gdzie to aplikowaĂŚ.
Po drugie pytaÂłem o warsztaty.
I po trzecie gdybym to wszystko wiedziaÂł tobym nie pytaÂł na forum logiczne?
Na caÂłym Âświecie sÂą autoryzowane stacje RustChecka czy Dinitrola, tylko u nas jak zwykle kaÂżdy robi po swojemu...dosÂłownie co warsztat to inaczej
I caÂłym szacunkiem ale coÂś co istnieje na rynku od wielu lat i jest sprawdzone w przemyÂśle, coÂś za czym kryje siĂŞ konkretna wiedza technologia/sposĂłb postĂŞpowania i niemaÂła kasa jakoÂś bardziej mnie przekonuje niÂż doÂświadczenia naszych warsztatĂłw od "konserwacji", dlatego chcĂŞ oddaĂŚ auto komuÂś kto nie robi "po swojemu", ale wg jakiÂś wytycznych. ZresztÂą mĂłwiĂŞ o tym w 3 zdaniu pierwszego posta. |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-11, 21:19
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
zaloze sie ze ten twoj schemat obejmie duzo mniej niz konserwacja ktora ja jestem w stanie zrobic. |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-11, 21:33
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | zaloze sie ze ten twoj schemat obejmie duzo mniej niz konserwacja ktora ja jestem w stanie zrobic. |
Wyœli mi na PW adres to przeslê Ci skany to sam ocenisz. Nie chcê go wrzucaÌ do sieci bo dosta³em je grzecznoœciowo. Oni raczej nie udostêpniaj¹ takich materia³ów gdy nie prowadzisz warsztatu i nie kupujesz ich œrodków. Na schemacie s¹ szczegó³owo pokazane miejsca natrysków i nawiertów a jest tego trochê... Schemat niestety nic nie mówi o tym czym i jak pryskaÌ.
Co do technologi jeszcze, przecie¿ lakiernictwo opiera siê na wyraŸnych wytycznych co do tego jak u¿ywaÌ konkretnych œrodków (iloœÌ warstw, czasy schniêcia itp). S¹ szkolenia, karty produktów itp.
Dlaczego z konserwacj¹ mia³oby byÌ inaczej? To u nas przyje³o siê, ¿e goœÌ poleci barankiem, pryœnie w drzwi jakiœ wosk i bedzie git . A ¿e robi tak od lat to ma doœwiadczenie - .
Lata mijaj¹ samochody s¹ ró¿ne, maj¹ s³absze i lepsze miejsca na karoseri/podwoziu (w sensie podatnoœci na rdze). Dlaczego nie skorzystaÌ z czyjejœ wiedzy i konkretnych wytycznych?
Czy to nie brzmi rozsÂądnie?
Ps. ZrobiÂłem fotki tych schematĂłw. Jak je chcesz to daj mi adres email na PW. |
|
|
|
 |
ixell
|
Wysłany: 2008-01-13, 01:38
|
0
|
|
|

Pomógł: 4 razy Posty: 283 Skąd: Kalisz
|
mirh napisał/a: | rbfm napisał/a: | zaloze sie ze ten twoj schemat obejmie duzo mniej niz konserwacja ktora ja jestem w stanie zrobic. |
Wyœli mi na PW adres to przeslê Ci skany to sam ocenisz. Nie chcê go wrzucaÌ do sieci bo dosta³em je grzecznoœciowo. Oni raczej nie udostêpniaj¹ takich materia³ów gdy nie prowadzisz warsztatu i nie kupujesz ich œrodków. Na schemacie s¹ szczegó³owo pokazane miejsca natrysków i nawiertów a jest tego trochê... Schemat niestety nic nie mówi o tym czym i jak pryskaÌ.
Co do technologi jeszcze, przecie¿ lakiernictwo opiera siê na wyraŸnych wytycznych co do tego jak u¿ywaÌ konkretnych œrodków (iloœÌ warstw, czasy schniêcia itp). S¹ szkolenia, karty produktów itp.
Dlaczego z konserwacj¹ mia³oby byÌ inaczej? To u nas przyje³o siê, ¿e goœÌ poleci barankiem, pryœnie w drzwi jakiœ wosk i bedzie git . A ¿e robi tak od lat to ma doœwiadczenie - .
Lata mijaj¹ samochody s¹ ró¿ne, maj¹ s³absze i lepsze miejsca na karoseri/podwoziu (w sensie podatnoœci na rdze). Dlaczego nie skorzystaÌ z czyjejœ wiedzy i konkretnych wytycznych?
Czy to nie brzmi rozsÂądnie?
Ps. ZrobiÂłem fotki tych schematĂłw. Jak je chcesz to daj mi adres email na PW. |
Ja cenzura..ĂŞ, co Ty masz za auto Âże tak kombinujesz? Zostawiasz je do koĂąca Âżycia? CzÂłowieku, to tylko samochĂłd.... KiedyÂś musi zostaĂŚ zgnieciony i to nie bĂŞdzie dla niego waÂżne czy byÂł zabezpieczony barankiem novolla czy profesjonalnym towarem. Nie przesadaj. Pierwsze sÂłyszĂŞ, Âżeby ktoÂś robiÂł sobie dziury w kaÂście dla jakiÂś Âśmiesznych zabezpieczeĂą. BĂŞdziesz jeÂździĂŚ na syberi lub po soli? ZastanĂłw siĂŞ...
Poza tym, dobre samochody nie gnijÂą od spodu, tylko gĂłwniane .... |
_________________ ZOBACZ
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=7388319
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=3442968
www.autolakier.pl
 |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-13, 02:28
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
ixell napisał/a: | Ja cenzura..ĂŞ, co Ty masz za auto Âże tak kombinujesz? Zostawiasz je do koĂąca Âżycia? CzÂłowieku, to tylko samochĂłd.... |
ja probowalem mu to samo przetlumaczyc ale chlopak sie uparl i bedzie wiercil dziury w slupkach (tak - na tym schemacie chca wiercic w bocznych slupkach m.in.) |
|
|
|
 |
ixell
|
Wysłany: 2008-01-13, 02:30
|
0
|
|
|

Pomógł: 4 razy Posty: 283 Skąd: Kalisz
|
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-13, 15:48
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | Ja cenzura..ĂŞ, co Ty masz za auto Âże tak kombinujesz? Zostawiasz je do koĂąca Âżycia? CzÂłowieku, to tylko samochĂłd.... |
Jest wiele marek, ktĂłre po mimo upÂływu lat nie straciÂły na ÂświerzoÂści. Nie przyszÂło kolegom do gÂłowy Âże moÂże ktoÂś nie chcieĂŚ kupowaĂŚ tego nowego szajsu zapchanego elektronikÂą (BTW staĂŚ mnie na to), ktĂłre z prawdziwym samochodem majÂą coraz mniej wspĂłlnego...
JeÂśli ktoÂś tego zupeÂłnie nie rozumie to jego problem...
Tu nie chodzi o to ¿eby mieÌ samochód do koùca ¿ycia. Ja wolê mieÌ 2, 3 samochody którymi jazda sprawia mi przyjemnoœÌ ni¿ kupiÌ jakieœ nowe "cudo" za ciê¿k¹ kasê, p³aciÌ za to du¿e ubezpieczenie i jak siê coœ spier... to ju¿ tylko ASO bo tylko tam maj¹ odpowiedni soft do którego mog¹ to podepn¹Ì...
Dla mnie samochĂłd to nie tylko Âśrodek komunikacji. |
|
|
|
 |
ixell
|
Wysłany: 2008-01-14, 01:48
|
0
|
|
|

Pomógł: 4 razy Posty: 283 Skąd: Kalisz
|
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-14, 08:44
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
ixell napisał/a: | ... DuÂżo zrobisz samemu i dokÂładniej. |
Z tym siê akurat zgodzê. Problem jest z podwoziem, tu trzeba mieÌ wygodny dostêp do pod³ogi samochodu co w warunkach amatorskich jest doœÌ k³opotliwe.
Co do wiercenia, to argument poprawiania fabryki kompletnie mnie nie przekonuje. Nie wiem ile mieliœcie samochodów, ja mia³em kilka ró¿nych marek i wiem jedno ¿e ka¿dy rdzewieje inaczej... a fabryki jak ju¿ mówi³em w ramach oszczêdnoœci, oszczêdzaj¹ równierz na konserwacji a samochody nie s¹ konstruowane po to by t¹ konserwacjê póŸniej u³atwiÌ.
S¹ miejsca w samochodzie do których warto pryskaÌ np. RustCheck ale dostêp bez nawiercenia by³by praktycznie bardzo utrudniony lub nie op³aca³oby siê co jakiœ czas rozbieraÌ pó³ samochodu...
Te schematy sÂą bardzo precyzyjne i sÂą dedykowane do konkretnych modeli/rocznika.
5l RustCheck'a kosztuje 240zÂł i starczy to spokojnie na 2 aplikacje... a nawet jak siĂŞ gdzieÂś wdaÂła juÂż rdza te ten preparat akurat jest bardzo skuteczny.
I na koniec ja nikogo nie namawiam do robienia konserwacji znam ca³¹ masê ludzi co kupuj¹ auta na kilka lat po czym zmieniaj¹ na nastêpne i zabawa w konserwacjê w takim przypadku by³aby g³upot¹...
I na koniec jeszce jedno ja ca³y czas mówiê o konserwacji z pozycji doœÌ specyficznego u¿ytkownika. Nie ka¿dy bêdzie mia³ w gara¿u po 2 lub 3 samochody z czego przynajmniej jeden nie produkowany od lat... |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-14, 10:38
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mirh napisał/a: | 5l RustCheck'a kosztuje 240zÂł |
to musi byc niezly badziew po 48 zl za litr heh.... |
|
|
|
 |
marikk
|
Wysłany: 2008-01-14, 10:58
|
0
|
|
|
Pomógł: 3 razy Posty: 249
|
Powiem Wam jedno jak jest do dupy blacha to Âżadne baranki czy RustCheck gĂłwno da najlepszym zabezpieczeniem jest dobra blacha |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-14, 12:15
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | mirh napisał/a: | 5l RustCheck'a kosztuje 240zÂł |
to musi byc niezly badziew po 48 zl za litr heh.... |
Ten "badziew" jest od 1973 stosowany w przemyÂśle i ma sieĂŚ 260 autoryzowanych stacji w Canada, USA i Europe...
OprĂłcz aktywnego zabezpieczenia antykorozyjnego Âśrodek b.dobrze wpÂływa na wszelkie ruchome czĂŞÂści i elektryke (zabezp. przed sniedzieniem itp).
Jak siĂŞ czegoÂś nie zna to najlepiej powiedzieĂŚ "badziew" ... |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-14, 12:43
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mirh napisał/a: | Jak siĂŞ czegoÂś nie zna to najlepiej powiedzieĂŚ "badziew" ... |
gdyby bylo takie cudowne jak piszesz to uwierz ze stosowalbym to, i nie tylko ja. |
|
|
|
 |
mirh
|
Wysłany: 2008-01-14, 13:07
|
0
|
|
|
Posty: 152
|
rbfm napisał/a: | mirh napisał/a: | Jak siĂŞ czegoÂś nie zna to najlepiej powiedzieĂŚ "badziew" ... |
gdyby bylo takie cudowne jak piszesz to uwierz ze stosowalbym to, i nie tylko ja. |
JeÂśli czegoÂś nie stosujesz to wcale nie oznacza Âże inni tego nie robiÂą:
http://www.rustcheckcorolon.com.pl/pliki/odd.htm |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-01-14, 13:57
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
mirh napisał/a: | :mrgreen: JeÂśli czegoÂś nie stosujesz to wcale nie oznacza Âże inni tego nie robiÂą: |
nie znam nikogo kto uzywa takich cudownych srodkow. |
|
|
|
 |
baqo
|
Wysłany: 2008-01-26, 20:57
|
0
|
|
|
Pomógł: 20 razy Posty: 1553 Skąd: koÂłobrzeg
|
i co ty mirh, chcesz mi udowodniĂŚ?zjechali twoje schematy i super Âśrodki,a jak sami coÂś wykombinujÂą co przewyÂższa fabrykĂŞ Cytat: | skoro trzeba robic nawierty to czemu fabryka tego nie przewidziala? moim zdanie za bardzo zdziwiasz.
_________________ | to ich popierasz! |
|
|
|
 |
mogwai
|
Wysłany: 2008-01-26, 22:17
|
0
|
|
|
Posty: 15
|
marikk napisał/a: | Powiem Wam jedno jak jest do dupy blacha to Âżadne baranki czy RustCheck gĂłwno da najlepszym zabezpieczeniem jest dobra blacha |
zgadzam sie siedze w tym temacie 14 lat i powiem Wam, ¿e Audi 80 czy Merc 124 nie zna³y rdzy (chyba, ¿e bite), obecnie produkuj¹ auta na 5 - 8 lat i kasacja lub... do Polski. Na pewno konserwacja przed³u¿a ¿ywotnoœÌ i trwa³oœc auta ale bez przesady - instrukcje? ,robi³em samochody konserwowane przez serwisy i ASO, po rozciêciu np. do prostowania czy wymiany elementu odkrywa³em miejsca nie zabezpieczone. Obecnie robie œrodkami Valvoline zarówno przekroje jak i podwozie i uwa¿am, ¿e s¹ niez³e za rozs¹dne pieni¹dze. I to by by³o na tyle! Pozdrawiam |
|
|
|