SiadÂł lakier

Posty: 24 Skąd: Lubelskie

Witam mam nie maly dylemat otoÂż ostatnio po pomalowaniu tylnego blotnika w samochodzie powychodzily wszystkie rysy najprawdopodobniej z podkladu ktory docierany byl 240 a pozniej 360 i na mokro 600 a pozniej 1000 i moje pytanie brzmi czy zle dobralem gradacje papierow sciernych czy poprostu gorszy podklad byl dany

**Pomógł:** 1 raz Posty: 246

ogolnie gradacje sa ok.Ja docieram w zaleznosci jak trzeba ale koncze zawsez 240 a potem okolice szpachlowania z naddatkiem 360.Jak juz wyschnie to wstepnie 600 a potem 800.Stawiam na niedoschniety podkÂład...czas schniecia zalezy od temperatury a takze od stosunku w jakim wymieszaÂłes sam podkÂład i utwardzacz.Sprobuj spolerowac ten lakier a w razie prztarc polakieruj jeszcze raz.

Posty: 24 Skąd: Lubelskie

Czy moze siadac podklad w rysy po duzej gradacji papieru?

Przemo **Pomógł:** 11 razy Posty: 324 Skąd: MKW

jeÂśli sÂłabo wysuszone przed warstwÂą finalnÂą

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom

poprostu rob sobie kontrast przed poprawkami drobnym papierem,w ten sposob mysle ze wychwycisz wszystko i nie bedziesz mial juz wiecej takich jaj:)

A ja czegoÂś nie rozumiem:obrabiaÂłeÂś podkÂład wszystkimi wymienionymi gradacjami?A w jakim celu?

Posty: 24 Skąd: Lubelskie

dzieki za szybka odpowiedz
jacenty 741 a to jest jakis sposob zeby nie obrabiac podkladu

Przemo **Pomógł:** 11 razy Posty: 324 Skąd: MKW

obrabiac tylko odrazu 800 np . tylko trzeba dluzej trzec

**Pomógł:** 19 razy Posty: 861

A i ja doczytaÂłem odpaliÂłem jak Diezel

. Tyle gradacji do obrobienia podkÂładu :?:

coÂś za duÂżo.Jak koledzy napisali przynajmniej po P360 naleÂżaÂło by rzuciĂŚ kontrast Âżeby P600 zebraĂŚ wszystkie niÂższe gradacje papieru. Ale to i tak za duÂżo obrĂłbki jak na jednÂą warstwĂŞ podkÂładu. MoÂżna to zrobiĂŚ na dwa podkÂłady pierwszÂą warstwĂŞ zakoĂączyĂŚ P240 (ewen.P360) i poÂłoÂżyĂŚ drugÂą warstwĂŞ i tu na mokro P800 i jak trzeba P1000 .

**Pomógł:** 2 razy Posty: 259 Skąd: Kielce

ja podklad docieram P320 a pozniej p360 nastĂŞpnie na wode P800 a przejscie P1200
najczĂŞstrzÂą przyczynÂą osiadanialakieru jest:
-zbyt duzy skok w gradacji papieru przy obrabianiu szpachli
-uprzednio malowany element jest malowany ponownie po pewnym czasie
-zbyt duza gruboÂśĂŚ szpachli kÂładziona jednorazowo.
-wygrzewanie szpachli opalarkÂą
-niedoschniĂŞcie podkÂładu

Bracia,rodacy,co Wy piszecie?Jakie 360 pod lakier,nawet w poczÂątkowej fazie obrĂłbki???PodkÂład ma byĂŚ tak wylany,Âżeby zaczynaĂŚ 400,ale na szlifierce mimoÂśrodowej,co =siĂŞ 800 na wodĂŞ rĂŞcznie,poprawiĂŚ 500 lub 600,i dla ÂświĂŞtego spokoju 1000 na wodĂŞ,pod srebro 1200.Nie masz mimoÂśrodĂłwki?Robisz wodÂą?To 800-1000-1200.No,dopuszczam w wyjÂątkowych przypadkach 600,ale to chyba w niewidocznych miejscach,wnĂŞtrza bÂłotnikĂłw od strony komory,dĂłÂł progu,wewnĂŞtrzne strony klap...Jak narobiÂłeÂś sobie rys 360,i nie zastosowaÂłeÂś kontrastu lub pudru kontrolnego,to sam zrobiÂłeÂś sobie prezent.

**Pomógł:** 32 razy Posty: 1682 Skąd: Warszawa

moÂżliwe, Âże rysy powychodziÂły od docierania szapchli zbyt duÂżymi gradacjami, bo nie rozumiem jak mogÂłeÂś np w trakcie lakierowania nie zauwaÂżyĂŚ rys na podkÂładzie po poÂłoÂżeniu bazy? szpachle koĂączĂŞ p 240 maszynkÂą oscylacyjna o skoku 3mm, a podkÂład zaczynam p 240 klocek/360 maszynka i 1200 na mokro - moÂżna sobie pomĂłc kontrastem jak siĂŞ ma sÂłaby wzrok :P

Nie koniecznie takie rysy musza siĂŞ ujawniĂŚ w trakcie kontroli przed lakierowaniem.

W trakcie szlifowania np szpachlĂłwki gdy jest uÂżywany papier 180 ( czy 120 na klocku ) powstajÂą gÂłĂŞbokie rysy. Potem sÂą usuwane papierem o wiĂŞkszej gradacji i szpachla jest pokrywana wypeÂłniaczem. Teoretycznie jest OK. Jednak bardzo czĂŞsto siĂŞ zdarza, Âże pomiĂŞdzy utwardzajÂącÂą siĂŞ warstwÂą podkÂładu, a szpachlÂą zamykane jest w rysach powietrze. CiÂśnienie nie pozwala na to Âżeby podkÂład "usiadÂł: w takie rysie i od razu jÂą wypeÂłniÂł i jest on po prostu za gĂŞsty. W efekcie powÂłoka podkÂładu jest matowana prawidÂłowo i po kontroli wszytko jest ok gotowe do lakierowania. Na to baza klar ... schnie samoistnie, lub nawet w kabinie ... potem polerowanie i ... tu w wysokiej temperaturze tarcia ... powietrze siĂŞ rozrzedza i wylatuje prze mikropory. PowÂłoka nie ma siĂŞ na czym oprzeĂŚ i siĂŞ zapada jak ostygnie.

CzĂŞÂściej ujawnia siĂŞ to po wyparowaniu wszystkich czĂŞÂści lotnych z powÂłoki czyli od 7 do 30 dni od lakierowania zaleÂżnie od tego czy to zima czy lato. Efekt wyglÂąda tak jakby to podkÂład miaÂł rysĂŞ wypeÂłnianÂą bazÂą, a potem klarem ... ale podkÂład jest OK to wina tego co jest pod nim, lub jeszcze gÂłĂŞbiej nawet pod poliestrem.

Jak widaĂŚ bÂłÂąd popeÂłniony w gÂłĂŞbszych warstwach naprawianej powÂłoki potrafi siĂŞ zemÂściĂŚ po czasie pomimo, Âże warstwa podkÂładu koĂącowego byÂła dokÂładnie sprawdzona.

RECEPTA - grzaĂŚ przed szlifowaniem nawet jak materiaÂł jest suchy. Najlepszy jest do tego promiennik IR, ale moÂżna teÂż uÂżyĂŚ zwykÂłej suszarko opalarki ( rozsÂądnie uÂżyĂŚ ) Wystarcza po prostu ogrzaĂŚ ÂłatĂŞ przed szlifowaniem i dalej juÂż tylko pilnowaĂŚ gradacji papieru. Potem podkÂład i tak samo go ogrzaĂŚ. W tym przypadku wyÂższa temperatura jest sprzymierzeĂącem lakiernika.