lakiery "dla kowalskiego"

Posty: 6

Pierwszy post wiec witam wszystkich i nie ukrywam swojego zaskoczenia, ze w tym temacie znalazÂłem takie fajne, prĂŞÂżnie dziaÂłajÂące forum

Mam jakieÂś tam doÂświadczenie przy sprzedawaniu lakierĂłw w aerozolu, przez co wiem, ze jest spora liczba osĂłb, ktĂłra prĂłbuje reperowaĂŚ samochĂłd na wÂłasnÂą rĂŞkĂŞ.
Jedna wiadomo - raz, ze gotowy lakier w aerozolu ciezko jest dopasowac idealnie do koloru samochodu, dwa, ze duÂży zakres kolorĂłw na pĂłÂłce = spora ilosc "zamroÂżonych" pieniĂŞdzy.

I tak wpadÂłem na pomysÂł - a gdyby zainwestowaĂŚ w mieszalnie i dla klientĂłw nabijaĂŚ gotowy lakier w 400ml puszki w sprayu? Tak, aby profil dziaÂłalnoÂści skierowany byÂł na klientĂłw "z ulicy" - ktĂłrzy sami w garaÂżu, czy po pracy chcÂą sobie 'podreperowaĂŚ' przyrysowany element.

Czy nakierowanie sie na taki 'target' jeÂśli chodzi o klientĂłw ma wiĂŞkszy sens?

Moje obserwacje

W moim mieÂście jest kilka mieszalni, podejrzewam, ze bez doÂświadczenia niemalÂże niemoÂżliwe byÂłoby siĂŞ "wbic" w dosyĂŚ ciasny rynek dla lakiernikĂłw.

Ale Âżadna mieszalnia jakoÂś specjalnie nie otwiera siĂŞ na "detalicznego" klienta, aby nabijaĂŚ lakier w puszki, jednak wiĂŞkszoÂśĂŚ sprzedawana jest pod pistolet lakierniczy.

Ewentualnie myÂślaÂłem nad wspĂłÂłpraca z jakaÂś z istniejÂących mieszalni, zainwestowaĂŚ tylko w maszynkĂŞ do nabijania puszek, postawiĂŚ w sklepie stojak z 200-300 gotowymi pozycjami (myÂślĂŞ, Âże zdecydowalbym siĂŞ na ofertĂŞ motipa), tymi najbardziej chodliwymi kolorami (zakÂładam, Âże 40-70% klientĂłw by coÂś z tego wybraÂło), a dla pozostaÂłych dorabianie farby zleciĂŚ mieszalni z doÂświadczeniem. Ale z praktycznego punktu widzenia to zdecydowanie wydÂłuÂża okres oczekiwania koĂącowego klienta.....

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

**Pomógł:** 8 razy Posty: 415

Witam. No cĂłÂż nic dodaĂŚ nic ujÂąĂŚ.
Chcesz to zrobisz lecz na lakiernika jako klienta nie licz wcale bo Âżaden nic takiego nie kupi. Co wiĂŞcej jak tylko usÂłyszy sÂłowo SPRAY to przejdÂą go ciarki po caÂłym ciele.

Nie uraÂżajÂąc nikogo ale to oferta dla czĂŞÂści taxiarzy, czy dziadkĂłw jeÂżdÂżÂących jeszcze jakimiÂś rumplami oraz innych bardzo niewielu ludzi ktĂłrzy ledwo wykrzesajÂą jakieÂś ostatnie grosiki na ten spray majÂąc w planach zrobiĂŚ nim cokolwiek aby ich zmĂŞczone autka mniej kolaÂły w oczy sÂąsiadĂłw.

NastawiajÂąc siĂŞ tylko czy gÂłĂłwnie na nabijanie kolorĂłw w spray-e to klĂŞska. NabijaĂŚ przy okazji majÂąc normalnÂą mieszalniĂŞ to z kolei ryzyko durnych reklamacji typu: dobieraÂł Pan a kolor jest inny itp.

Jest weekend wiĂŞc proponujĂŞ spokojnie raz jeszcze przeanalizowaĂŚ ten pomysÂł.
Pozdrawiam

Posty: 6

PracujĂŞ w sklepie, ktĂłry ma okolo 200 rĂłznych kolorĂłw typu kompact z Motip'a (cos takiego: http://www.motipdupli.pl/img/komis/41000-56000.jpg ), kolejne sto kilka kolorĂłw w mniejszych, 200ml puszkach, takÂże firmy Motip. I choĂŚ sprzedaÂż moÂże nie jest mega-wielka, to jednak klientĂłw trochĂŞ jest, a niestety czĂŞÂśĂŚ z nich trzeba odsyÂłaĂŚ "z kwitkiem", bo nie moÂżemy dopasowaĂŚ koloru pod dany samochĂłd.

W dodatku firma w ktĂłrej pracujĂŞ, w oddziale 'hurtowni' sprzedaje "puszki pĂłÂłprodukt" czyli 400ml puszki w sprayu z gazem pĂŞdnym (do nabicia pod kolor) i ma odbiorcĂłw ktĂłrzy w miesiÂącach "sezonowych" biorÂą duÂże iloÂści tychÂże puszek. Co kaÂże mi podejrzewaĂŚ, Âże istniejÂą punkty, ktĂłre jednak sporÂą sprzedaÂż generujÂą na nabitych pod kolor puszkach.

SwojÂą drogÂą troszkĂŞ poczytaÂłem forum i zauwaÂżyÂłem tÂą tendencjĂŞ, Âże spraye sÂą bardzo mocno krytykowane (w wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw). Tak sobie myÂślĂŞ, czy wiĂŞkszoÂśĂŚ "spapranej" roboty sprayem nie wynika przypadkiem ze zÂłej techniki malowania? MoÂże klienta idzie doksztaÂłciĂŚ pod tym kÂątem przy sprzedaÂży...

DziĂŞkujĂŞ za sugestie, mĂłj plan wymaga inwestycji sporej (przynajmniej dla mnie

) iloÂści gotĂłwki, wiĂŞc zaleÂży mi na kaÂżdej opinii by ostatecznie podjÂąĂŚ sÂłusznÂą decyzjĂŞ.

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

Posty: 6

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom

Lackdoctor, o czym ty wogole gadasz z kolega...?? napisz ze zly pomysl,nie utrzyma sie na rynku i zakonczy plajta...

ja to potwierdze i pare innych osob napewno tez....kolega pracuje w sklepie ze sprejami i cie przekonuje jakie to one swietne bo maja regulowany strumien itp i go nie przekonasz jak jest w rzeczywistosci...jakby spreje byly takie piekne to po co inwestowac w sprzet za pare tysiecy jak mozna isc sobie do mieszalni i bez brudzenia pistoletu malowac auta...malo tego kazdy moze sobie wziasc regulowana dysze do reki i lakierowac..

essential, sory za moja wypowiec ale piszesz takie bzdury ze nie idzie czytac..powaznie...jak mozna porownywac ten szjs w puszkach do pistoletow i innych chociazby z dolnej polki materialow 2k ????oczywiscie pomysl nie najgorszy jesli by to wzbogacic o jakis mieszalnik + maly sklep z materialami lakierniczymi a przy okazji panu kowalskiemu 2 razy w tygodniu nabic do puszki baze i dac bezbarwny 1k bo chce sobie polakierowac swojego starego poloneza...

w sumie nie tylko kowalski co ma poloneza bo sledzac forum na biezaco mozna by powiedziec ze bylo tu juz kilku sprejowcow co i lepsze fury chcieli sobie polakierowac,ale na szczescie udawalo im sie to wybic z glowy..ps a z zaprawka sprejem ktora tylko miernik wychwici lub fachowiec to juz przesadziles....chcialbym sprzedawac auta tego typu ludzia co ty bo wiekszosc tak oglada ze ci palcem paproch potrafia pokazac ktorego ty sam nie widziales mimo ze lakierowales element polerowales itp

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

Posty: 6

Panowie nieÂładne Âświadectwo o sobie wystawiacie prĂłbujÂąc siĂŞ ze mnie nabijaĂŚ. Nie twierdzĂŞ, Âże wszystko wiem - tylko otwarcie piszĂŞ, Âże nie wiem i proszĂŞ o ewentualne wskazanie bÂłĂŞdĂłw w mojej wiedzy..

Tak jak pisaÂłem od poczÂątku, przedstawiam swĂłj punkt widzenia, Âżeby odpowiednio nakierowany, nauczyĂŚ siĂŞ troszkĂŞ tematu z drugiej strony. A takie nabijanie siĂŞ niestety nie stoi na najwyÂższym poziomie merytorycznym.

OczywiÂście za te fragmenty wypowiedzi, z ktĂłrych mogĂŞ coÂś wyciÂągnÂąĂŚ dziĂŞkujĂŞ, a za resztĂŞ, hm juÂż niekoniecznie.

**Pomógł:** 61 razy Posty: 3387 Skąd: ÂŁĂłdÂż

Kolego essential u mnie w Âłodzi jest firma ktĂłra ma na pewno dwa sklepy z sprayami firmy Motip :tak:

i jakoÂś funkcjonuje juÂż ponad 16 lat jak nie wiĂŞcej :tak:

Dodatkowo sprzedajÂą koÂłpaki na koÂła do samochodĂłw oraz materiaÂły lakiernicze Novola ktĂłre sÂą "niezbĂŞdne" przy naprawach z wykorzystaniem sprayu

tj. Âżywice i maty szklane oraz szpachlĂłwki Novola UNI i z wÂłĂłknem FIBER :tak:

W asortymencie sÂą jeszcze pasty polerskie i gÂąbki :tak:

TakÂże ÂśmiaÂło moÂżesz otwieraĂŚ sklep ,tylko nie stawiaj na jeden asortyment

Co do nabijania sprayu lakierami z mieszalnika to musisz wiedzieĂŚ kolego Âże takie spraye nie sÂą tanie :nie:

Teraz juÂż wiĂŞkszoÂśĂŚ mieszalni z lakierami samochodowymi ma moÂżliwoÂśĂŚ nabijania sprayu "dorobionym kolorem" :tak:

ale musisz wiedzieĂŚ Âże jest to kolor zrobiony tylko na podstawie numeru jaki ma samochĂłd ,jeÂśli zamĂłwisz ponad 300ml. (samej bazy) wtedy jest moÂżliwoÂśĂŚ korygowania koloru :tak:

W ten sposĂłb zabezpieczajÂą siĂŞ sprzedawcy co do ewentualnych "reklamacji" Âże kolor w sprayu nie pasuje

Dla twojej informacji podam Âże 300ml. bazy metalik (konwencja) np. w Autocolor Nexa to koszt ponad 90zÂł :rotfl:

TakÂże kienci kupujÂą po 100ml bazy + rozcieĂączalnik (nabitÂą w spray) i tak masz juÂż 0 reklamacji Âże kolor "nie wychodzi taki jak na aucie" :rotfl:

ale jest (byÂł) zrobiony z numeru lakieru

Pozdrawiam! :spoko:

ps. DuÂże puszki sprayu kupujÂą w duÂżych iloÂściach "lakiernicy Âścian budynkĂłw" i to na nich takÂże opiera siĂŞ sprzedaÂż w tzw. "sezonie"

Posty: 6

dziĂŞki za info, zwÂłaszcza podanie tej ceny za 300ml bazy metalika

..

Bo tak sobie liczĂŞ, zaÂłĂłÂżmy, Âże skupiÂłbym siĂŞ jednak na dorabianiu kolorĂłw na podstawie nr lakieru. ZaÂłĂłÂżmy, Âże jest to faktycznie metalik, 100 ml to cena okoÂło 30 zÂł, liczĂŞ, Âże podaÂłeÂś cenĂŞ brutto. Cena puszki to coÂś okoÂło 8 zÂł brutto.. no 9 liczÂąc bezpiecznie, czyli gotowa puszka wychodzi mnie 39 zÂł, liczmy chociaÂż 20% narzutu, to w detalu takowa puszka moÂże iÂśĂŚ w cenie 45-50 zl. Sporo jednak.

PatrzÂąc na fakt, Âże w detalu lakier 400ml zrobiony juÂż przez motipa to koszt rzĂŞdu 36-39 zÂł dla klienta. I jest dostĂŞpny "od rĂŞki" bo wystarczy go sciÂągnÂąĂŚ z pĂłÂłki.

Ale liczÂąc troszkĂŞ dokÂładniej, Âżeby mieĂŚ porzÂądnÂą szafĂŞ kolorĂłw liczĂŞ coÂś koÂło 600 pozycji, z kaÂżdej po 1 sztuce, nie uwzgledniajac ze tych bardziej chodliwych kolorĂłw oczywiÂście przydaÂłoby siĂŞ po kilka sztuk. To jest wydatek rzĂŞdu 15-20 tyÂś zÂł.

I mam 600 kolorĂłw z datÂą waÂżnoÂści 10 lat - podejrzewam, Âże jest spora szansa, Âże niektĂłre lakiery bĂŞdÂą staÂły caÂłymi latami na pĂłÂłce.

A za podobnÂą inwestycjĂŞ (tzn szacuje, Âże przy kwocie 15-20 tyÂś zÂł...) mĂłgÂłbym wyposaÂżyĂŚ siĂŞ w jakiÂś nie najdroÂższy ale i nie najgorszy mieszalnik farb i trzymaĂŚ powiedzmy te 100-200 chodliwych kolorĂłw, a pozostaÂłe ewentualne zamĂłwienia dorabiaĂŚ na mieszalniku.

Hm. MuszĂŞ siĂŞ bardziej zorientowaĂŚ jakie sÂą realne koszty zainstalowania mieszalnika, bo jeÂżeli dobrze szacujĂŞ, Âże kwota inwestycji jest podobna, to chyba zainwestowanie w mieszalnik jest bardziej opÂłacalne niÂż w mniej chodliwy towar, prawda?
Z drugiej strony cena koĂącowa jest jednak wyÂższa, do tego dochodzi ryzyko, Âże kolor zostaÂł Âźle przygotowany...

**Pomógł:** 10 razy Posty: 523

Metaik w sprzedaÂży z NOVOLA setka kosztuje 10zÂł z SH 20zÂł, z LECHLERA 18zÂł. Jak byÂś miaÂł swĂłj mieszalnik to cena jest jeszcze mniejsza. MyÂślĂŞ ze koszt jednego spraya byÂł by na poziomie max 25zÂł. JeÂśli sprzedawaÂł byÂś je za 40zÂł i tylko tym siĂŞ zajmowaÂł to bĂŞdziesz musiaÂł przerzuciĂŚ siĂŞ na pasztetkĂŞ , bo na szynkĂŞ zabraknie.

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom

przelicz sobie kolego jakie sa koszty dojazdu ogrzania i innych poprostu utrzymania sklepu dolicz sobie do tego chociazby 100zl dniowki na czysto to masz ok 200zl wiec musial bys dzienie sprzedac ok 20puszek,myslisz ze jest to realne??wg mnie to i na ta pasztetke zabraknie z czasem...twoi klienci to beda sami desperaci co ich na lakierowanie nie stac i chca jakos podpsikac auto przed przegladem..oczywiscie takich ludzi nie brakuje ale w twoim rejonie wkoncu moze zabraktac...lepszym rozwiazaniem jest uderzyc w stalych klientow czyli lakiernikow,zakupic mieszalnik,wziasc od firm troche materialow lakierniczych tanszych i drozszych,dodatkowo dokupic palete kolorow z motipa i cos tam tym desperata zawsze podpasisz a przy okazji z czasem przy dobrym szczesciu i dobrych cenach zaopatrywac bedzie sie u ciebie kilku lakiernikow z okolic i bedzie git....inaczej bedzie tak ze zainwestujesz w te puszki i po miesiacu zwiniesz sie i zaczniesz je trzymac w pokoju,dasz ogloszenie i bedziesz sprzedawal po 1 w tyghodniu znajomym i na serwisie aukcyjnym...i na tym sie twoja kariera ze sprejami skonczy chyba ze znajdziesz im inne przeznaczenie,pomalujesz sobie dom garaz plot samochod i inne w 100 kolorach..

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

**Pomógł:** 10 razy Posty: 523

[quote="Lackdoctor"]Miki, przypomnij mi co za proszek jest lepciejszy od karchera /quote]

RM 760

Posty: 6

DziĂŞkujĂŞ za wszystkie rady i analizy.

TroszkĂŞ bojĂŞ siĂŞ opieraĂŚ poczÂątkowe obroty na lakiernikach, poniewaÂż akurat w tym temacie konkurencja juÂż jakaÂś u mnie jest. W dodatku patrzÂąc na moje nikÂłe doÂświadczenie w tej dziedzinie i brak znajomoÂści w branÂży podejrzewam, Âże na starcie wrĂŞcz na pewno nie przekonam do siebie Âżadnego wiĂŞkszego klienta. Dlatego poczÂątkowy biznesplan chciaÂłbym oprzeĂŚ na ludziach z ulicy

Ale jasne, jeÂżeli wyjdzie mi zakup mieszalnika to jak najbardziej bĂŞdĂŞ siĂŞ staraÂł otworzyĂŚ na rynek lakiernikĂłw.

Natomiast, tak jak pisaÂłem, z doÂświadczenia wiem, Âże istnieje zapotrzebowanie na lakiery w sprayu, wiĂŞc myÂślaÂłem zainwestowaĂŚ w sklep i jakÂąÂś lokalnÂą kampaniĂŞ radiowÂą na start. Bo mam przeczucie, Âże skoro trochĂŞ osĂłb trafia do sklepu po lakiery, gdzie reklamÂą jest w wiĂŞkszoÂści "poczta pantoflowa" to podejrzewam, Âże popyt jest wiĂŞkszy niÂż podaÂż na rynku lokalnym.

Do tego dochodzi rynek handlarzy samochodĂłw ktĂłrzy jak najmniejszym kosztem chcÂą doprowadziĂŚ samochĂłd do "najlepszego" stanu (chociaÂż nie pochwalam wiĂŞkszoÂści ich poczynaĂą, bo jak przychodzi mi taki do sklepu i bierze zwykÂły tani syntetyczny lakier na klocki hamulcowe, ktĂłry siĂŞ tam nie utrzyma nawet sezon, tylko po to Âżeby przy sprzedaÂży Âładnie wyglÂądaÂło..) - no ale z ich strony zapotrzebowanie teÂż jest.

NamierzyÂłem przedstawiciela handlowego marki Standox, chyba najmÂądrzejszym krokiem bĂŞdzie umĂłwiĂŚ siĂŞ z nim na spotkanie i porozmawiaĂŚ o ewentualnym wkÂładzie finansowym na start.

Miasto spore, 350 tys

**Pomógł:** 61 razy Posty: 3387 Skąd: ÂŁĂłdÂż

Kolego nie zraÂżaj siĂŞ i otwieraj sklep

Tylko tak jak tobie napisali koledzyÂże musisz mieĂŚ szeroki asortyment i nie tylko lakiery czy spraje :nie:

Pozdrawiam! :spoko:

ps. Postaw teÂż na osoby lubiÂące tzw. "tuning" ,czyli koĂącĂłwki wydechu ,nakÂładki na pedaÂły ,pokrowce na siedzenia ,dywaniki ,kolorowe filtry powietrza itp. badziew

**Pomógł:** 10 razy Posty: 988

W tytule jest "lakiery dla Kowalskiego" wiĂŞc odpuÂśĂŚ sobie standoxa bo za drogi. Jak chcesz siĂŞ wbiĂŚ w rynek to najpierw policz ile jest mieszalni w mieÂście. Przy 350 tys mieszkaĂącĂłw jak naliczysz mniej niÂż 10 to otwieraj ÂśmiaÂło tylko zrĂłb nam listĂŞ tych mieszalnikĂłw to ci podpowiemy co warto a co nie.

**Pomógł:** 7 razy Posty: 266

Ja moÂże teÂż od siebie kolego essential. WidzĂŞ, Âże myÂślÂąc o dorabianiu aerozoli wiÂąÂżesz ten biznes tylko z dorabianiem lakierĂłw do samochodĂłw, pomyÂśl o dorabianiu zaprawek z pĂŞdzelkiem bo to teÂż niezÂła kasa i weÂź pod uwagĂŞ np. firmy ktĂłre sprzedajÂą blachy dachowe, ale nie sprzedajÂą do nich zaprawek ani aerozoli, a wiadomo przecieÂż, Âże przy pokrywaniu dachu taka blachÂą zawsze jest zarysowana i trzeba to zatuszowaĂŚ, dlatego teÂż warto by byÂło nawiÂązaĂŚ wspĂłÂłpracĂŞ z firmÂą bÂądÂź firmami ktĂłre sprzedajÂą blachy dachowe a nie maja w swojej ofercie zaprawek bÂądÂź aerozoli. PracujĂŞ w firmie w ktĂłrej dorabiane sÂą aerozole i zaprawki i zapewniam CiĂŞ, Âże jedna czwarta tego co dorabiamy jest dorabiane na elementy lub przedmioty ktĂłre, nie sÂą zwiÂązane z motoryzacjÂą.
Ludzie aerozolami lakierujÂą wszystko, np buty, pÂłytki Âścienne, rynny, heÂłmy wojenne, dachĂłwki, drzwi, futryny itp.

I jeszcze jedna sprawa jeÂżeli zdecydujesz siĂŞ na system z gĂłrnej pĂłÂłki, to mniej zarobisz bo bĂŞdziesz miaÂł wysoki koszt zakupu miksĂłw na mieszalnik, warto wiĂŞc zastanowiĂŚ siĂŞ nad czymÂś ze Âśredniej pĂłÂłki jakoÂściowej i cenowej. Koszt pĂłÂłproduktu do nabijania mieÂści siĂŞ w granicach 6-8 zÂł i jeÂżeli dorwiesz jakiÂś system ze Âśredniej pĂłÂłki to koszt setki lakieru wyniesie CiĂŞ jakieÂś 10-12 zÂł brutto. W najgorszym wypadku przy tych cenach taki dorobiony aerozol bĂŞdzie CiĂŞ kosztowaÂł jakieÂś 20 zÂł, a sprzedajÂąc go za 45 zÂł w kieszeni zostaje Ci jakieÂś 25 zÂł.