|
|
|
Autor |
Wiadomo¶æ |
|
c64club
|
Wys³any: 2012-07-23, 23:19 Malowanie motocykla, ale nie idealnie.
|
0
|
|
|
MacGyver
Posty: 37
|
Heyah
Mam motocykl, nabytek pomalowany powiedzmy "poprawnie" albo nawet lepiej, ale kolorem, od którego flaki siê wywracaj± - "morski" per³owy/metalic na klasyku stylizowanym na cywilnego Rusa lat 50 A w dodatku chyba niezbyt odpornym na benzynê.
Chcia³bym go pokryæ czym¶ o g³adko¶ci nie gorszej ni¿ "olejna wa³kiem nak³adana", tylko bardziej odpornym na trudy ¿ywota. Jak bêdzie jaki¶ paproch czy co¶ to nie bêdê o to siwia³, s± wa¿niejsze zmartwienia w ¿yciu (np. ten cholerny seledyn, b³eee ). Pojazd po tej operacji ma byæ ciemnozielony* i nie rdzewieæ a lakier nie ma odpadaæ tylko dlatego, ¿e pociek³o przy tankowaniu albo dlatego, ¿e pojazdu u¿ywam.
Motocykl jest typowo u¿ytkowy (jazda z wózkiem bocznym, zima, przyczepa towaru, turystyka). Strzelaæ z niego nikt nie bêdzie, kobietom siê podobaæ nie musi, przeciêtnego obywatela straszyæ nie powinien, lakiernika zapewne bêdzie :P
Obecnie sprzêt pokryty jest mega grub± warstw± podk³adu (chyba z milimetr) i kolorowym lakierem bez klaru. Trzyma siê nie¼le, ruda siê pod spód nie w³ama³a. Na 2 aluminiowych elementach jest bez podk³adu i te¿ siê trzyma.
Czym to potraktowaæ? Piaskowaæ, a mo¿e tylko zmyæ lakier a podk³ad zostawiæ?
Zaraz napiszê s³owo-klucz do piek³a na tym forum. Czy dobrym sprayem (oksymoron?) jestem to w stanie wykonaæ zgodnie z wymaganiami, jakie wcze¶niej opisa³em? "Dobry" czyli powiedzmy jaki¶ z zawleczk± i utwardzaczem, wcze¶niej podk³ad.
Albo daæ jakiemu¶ "pryskaczowi gara¿owemu" tylko gdzie takiego znale¼æ? I sk±d pewno¶æ, ¿e nie zrobi tego gorzej ni¿ ja sprayem?
Na ten pojazd wydatek 1500 i wiêcej z³ na porz±dnego lakiernika mija siê z celem, bo nawet jakbym tak± kasê wysup³a³, to lakiernik zrobi mi za porz±dnie. Widzia³em efekty takiej pracy - piêkniej ni¿ fabryka, ale to nie o to chodzi, nie chcê wychuchañca zlotowo-wystawowego mieæ tylko motór.
Drugie pytanie dotyczy chromów. Chcia³bym felgi i parê drobiazgów chromowanych przemalowaæ na czarno, ale nie zdzieraæ, bo chrom jest dobr± pow³ok± antykorozyjn± tyle, ¿e nie cierpiê tego koloru. Czy jest co¶, co do chromu chwyci? Jaki¶ patent na to?
*umy¶li³ mi siê RAL6002, ale jak z pojemnika z napisem RAL 6002 wyjdzie np. ciemniejszy albo mniej soczysty przez inn± technikê nak³adania to nie ma problemu
|
|
|
|
|
Fragles
|
Wys³any: 2012-07-23, 23:41
|
0
|
|
|
Posty: 44
|
Nie rozumiem co napisa³e¶ i co chcesz osi±gn±æ, pasuje ci fuszera to zmatuj we¼ pêdzel renowacjê i pomaluj to wszystko.
Cytat: | Czy dobrym sprayem (oksymoron?) jestem to w stanie wykonaæ zgodnie z wymaganiami, jakie wcze¶niej opisa³em? |
Zgodnie z wymaganiami jeste¶ w stanie to zrobiæ na 100%, jak by³em ma³y pomalowa³em sobie motorynkê plakatówkami naniesiona pow³oka spe³nia³a moje wymagania tobie te¿ siê uda. |
|
|
|
|
c64club
|
Wys³any: 2012-07-23, 23:53
|
0
|
|
|
MacGyver
Posty: 37
|
Nie o to chodzi. Nie chcê fuszery z pêdzla tylko poprawnie pomalowane bez wydawania ca³ej pensji. Flakatówkami tak nie zrobiê. Wymagania mam nie co do wygl±du (ma byæ lepiej ni¿ wspomnainym pêdzlem ale nie jak z ¿urnala) tylko do trwa³o¶ci, ¿ebym za 2-3 lata nie musia³ powtarzaæ operacji.
BTW jaki typ lakieru jest na starszych pojazdach? Zarysowa³em kiedy¶ swój 24-letni jedno¶lad i mia³em siê okazjê przyjrzeæ temu. Tam nie ma "klaru", tylko na bia³ym podk³adzie jest pancerny lakier, który prze¿y³ parkowanie pod stodo³± przez kilka lat przez dziadka, potem parê lat tortury wszelkim tanim kosmetykiem samochodowym przez jego wnuka, a ode mnie mia³ troczenie baga¿y do ramy i baku i inne nieprzyjemno¶ci, obecnie nadal zachowa³ kolor tylko jest odrobinê mniej b³yszcz±cy ni¿ pod bakiem gdzie nie dochodzi s³oñce i uszkodzenia mechaniczne. Na taki lakier jestem w stanie wydaæ sporo i daæ do pry¶niêcia specowi. |
|
|
|
|
936
|
Wys³any: 2012-07-28, 17:13
|
0
|
|
|
Pomóg³: 4 razy Posty: 905
|
Przestañ.
Jeszce, ¿eby by³ kuloodporny ?
Przez te lata zmieni³a siê technologia materia³ów lakierniczych do renowacji pojazdów diametralnie. ( nie ma ju¿ pigmentów na bazie o³owiu )
Wiêc nie oczekuj, ¿e czym¶ tanim taki sam efekt uzyskasz.
Ps. Wa³kiem sobie obmaluj |
|
|
|
|
lukasz509
|
Wys³any: 2012-07-28, 20:57
|
0
|
|
|
Posty: 389
|
skad jestes i co to za motocykl |
|
|
|
|
c64club
|
Wys³any: 2012-09-28, 12:12
|
0
|
|
|
MacGyver
Posty: 37
|
Odkopiê temat, ale to w koñcu mój motór i czas kiedy chcia³bym go polakierowaæ, coraz bli¿ej. Motocykl to kundel w stylu Rusów. Dlatego nie mo¿e wygl±daæ jak nowy Harley. Jestem z Katowic
@936 - kuloodporno¶ci to ten lakier nie zapewnia i a¿ takiego bajeru nie oczekujê :P Ale ju¿ pisa³em, ¿e je¶li jest taka trwa³a technologia dzisiaj , to bym siê zdecydowa³ wydaæ sporo i daæ do zrobienia. Skoro to by³ o³ów i porz±dny lakier wymaga o³owiu, to pozamiatane, ale mo¿e jest co¶ przynajmniej dorównuj±cego tamtej technologii? Wtedy chêtnie to zlecê, bo warto wtedy sprzêta choæby 2 województwa na przyczepie wie¼æ i daæ za to tyle ile siê nale¿y za porz±dn± robotê i materia³y.
A je¶li jest jaka¶ farba, któr± wa³kiem w miarê g³adko wyjdzie, to czemu nie. Mam pó³ puszki takiej, jeszcze z lat 80, co po jednej warstwie na go³y metal kryje i jak na zwyk³e pêdzlowanie to "atom jej nie ruszy" (ruda te¿), zupe³nie jakby by³a z jakim¶ utwardzaczem. Na pewno jednak nie jest, zkoro jest w moim wieku i nie stwardnia³a. Ale jest za cenna na zwyczajn± zmianê koloru i trochê jej za ma³o. U¿ywam jej tylko do poprawek ram itp. po spawaniu, i tylko kiedy nie mam czasu na schniêcie unikoru i 3 warstw czarnej - nie mogê od kulku lat znale¼æ olejnej, która by kry³a za pierwszym, jak kiedy¶. Te¿ o³ów albo inne nie-RoHS musi byæ, ¿eby farba siê do czego¶ nadawa³a? No i te¿ nie wiem co to, bo puszka zardzewia³a i zniszczona. |
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
|
|
|