Przesunięty przez: Tech 2009-04-25, 17:42 |
Autor |
Wiadomość |
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:06 Cieniowanie sasiednich elementow - jak to robicie?
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
Ja cieniuje w nastepujacy sposob:
Malujac naprawiany element matuje rowniez dwa sasiednie. Natryskujac baze wychodze na 15-20cm poza naprawiany element. Potem wszystkie trzy przykrywam bezbarwnym. Potem szlif 2500 na mokro, polerka i z reguly wszystko jest ok.
Czy przykrywanie calego cieniowanego elementu bezbarwnym jest ok czy nalezaloby zcieniowac rowniez bezbarwny? |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:07
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
kpopis napisał/a: |
Czy przykrywanie calego cieniowanego elementu bezbarwnym jest ok czy nalezaloby zcieniowac rowniez bezbarwny? |
cieniowanie bezbarwnego to paproctwo i dodawanie sobie roboty , czasem klopotow. |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:11
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
[ Dodano: 2008-03-02, 13:12 ]
niecieniowanie bezbarwnego to paproctwo i pojscie na Âłatwizne, nalezzy cieniowac, TYLKO TRZEBA UMIEĂ!!! |
|
|
|
 |
krzysiek124
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:16
|
0
|
|
|
Posty: 138
|
to ja sie podczepie pod temat i zapytam... chodzi mi o rozcienczalnik to cieniowania - jak go stosowac? Leje go na miejsca przejsca pomiedzy nowa, a stara baza, czy na caly element? Czy leje go przed nalozeniem nowej bazy, czy dopiero jak poloze obok starej bazy nowa? Duzo go dawac? Ile odczekac po zastosowaniu tego rozpuchu do cieniowania, abym mogl nakladac bezbarwny?
pozdrowka |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:17
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
Cytat: | niecieniowanie bezbarwnego to paproctwo i pojscie na Âłatwizne, nalezzy cieniowac, TYLKO TRZEBA UMIEĂ!!! |
mimo wszystko upieram sie przy swojej wersji. |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:18
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
ja przy malowanu bazÂą nie uzywam wogĂłle tego rozp, tylko do cieniowaniu bezbarwnego jest potrzebny |
|
|
|
 |
Bisuside14
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:20
|
0
|
|
|
MĂłw mi Bisu:D

Pomógł: 9 razy Posty: 348
|
Ja te¿ do³¹cze siê do pytania krzyœka124. Albo niech ktoœ napisze na przyk³adzie jednego b³otnika tylniego który jest po³¹czony z dachem. |
|
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:20
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
rbfm napisał/a: | mimo wszystko upieram sie przy swojej wersji. |
oki, twije prawo, ale malujac jakies nowe auto np. blotnik i drzwi przednie nie odwazylbym sie rozcieniowac klaru na nastepnych drzwiach bo byÂłaby lipa |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:22
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
danielpainter napisał/a: | oki, twije prawo, ale malujac jakies nowe auto np. blotnik i drzwi przednie nie odwazylbym sie rozcieniowac klaru na nastepnych drzwiach bo byÂłaby lipa |
problem z cieniowaniem lakierow nawierzchniowych, utwardzalnych, jest taki, ze miejsce laczenia ich nie jest trwale. dodajmy do tego inne charakterystyki starzenia sie tych lakierow i po czasie moze wyjsc nam "ladne" przejscie. to samo tyczy sie cieniowania pastelowych akrylow. |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:25
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
ale ten sam problem bedzie miaÂł miejsce gdy pomalujesz "na ostro", tez te lakiery, nowy i stary bedÂą inaczej sie starzaÂły, do tego jeszcze dochodzi rĂłznica morek, poÂłysku i soczewki, czy nie jest tak???? |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:35
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
Cytat: | ale ten sam problem bedzie miaÂł miejsce gdy pomalujesz "na ostro", tez te lakiery, nowy i stary bedÂą inaczej sie starzaÂły, do tego jeszcze dochodzi rĂłznica morek, poÂłysku i soczewki, czy nie jest tak???? |
tak, ale przynajmniej nie bedzie tego laczenia. a co do morek i polysku, to mozna przepolerowac czesc sasiedniego elementu zeby bylo podobnie. mnie najbardziej przeszkadza brak polaczenia chemicznego (mimo uzywania fadeout produktow) miedzy lakierami. |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:40
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
wiesz co, ja nie mam z tym problemu, uzywam rozp do cieniowania Speed Blender firmy Spies Hecker i jest rewelacja, widzialem cieniowane przez siebie auta po roku od malowania i sladu nie ma, sam nie mogÂłem znalezc miejsca cieniowania
jest tylko pare podstawowych zasad przy takim cieniowaniiu ktĂłrych trzeba przestrzegac i musi byc dobrze |
|
|
|
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-03-02, 13:52
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
danielpainter, moglbys opisac jak wykonujesz cieniowanie bezbarwnego przy uzyciu wymienionych materialow? |
|
|
|
 |
kalbi
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:01
|
0
|
|
|
Pomógł: 32 razy Posty: 1682 Skąd: Warszawa
|
Podczas lakierowania np. b³otnika tylnego konieczne jest u¿ywanie rozcieùczalnika do cieniowania (niektóre b³otniki ³¹cz¹ siê np. bezpoœrednio z dachem) Jest to prosta sprawa, wymaga tylko nieco wprawy. Ja robie to tak: zaczynam gdzieœ od œrodka s³upka (ca³y s³upek mam zmatowany past¹ do matowania i szar¹ szmatk¹) przypruszam bezbarwny, potem nieco wy¿ej œrodka s³upka lecê 1 warstwe bezbarwnego, nastêpnie znowu nieco wy¿ej 2 warstwa bezbarwnego. Na styku nowego i starego bezbarwnego daje rozcieùczalnik do cieniowania (wa¿ne jest by elementy nie by³ oklejony taœm¹, musi luŸno lataÌ papier by nie by³o ostrego przejœcia). Wa¿ne jest by strumieù pistoletu z zawartoœci¹ rozcieùczalnika kierowaÌ w stronê nowego bezbarwnego. Trzeba tak¿e uwa¿aÌ by nie przedobrzyÌ z tym rozcieùczalnikiem bo ³atwo o zacieki, a potem ciê¿ko je zniwelowaÌ(widaÌ smugê po spolerowaniu) Tym rozcieùczalnikiem wype³niamy styki miêdzy 2 lakierami, nastêpnego dnia papier 2000 na mokro, polerka i nikt mi nie znajdzie tego miejsca, w którym jest teù roŸcieùczalnik, nie ma szans (no chyba, ¿e wymaca ale na oko nie da rady) Trochê wprawy i jest to nie do odró¿nienia.... |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:05
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
kalbi napisał/a: | (niektĂłre bÂłotniki ³¹czÂą siĂŞ np. bezpoÂśrednio z dachem) |
to prawda, w tym przypadku nie pozostaje nam nic innego jak cieniowac. niemniej jednak gdybym mial do wyboru lakierowac caly element a cieniowac w polowie, to wole zrobic calosc. |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:19
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
kpopis napisał/a: | danielpainter, moglbys opisac jak wykonujesz cieniowanie bezbarwnego przy uzyciu wymienionych materialow? |
otó¿:
do pewnego momentu matuje element past¹ do matowania, do miejsca w którym bede konczy³ malowanie bezbarwnym, ale oczywiscie tak zebym w tej zmatowionej powierzchni któr¹ mam zmiesci³ sie z cieniowaniem bazy, biore wate i paste polersk¹, ja akurat APP 01(gruboziarnist¹), i odpolerowuje recznie obszar od miejsca w którym skonczylem matowanie past¹ do matowania w "g³¹b elementu" tak zeby miec odcinek miedzy 10 a 20 cm odpolerowanej powierzchni pod cieniowanie bezbarwnego.
potem obklejam, maluje baze, potem bezbarwny, ja maluje HS ami i VHS ami, wszystkie sa na 1,5 warstwy, t¹ pierwsz¹ po³ówkê maluje tam gdzie jest baza, potem pe³na po ca³ej matowej pow. ale tak zeby rozkurz bezbarwnego siega³ koùca zmatowienia, trzeba koùczyc tak zeby czysty bezbarwny nie by³ na niezmatowionej pow tylko zeby miesci³ sie w obszarze zmatowanym ale jak najblizej jego konca, potem to co mi zosta³o w pistolecie rozcienczam 1:1 z rozpuszczalnikiem zaprawkowym i pryskam przejscie wchodz¹c na ten obszar który jest tylko odpolerowany past¹, potem wylewam z pistoletu to co mi zosta³o i wlewam sam rozpuszczalnik zaprawkowy i przepryskuje odkurz który mi zosta³ po poprzednim przejsciu, cieniowanie odbywa sie na nie zmatowionej pow ale na odpolerowanej, wielu powie pewnie ze to jest bezsensu i nie ma prawa sie trzymaÌ, nic bardziej mylnego, gwarantuje ze bedzie sie trzymac, po 1 dla tego ze polerujac past¹ gruboziarnista która robi mikro ryski, po 2 rozp zaprawkowy jest na tyle aktywny ze rozpuszcza i wch³ania sie w warstwe która jest pod nim.
Jesli ktos cos z tego zrozumiaÂł to sie ciesze
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
kalbi
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:19
|
0
|
|
|
Pomógł: 32 razy Posty: 1682 Skąd: Warszawa
|
rbfm napisał/a: | kalbi napisał/a: | (niektĂłre bÂłotniki ³¹czÂą siĂŞ np. bezpoÂśrednio z dachem) |
to prawda, w tym przypadku nie pozostaje nam nic innego jak cieniowac. niemniej jednak gdybym mial do wyboru lakierowac caly element a cieniowac w polowie, to wole zrobic calosc. |
ja tak robie tylko w przypadku tylnych b³otników (nawet jeœli nie ³¹czy siê z dachem, a tylko koùczy siê po prostu s³upek przy szybie czo³owej to te¿ cieniuje) Ten rozcieùczalnik po to w³aœnie jest i jak ktoœ umie go u¿ywaÌ to nie widzê problemu... |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:21
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
ps po mojej metodzie nie trzeba polerowaĂŚ jesli ma sie juz troche wprawy |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:24
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
danielpainter napisał/a: | ps po mojej metodzie nie trzeba polerowaĂŚ jesli ma sie juz troche wprawy |
pod warunkiem ze nie siada zadne syfy |
|
|
|
 |
kalbi
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:27
|
0
|
|
|
Pomógł: 32 razy Posty: 1682 Skąd: Warszawa
|
rbfm napisał/a: | danielpainter napisał/a: | ps po mojej metodzie nie trzeba polerowaĂŚ jesli ma sie juz troche wprawy |
pod warunkiem ze nie siada zadne syfy |
dokÂładnie u mnie zawsze w tym miejscu gdzie daje rozcieĂączalnik siadajÂą syfy i muszĂŞ to zapolerowaĂŚ... nieduÂże ale niestety |
|
|
|
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:33
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
danielpaitner, rozumiem ze czesc matujesz pastÂą matowiÂącÂą (niegdy nie uzywalem, uzya sie jej przy pomocy maszyny czy recznie?) a potem dalsza czesc (dalsza wzgledem naprawianego elementu) tylko polerujesz pasta gruboziarnista (maszynÂą?). Dalej lecisz bezbarwnym na zmatowiona powierzchnie, pozniej rozcienczonym dochodzisz do odpolerowanej powierzchni i pozniej samym rozpuszczalnikiem na ostatnie przesjcie (chyba dosc szeroko).
Nie widac potem nic pod swiatlo?
Mozna wszystko przejechac 2000 i polerowac normalnie? |
|
|
|
 |
baqo
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:35
|
0
|
|
|
Pomógł: 20 razy Posty: 1553 Skąd: koÂłobrzeg
|
kalbi napisał/a: | w tym miejscu gdzie daje rozcieĂączalnik siadajÂą syfy | sÂą,sÂą!!jak siĂŞ zaciÂąga i widaĂŚ przejÂście starego lakieru z nowym ,to dopiero po pewnym szasie polerujÂąc moÂżna to zlikwidowaĂŚ. |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-02, 14:56
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
kpopis napisał/a: | danielpaitner, rozumiem ze czesc matujesz pastÂą matowiÂącÂą (niegdy nie uzywalem, uzya sie jej przy pomocy maszyny czy recznie?) |
przy pomocy szarej wÂłukninki. mozna rĂŞcznie, mozna wÂłukninkĂŞ do rzepu mimosrodĂłwki przyczepiĂŚ, jak kto woli, tylko ze to na mokro sie robi wiec lepiej zeby to pneumatyczna maszyna bo przy elektrycznej miaÂłbys dodatkowe emocje
kpopis napisał/a: | a potem dalsza czesc (dalsza wzgledem naprawianego elementu) tylko polerujesz pasta gruboziarnista (maszynÂą?). |
RĂŞcznie watÂą, tu nie chodzi o to zeby wypolerowaĂŚ idealnie tylko zeby dobrze wyczyscic powierzchnie i zrobiĂŚ mikrorysy, dla tego pasta musi byĂŚ gruboziarnista
kpopis napisał/a: | Dalej lecisz bezbarwnym na zmatowiona powierzchnie, pozniej rozcienczonym dochodzisz do odpolerowanej powierzchni i pozniej samym rozpuszczalnikiem na ostatnie przesjcie (chyba dosc szeroko). |
DokÂładnie, tylko ze tym juz rozcienczonym troche wchodze na niezmatowana pow.
kpopis napisał/a: | Nie widac potem nic pod swiatlo?
Mozna wszystko przejechac 2000 i polerowac normalnie |
Nie widaĂŚ jak sie prawidÂłowo to zrobi,
moÂżna ale po co??
kalbi napisał/a: | dokÂładnie u mnie zawsze w tym miejscu gdzie daje rozcieĂączalnik siadajÂą syfy i muszĂŞ to zapolerowaĂŚ... nieduÂże ale niestety |
jakie syfy???? u mnie zadnych nie ma, po to jest kabina zeby syfĂłw nie byÂło |
|
|
|
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-03-02, 15:05
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
Stosuje sie przy tej metodzie tylko rozpuszczalnik zaprawkowy do wymieszania z bezbarwnym. Nie daje sie wczesniej miedzywarstwy na miejsce ³¹czenia? |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-03-02, 15:07
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
Cytat: | jakie syfy???? u mnie zadnych nie ma, po to jest kabina zeby syfĂłw nie byÂło |
wiekszosc uzytkownikow tego forum nie posiada kabiny |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-02, 15:19
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
kpopis napisał/a: | Stosuje sie przy tej metodzie tylko rozpuszczalnik zaprawkowy do wymieszania z bezbarwnym. Nie daje sie wczesniej miedzywarstwy na miejsce ³¹czenia? |
nie no sÂą 3 etapy,
1 malowanie bezbarwnym
2 wyÂłagodzenie przejscia mixem bezbarwnego z rozp 1:1
3 wykonczenie samym rozp. |
|
|
|
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-03-02, 15:26
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
Ok, to rozumiem. Miedzywarstwy widze ze w takim razie nie ma. Dotychczas do cieniowania bezbarwnego uzywalem miedzywarstwy z DuPonta. |
|
|
|
 |
baqo
|
Wysłany: 2008-03-02, 15:39
|
0
|
|
|
Pomógł: 20 razy Posty: 1553 Skąd: koÂłobrzeg
|
kpopis napisał/a: | Ok, to rozumiem. Miedzywarstwy widze ze w takim razie nie ma. Dotychczas do cieniowania bezbarwnego uzywalem miedzywarstwy z DuPonta. | miedzywarstwa jest do bazy! a rozcienczalnik jest na do lakieru bezb. |
|
|
|
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-03-17, 13:44
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
Zrobilem tak jak napisales danielpainter z ta roznica ze uzylem rozcienczalnika do cieniowania DuPonta. Nie ma sladu, sam nic nie moglem znalezc. |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-17, 16:15
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
cieszĂŞ sie ze pomogÂłem
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-03-17, 20:21
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
Wczesniej uzywalem rozcienczalnika RM'a i nie rozcienczalem go 1:1 w kubku tylko tak jak mi sprzedawca zalecil - przetryskiwalem laczenie na koniec. Z efektow nie bylem zadowolony... |
|
|
|
 |
TuruÂś
|
Wysłany: 2008-03-19, 21:05
|
0
|
|
|
Posty: 2
|
Witam!! Ja na przykÂład zawsze koĂączĂŞ zaprawkĂŞ na bezbarwny samym rozpusczalnikiem , tylko trzeba skoĂączyĂŚ na zmatowanym!!!! I nigdy nie przycinam tego papierem 2000! tylko samÂą polerkÂą ewentualnie czasami trizakiem 3000!! A jak ktoÂś rozpuszczalnik papierem przycina 2000 i potem poleruje to tego rozpuszczalnika poprostu nie ma, bo zostaÂł przyciĂŞty i spolerowany a nie Âże tak dobrze zrobiony!!!!
[ Dodano: 2008-03-19, 21:08 ]
Poza tym czy ktĂłryÂś z was roobiÂł bezbarwmnym ceramicznym????? Ja muszĂŞ wszystko robiĂŚ ceramikiem!!!! I jakby ktĂłryÂś z was ceramik przycioÂł 2000 to nigdy zaprawki nie zrobiÂł, bo by nie zpolerowaÂł!!!! |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-03-20, 08:25
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
TuruÂś napisał/a: | Poza tym czy ktĂłryÂś z was roobiÂł bezbarwmnym ceramicznym????? Ja muszĂŞ wszystko robiĂŚ ceramikiem!!!! I jakby ktĂłryÂś z was ceramik przycioÂł 2000 to nigdy zaprawki nie zrobiÂł, bo by nie zpolerowaÂł!!!! |
Ja robie i odpolerowuje sie, troche ciezej ale daje rade, i ja matuje 1500 maszunowo potem 2500 i3000 maszynowo, polerka i jest git |
|
|
|
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-03-20, 12:05
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
Ja rozcienczylem najpierw w kubku 1:1 a potem na ostatnia warstwe dwa razy jeszcze natrysnalem sam rozcienczalnik. Potem papier 2000 na gadko i po polerce nie bylo sladu. |
|
|
|