Autor |
Wiadomo¶æ |
|
rwojtek
|
Wys³any: 2012-10-29, 11:35 Renowacja starego auta
|
0
|
|
|
Posty: 3
|
Witam, planujê zabraæ siê za remont starego auta, g³ównie chodzi o blacharkê. Jest sporo korozji i nie wiem jak siê za ni± zabraæ. Proszê o zweryfikowanie scenariusza:
1. Szlifowanie/szczotkowanie/piaskowanie ca³ego auta, nastêpnie zabezpieczenie go podk³adem epoksydowym/reaktywnym(jeszcze nie zdecydowa³em który bêdzie odpowiedni).
2. Po wyschniêciu podk³adu wycinanie miejsc do pospawania, przeszlifowanie krawêdzi przed spawaniem i wstawienie reperaturek.
3. Ewentualne cynowanie miejsc spawów, wstawiania reperaturek w celu wyrównania zgrubnego powierzchni.
4. Zabezpieczenie spawanych/cynowanych miejsc epoksydem/reaktywnym.
5. Nastêpnie standardowo: podk³ad akrylowy, ewentualna szpachla, podk³ad na szpachle, baza , klar.
Proszê o zweryfikowanie g³ównie pierwszych punktów, tzn czy szlifowac odrazu ca³o¶æ czy robiæ to etapami, tzn tam gdzie korozja jest widoczna szlifowac, wycinac, spawac, zabezpieczaæ miejscowo.
Jak jest z podk³adem epoksydowym? Mo¿e on byæ zabezpieczeniem go³êj blachy przez jaki¶ czas, tzn zanim nie uporam siê z ca³ym spawaniem? Czy musi byæ pokryty nastêpn± warstw± w ci±gu jakiego¶ krótszego okresu? Kilku dni, godzin? Pytam, gdy¿ natrafi³em na informacjê o jego aktywno¶æi chemicznej i wi±zaniu z nastêpn± warstw±.
Na koniec dodam, ¿e nie wiem jeszcze ile zajm± mi prace blacharskie, poniewa¿ bêde móg³ pracowaæ przy aucie maksymalnie 4 dni w tygodniu, a nie wiem jeszcze w jakim jest ono stanie tak naprawde...
Aha, na koniec dodam, ¿e nie chodzi mi o maksymalny efekt wizualny, a o ochronê antykorozyjn± i wytrzyma³o¶æ pow³oki ze wzglêdu na to ¿e jest to auto terenowe...
Pozdrawiam Wojtek |
|
|
|
|
Chali68
|
Wys³any: 2012-10-29, 17:39
|
0
|
|
|
Posty: 247
|
Wojtku czy to auto bêdziesz robi³ w suchym ogrzewanym pomieszczeniu, czy nie bo to jest bardzo wa¿ne. |
|
|
|
|
YAMAHER
|
Wys³any: 2012-10-29, 20:14
|
0
|
|
|
Pomóg³: 7 razy Posty: 1975
|
Wojtek Pamietaj bo moze jescze nie czyta³es jak dasz reaktywny podk³ad to nie mozesz na niego nak³adac szpachli Ja kiedys nie wiedzialem i tak odwali³em ale trzyma hehe
a coz to za Bojowa dzida bedzie ? |
|
|
|
|
kocer
|
Wys³any: 2012-10-29, 20:50
|
0
|
|
|
Posty: 37
|
A co s±dzicie o tym co proponuje mi fachowiec odno¶nie mojego zabytku: piaskowanie, na to daje reaktywny, oddaje mi do spawania, po czym bierze z powrotem, jeszcze raz piaskuje, k³adzie epoksyd i oddaje??? Nie za bardzo skomplikowane? |
|
|
|
|
Chali68
|
Wys³any: 2012-10-29, 22:30
|
0
|
|
|
Posty: 247
|
Powiedz fachowcowi temu ¿eby swój sam. 2 razy wypiaskowa³ to bêdzie najlepiej, a potem niech na te dziury reaktywny po³o¿y! Gdzie to tacy fachowcy s± bo niewierze! |
|
|
|
|
rwojtek
|
Wys³any: 2012-10-30, 08:38
|
0
|
|
|
Posty: 3
|
No wiêc, pomieszczenie jest suche, ale ogrzewane bêdzie najprawdopodobniej tylko w momencie nak³adania pow³ok. No i nie wiem czy od razu zdzieraæ star± farbê po ca³o¶ci i na to jak najszybciej epoksydowy, czy robiæ to fragmentami i zrobione fragmenty na gotowo epoksydowym...
Nie bêdzie to dzida bojowa:P, d³ugi Patrol z przeznaczeniem wyprawowym raczej. |
|
|
|
|
Chali68
|
Wys³any: 2012-10-31, 17:01
|
0
|
|
|
Posty: 247
|
Czyli to bêdziesz piaskowa³ punktowo i ramê zapewne. Ja bym robi³ etapami np.komora silnika wypiaskowaæ,wyczy¶ciæ i epoksyd itd. Problem w tym ¿e pod farb± kryje siê rdza. A dopuki niezedrzesz lakieru niebêdziesz nic widzia³. Tak¿e etapami Wojtku bo inaczej niema sensu bo wilgoæ wrzuci rdzê momentalnie. Pozdr. |
|
|
|
|
rwojtek
|
Wys³any: 2012-10-31, 17:34
|
0
|
|
|
Posty: 3
|
Tak, wiem ¿e rdza b³yskawicznie sie pojawi, ale bardziej zastanawiam siê nad tym czy czyscic calosc i epoksydowy odrazu, a potem spawanie czy moze partiami czy¶ciæ, spawaæ, podk³adowaæ... Jeszcze nie wiem jak zachowa siê podk³ad w miejscach cynowanych, wiem ¿e trzeba u¿yæ jakiego¶ preparatu ¿eby cyna odgazowa³a siê ale mimo wszystko ciekawi mnie ile muszê poczekaæ przed na³o¿eniem epoksydu i czy miejsca tu¿ obok nie zajd± ju¿ rud±... |
|
|
|
|
Chali68
|
Wys³any: 2012-10-31, 18:42
|
0
|
|
|
Posty: 247
|
Mo¿esz i partiami jak styjenka uwa¿a! Hehe. Odno¶nie cyny to ju¿ pisa³em na drugim forum o! Tutaj na tym te¿ jest bardzo du¿o. Zapraszam do lektury! Pozdr. |
|
|
|
|
gugun
|
Wys³any: 2012-10-31, 19:24
|
0
|
|
|
Pomóg³: 52 razy Posty: 2819 Sk±d: kuj-pom
|
Chali68 napisa³/a: | Odno¶nie cyny to ju¿ pisa³em na drugim forum | tylko ze tam tez nic nie ma na temat jakis specjalnych preparatrow na "odgazowanie" a chetnie bym poczyta³ konkrety na temat cynowania bo w nastepnym tygodniu mam zamiar zakupic palnik i butle z acetylenem,no chyba ze to nie jest konieczne i wystarczy zwykly palnik np z "gazem" zeby nagrzac "cyno-o³ów" |
|
|
|
|
Chali68
|
Wys³any: 2012-10-31, 20:00
|
0
|
|
|
Posty: 247
|
Ty powa¿nie bêdziesz cynowa³? |
|
|
|
|
gugun
|
Wys³any: 2012-10-31, 23:07
|
0
|
|
|
Pomóg³: 52 razy Posty: 2819 Sk±d: kuj-pom
|
Chali68 napisa³/a: | Ty powa¿nie bêdziesz cynowa³? | i to nie 1 nie 2 auta dlatego pytam zanim zrobie zeby swoja robote wykonac w 100% nie w 99 a info na tym jak na tamtym forum jest malo wystarczajaca ...
caly proces jest mi znany tylko pytam o szczegoly.mianowicie-czy mozna palnik acetyletlenowy zastapic "butanem" ktory jakby nie patrzec ma tluste opary,oraz czy epoxyd bedzie odpowiednia izolacj± powiedzmy tydzien po cynowaniu,i nic sie nie bedzie dzialo po czasie?bo tu kolega pisze o jakis specjalnych srodkach na "odgazowanie" |
|
|
|
|
Chali68
|
Wys³any: 2012-11-01, 13:06
|
0
|
|
|
Posty: 247
|
No to fajnie! Jak najbardziej do cynowania u¿ywamy lutlampy na propan–butan lub benzynowej starego typu. Chodzi tu przedewszystkim o temp.topnienia o³owiu, która to wynosi ok.320stopni a któr± to uzyskamy u¿ywaj±c lutlampy. Nie u¿wamy acetylenu z powodu temperatur od 2400 do 3000ty¶ stopni. Jak ju¿ jestem przy acetylenie to do samochodówki s± bardzo fajne ma³e porêczne zestawy tlen+propan but. Osi±gaj± one temp.2000stopni i wpe³ni mo¿na zast±piæ du¿e nieporêczne butle z acetylenem. Ale wróciwszy do tematu. Po cynowaniu i wyrównaniu powierzchni w celu odgazowania przemywamy cynê roztworem wody z sod± oczyszczon±(wodorowenglan sodu) jak cyna przestanie siê pieniæ przemywamy anysilikonem i mo¿emy nak³adaæ epoksydowy. Taka prosta procedura. Pamiêtajcie o u¿ywaniu wosku do szpatu³ek i markowych szpat. Gdy¿ zapewniam was ¿e jest kolosalna ró¿nica w powie¿chni wyg³adzonej cyny. To tyle. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
gugun
|
Wys³any: 2012-11-01, 15:09
|
0
|
|
|
Pomóg³: 52 razy Posty: 2819 Sk±d: kuj-pom
|
hehe octu tez dolac "zeby sie bek³o" a z tym acetylenem to chyba palnik ma rozne dysze? mozna ciac a mozna i tez grzac dziex za pomoc bo juz myslalem ze nie ominie mnie zakup zestawu za 2k |
|
|
|