Posty: 1
|
Panowie,
niedawno kupi³em auto z Francji (4-letnia mazda). Zdecydowa³em siê na nie ze wzglêdu na wersjê, która jest dosyæ rzadko spotykana, wiêc przymkn±³em oko na wady lakieru. Poza tym cena by³a ni¿sza ni¿ mój bud¿et, wiêc mam rezerwê na ew. od¶wie¿anie lakieru.
Teraz, gdy mam ju¿ auto u siebie, to zacz±³em je doprowadzaæ do stanu, który mnie w pe³ni usatysfakcjonuje. O ile ze stanem technicznym nie bêdzie wiêkszych problemów (wymiana klocków, oleju, filtrów itp.), to z lakierem jest dla mnie wiêkszy problem, bo nie znam siê na tym za bardzo.
Wady lakieru wygl±daj± nastêpuj±co:
1. maska i b³otniki przednie - odpryski po kamieniach (maska chyba do lakierowania, b³otniki byæ mo¿e do zaprawkowania).
2. pojedyncze ryski i otarcia na ró¿nych elementach - raczej do zaprawkowania lub spolerowania.
3. kila elementów lakierowanych, m.in. dwoje prawych drzwi i lewe drzwi tylne + b³otnik, zderzaki. Sprawdzi³em grubo¶æ lakieru i wygl±da na to, ¿e kto¶ tuszowa³ obtarcia, bo lakier po³o¿ony jest równo na ca³o¶ci, ale w do¶æ nieumiejêtny sposób, gdy¿ na lakierze bezbarwnym widoczne s± pojedyncze paprochy oraz drobne wg³êbienia. Szczerze mówi±c, jest ich za du¿o i zdecydowanie chcia³bym siê tych niedoskona³o¶ci pozbyæ.
I tu dochodzimy do sedna...
Proszê o opinie, co mo¿na zrobiæ z tymi paprochami? Jakie mam opcje?
Czy mo¿liwe jest spolerowanie wiêkszo¶ci z nich?
A co z drobnymi wg³êbieniami?
Czy mo¿e jest mo¿liwe ponowne po³o¿enie lakieru bezbarwnego po uprzednim przygotowaniu pod³o¿a? Czy te¿ nale¿a³oby k³a¶æ bazê i bezbarwny?
By³em w jednej z firm, która zajmuje siê auto-detailingiem. Zasugerowali malowanie maski, a reszta by³aby do zaprawkowania i polerowania. Tylko, ¿e ja im pokaza³em kilka paprochów, a wczoraj jak mia³em okazjê obejrzeæ auto na podno¶niku, to zauwa¿y³em, ¿e niektóre lakierowane elementy maj± tych paprochów ca³e mnóstwo. |
|