 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
 |
lukpio3
|
Wysłany: 2020-05-24, 14:00 Regeneracja felg aluminiowych
|
0
|
|
|
Posty: 7
|
Cześć,
Tematów o felgach trochę jest, wiem o tym ale nie chcę podpinać się pod czyiś, tym bardziej że mam konkretne pytanie. Pacjent to mondeo mk4 mojego ojca, rocznik 2014. Felgi 17 cali. Nie są porysowane i generalnie wyglądają spoko ale dopadła je korozja aluminium. Na lakierze porobiły się purchle i wygląda to conajmniej słabo. Felgi są już zdjęte, opony poszły na bok. Wczoraj je zawiozłem do sprawdzenia pod kątem pęknięć i krzywizn. Wszystko jest ok, felgi nie popękane, proste. Można regenerować. Nie chcę się bawić papierem ściernym. Pójdzie w ruch chemia do ściągania farb. Felgi w oryginalnym lakierowaniu, nie kombinowane bo samochód od nowości w rodzinie. I teraz mam słuchajcie problem. Bo różne szkoły różnie mówią i jak czytam to też każdy pisze co innego. Po zewnętrznej stronie felgi, odcięcie zrobię tuż za szprychami, tam jest taki rant i ładnie to okleję i odetnę. Natomiast jak powinno się prawidłowo robić z wewnętrzną częścią felgi, tą pod oponą. Okleić ten wewnętrzny rant i lakierować wyłącznie zewnętrzną część czy może powinienem ten wewnętrzny rant też odtłuścić i zaciągnąć lakierowaniem do wewnętrz. Jeżeli zaciągnąć do wewnętrz to też pytanie, czym. Bo lakierowanie będzie następujące: po oczyszczeniu felgi chemią z lakieru, pójdzie papier ścierny, odtłuszczenie. Szpachli nie ma sensu dawać bo jak wspomniałem, felgi są w bardzo ładnym stanie, nic nie porysowane, opony ojciec zawsze kupuje z rantem chroniącym felgę. Więc na odtłuszczoną felgę poleci podkład epoksydowy, później baza (2 - 3 warstwy) i 3 warstwy bezbarwnego. I teraz czy robiąc wcięcie do środka, robić je epoksydem, bazą i bezbarwnym czy może którąś z warstw pominąć?
Chętnie też przyjmę uwagi dotyczące mojej 'technologii' regeneracji. Czy jest prawidłowa i tak właśnie powinno się robić? Pytam dlatego bo mam małe wątpliwości. Jak wspomniałem felgi regeneruję z uwagi na korozję aluminium i zastanawiam się czy po oczyszczeniu dając od razu epoksyd to będzie ok czy może są jakieś podkłady reaktywne na korozję aluminium które powinienem zastosować. Trochę się rozpisałem ... Będę wdzięczny za pomoc . Pozdrawiam i życzę spokojnej niedzieli . |
|
|
|
 |
kzychu
|
Wysłany: 2020-05-24, 21:05
|
0
|
|
|
Pomógł: 5 razy Posty: 342
|
Sam epoksyd może Ci nie wyprowadzić nierówności po purchlach, zacignij szpachlą ubytki ,przeszlifuj i dopiero epoksyd i warstwy dekoracyjne, najlepiej w systemie na mokro i nie nalej na fele grubo, zwłaszcza ok.śrób i właśnie ranty. |
|
|
|
 |
lukpio3
|
Wysłany: 2020-05-24, 21:21
|
0
|
|
|
Posty: 7
|
Myślisz że te nierówności są w strukturze aluminium? Bo jeżeli chodzi o felgę to ja mam plan zedrzeć farbę do gołego aluminium. Już robiłem test. Mam środek do usuwania starych powłok lakierniczych. On pięknie mi to ściąga. Na koniec tylko wykończenie papierem ściernym aby wyrównać to wszystko, odtłuszczanie i epoksyd. Ja starej powłoki nie zostawiam. Rwę do żywca wszystko. |
|
|
|
 |
Robertlodz09
|
Wysłany: 2020-05-29, 08:01
|
0
|
|
|

Pomógł: 56 razy Posty: 3335 Skąd: Łódż
|
Aluminium ma to do siebie że się utlenia i po oczyszczeniu czasem naszym oczom ukazują się ubytki w powierzchni ale oczyścisz to zobaczysz jak wygląda powierzchnia tych felg |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
|
|