Autor |
Wiadomość |
 |
bosy
|
Wysłany: 2020-07-09, 17:02 Fluidol kilka pytań
|
0
|
|
|
Posty: 5
|
Cześć,
Planuję konserwację progów od środka i chciałbym się coś dowiedzieć coś więcej na temat środka fluidol. Nie mogę znaleźć informacji o składzie oprócz tego że jest na bazie wosków syntentycznych.
1. Czy ma ten sam skład co inne woski od profili zamkniętych? Czy należy do tej rodziny preparatów? Nie mają one raczej dobrej opinii.
2. Jaką ma konsystencję, stałą, płynną? Czy trzeba go podgrzewać i aplikować pistoletem który wtłacza powietrze do zbiornika i wypycha płyn?
3. Czy zapcha mi szczeliny odpływowe w progach o szerokości ok. 1 - 2 mm? Czy mogą pozostać zalepione środkiem – czy trzeba je udrażniać po konserwacji?
4. Próg jest mocno zakurzony w środku – czy to nie przeszkadza?
5. Czy to dobry preparat? Jak wypada po latach?
6. Jak wygląda cynkowanie samochodu skoro u mnie w Volvo V50 w progach na dole są takie wąziutkie szczeliny 1-2 mm – do odprowadzenia cynku się nie nadają. Przekręcają ten samochód do góry nogami by wylać cynk z progów? Volvo dach ma nie cynkowany a po przekręceniu do góry nogami to by się zalał cynkiem. A może nie są cynkowane w środku.
Zastanawiałem się jeszcze nad środkiem Mike Sanders lub własną miksturą z wazeliny i parafiny, ale mam dużo kurzu w środku i na pewno zapcha otwory odpływowe. |
|
|
|
 |
Robertlodz09
|
Wysłany: 2020-07-10, 00:06
|
0
|
|
|

Pomógł: 56 razy Posty: 3335 Skąd: Łódż
|
bosy napisał/a: | Zastanawiałem się jeszcze nad środkiem Mike Sanders |
Najlepszy środek do zabezpieczenia profili zamkniętych nr 1 w rankingu |
|
|
|
 |
Czereśniak
|
Wysłany: 2020-07-10, 09:16
|
0
|
|
|
Pomógł: 10 razy Posty: 188
|
U mnie maister to stary olej wlewa w progi tych co se do nigo podjechajom na usluge i konserwasy spoduw robi na lata |
|
|
|
 |
bosy
|
Wysłany: 2020-07-20, 19:49
|
0
|
|
|
Posty: 5
|
Witam ponownie,
Już sprawdziłem i samo odpowiem na moje pytania - może komuś się przyda ta wiedza. Są trzy rodzaje fluidolu: w sprayu, na pistolet UBS i stały w puszce. Niestety wybrałem puszkę, bo myślałem że to będzie najlepsze. Konsystencja rzadkiego smaru trzeba podgrzewać (ekstremalnie łatwopalne) absolutnie nie sprawdza się pistolet UBS bo powietrze od razu chłodzi i fluidol zastyga w przewodzie. Zrobiłem więc pistolet a właściwie pojemnik gdzie sprężone powietrze wypycha płyn. I kolejny problem bo z dyszy powinna wydobywać się mgła. Tylko jak zrobić taką dyszę? U mnie to były otwory wypalone igłą w przewodzie - mgły z tego nie było tylko strumienie. Wątpię by całe wnętrze profili zostało pokryte, przy tym mnóstwo bałaganu i sprzątania. Progów nie robiłem tylko podłużnice i wzmocnienia podwozia. Trzeba było kupić spray - człowiek się uczy na własnych błędach. |
|
|
|