Durne rzeczy...

**Pomógł:** 10 razy Posty: 988

Pierwsza porcyjka

**Pomógł:** 10 razy Posty: 988

Tak siĂŞ parkuje

**Pomógł:** 10 razy Posty: 988

A tu coÂś do poczytania

Autentyk z firmy przewozowej:

Konsultant: - W czym mogĂŞ pomĂłc?
Klient: - DzwoniĂŞ w sprawie tej przesyÂłki, co jest do Rzeszowa, co teraz ma jÂą kurier i jest pomiĂŞdzy Mielcem a Tarnowem. Zna pan sprawĂŞ?
Konsultant: - Ma pan numer przesyÂłki?
Klient: - Kurier dzwoniÂł, ale z zastrzeÂżonego
Konsultant: - SkÂąd przesyÂłka?
Klient: - No, ta pomiĂŞdzy Mielcem a Tarnowem, a co jest do Rzeszowa.
Konsultant: - SkÂąd nadana?
Klient: - Nie rozumiem.
Konsultant: - PrzesyÂłka z Polski czy z zagranicy? Od kogo jedzie?
Klient: - Od Internetu.
Konsultant: - Ale z Polski?
Klient: - Od polskiego Internetu

SkÂąd my to znamy

ONA: Co tak siedzisz?

ON: Jak siedzĂŞ?

ONA: Taki znudzony. Dawniej siĂŞ ze mna nie nudziÂłeÂś.

ON: Nie jestem znudzony. Czytam gazete.

ONA: Dawniej w moim towarzystwie nie czytaÂłeÂś gazety.

ON: Od czasu jak jesteÂśmy maÂłÂżeĂąstwem, stale jestem w twoim towarzystwie, a kiedyÂś przecieÂż musze przeczytaĂŚ gazete.

ONA: Juz ci sie nie podoba, ze jesteÂśmy maÂłÂżeĂąstwem? Dawniej byleÂś szczĂŞÂśliwy z tego powodu.

ON: Zlituj sie, wcale nie powiedziaÂłem, ze mi sie nie podoba.

ONA: Dawniej nie miaÂłeÂś zwyczaju zarzucaĂŚ mi kÂłamstwa.

ON: Nie zarzucam ci kÂłamstwa. Czego ty chcesz ode mnie?

ONA: Nic nie chce od ciebie. Chce tylko, zeby mnie traktowaÂł jak dawniej.

ON: Dobrze, postaram sie.

ONA: Dawniej nie musiaÂłeÂś sie staraĂŚ.

ON: Moja droga, daj mi spokĂłj.

ONA: Moge ci dac spokĂłj. Tylko ciekawa jestem, czy dawniej tez bys sie tak do mnie odezwaÂł.

ON: milczy.

ONA: Juz nawet nie raczysz odpowiedzieĂŚ. Dawniej sprawiaÂła Ci przyjemnoÂśĂŚ kaÂżda rozmowa ze mna. Moze nie? No,
powiedz, nie?

ON: Tak.

ONA: Ach, wiec przyznajesz sie nareszcie!

ON: Do czego sie przyznaje, na miÂłoÂśĂŚ boska?

ONA: Do czego? Zes sie zmieniÂł w stosunku
do mnie.

ON: O czym ty mĂłwisz?

ONA: Na szczĂŞÂście sam sie przyznaÂłeÂś, tylko dlaczego? Powiedz mi szczerze, dlaczego jestes inny niz dawniej ?

ON: Przestan sie mnie czepiac. Czego ty chcesz ode mnie?

ONA: Tylko tego, zebys byl taki jak dawniej, (chwila ciszy) Ach, wiec nie mozesz juz byc dla mnie taki jak dawniej ?
Dobrze. Tylko zeby pĂłzniej nie bylo na mnie. Ty sam tego chciales.

ON: Czego chciaÂłem? Co ty wygadujesz?

ONA: No sam przed chwila powiedziaÂłeÂś, ze mnie juz nie kochasz.

Bardzo sie ciesze, ze sam zaczales te rozmowe. Przynajmniej bede wiedziala.

Juz nie bede sie ludzic, ze kiedykolwiek bedziesz znĂłw taki jak dawniej.

ON: SÂłuchaj, gadasz takie gÂłupstwa, ze az mnie trzĂŞsie. PrzestaĂą bajdurzyĂŚ, bo mnie szlag trafi, i daj mi przeczytaĂŚ gazetĂŞ,
do wszystkich diabÂłĂłw!

ONA: A kochasz mnie jeszcze? Tak jak dawniej? I jestes dla mnie znĂłw taki jak dawniej? I przepraszasz mnie za
wszystko, coÂś powiedziaÂł bez zastanowienia?

Biedny! Przykro ci, ÂżeÂś doprowadziÂł do tego, Âżebym pomyÂślaÂła, ze juz nie jesteÂś taki jak dawniej... No, to dobrze.

Juz sie nie gniewam. Co tak siedzisz?

ON: Jak siedze?

ONA: Taki znudzony. Dawniej sie ze mna nie nudziles.

**Pomógł:** 10 razy Posty: 988

Nad rzekÂą, obok farmy siedzi krowa i pali trawkĂŞ. PodpÂływa do niej
bĂłbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bĂłbr, jaram i jest OK.
- Daj trochĂŞ, jeszcze nigdy nie kurzyÂłem...
- Jasne! CiÂągnij macha bracie!
BĂłbr wciÂągnÂąÂł dym i od razu go wypuÂściÂł. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciÂągniesz macha i trzymasz go w pÂłucach dÂłuÂższÂą chwilĂŞ. ZresztÂą - wiesz co? W tym czasie jak wciÂągniesz, przepÂłyĂą siĂŞ kawaÂłek pod wodÂą w dĂłÂł rzeki, wrĂłĂŚ tu i wtedy wypuÂśĂŚ powietrze.
I mĂłwiĂŞ ci bĂŞdzie OK.
Jak uradzili tak zrobili. BĂłbr siĂŞ zaciÂągnÂąÂł, pÂłynie pod wodÂą, ale
juÂż po kilku chwilach zrobiÂło mu siĂŞ happy. WyszedÂł na brzeg po
drugiej stronie rzeki, walnÂąÂł siĂŞ na trawĂŞ i orbituje. Podchodzi do
niego hipopotam i pyta:
- Te bĂłbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazujĂŞ sobie troszkĂŞ...
- Daj trochĂŞ stuffu, ja teÂż chcĂŞ.
- PodpÂłyĂą na drugi brzeg do krowy - ona ci da.
Hipopotam podpÂłynÂąÂł w gĂłrĂŞ rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa
wywaliÂła gaÂły i krzyczy:
- BĂłbr, k---a, WYPUÂŚĂ POWIETRZE!

SÂłyszaÂłem, Âże masz nowÂą dziewczynĂŞ?
- No.
- A fajna chociaÂż w ÂłĂłÂżku?
- W sumie to nie wiem. Jedni mĂłwiÂą, Âże fajna inni, Âże niefajna.

Tu seks telefon, speÂłniĂŞ twoje najskrytsze pragnienia!
- Genia to ja! Kup chleb do domu...

ÂŻona do MĂŞÂża:
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzÂątasz, zajmujesz siĂŞ dzieckiem
- koniec tych tandetnych meczy Extraklasy, filmĂłw w TV, spotkaĂą z
kolegami, bilarda i tym podobnych bÂłazeĂąskich rozrywek... Przerywa
spoglÂądajÂąc zdziwiona na MaÂłÂżonka, ktĂłry zaczÂąÂł zakÂładaĂŚ buty i
kierowaĂŚ siĂŞ w kierunku wyjÂścia:
- ... a TY dokÂąd? Jeszcze nie skoĂączyÂłam...
- Ide do apteki
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba CiĂŞ posraÂło...

Po kilku nocach panna mloda skarzy sie matce:

- Wiesz mamo juz kilka nocy spimy razem i nic, jeszcze sie nie kochalismy

- Alez coreczko, moze jest zestresowany

- Ale mamo on tylko ksiazke czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi

- Wiesz coreczko, skoro on nie zwraca uwagi to moze ja sie poloze zamiast

ciebie i sprawdze, o co chodzi.

I tak zrobily. Maz w lozku czyta ksiazke, tesciowa sie kladzie i lezy,

nagle

maz wsuwa reke pod koldre i w majteczki zaczyna reke wkladac. Wyskoczyla

tesciowa z lozka i do coreczki:

- Alez kochanie, chwile lezalam i zaczal sie do mnie dobierac

- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartke przewroci i dalej czyta...

PoszedÂł goÂśĂŚ na disco. Wpada, rozglÂąda siĂŞ - przy stoliku siedzi caÂłkiem

fajna dziewczyna.Pyta, czy siĂŞ moÂże przysiÂąÂśĂŚ. - OczywiÂście, ale jest taka

sprawa... jestem inwalidkÂą, na wĂłzku, rozumiesz...

ChÂłopak patrzy - rzeczywiÂście. Ale nic,... mĂłwi, Âże to mu nie przeszkadza.

Tak siedzÂą, rozmawiajÂą, popijajÂą drinki. W pewnym momencie goÂśĂŚ mĂłwi: -

SÂłuchaj, moÂże zataĂączymy ?

- Jak to, przecieÂż ja na wĂłzku, nie mogĂŞ...

- Nie szkodzi, jakoÂś to bĂŞdzie!

I faktycznie, wyjechaÂł z tym wĂłzkiem na Âśrodek, taĂączÂą, kĂłÂłka siĂŞ z piskiem

krĂŞcÂą na parkiecie. Po taĂącu zmĂŞczeni wyszli na ÂświeÂże powietrze. Tam

romantycznie, ksiĂŞÂżyc, gwiazdy, gadka-szmatka, chÂłopak zaczyna siĂŞ ostro do

niej dobieraĂŚ. Dziewczyna siĂŞ nieco opiera:

- Ja nie mogĂŞ, zobacz sam, paraliÂż, wĂłzek...

- Spoko spoko. PrzewieszĂŞ ciĂŞ przez pÂłot, poradzimy sobie.

I tak wÂłaÂśnie zrobiÂł. PrzewiesiÂł jÂą przez pÂłot, zerÂżnÂąÂł, ubraÂł, posadziÂł z

powrotem na wĂłzek i wjechali do Âśrodka. Tam dziewczyna w pÂłacz.

GoÂśĂŚ zaniepokojony pyta:

- Co jest ? Co ci siĂŞ dzieje ?

- Bo... to... pierwszy raz... - mĂłwi przez Âłzy dziewczyna

- Co ty mĂłwisz, przecieÂż czuÂłem, Âże nie pierwszy raz !

- Pierwszy raz ktoÂś mnie potem zdjÂąÂł z pÂłotu.

**Pomógł:** 10 razy Posty: 988

Ooooo, to jest dobre

When you look at this pic close you see Albert Einstein. But if you stand at a 5 meter distance, it will become Marilyn Monroe. Give it a try .
Amazing!!

**Pomógł:** 10 razy Posty: 988

uff, jeszcze to... robiĂŞ porzÂądki w kompie stÂąd to wszystko

Greenpeace vs OMON

**Pomógł:** 4 razy Posty: 384

Ten gostek z kamerÂą jest :spoko:

a to ode mnie, tylko nie wiem czy dobrze wstawiam Âżeby siĂŞ samo otwieraÂło, jak coÂś nie wyjdzie to niech mod poprawi

**Pomógł:** 5 razy Posty: 339

Moje fotki w temacie "Ciekawa architektura" - kto zgadnie gdzie to pstrykniĂŞte?

DSCF9201.JPG

Plik ściągnięto 47 raz(y) 847.57 KB

DSCF9200.JPG

Plik ściągnięto 55 raz(y) 831.62 KB

**Pomógł:** 6 razy Posty: 206 Skąd: Bieszczady

czyÂżby indie?

**Pomógł:** 5 razy Posty: 339

MoÂżna tak pomyÂśleĂŚ ale cudzysÂłĂłw przy "Ciekawa architektura" trzeba odebraĂŚ w kategorii kiczowata architektura

i to "cudo" stoi znacznie bliÂżej Polski niÂż Indie.

**Pomógł:** 7 razy Posty: 328

stonoga

stonozka.jpg

Plik ściągnięto 6894 raz(y) 10.85 KB

**Pomógł:** 7 razy Posty: 328

zareczyny

oswiadczyny2.jpg

Plik ściągnięto 104 raz(y) 75.89 KB

Posty: 97 Skąd: CK&Ft.Myers

http://www.youtube.com/wa...player_embedded

kto tak umie?