Autor |
Wiadomość |
 |
BigiBos93
|
Wysłany: 2017-02-25, 11:41 glebokie rysy. stary samochod. bardzo...
|
0
|
|
|
Posty: 5
|
Panowie prosze o pomoc. Dostalem do roboty Mercedesa z 1963 roku i ma bardzo glebokie i stare rysy. Nie moge och zdjac. PrĂłbowaÂłem papierem i pasta. Nie da sie. Macie pomysl? Zaraz dodam zdjecia |
|
|
|
 |
BigiBos93
|
Wysłany: 2017-02-25, 12:05
|
0
|
|
|
Posty: 5
|
|
|
|
 |
BigiBos93
|
Wysłany: 2017-02-25, 12:28
|
0
|
|
|
Posty: 5
|
Bardzo prosze o pomoc Panowie. Jestem w kropce. Robilem juz kilkanascie ró¿nych lakierów ale ten mnie zamurowal.. |
|
|
|
 |
misias
|
Wysłany: 2017-02-25, 12:45
|
0
|
|
|
Pomógł: 2 razy Posty: 245
|
Nie wiem czy dobrze rozumujĂŞ,ale polerkÂą tego nie ÂściÂągniesz,te elementy sÂą do ponownego lakierowania.
A dlaczego zapytasz?Bo sÂą pod lakierem nawierzchniowym, a ich usuniĂŞcie pastÂą jest po prostu nie do usuniĂŞcia.
Pzdr. |
|
|
|
 |
BigiBos93
|
Wysłany: 2017-02-25, 12:50
|
0
|
|
|
Posty: 5
|
Bardzo dziekuje za odpowiedz. Czyli nawet grubszym papierem sciernym nic nie zrobie? |
|
|
|
 |
Robertlodz09
|
Wysłany: 2017-02-25, 13:05
|
0
|
|
|

Pomógł: 61 razy Posty: 3387 Skąd: ÂŁĂłdÂż
|
BigiBos93 napisał/a: | Dostalem do roboty Mercedesa z 1963 roku i ma bardzo glebokie i stare rysy. |
To co pokazaÂłeÂś na tym zdjĂŞciu to jest to zniszczona powÂłoka lakieru ktĂłra kwalifikuje tylko
do ponownego lakierowania. S¹ to tak g³êbokie uszkodzenia warstw pow³oki lakierniczej
Âże jak zaczniesz mocno szaleĂŚ z papierem i jego gradacjÂą to przeszlifujesz sie do warstw
podkÂładu...
Z uwagi Âże jest to auto z 1963r to proponuje nic nie robiĂŚ z tym poniewaÂż jeÂśli jest to jeszcze
oryginalna powÂłoka fabryczna tego auta to jeÂśli jÂą uszkodzisz mechanicznie to auto to straci na wartoÂści jeÂśli bĂŞdzie wymagaÂło ponownego lakierowania.
Dla pasjonatów starych aut i kolekcjonerów oryginalna fabryczna pow³oka na aucie jest bezcenna i podnosi wartoœÌ takiego auta.
Spotykam siĂŞ czĂŞsto z tego typu osobami (inwestorami) ktĂłrzy chcÂą tylko napraw miejscowych na uszkodzonych powierzchniach powÂłoki lakierniczej ich zabytkowych aut.
Lakierowanie takich elementĂłw nie wchodzi w rachubĂŞ ...
Znam przypadek tutaj z mojej wsi gdzie zlecono piaskowanie miejscowe zabytkowego bÂłotnika Mercedesa a chÂłopaki z piaskarni wypiaskowali caÂły bÂłotnik ...
Sprawa otarÂła siĂŞ prawie o sprawĂŞ w SÂądzie ... taki wzburzony byÂł wÂłaÂściciel tego bÂłotnika
Âże zniszczono mu oryginalny lakier .... a on chciaÂł tylko w kilku miejscach zaprawki zleciĂŚ |
|
|
|
 |
BigiBos93
|
Wysłany: 2017-02-25, 15:38
|
0
|
|
|
Posty: 5
|
Ok. Dziekuje bardzo za pomoc. |
|
|
|
 |
Jakub
|
Wysłany: 2017-02-25, 21:30
|
0
|
|
|
Posty: 2
|
Nie jestem lakiernikiem, ale ostatnio przeprowadziÂłem maÂły risercz na temat dawnych lakierĂłw i troski o nie. To, co jest na tym zdjĂŞciu to- moim zdaniem- nie sÂą rysy, a raczej spĂŞkanie i wysuszenie starego lakieru, i polerowanie nie jest tu drogÂą. Bardziej potrzebny jest Âśrodek, ktĂłry taki lakier nawilÂży (olejek, wosk) i ewentualnie potem moÂżna go Âłagodnie polerowaĂŚ. Tak przynajmniej twierdzÂą poradniki, ktĂłre znalazÂłem w internecie:
http://www.autogeekonline...age-paints.html
http://www.autogeekonline...paint-care.html
Jest w nich znakomicie opisane jak i czym naleÂży traktowaĂŚ lakiery starych aut.
Ponadto, istotne jest, jakim rodzajem lakieru pomalowano samochód. Jeœli jest to lakier typu "nitro", to polerowanie mo¿e daÌ odpowiedni efekt, ten lakier daje po³ysk przy polerowaniu "w g³¹b". Jeœli jest to lakier piecowy, to polerowanie raczej nie daje oczekiwanego efektu i w grê wchodzi jedynie woskowanie, tak przynajmniej twierdzi poradnik lakiernika z lat 60.
Jak je rozró¿niÌ? Wydaje mi siê, ¿e jedyn¹ metod¹ jest próba p³omieniowa- ob³upanie mo¿liwie drobnego skrawka lakieru i podpalenie go; lakier "nitro" powinien spaliÌ siê bardzo gwa³townie, niemal wybuchowo niekopc¹cym p³omieniem (przynajmniej teoretycznie). |
|
|
|