Autor |
Wiadomo¶æ |
|
mariann
|
Wys³any: 2010-07-06, 20:46 problem z pow³ok± lakiernicz±
|
0
|
|
|
Posty: 160
|
witam kolegów lakierników, mam nastêpuj±cy problem;
Przygotowujê odpowiednio element odt³uszczam , pryskam baz± potem clarem , i co i ty³ek pow³oka wygl±da tak jakby poprzyklejane by³y ma³e syfki na ca³ej powierzchni lakieru.
wiem ¿e nie jest to bród z pod³ogi bo malowa³em ma³e elementy w czystych warunkach i by³o to samo. Tylko co ciekawe po po³o¿eniu bazy nic nie widaæ dopiero jak prysnê klarem syfki sa widoczne. Klaru te¿ to nie jest wina bo sprawdza³em na elemencie który malowa³em tylko klarem i by³o ok. Wiêc problem jest na pewno po stronie bazy tylko jaki?
Pomijam fakt ¿e pistolety s± czyste i lakiery lane przez sitko.
wygl±da to tak jakby baza sch³a zanim doleci do elementu albo pistolet pluje. Wzio³em drugi pistol i to samo. Mo¿e sie tak dziaæ jak kompresor nie ma ch³odzenia i daje ciep³e powietrze do zbiornika, ale w±¿ jest d³ugi wiêc powinno siê wych³odziæ a mo¿e dajê za ma³o materia³u czy za ma³e ci¶nienie na pistolu sam nie wiem. Co o tym s±dzicie koledzy? |
|
|
|
|
obcy_69
|
Wys³any: 2010-07-07, 05:48
|
0
|
|
|
Pomóg³: 24 razy Posty: 704
|
Czy te "syfki" sa wypukle..czy tez wklesle..?? |
|
|
|
|
mariann
|
Wys³any: 2010-07-07, 08:53
|
0
|
|
|
Posty: 160
|
te syfki s± jak najbardziej wypuk³e. Jak po wyschniêciu chcê to spolerowaæ i jadê papierkiem na wodê to najpierw siê one poleruj±. Po ca³ym procesie polerowania lakierek jest g³adki i ma ³adny po³ysk ale co z tego jak i tak widaæ te syfki w postaci kropek. |
|
|
|
|
eMGi_91
|
Wys³any: 2010-07-07, 08:55
|
0
|
|
|
Posty: 59
|
foto |
|
|
|
|
Ryba
|
Wys³any: 2010-07-07, 12:58
|
0
|
|
|
Pomóg³: 5 razy Posty: 430 Sk±d: Radomsko
|
No bo syfki musisz zjechaæ na równo na klocku, a nie palcem |
|
|
|
|
³ysy73
|
Wys³any: 2010-07-08, 05:18
|
0
|
|
|
Pomóg³: 23 razy Posty: 978
|
Najpierw opisz czy te syfki s± wypuk³e, czy wklês³e tak jak pyta³ Obcy...
Najpro¶ciej by³oby z fotkami.
I od razu zapytam:
Je¶li te syfki s± wypuk³e, to czy:
- s± na ca³ym elemencie roz³o¿one powiedzmy równomiernie?
- czy te¿ s± to tu, to tam, jak popadnie, nawet je¶li ich jest du¿o?
- no i najwa¿niejsze pytanie aby wykluczyæ ewentualnie problem "z baz±", to czy gdy przecierasz bazê po jej przeschniêciu ¶ciereczk± antystatyczn±, to czujesz ju¿ pod ni± te syfki, czy wed³ug Ciebie ich wtedy nie ma, a pojawiaj± siê tylko przy nak³adaniu bezbarwnego?
{malujesz w komorze, czy gara¿owo? I czy w kombinezonie, czy te¿ jak masz cenzura³kê, to go nie zak³adasz i "w czym stoisz" to tak na szybkiego pêdzlujesz? Wiem, ¿e g³upawo to brzmi, ale wiem dlaczego pytam }
Pzdr |
|
|
|
|
³ysy73
|
Wys³any: 2010-07-08, 05:23
|
0
|
|
|
Pomóg³: 23 razy Posty: 978
|
Kurde tu gdzie jest w ostatnim zdaniu "cenzura" by³o "niedu¿y elemencik".
Chodzi mi o co¶, co szybciutko siê popêdzluje, praktycznie za nim za³o¿y siê kombinezonik. |
|
|
|
|
mariann
|
Wys³any: 2010-07-10, 07:39
|
0
|
|
|
Posty: 160
|
syfki s± wypuk³e nierównomiernie roz³o¿one. i czuæ jak przecieram ¶ciereczk± antystatyczna.
Wczoraj przerobi³em swoj± sprê¿arke. Za³o¿y³em miêdzy sprê¿arkê a zbiornik galantom ch³odnicê ¿eby powietrze do zbiornika wpada³o ju¿ ch³odne zobaczê czy ma to jaki¶ wp³yw na malowanie. Mo¿e jak powietrze by³o gor±ce i sz³o do pistoletu to podczas malowania farba mieszaj±c siê z ciep³ym powietrzem po prostu czê¶ciowo sch³a zanim dolecia³a do elementu i przykleja³a siê jako syfki. Ciekawa teoria ale czy s³uszna? Ja uwa¿am ¿e temperatura powietrza ma jaki¶ wp³yw. Je¿eli to nie pomo¿e bêdê szuka³ dalej. Tylko czemu ciep³e powietrze mia³o by szkodziæ tylko przy bazie a przy bezbarwnym nie mo¿e przez pobór powietrza przez hvlp. Co o tym s±dzicie |
|
|
|
|
kubazjan
|
Wys³any: 2010-07-10, 11:47
|
0
|
|
|
Pomóg³: 1 raz Posty: 246
|
jak dla mnie to zwykle wtr±cenia czyli drobinki kurzu ktore osiad³y na klarze...takie rzeczy to tylko papier 2000,2500 i polerka... |
|
|
|
|
lordik
|
Wys³any: 2010-07-10, 12:29 ...
|
0
|
|
|
narazie amator :)
Pomóg³: 1 raz Posty: 199 Sk±d: Zahajki Lubelskie
|
A czeka³e¶ zanim wyschnie baza przed nastêpn± warstw±??
Ja raz tak mia³em ¿e siê tak dzia³o. |
|
|
|
|
³ysy73
|
Wys³any: 2010-07-10, 13:01
|
0
|
|
|
Pomóg³: 23 razy Posty: 978
|
Aha czyli ten ¶mietnik masz ju¿ po bazie.
Je¶li malujesz baz± "na mokro", to nie s±dzê aby by³a to przyczyna za ciep³ego powietrza, bo widzisz jak siê baza rozk³ada i czy nie dolatuje do elementu sucha.
Wtedy raczej stawia³bym na syf z otoczenia, bo odpadaj±cych starych zesch³ych farb z wnêtrza pistoletu, to rozumiem, ¿e nawet nie bierzemy pod uwagê?
Co do tego kombinezoniku zak³adanego nawet na niewielkie elementy to pyta³em celowo, bo kiedy¶ z lenistwa tak robi³em.
Wydawa³o mi siê, ¿e z lenistwa a okaza³o siê ¿e z g³upoty .
Troszkê czasu mi zajê³o wydedukowanie dlaczego na ca³ym aucie mam duuuuuuu¿o mniej syfów ni¿ czasami na jednym malutkim elemenciku
I by³a to oczywi¶cie wina kombinezoniku
A tutaj u ciebie to raczej chyba z otoczenia, ale......... |
|
|
|
|
lordik
|
Wys³any: 2010-07-10, 21:22
|
0
|
|
|
narazie amator :)
Pomóg³: 1 raz Posty: 199 Sk±d: Zahajki Lubelskie
|
Daj zdjêcia bo nawet nie wiemy jak to wygl±da. |
|
|
|
|
mariann
|
Wys³any: 2010-07-11, 07:04
|
0
|
|
|
Posty: 160
|
koledzy te dwa auta co robi³em ju¿ dawno posz³y wiêc fotki nie mam, ale my¶lê sobie, bo jak pomalowa³em baz± element to w pomieszczeniu jest od kusz i teraz jak za czo³em suszenie bazy suszark± do w³osów to ta suszarka mog³a wci±gaæ ten od kusz wysuszyæ na wiór i si³± rozpêdu powietrza wbijaæ mi to w mokr± bazê. Mo¿e to bêdzie to, bo przypomnia³em sobie ¿e jak malowa³em zderzak w civicu i poczeka³em jak naturalnie wyschnie to tego syfu prawie wcale nie by³o, ale cz³owiekowi zawsze siê spieszy. Nie wiem, siedzê i my¶lê, mam kolejne auta do roboty, i nie chcê znowu patrzeæ na to samo. |
|
|
|
|
mariann
|
Wys³any: 2010-07-14, 20:03
|
0
|
|
|
Posty: 160
|
no i w±tek mo¿na zakoñczyæ, ta wada powstawa³a przez stosowanie suszarki do w³osów aby szybciej dosuszyæ bazê. Dopiszê jeszcze, ¿e ten system pod³apa³em w³a¶nie z forum, pewnie od jakiego¶ amatora przez du¿e A. Nie róbcie tak nigdy bo mo¿na sobie narobiæ ³adnych wad.
Pozdrawiam. |
|
|
|