Przesunięty przez: DrCruel 2009-04-25, 05:30 |
Autor |
Wiadomość |
 |
kamilbusko
|
Wysłany: 2009-02-15, 12:48 reperaturki spawane do czoÂła a nie na zakÂładkĂŞ
|
0
|
|
|
Posty: 349
|
czy da siĂŞ spasowaĂŚ tek reperaturki Âżeby moÂżna je byÂło spawaĂŚ do czoÂła pasownie a nie na zakÂładkĂŞ |
|
|
|
 |
Dawid1989
|
Wysłany: 2009-02-15, 13:59
|
0
|
|
|
Pomógł: 8 razy Posty: 324 Skąd: okolice Mielca
|
Wydaje mi sie ze na upartego by sie da³o, tylko wczeœniej trzeba przy³o¿yÌ reperaturke dok³adnie odrysowaÌ i ci¹Ì tak ¿eby linia trasowana by³a widoczna .Przy³o¿yÌ,spasowaÌ(du¿o wiecej roboty ni¿ przy spawaniu na zak³adke) i spawaÌ tylko robi sie problem ze spawem a raczej jego gruboœci¹ .jak blachy bêd¹ równe to po zeœlifowaniu spawu na równo z blacha nie wiele go zostanie.Jedyna rada to dobraÌ idealnie pr¹d spawanie ¿eby by³ pe³ny przetop a nie pali³o dziur . |
|
|
|
 |
kamilbusko
|
Wysłany: 2009-02-15, 14:21
|
0
|
|
|
Posty: 349
|
a ma ktoÂś zdjĂŞcia jak spawaĂŚ na zakÂładkĂŞ dobrze |
|
|
|
 |
mebArth
|
Wysłany: 2009-02-15, 14:42
|
0
|
|
|
Pomógł: 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw
|
Dawid a wiesz ze przy spawaniu na styk robisz buÂłe i kto to potem bedzie wyprowadzaÂł jak jeszcze masz element prosty a nie wywijasy. Czasem mozna oszuukaĂŚ oko ale nie w ten sposĂłb. A jak bedziesz jechaÂł ciagÂłym po linii to tak porzuca blache ze lakiernik sie powiesi jak bedzie to robiÂł. |
_________________ Bart
 |
|
|
|
 |
ZIEMBA
|
Wysłany: 2009-02-15, 15:52
|
0
|
|
|
Pomógł: 5 razy Posty: 380
|
mebArth napisał/a: | A jak bedziesz jechaÂł ciagÂłym po linii to tak porzuca blache ze lakiernik sie powiesi jak bedzie to robiÂł. |
Barcik dobrze gada. Zapomnij o spawaniu na styk i rĂłb na zakÂładke. |
|
|
|
 |
mercedes207
|
Wysłany: 2009-02-15, 15:59
|
0
|
|
|
Posty: 46
|
kamilbusko napisał/a: | a ma ktoÂś zdjĂŞcia jak spawaĂŚ na zakÂładkĂŞ dobrze |
dolecze sie do pytania tez bym potrzebowal takie zdiecia |
|
|
|
 |
Dawid1989
|
Wysłany: 2009-02-15, 23:58
|
0
|
|
|
Pomógł: 8 razy Posty: 324 Skąd: okolice Mielca
|
Zawsze robie na zakÂładkĂŞ A kolega pytaÂł sie jak dopasowaĂŚ do czoÂła to mu napisaÂłem. Nie wiem co sie stanie z blacha nigdy tego nie prĂłbowaÂłem i raczej nie sprĂłbuje |
|
|
|
 |
stek
|
Wysłany: 2009-02-16, 14:48
|
0
|
|
|
Pomógł: 4 razy Posty: 235 Skąd: ok krakĂłw
|
Dawid1989 napisał/a: | Zawsze robie na zakÂładkĂŞ A kolega pytaÂł sie jak dopasowaĂŚ do czoÂła to mu napisaÂłem. Nie wiem co sie stanie z blacha nigdy tego nie prĂłbowaÂłem i raczej nie sprĂłbuje |
krĂŞci jak starÂą stĂłwkÂą. lepiej na zakÂładkĂŞ mniej pasowania i dokÂładnoÂści |
|
|
|
 |
mercedes207
|
Wysłany: 2009-02-16, 17:35
|
0
|
|
|
Posty: 46
|
koeldzy ma ktos takie zdiecia z przebiegu spawania na zakladke albo jakis filmik, moze ktos bylby wstanie zrobic takie zdiecia, napewno by wiele pomogly |
|
|
|
 |
rafeekk
|
Wysłany: 2009-03-13, 01:35
|
0
|
|
|
Posty: 2
|
Oczywiscie ze siĂŞ da pospawaĂŚ do styku reperaturke i tez tak zeby bÂłotnika nie porzucaÂło tylko trzeba spawac po kawaÂłku i koniobijÂą wyciagaĂŚ. Wiem ze to jest duzo wiecej roboty i przy takiej reperaturce sie nie opÂłaca ale np. przy wymianie samego poszycia bÂłotnika w lepszym aucie gdzie trzeba sie w poÂłowie szerokiego sÂłupka zÂłaczyĂŚ nie zrobisz na zakÂładkĂŞ.
ZdjĂŞĂŚ w tej chwili nie mam ale blacharz ktĂłry robi u mnie w zakÂładzie lepsze auta do lakierowania podsyÂła mi na styk Âłaczone blachy. |
|
|
|
 |
Bauer1000
|
Wysłany: 2009-09-28, 16:17
|
0
|
|
|
PoczatkujÂący

Posty: 12 Skąd: Rumia/Gdynia
|
|
|
|
 |
dooku
|
Wysłany: 2009-09-30, 20:51
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 117 Skąd: ÂŁĂłdÂź
|
mam kolesia co mi reperaturki spawal na styk
co kilka spawow szmata z mokra woda zeby nie wciagalo, i jak pospawal kawalek to robil szczeline cienka tarcza do ciecia pomiedzy blachami i pozniej je zalewal spawem
dla mnie bajka delikatne lizanko i pod podklad .poezja ale sporo czasu tak schodzi, a na zakladke to przewaznie jest ostre kitowanie bo zawsze zostaje grubosc blachy, a jak ma komus powciagac to i tak sie wciagnie
pozD |
|
|
|
 |
Greg
|
Wysłany: 2009-09-30, 23:13
|
0
|
|
|
Pomógł: 6 razy Posty: 149
|
dooku napisał/a: | mam kolesia co mi reperaturki spawal na styk
co kilka spawow szmata z mokra woda ...
pozD |
go³a blacha i woda?? czy to aby dobre po³¹czenie ?? rozumie ¿e z góry to jeszcze jakoœ przeszlifuje potem na sucho ale od wewn¹trz zawsze jakaœ kropelka zostanie.. a potem korniczek zaczyna robiÌ swoje |
|
|
|
 |
kamilmjk
|
Wysłany: 2009-10-27, 16:00
|
0
|
|
|

Posty: 97 Skąd: WGM
|
Witam,
Jestem wtrakcie prac blacharskich razem z moim blacharzem. robimy reperaturki wÂłaÂśnie i tak jak caÂły samochĂłd, kaÂżdy el. jest sapwany do czoÂła. I tak jak juÂż ktoÂś mĂłwiÂł na tym forum, spawanie do czoÂła jest jedynie bardziej czasochÂłonne, a dlatego blacharzowi siĂŞ pÂłaci, czy samemu siĂŞ to robi, Âżeby byÂło porzÂądnie a nie szybko. Jak dotÂąd Âżadna buÂła nie wyszÂła, ale reperaturka jest spawana kilka h w miĂŞdzyczasie kiedy robiony jest inny samochĂłd.
Ot moje skromne zdanie i drobne doÂświadczenie:)
Natomiast osobiœcie uwa¿am, ¿e ³¹czenia na zak³adke s¹ bardziej podatne na zbieranie siê wody. Lepiej nie mieÌ szczelin ni¿ mieÌ, w których mog³aby siê zatrzymywaÌ, w jakikolwiek sposób. |
|
|
|
 |
lajkonik
|
Wysłany: 2010-09-19, 21:14
|
0
|
|
|
Posty: 3
|
witam
o szczelinach w spawaniu nie ma mowy bo jak wilgoÌ dojdzie przez szczelinê od wewn¹trz to lakiernikowi szpachlê wybuli a co do spawania na zak³adkê czy do czo³a to nie ma ró¿nicy bo tak to jak i to blachê porzuca . Nie ma sposobu na to , póŸniej trzeba i tak pulerkiem popodci¹gaÌ bo bêdzie centymetr szpachli.Jak kolega podpowiedzia³ ¿e przez parê godzin spawali reperaturkê to statek kosmiczny w nasa szybciej by zrobili ni¿ oni ca³¹ blacharke w samochodzie.I tak im nie wierzê ¿e im nie porzuca³o blachy chyba ¿e spawali drewniana elektrod¹ ? |
|
|
|
 |
lenin23
|
Wysłany: 2010-12-10, 11:07
|
0
|
|
|
Posty: 7
|
Witam.
nie zgodze siê z tob¹ , ja wspawa³em ca³y tylny b³otnik w bmw e34 od czo³a ( w najszerszej czê̜ tylnego s³upka jakieœ 40cm) i niczego mi nie pozarzuca³o. Fakt zabawy troche by³o z pasowaniem. Najpierw spawa³em punktowo co 7-8cm ,a póŸniej coraz gêœciej a¿ wyszed³ piêkny spaw |
|
|
|
 |
obcy_69
|
Wysłany: 2010-12-14, 21:50
|
0
|
|
|
Pomógł: 24 razy Posty: 704
|
Fajna sprawa do takich rzeczy, jest lutospawarka.. |
|
|
|
 |
Dawid1989
|
Wysłany: 2010-12-23, 01:04
|
0
|
|
|
Pomógł: 8 razy Posty: 324 Skąd: okolice Mielca
|
Ja wszystko wstawiam (bo musze) do czoÂła (poszycia ,progi fartuchy itp) po prostu wszystko. Nie wolno nic na zakÂładkĂŞ. W tej chwili spawam stalÂą(np sÂłupki bo gdzie sie da to zgrzew) bo dziadostwo na miedÂź szlak trafiÂł. i powiem Âże to nie lada wyczyn.Trzeba spawaĂŚ po trochu i zaraz delikatnie stukaĂŚ w spaw Âżeby trochĂŞ odprĂŞÂżyĂŚ. ogĂłlnie kup* bo auta zazwyczaj poro miesiĂŞczne a szpachla moÂże wystĂŞpowaĂŚ tylko w Âśladowych iloÂściach. |
|
|
|
 |
Marcin82
|
Wysłany: 2010-12-23, 12:32
|
0
|
|
|
Posty: 3
|
Lutospawarka to dobry pomysÂł i go popieram. Przy lutowaniu mamy duÂżo niÂższÂą temperaturĂŞ = mniejsze ryzyko porzucania siĂŞ blachy. Lutospawanie ma duÂżo wiĂŞcej zalet. |
|
|
|
 |
griszka
|
Wysłany: 2010-12-26, 12:42
|
0
|
|
|
Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Witam.Czytam ten w¹tek i ta lektura sk³oni³a mnie do opisania sposobu,który stosujê z powodzeniem od wielu lat i o rzucaniu blachy nie ma mowy.Reperaturkê przycinam szlifierk¹ do ¿adanej wysokoœci(nie zawsze potrzebna jest wysoka).Przyk³adam do elementu i odrysowujê krawêdzie.Wycinam szlifierk¹ zgniliznê,najlepiej ok. 2mm wiecej ni¿ potrzeba.Wiercê otwory wzd³u¿ krawêdzi(ok 1 cm.od krawêdzi) co ok. 6 cm.Teraz trzeba wyci¹Ì pasek blachy z arkusza-szerokoœÌ ok. 4-5 cm na d³ugoœÌ ca³ej krawêdzi i pod³o¿yÌ pod spód.Spawamy otworowo na przemian przód,ty³,œrodek.Przed pod³o¿eniem paska do brze go zabezpieczyÌ przed korozj¹.Ja u¿ywam cynkspray(odporny na temp.do 1500 stopni,zapewnia przewodnoœÌ elektryczn¹).Nastêpnie wiercimy otwory w reperaturce wzd³u¿ krawêdzi ,jak na blasze samochodu.Przyk³adamy na miejsce i spawamy otworowo.Ten sposób wymaga trochê starannoœci przy pasowaniu lecz dziêki temu zaoszczêdzimy czasu na szpachlowanie,gdy¿ potrzebna jej iloœÌ jest minimalna.Po przeszlifowaniu œciernic¹ listkow¹ pierwsza warstwa szpachli to FIBER (z w³óknem).W razie pytaù jestem do dyspozycji.Pozdrawiam Griszka |
|
|
|
 |
obcy_69
|
Wysłany: 2010-12-26, 19:09
|
0
|
|
|
Pomógł: 24 razy Posty: 704
|
Nie spawasz tego szczelnie...? |
|
|
|
 |
griszka
|
Wysłany: 2010-12-26, 19:50
|
0
|
|
|
Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Witam.OdpowiadajÂąc na pytanie to rzeczywiÂście nie spawam szczelnie.W teorii i w praktyce spaw nigdy nie jest 100% szczelny(i tu wiem Âże niektĂłrym siĂŞ naraÂżam)i to nie on ma uszczelniaĂŚ.Od tego sÂą inne materiaÂły.Tak jak napisaÂłem na przeszlifowanÂą blachĂŞ warstwa epoxydu,potem glasfiber,potem lekka szpachlĂłwka(rewelacyjna easysend z Novola majaca w swojej strukturze kulki z tworzywa),podkÂład akrylowy wypeÂłniajacy(np Novol TRIO ,ktĂłry ma wlasciwoÂści antykorozyjne lub jeszcze lepszy Under 685).Po przeczlifowaniu na sucho P360 do P400 poprawka na mokro w zagÂłebieniach np.800.Na to na koniec warstwa epoxydu mokro na mokro.Epoxyd jako warstwa pod bazĂŞ tworzy szczelna jednolitÂą warstwe,ktĂłra nie przepuÂści napewno Âżadnej wilgoci(pĂłki nie zostanie uszkodzona).Od spodu oczywiÂście zabezpieczenie antykorozyjne.Pozdrawiam Griszka. |
|
|
|
 |
obcy_69
|
Wysłany: 2010-12-26, 19:53
|
0
|
|
|
Pomógł: 24 razy Posty: 704
|
Z zewnatrz tak...ale od srodka..?? |
|
|
|
 |
Dawid1989
|
Wysłany: 2010-12-27, 16:31
|
0
|
|
|
Pomógł: 8 razy Posty: 324 Skąd: okolice Mielca
|
griszka, wydaje mi sie ze to nie jest dobry sposĂłb<tz moÂże i nie faluje blachy>ale estetycznie i technicznie wydaje mi sie Âże to nie fachowe(bron BoÂże nie chce cie obraziĂŚ )
Od Âśrodka przejscie miedzy blachami ma byĂŚ gÂłatkiĂŞ. Jutro bĂŞdĂŞ wstawiaÂł tylny bÂłotnik do superba i bĂŞdĂŞ go robiÂł do czoÂła i spawaÂł mosiÂądzem,to zobaczymy czy cos sie stanie.
A próbowa³ ktoœ wklejaÌ poszycie (³¹czenie na zak³adkê) ???? Dzisiaj wkleja³em poszycie dachu i powiem ¿e to fajna sprawa Zero spawania wiêc zero fal na blasze
[ Dodano: 2011-01-02, 13:09 ]
Koledzy wstai³em te poszycie i spawa³em z³otym i powiem tak ¿e zajebista sprawa.Miêdzy elementami spawanymi musi byÌ szczelinka na ok 0.5mm i wtedy spoiwo bardzo ³adnie wype³nia i po zeszlifowaniu nic czuÌ pod rêk¹ ³¹czenia tylko widaÌ tak¹ ³adn¹ równa z³ot¹ kreskê Minimalnie mi ponaci¹ga³o na g³ównym s³upku... ale czuje ¿e to wina tego ¿e pierwszy raz spawa³em ta spawark¹ (bardzo du¿o ustawieù, ) ale jeszcze parê razy i j¹ rozgryzê jak cos bêde wstawia³ to dodam fotki jak to wygl¹da. |
|
|
|
 |
loczek
|
Wysłany: 2011-02-10, 12:33
|
0
|
|
|
Posty: 14
|
ja mam pytanko do kolegĂłw ktĂłrzy sÂą bardzo w temacie obeznani
-reperaturki kupione sa zabezpieczone jak¹œ farb¹ mo¿na ja zostawiÌ czy lepiej usun¹Ì ?
-przy spawaniu wiadmo Âże nam sie opali to zabezpieczenie , czy moÂżna coÂś z tym zrobiĂŚ ? (zastosowaĂŚ coÂś co siĂŞ nie opali ) |
|
|
|
 |
lesnik
|
Wysłany: 2011-02-10, 15:26
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 43 Skąd: Rypin
|
Ja na twoim miejscu po prostu wzi¹³bym papier 40/60/80(albo albo) i krawêdŸ oczyœci³ do go³ej blachy, potem spawanie. Nie trzeba tak robiÌ, ale po co wdychaÌ spalon¹ farbê. Potem i tak musisz oczyœciÌ jak siê nadpali, tyle, ¿e z dwóch stron. |
_________________ Pozdrawiam lesnik.. |
|
|
|
 |
wazzie
|
Wysłany: 2011-02-13, 09:58
|
0
|
|
|
Posty: 30 Skąd: RzeszĂłw
|
Spawa³em na zak³adkê, teraz spawam do czo³a. Nie trzeba tyle rzeŸbiÌ, jest proœciej, nie ma podwójnych blach, które ciê¿ko zabezpieczyÌ. Na wyciêt¹ z grubsza zgniliznê przyk³adam now¹ blachê i cienk¹ tarcz¹ docinam reperaturke i nadwozie. Powstaje oko³o 1mm luzu. obie blachy dok³adne oczyszczone k³akiem, mo¿liwe du¿y pr¹d spawania i spawy co parê centymetrów, póŸniej stopniowo zagêszczane. Na zdjêciu reperaturka PN po wstêpnym oszlifowaniu. Blacharze z pewnoœci¹ potrafi¹ zrobiÌ to lepiej.
reper_pn.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 2839 raz(y) 736.83 KB |
|
|
|
|
 |
loczek
|
Wysłany: 2011-02-14, 20:47
|
0
|
|
|
Posty: 14
|
my siĂŞ chyba nie rozumiemy
wiêkszoœÌ reperaturek na rynku to jakaœ chiùszczyzna pomalowana jak¹œ czarn¹ gównian¹
farbÂą niewiadomego pochodzenia i mam to zostawiĂŚ ??? to bĂŞdzie zabezpieczenie ????
czy lepiej to wydrzeĂŚ do Âżywego i cos takiego zastosowaĂŚ
http://www.narzedziowy.pl...RIME-400ml.html
ludzie jest tu ktoÂś kto na sztukĂŞ nie robi ??? |
|
|
|
 |
wazzie
|
Wysłany: 2011-02-14, 21:47
|
0
|
|
|
Posty: 30 Skąd: RzeszĂłw
|
Ta niekoniecznie chiùszczyzna zazwyczaj pokryta jest czarn¹ farb¹ handlow¹. Jej zadanie ogranicza siê do tego aby blaszka dotrwa³a na magazynowej pó³ce zanim j¹ ktoœ u¿yje. Nie wiem czy jakiœ producent zaleca u¿ycie jej jako podk³adu w co w¹tpiê, ale ja zawsze zdzieram t¹ "cmentarnicê". Czêsto schodzi po kontakcie z nitrem, czasem nawet zwyk³a benzyna wystarczy. Je¿eli nie, to k³ak/koks/w³osy murzyna. PóŸniej nie cudowa³bym z jakimiœ szprajami, tylko u¿y³ dobrego dwusk³adnikowego podk³adu reaktywnego, nastêpnie akrylowego. Na to - co sobie tylko wymarzysz. |
|
|
|
 |
kalbi
|
Wysłany: 2011-02-15, 22:35
|
0
|
|
|
Pomógł: 32 razy Posty: 1682 Skąd: Warszawa
|
loczek napisał/a: | wiĂŞkszoœÌ reperaturek na rynku to jakaÂś chiĂąszczyzna pomalowana jak¹œ czarnÂą gĂłwnianÂą
farbÂą niewiadomego pochodzenia i mam to zostawiĂŚ ??? to bĂŞdzie zabezpieczenie ????
czy lepiej to wydrzeÌ do ¿ywego i cos takiego zastosowaÌ | zawsze rób próbê nitrem, jeœli z³azi to zrywaÌ ca³oœÌ epox i akrylowy, a jeœli nie z³azi to przematowaÌ tylko i epox i akrylowy |
_________________
 |
|
|
|
 |
obcy_69
|
Wysłany: 2011-02-15, 23:26
|
0
|
|
|
Pomógł: 24 razy Posty: 704
|
Tak jak koledzy wyzej pisali - "czarne" to zabezpieczenie elementu na czas magazynowania. Jezeli masz element serwisowy, to prawdopodobnie jest to ori kataforka - wystarczy wymatowac ...z kazdego innego do sciagniecia. Nastepnie EPOKSYDOWY jak pisal @kalbi. Reaktywnego nie ma potrzeby stosowac..poniewaz jest to nowy element - bez wzerow po rudej.
Okolice spawow , to czy z jednego czy drugiego i tak musisz usunac. Wiec srodek o ktorym wspomniales jak najbardziej wskazany.Bo jezeli chodzi o wewnetrzna strone elementu - ciezko bedzie sie tam czymkolwiek pozniej dostac. |
|
|
|