Malowanie aluminium

Posty: 1

Witam. Nie wiedziaÂłem gdzie umieÂściĂŚ taki temat wiĂŞc umieÂściÂłem na tym forum. A wiĂŞc... nie bĂŞdĂŞ zagÂłĂŞbiaÂł Was dokÂładnie w temat ale muszĂŞ pomalowaĂŚ pedaÂły oraz obrĂŞcze rowerowe ktĂłre sÂą wykonane z aluminium.
CoÂś takiego:
ObrĂŞcz: http://www.koxx.pl/k-atal...0fa1b-bd952.jpg

PedaÂły: http://www.alansbmx.com/images/newmg1.jpg

Najlepiej chyba bĂŞdzie to zrobiĂŚ sprayem. Jaki polecacie? OgĂłlnie jak malowaĂŚ? Najpierw papierem Âściernym wyczyÂściĂŚ? Jaka ziarnistoÂśĂŚ? PĂłÂźniej jakiÂś podkÂład? PĂłÂźniej farba i lakier? Jakie polecacie?

ZaleÂży mi Âżeby pedaÂły miaÂły w miarĂŞ odpornÂą powierzchniĂŞ na Âścieranie i uderzanie. Z obrĂŞczami juÂż nie, aÂż tak bardzo chociaÂż teÂż by siĂŞ przydaÂło Âżeby za Âłatwo siĂŞ nie brudziÂły, bo teraz nie wiem jak one byÂły malowane fabrycznie ale majÂą powierzchniĂŞ jakby bez lakieru i wystarczy Âże dotknie siĂŞ palcem to zostaje Âślad ktĂłry moÂżna jedynie usunÂąĂŚ jakimÂś rozpuszczalnikiem ale teÂż jest problem bo przy okazji schodzi farba. ProszĂŞ o pomoc. Pozdrawiam

Posty: 16

Spray bĂŞdzie sÂłabo trzymaÂł, jedynie co ratuje to naÂłoÂżenie kilku kolejnych warstw. Zmatuj papierem ~300, odtÂłuÂśĂŚ. MoÂżesz prysnÂąĂŚ podkÂładem akrylowym przed lakierem. I nie licz na pomoc na tym forum, chÂłopaki tylko polonezy malujÂą pĂŞdzlem. Sam miaÂłem kilka pytaĂą, ale przerosÂło ich to

**Pomógł:** 1 raz Posty: 26

hmm jeÂżeli to ma byĂŚ do roweru trialowego to zastanowiÂłbym siĂŞ czy zwiĂŞkszona iloÂśĂŚ warstw "lakieru" poprawi jego odpornoÂśĂŚ na uszkodzenia fizyczne (uderzenia) bÂądÂź jego przyczepnoÂśĂŚ :roll:

GdyÂż im grubsza warstwa tym bardziej podatna na odpryski, hmm jak Ci zaleÂży na wytrzymaÂłoÂści to moÂże warto byÂłoby to pomalowaĂŚ proszkowo ale wiadomo Âże to bĂŞdzie kosztowaÂło wiĂŞcej niÂż 2 puszki spray'u :tak:

Ahh i @baza0 pomyliÂłeÂś siĂŞ piszÂąc "Najlepiej chyba bĂŞdzie to zrobiĂŚ sprayem." Wydaje mi siĂŞ Âże chciaÂłeÂś napisaĂŚ Âże dla Ciebie bĂŞdzie najwygodniej

Ale jeÂśli chcesz to zrobiĂŚ domowym sposobem to tak:
1. rozbierasz "platformy" na czynniki pierwsze (oÂśki chyba moÂżna wykrĂŞciĂŚ imbusem)
2. zdzierasz farbe do granic Twoich moÂżliwoÂści papierem Âściernym P120, P220, P300 na sucho w podanej kolejnoÂści (raczej nie polecam chemikaliĂłw typu scansol, bo mogÂą mieĂŚ wpÂływ na TwojÂą lakierowanÂą powierzchnie)
3. nastĂŞpnie za pomocÂą odtÂłuszczacza/zmywacza sylikonu odtÂłuszczacza/zmywacza sylikonu (benzyna ekstrakcyjna nie speÂłnia takiej funkcji) dokÂładnie przecierasz lakierowanÂą powierzchnie nie dotykajÂąc jej juÂż palcami.
4. "podkÂładujesz" akrylem nie za grubo. Co do marki podkÂładu w spray'u to juÂż wedÂług Twojego uznania bÂądÂź wedÂług opinii innych spray'arzy ja w tych sprawach nie mam duÂżego doÂświadczenia (moÂże byĂŚ np motip )
5. matowienie podkÂładu papierem wodnym P600 UwaÂżaj aby za mocno nie dociskaĂŚ i nie dotrzeĂŚ do metalu
6. dokÂładnie taki sam jak pkt '3'
7."lakierujesz" moÂże byĂŚ np motip
8. na koniec moÂże prysnÂąĂŚ 2 skÂładnikowym Clear Coat [spray] tzn bezbarwny + utwarczacz i to moÂże trochĂŞ zwiĂŞkszyĂŚ odpornoÂśĂŚ na zarysowania. Tutaj moÂżesz prysnÂąĂŚ trochĂŞ grubiej tak aby powierzchnia byÂł "ÂświecÂąca" ale Âżeby nie leciaÂły zacieki.

Nie wiem czy to nie jest za duÂżo warstw jak na spray, ale jak tak zrobisz to powinno byĂŚ lepiej niÂż dobrze oczywiÂście jeÂżeli masz do dyspozycji tylko spray :spoko: