spawanie przy wlewie

Posty: 135

W jaki sposĂłb to robicie by nie wylecieĂŚ w powietrze???
OdkrĂŞcacie zbiornik?? To sporo roboty jest.

**Pomógł:** 4 razy Posty: 213

NajÂłatwiej spuÂściĂŚ paliwo i zalaĂŚ zbiornik do peÂłna wodÂą Âżeby wyprzeĂŚ opary. Tylko potem duÂżo babrania sie z spuszczeniem wody i wysuszeniem baku

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom

jest ryzyko jest przyjemnosc..:) ja jak kiedys spawalem to zalozylem na wlew mokra szmate"duza" i zyje...moze to tylko przypadek no ale...

Posty: 389

ja robiÂłem ostatio wlew astry i bez korka spawaÂłĂŞm szmata owinoÂłem na to taÂśma i potem mokra szmata i Âżyje

:D

**Pomógł:** 1 raz Posty: 48

jak robisz coÂś przy wlewie paliwa to odkrĂŞĂŚ sam wlew ,ÂściÂągnij go przy zbiorniku a zbiornik zabezpiecz -zawsze to o wiele bezpieczniej niÂż spawanie z zamontowanym wlewem i mokrymi szmatami -ja bym takiego ryzyka nie podejmowaÂł

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

prawidlowo pinno sie zdemontowaĂŚ zbiornik paliwa,przewĂłd wlewowy wtedy jest najbezpieczniej ale teÂż jest to czasochÂłonne,ja spawaÂłem kilka razy i w przypadku diesla nie ma stresu,w przypadku benzyniaka jeÂśli nie chcesz demontowaĂŚ zbiornika paliwa to dobrze owiĂą-odizĂłluj caÂły obszar spawania mokrymi szmatami,postaw blisko siebie gaÂśnicĂŞ (rĂłÂżnie to bywa).kontroluj czy coÂś sie nie "tli",tzn. jakieÂś elementy konserwowane ,niekiedy nic nie widaĂŚ a jednak gdzieÂś dymi....Na koniec roboty 1 godzinĂŞ wczeÂśniej zakoĂącz aby miec pewnoÂśĂŚ ,Âże jednak nic sie nie pali.Tak samo podczas wycinania np. szlifierkÂą kÂątowÂą zachowaj takÂą samÂą ostroÂżnoÂśĂŚ jak w przypadku spawania reperaturki. :spoko: