Dziwne pĂŞcherze -tydzien po lakierowaniu. Pomocy.

Posty: 9

Witam , szanownych lakiernikĂłw. Ostatnio lakierowaÂłem skode fabie. Autko bylo po gradobiciu.Jakis Tydzien po lakierowaniu wstawilem skode do warsztatu w celu ogladniecia i dopieszczenia autka. Bo wytarciu samochodu z wody, malo co nie dostalem zawalu. Na kazdym elemencie lakierowanym , wyszly pecherze. PoczÂątkowo sadzilem , ze jest w nich woda ale po przebiciu pecherzy nic w nich nie bylo. przypominaja one pecherze na oklejonych szybach. poniewarz idzie je kciukem kulac. Wyglada to tragicznie. Dlatego przygotowuje sie do poprawki w nastepujacy sposob. (Dodam , ze samochod byl na szpachli natryskowej i potem na podkladzie)

1 - Szlifowanie lakierowanych elementow drgawka papierem 180 praktycznie do szpachli.

2- podklad

3-lakier

Co o tym sadzicie? moze ktos z Was wie od czego to jest

IMAG0057.jpg

Plik ściągnięto 1840 raz(y) 847.2 KB

IMAG0057.jpg

Plik ściągnięto 541 raz(y) 847.2 KB

IMAG0049.jpg

Plik ściągnięto 1619 raz(y) 982.04 KB

Posty: 9

Na pierwszym zdjeciu pecherze sa troszke za kurzona na ost widac je na rancie

**Pomógł:** 20 razy Posty: 960 Skąd: WrocÂław

Kolego a jak u Ciebie z przygotowaniem powietrza do lakierowania?
filtr?odolejacz?
mi to wyglÂąda na wodĂŞ lub olej ze sprĂŞÂżarki,miedzy bazÂą a podkÂładem,chyba,Âże gÂłĂŞbiej coÂś zareagowaÂło szpachla natryskowa-podkÂład,aczkolwiek trudno to oceniĂŚ po tych zdjĂŞciach.
A nie staÂło auto na dworze po szpachlu natryskowym?
Pozdrawiam

Posty: 98

Jakiej szpachli uÂżywaÂłeÂś, i czy nie szlifowaÂłeÂś czasami na mokro?
MoÂże brak izolacji po szpachlowaniu i wciÂągÂło trochĂŞ wilgoci?

**Pomógł:** 8 razy Posty: 415

To raczej woda. Tym bardziej Âże dodatkowo masz zmleczaÂły klar dookoÂła bÂąbli.
Teraz bÂąble mogÂą byĂŚ puste bo woda juÂż odparowaÂła przez mikropory lakieru.
Matujesz na mokro zapewne i co pĂłÂźniej robisz do czasu lakierowania i ile ten czas trwa i w jakich warunkach stoi oraz jest lakierowane?
180 to moÂże za ostro? 240 styknie raczej.
A co do tego co pĂłÂźniej zrobiĂŚ oraz do czego drzeĂŚ to masz zagwozdkĂŞ bo to w sumie jeszcze zaleÂży jaki efekt i na jak dÂługo miaÂł byĂŚ tej pracy - a dokÂładnie chodzi o to jakie zabezpieczenie antykorozyjne miaÂły te elementy pod podkÂładem akrylowym?
Czyli czy jeÂśli nic nie byÂło to czy nie drzeĂŚ tego aÂż do samego spodu - a tym bardziej jeÂśli byÂła tam goÂła blachura.

Posty: 9

ODOLEJACZ jest , wody na bank nie bylo

Po blacharce przeszlifiwalem doklagnie elementy.
*szpachla z wloknem na pierwszy raz papier 60 gruby wiem ale profile trzeba zrobic

*szpachla zwykla BEKRA 3 warstwy cienkie

* Szpryca Novol, puder 4cr Wyciagana 150 recznie i 240 drgawka

* Podklad REDCAR (wyciagany delikatnie 400 recznie, puder i 800 na mokro poprawione reka 1200.

*Malowany niestety nie w komorze lecz w pomieszczeniu gdzie tylko maluje nie szlifuje. Temperatura nieco ponad 20 stopni w trakcie malowania. warunki mysle ze nie najgorsze zdarzy sie tylko kilka paprochow czasami az zal polerowac. Solidny wyciag.

Samochod przed cala naprawe w pomieszczeniu o temp 13 w nocy i 19 stopni od 9 do 22 kontakt z woda byl dwa dni przed lakierowaniem kiedy zmylem elementy woda z kurzu itp
Auto robilem w porywach na spokojnie zeby dobrze wszystko usiadlo i nie bylo fal .

Na zdjciu gdzie widac biale do okola to jest to kurz. jutro dodam inne foty

Jestem wkurzony bo raz sie wydaje ze to jest na lakierze raz ze na golej blaszy raz ze pod podkladem

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

Cytat:

ODOLEJACZ jest , wody na bank nie bylo

TrafiÂłeÂś z uwarunkowaniem dla wytrÂącenia siĂŞ wody z instalacji.
Jak wiesz punkt rosy to nie jest staÂła wartoÂśĂŚ.
Kilka dni temu @Kamilbusko miaÂł taki sam problem i teÂż fajne warunki aplikacji.
Najbardziej Ci wspĂłÂłczujĂŞ tego darcia do... no wÂłasnie.
Bo jak za maÂło poprawisz to na nowym lakierze pĂŞcherzyki wyjdÂą w miejscach dotychczas niewidocznych.

Jedyne co mozna zrobiĂŚ to zapobiegaĂŚ takiemu splotowi zdarzeĂą (czyt. temperatury i wilgotnoÂści)
Jak skutecznie zapobiegaĂŚ?

To juÂż chyba nie muszĂŞ tÂłumaczyĂŚ. :spoko:

Posty: 9

nie moge uwierzyc ze to woda. lakieruje ok 8 samochodow miesiecznie. Woda to nie jest. dzis zdarlem trzy elementy dragwka podlaczona pod odkurzacz bo zauwarzylem ze lakier troche syfi papier. I niektore pechcerze byly na blaszy. A dodam , ze balacharz mial pomalowane miejca gdzie wyciagal wgnioty jakas farba na pedzel ktora strasznie sie kleila i mase kolek zuzylem ;/ Mam nadzieje , ze teraz to nie wyjdzie pod koniec tygodnia pomaluje go na podkladzik

**Pomógł:** 20 razy Posty: 960 Skąd: WrocÂław

moÂże posmarowaÂł to unikorem...?
jakiego koloru ta farba?

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

Posty: 223

Cytat:

gdzie wyciagal wgnioty jakas farba na pedzel ktora strasznie sie kleila i mase kolek zuzylem ;/ Mam nadzieje , ze teraz to nie wyjdzie pod koniec tygodnia pomaluje go na podkladzik
TakÂą farbĂŞ ktĂłrÂą blacharz zabezpiecza miejsca klepane ,trza koniecznie usuwaĂŚ!

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

Koniecznie :spoko:

Razem z tÂą klejÂącÂą maziÂą... :cool:

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

Posty: 9

ten blacharz to raczej byl kowal. jak pomaluje to wstawie fotki i mam nadz , ze bedzie ok