Przesuniêty przez: Tech 2009-04-22, 14:59 |
Autor |
Wiadomo¶æ |
|
barczystyg
|
Wys³any: 2008-02-27, 17:20 szukam informacji na temat zawodu lakiernika
|
0
|
|
|
Posty: 30 Sk±d: warszawa
|
Witam Wszystkich,
mieszkam w Warszawie, chcia³bym siê przekwalifikowaæ z obecnie wykonywanego zawodu na bran¿ê lakiernicz±,
bardzo ju¿ d³ugo szukam jakiej¶ szko³y, albo kursu gdzie móg³bym siê nauczyæ fachu lakiernika ( wiem, ¿e do tego potrzeba du¿o chêci, czasu , samozaparcia i m±drego nauczyciela)
bêdê wdziêczny za ka¿d± informacjê ( nie piszcie, ¿ebym poszed³ do zak³adu lakierniczego, bo tam najczê¶ciej chcieliby, ¿ebym lata³ z miot³± po zak³adzie za darmo )
pozdrawiam |
|
|
|
|
rbfm
|
Wys³any: 2008-02-27, 17:44
|
0
|
|
|
Pomóg³: 21 razy Posty: 1890 Sk±d: Kraków
|
z tego co wyczytalem to zadne szkoly nie istnieja. kursy chyba tez nie. tylko wlasna praktyka. z doswiadczenia powiem ci tylko tyle ze nie jest to takie trudne do nauczenia jak sie wydaje. podstawa to znajomosc chemii lakierniczej. bez znajomosci jej bedziesz pozniej pisal duzo postow 'dlaczego gazuje' 'czemu szpachla siada" itp
jezeli masz kaski troche, to kup sobie jakis taniutki sprzet i sam sie naucz. oczywiscie jesli masz gdzie.
chociaz ja osobisice gdybym byl na twoim miejscu i bylbym pewny ze chce w tym robic, to kupilbym sobie od razu dobry sprzet(nie mowie tu wcale o pistolecie za 2 kola). |
|
|
|
|
barczystyg
|
Wys³any: 2008-02-27, 21:32
|
0
|
|
|
Posty: 30 Sk±d: warszawa
|
witam,
dziêki za odpowiedz, mo¿e by¶ mi doradzi³ w jaki sprzêt mam siê zaopatrzyæ na pocz±tek ( dysponujê gara¿em ) ,
szkoda, ¿e mieszkamy tak daleko od siebie, chêtnie bym skorzysta³ z Twojej wiedzy i do¶wiadczenia osobi¶cie |
|
|
|
|
rbfm
|
Wys³any: 2008-02-27, 21:32
|
0
|
|
|
Pomóg³: 21 razy Posty: 1890 Sk±d: Kraków
|
barczystyg napisa³/a: | dziêki za odpowiedz, mo¿e by¶ mi doradzi³ w jaki sprzêt mam siê zaopatrzyæ na pocz±tek ( dysponujê gara¿em ) , |
jaki budzet ? |
|
|
|
|
barczystyg
|
Wys³any: 2008-02-28, 00:11
|
0
|
|
|
Posty: 30 Sk±d: warszawa
|
|
|
|
|
adams90-90
|
Wys³any: 2008-02-28, 09:55
|
0
|
|
|
Pomóg³: 7 razy Posty: 400 Sk±d: Krasiniec
|
Kompresor euro 4300 (2 tlokowy) za 750zl + jakies pistolet ja na poczatek kupilem FOBO LUX za 70 zl tez jako poczatkujacy do podkladow mam taki z zestawu za 60 zl do lakierowania, do tego odwadniacz pod pistolet (z czasem mozna kupic lepszy odwadniacz pod kompresor) ,klocki do przycierania i inne potrzebne rzeczy. Ja zakupilem sobie teki zestaw i w kocie przez Ciebie podanej sie wyrobilem. PS Ja mieszka 100 km od Warszawy, ale nie mam tyle pojecia zeby uczyc innych. Wiedze bralem z tego forum i jestem samoukiem. |
|
|
|
|
|
Bisuside14
|
Wys³any: 2008-02-28, 09:58
|
0
|
|
|
Mów mi Bisu:D
Pomóg³: 9 razy Posty: 348
|
Rozbij t± kwotê na dwie czê¶ci 1 na kompresor(poszukaj na alledrogo, najlepiej taki dwut³okowy). A za druga czê¶æ kupisz jaki¶ dobry pistolet, a za to co zostanie kup maske, kostkê, papiery ¶cierne, kubki z miark± do mieszania lakierów, odwadniacz no i jak±¶ niewielk± ilo¶æ lakieru, ¿eby co¶ pomalowaæ(to zale¿y jak siê szybko uczysz).
My¶le, ¿e Ci siê uda.
PoZdRaWiAM
PS. Chyba kto¶ to szybciej napisa³.
PS.2 Ja te¿ wiedzê czerpie wy³±cznie z tego forum. Co prawda ja sprzêcik jaki¶ tam posiadam, ale nie za bardzo mam gdzie malowaæ |
|
|
|
|
rbfm
|
Wys³any: 2008-02-28, 10:03
|
0
|
|
|
Pomóg³: 21 razy Posty: 1890 Sk±d: Kraków
|
za 1500 kup sobie pistolet walcom slim s z dysza 1,3, do tego jakis kompresor 2 cylindrowy, kawalek weza 10mm, filtr oraz pistolet do podkladu za 50 zl (dysza 1,8-2,0). to ci powinno starczyc na poczatek. |
|
|
|
|
barczystyg
|
Wys³any: 2008-02-28, 13:06
|
|
|
Go¶æ
|
dziêkujê za informacje
pozdrawiam |
|
|
|
|
kalbi
|
Wys³any: 2008-03-02, 14:37
|
0
|
|
|
Pomóg³: 32 razy Posty: 1682 Sk±d: Warszawa
|
Zawód lakiernika to ciê¿ka praca fizyczna, ale je¶li masz du¿o chêci i umiejêtno¶ci to nie powinno stanowiæ dla ciebie problemu wykonywanie tej roboty.
W Warszawie du¿o warsztatów poszukuje lakierników, tak¿e ze znalezieniem pracy nie powinno byæ problemów (jak kto¶ ma ju¿ do¶wiadczenie), dlatego na pocz±tek mo¿e na ucznia albo pomocnika... |
|
|
|
|
Bodzio
|
Wys³any: 2008-03-02, 14:44
|
0
|
|
|
--B_C_G--
Pomóg³: 9 razy Posty: 405 Sk±d: lubuskie
|
W okolicach Legnicy jest mo¿e jaki¶ warsztat Mo¿e jest kto¶ na forum z tamtych okolic Muszê rozeznanie zrobiæ, czy na studiach bêdzie mo¿na gdzie¶ tam dorobiæ |
_________________ http://img714.imageshack....p?id=aa001z.jpg |
|
|
|
|
rbfm
|
Wys³any: 2008-03-02, 15:06
|
0
|
|
|
Pomóg³: 21 razy Posty: 1890 Sk±d: Kraków
|
kalbi napisa³/a: | W Warszawie du¿o warsztatów poszukuje lakierników, |
a tez gowno placa tak jak w krakowie ? |
|
|
|
|
kalbi
|
Wys³any: 2008-03-02, 15:55
|
0
|
|
|
Pomóg³: 32 razy Posty: 1682 Sk±d: Warszawa
|
rbfm napisa³/a: | kalbi napisa³/a: | W Warszawie du¿o warsztatów poszukuje lakierników, |
a tez gowno placa tak jak w krakowie ? |
to zale¿y gdzie, w warsztatach 40-60 z elementu. Lub sta³a pensja oko³o 2500 na rêkê. Ja wole z elementu (pracuje u ojca akurat) do 3000 mo¿na dobiæ he he |
|
|
|
|
baqo
|
Wys³any: 2008-03-02, 16:03
|
0
|
|
|
Pomóg³: 20 razy Posty: 1553 Sk±d: ko³obrzeg
|
kalbi napisa³/a: | (pracuje u ojca akurat) do 3000 mo¿na dobiæ he he | nie wszyscy maj± takiego TATUSIA |
|
|
|
|
kalbi
|
Wys³any: 2008-03-02, 16:22
|
0
|
|
|
Pomóg³: 32 razy Posty: 1682 Sk±d: Warszawa
|
Przede mn± inny lakiernik zarabia³ tyle samo.... |
|
|
|
|
rbfm
|
Wys³any: 2008-03-02, 16:23
|
0
|
|
|
Pomóg³: 21 razy Posty: 1890 Sk±d: Kraków
|
kalbi napisa³/a: | do 3000 mo¿na dobiæ he he |
nie warto za takie grosze tracic zdrowia |
|
|
|
|
kalbi
|
Wys³any: 2008-03-02, 16:28
|
0
|
|
|
Pomóg³: 32 razy Posty: 1682 Sk±d: Warszawa
|
rbfm napisa³/a: | kalbi napisa³/a: | do 3000 mo¿na dobiæ he he |
nie warto za takie grosze tracic zdrowia |
zdrowia to napewno nie warto traciæ, ale czy to s± grosze to bym polemizowa³. Ty jeste¶ lakiernikiem to ile zarabiasz? no chyba, ¿e jeste¶ praCODAWC± TO ILE BY¶ DA³ LAKIERNIKOWI?? |
|
|
|
|
rbfm
|
Wys³any: 2008-03-02, 17:23
|
0
|
|
|
Pomóg³: 21 razy Posty: 1890 Sk±d: Kraków
|
kalbi napisa³/a: | rbfm napisa³/a: | kalbi napisa³/a: | do 3000 mo¿na dobiæ he he |
nie warto za takie grosze tracic zdrowia |
zdrowia to napewno nie warto traciæ, ale czy to s± grosze to bym polemizowa³. Ty jeste¶ lakiernikiem to ile zarabiasz? no chyba, ¿e jeste¶ praCODAWC± TO ILE BY¶ DA³ LAKIERNIKOWI?? |
lakiernictwo to nie jest moje glowne zrodlo zarobkow, to raczej moje hobby. ostatnio zaczalem zajmowac sie troche czyms innym, dlatego powoli odchodze od prowadzenia warsztatu. nigdy u nikogo nie pracowalem, ale za 3000 bym nie poszedl. moze i masz racje ze w sumie 3000 to nie tak malo ale w perspektywie zarobkow w anglii - ktos tu kiedys podawal ile tam zarobi lakiernik i wcale nie bylo fajnie (tyle ze pracodawca byl polak wiec wszystko jasne he he). moim zdaniem lakiernictwo w polsce to nie jest zbyt dochodowy interes. moj kolega ktory ma dosyc duzy warsztat, wspolnika, i zatrudnia kilka osob ostatnio mi powiedzial ze przez ostatnie 4 miesiace zaklad przyniosl strat na 12tys.
wszystko spowodowane jest tym, ze robia chamy po stowce element w stodolach, klient sie przyzwyczaja, malo komu zalezy na super profi jakosci (byleto mialo wyglad) i tak oto prawdziwi fachowcy gowno zarabiaja. jednym slowem paproki dyktuja ceny u mnie w miescie i profesjonalisci uciekaja od tej roboty bo sie po prostu nie oplaci.
prowadzenie profesjonalnej lakierni z prawdziwego zdarzenia, z wszelkimi wymaganiami, pozwoleniami, kabina itd itp to interes bezsensowny. co innego ASO..... tam idzie fuszera ale za duza kase z ubezpieczalni, tyle ze tam bardziej wyludzaja na wymianie elementow niz na faktycznym lakierowaniu bo stawka rbg z ubezpieczalni tez nie jest jakas bardzo duza. jednym slowem lipa. dlatego ciesze sie ze robie to dla przyjemnosci niz dla kasy.
liczylem na to ze sytuacja zmieni sie po wycofaniu konwencji i ze paproki nie poradza sobie z bazami wodnymi, i co? handel rozcienczalnikiem kwitnie nadal w najlepsze, a do tego baza wodna novola ladnie pieknie wyschla mi w temp 6 stopni...... tak wiec nie licze na poprawie sytuacji w kwestii marnej konkurencji. dalej beda malowac bazmi wodnymi w szopach i pistoletami po 50 zeta. |
|
|
|
|
|
kalbi
|
Wys³any: 2008-03-02, 17:34
|
0
|
|
|
Pomóg³: 32 razy Posty: 1682 Sk±d: Warszawa
|
rbfm napisa³/a: | kalbi napisa³/a: | rbfm napisa³/a: | kalbi napisa³/a: | do 3000 mo¿na dobiæ he he |
nie warto za takie grosze tracic zdrowia |
zdrowia to napewno nie warto traciæ, ale czy to s± grosze to bym polemizowa³. Ty jeste¶ lakiernikiem to ile zarabiasz? no chyba, ¿e jeste¶ praCODAWC± TO ILE BY¶ DA³ LAKIERNIKOWI?? |
lakiernictwo to nie jest moje glowne zrodlo zarobkow, to raczej moje hobby. ostatnio zaczalem zajmowac sie troche czyms innym, dlatego powoli odchodze od prowadzenia warsztatu. nigdy u nikogo nie pracowalem, ale za 3000 bym nie poszedl. moze i masz racje ze w sumie 3000 to nie tak duzo ale w perspektywie zarobkow w anglii - ktos tu kiedys podawal ile tam zarobi lakiernik i wcale nie bylo fajnie (tyle ze pracodawca byl polak wiec wszystko jasne he he). moim zdaniem lakiernictwo w polsce to nie jest zbyt dochodowy interes. moj kolega ktory ma dosyc duzy warsztat, wspolnika, i zatrudnia kilka osob ostatnio mi powiedzial ze przez ostatnie 4 miesiace zaklad przyniosl strat na 12tys.
wszystko spowodowane jest tym, ze robia chamy po stowce element w stodolach, klient sie przyzwyczaja, malo komu zalezy na super profi jakosci (byleto mialo wyglad) i tak oto prawdziwi fachowcy gowno zarabiaja. jednym slowem paproki dyktuja ceny u mnie w miescie i profesjonalisci uciekaja od tej roboty bo sie po prostu nie oplaci.
prowadzenie profesjonalnej lakierni z prawdziwego zdarzenia, z wszelkimi wymaganiami, pozwoleniami, kabina itd itp to interes bezsensowny. co innego ASO..... tam idzie fuszera ale za duza kase z ubezpieczalni, tyle ze tam bardziej wyludzaja na wymianie elementow niz na faktycznym lakierowaniu bo stawka rbg z ubezpieczalni tez nie jest jakas bardzo duza. jednym slowem lipa. dlatego ciesze sie ze robie to dla przyjemnosci niz dla kasy.
liczylem na to ze sytuacja zmieni sie po wycofaniu konwencji i ze paproki nie poradza sobie z bazami wodnymi, i co? handel rozcienczalnikiem kwitnie nadal w najlepsze, a do tego baza wodna novola ladnie pieknie wyschla mi w temp 6 stopni...... tak wiec nie licze na poprawie sytuacji w kwestii marnej konkurencji. dalej beda malowac bazmi wodnymi w szopach i pistoletami po 50 zeta. |
mi nie przeszkadzaja ci co robia w szopach, niech sobie robi±
(marna jakosc za marn± kasê)
normalny warsztat tez bezgotowkowo naprawiac moze
co to za warsztat, ktory straty przynosi.... |
|
|
|
|
rbfm
|
Wys³any: 2008-03-02, 17:43
|
0
|
|
|
Pomóg³: 21 razy Posty: 1890 Sk±d: Kraków
|
kalbi napisa³/a: | mi nie przeszkadzaja ci co robia w szopach, niech sobie robi±
(marna jakosc za marn± kasê) |
a nam tutaj przeszkadzaja, bo klienci to sknery i woli dac mniej za gorsza jakosc ( o ktorej nie wie) niz zaplacic za porzadna robote.
Cytat: | normalny warsztat tez bezgotowkowo naprawiac moze |
no jasne ze moze, tylko nie moze sobie pozwolic na windowanie w gore kosztorysu, tak jak robi to aso.
kalbi napisa³/a: | co to za warsztat, ktory straty przynosi.... |
zaloz interes w krakowie to sie dowiesz
kup kabine za 60tys, zalatw wszelkie papierowe sprawy, pozwolenia, wymieniaj filtry, utylizacje itp itd i zatrunij kilka osob na umowe o prace . a pozniej rob po 250 element powodzenia! |
|
|
|
|
danielpainter
|
Wys³any: 2008-03-02, 17:45
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomóg³: 6 razy Posty: 256 Sk±d: Zgierz
|
Swieta prawda, jest jak piszesz rbfm i w moich stronach, ale ostatnio widze jakies zmiany, ludzie chyba juz troche najedli sie taniosci i wola wiecej zap³aciæ i miec zrobione dobrze, coraz wiecej do mnie takich przyjerzdza, te 400 zl za element od moto to jest dobra stawka jak dla mnie(za naprawe lakiernicz±) a i na brak pracy nie narzekam
Pozdrawiam |
|
|
|
|
rbfm
|
Wys³any: 2008-03-02, 17:51
|
0
|
|
|
Pomóg³: 21 razy Posty: 1890 Sk±d: Kraków
|
pieniadze przeznaczone do otwarcia prawdziwego warsztatu (kabnia, papierologia, pracownicy, sprzet) lepiej wsadzic na lokate nize zeby sie warsztat zwracal 10 lat lub przynosil straty. dlatego wiekszosc warsztatow idzie po najmniejszej lini oporu i inwestuje tylko w najbardziej potrzebne wyposazenie, i ja to doskonale rozumiem. do sprawnego lakierowania wystarczy kawalek hali 50m2, pistolet za 4 stowy, kompresor za 1000 i troche innych dupereli. do tego troche umiejetnosci + lektura tego forum i juz mamy Monster Gara¿ |
|
|
|
|
danielpainter
|
Wys³any: 2008-03-02, 18:07
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomóg³: 6 razy Posty: 256 Sk±d: Zgierz
|
niby tak ale ja bardzo lubie swoja prace i nie wyobrazam sobie zebym mia³ robic co innego, nie zalezy mi zeby zyc 100 lat i miec kupe sieki tylko zebym móg³ robic to co lubie i godnie zyc. I tak mam. Kabine zbudowalem sam, co roku modernizuje cos i unowoczesniam w swoim warsztacie, wydaje mi sie ze chyba op³aca sie jeszcze byc lakiernikiem |
|
|
|
|
kalbi
|
Wys³any: 2008-03-02, 18:16
|
|
|
Go¶æ
|
widze, ze widzicie same negatywne strony chyba. Ja moze poprostu nie widze tego problemu z warsztatami w stodole, robie srednio ponad 60 elementow w miesiacu (jestetm zarobiony) ale narazie daje rade, niektorych klientow nawet nie przyjmuje, mam dosyc np. robienia calo¶ci, robienia samochodow, z ktorych leca tylko chipsy itp.... co do kosztow utrzymania to fakt sa duze (samo ogrzewanie w zimie sporo kosztuje), wlaczenie kabiny na 1 cykl lakierowania to okolo 60 z³ za olej opalowy, takze koszty sa ale gdyby sie to nie oplacalo to by sie tytm ludzie nie zajmowali... |
|
|
|
|
baqo
|
Wys³any: 2008-03-02, 21:23
|
0
|
|
|
Pomóg³: 20 razy Posty: 1553 Sk±d: ko³obrzeg
|
Cytat: | takze koszty sa ale gdyby sie to nie oplacalo to by sie tytm ludzie nie zajmowali... |
danielpainter napisa³/a: | niby tak ale ja bardzo lubie swoja prace i nie wyobrazam sobie zebym mia³ robic co innego | no i co kalbi!!! nie wszyscy patrz± na kasê ,tylko robi± to co |
|
|
|
|
kalbi
|
Wys³any: 2008-03-03, 07:10
|
0
|
|
|
Pomóg³: 32 razy Posty: 1682 Sk±d: Warszawa
|
tez lubie to co robie, gdy klient odbiera samochod zadowolony, ale nie oszukujmy sie, priorytetem jest $ bo bez tego nawet bym sie tym nie zajmowal, za ciezka robota... |
|
|
|
|
krzysiek124
|
Wys³any: 2008-03-08, 01:07
|
0
|
|
|
Posty: 138
|
w mojej wioscie wyglada to tak - kazdy klient mowi tak, ze czemu tak drogo, ze gdzies tam robia taniej /robia element i za 100, 200zl!!! czesto sa to warsztaty prowadzone "na lewo"/, ze on chce zeby to tylko wygladalo ladnie, bo i tak nie bedzie tym autem dlugo jezdzil i je sprzeda.... a potem i tak jezdzi i jezdzi i jezdzi i znowu marudzi ze kiepsko zrobione itd... kazdemu sie spieszy i chce "na juz". Ogolnie stoi tutaj wszystko na glowie, to wszystko doprowadzilo do tego, ze w sklepach lakierniczych sprzedaje sie tajtansze g. |
|
|
|
|
kalbi
|
Wys³any: 2008-03-08, 01:19
|
0
|
|
|
Pomóg³: 32 razy Posty: 1682 Sk±d: Warszawa
|
krzysiek124 napisa³/a: | w mojej wioscie wyglada to tak - kazdy klient mowi tak, ze czemu tak drogo, ze gdzies tam robia taniej /robia element i za 100, 200zl!!! czesto sa to warsztaty prowadzone "na lewo"/, ze on chce zeby to tylko wygladalo ladnie, bo i tak nie bedzie tym autem dlugo jezdzil i je sprzeda.... a potem i tak jezdzi i jezdzi i jezdzi i znowu marudzi ze kiepsko zrobione itd... kazdemu sie spieszy i chce "na juz". Ogolnie stoi tutaj wszystko na glowie, to wszystko doprowadzilo do tego, ze w sklepach lakierniczych sprzedaje sie tajtansze g. |
100 z³ za element to jest niemo¿liwe!!! podliczyæ: podk³ad, szpachla, ta¶ma, papier do oklejania, czy¶ciwo, nitro, zmywacz, lakier, pr±d, ¶ciereczka antystatyczna, papiery ¶cierne, woda, lakier bezbarwny, utwardzacz, rozcieñczalnik, folia (wiem, ¿e niektóre pojedyncze elementy to ma³y koszt ale z³ó¿my to wszystko do kupy i siê trochê nazbiera) TO GDZIE ZAROBEK??? i tak pomina³em kilka elementów pewnie bo wymienia³em na szybko... |
_________________
|
|
|
|
|
marikk
|
Wys³any: 2008-03-08, 15:26
|
0
|
|
|
Pomóg³: 3 razy Posty: 249
|
Kalbi zgadzam siê z Tob± tylko taki gara¿owiec niekupi papieru do oklejania bo to jest do niego za du¿o okleja gazetami czy¶ciwa te¿ niekupi bo to za du¿o do niego to u¿yje zwyk³ych szmat i kupi benzyne ekstrakcyjn± lakier bezbarwny kupi economy lakiery rozcieñczy nitrem niekupi do bazy i do bezbarwnego |
|
|
|
|
krzysiek124
|
Wys³any: 2008-03-08, 20:17
|
0
|
|
|
Posty: 138
|
marikk napisa³/a: | Kalbi zgadzam siê z Tob± tylko taki gara¿owiec niekupi papieru do oklejania bo to jest do niego za du¿o okleja gazetami czy¶ciwa te¿ niekupi bo to za du¿o do niego to u¿yje zwyk³ych szmat i kupi benzyne ekstrakcyjn± lakier bezbarwny kupi economy lakiery rozcieñczy nitrem niekupi do bazy i do bezbarwnego |
dokladnie tak to wyglada, czasem auto mozna dostac zapylone przez zerowego oklejenie przeciwnej strony samochodu... a za 200zl to nawet na allegro z moich regionow oglasza sie pewien warsztat |
|
|
|
|
marikk
|
Wys³any: 2008-03-08, 21:49
|
0
|
|
|
Pomóg³: 3 razy Posty: 249
|
krzysiek124 napisa³/a: | Ogolnie stoi tutaj wszystko na glowie, to wszystko doprowadzilo do tego, ze w sklepach lakierniczych sprzedaje sie tajtansze g. | Niestety tak jest wiêkszo¶ci zale¿y tylko ¿eby by³o zrobione skasowaæ i tyle a to ¿e po nied³ugim czasie auto wygl±da strasznie ch..... to maj± to za przeproszeniem w dupie |
|
|
|
|
rbfm
|
Wys³any: 2008-03-08, 22:02
|
0
|
|
|
Pomóg³: 21 razy Posty: 1890 Sk±d: Kraków
|
krzysiek124 napisa³/a: | a za 200zl to nawet na allegro z moich regionow oglasza sie pewien warsztat |
podaj link. napisze maila i podpytam technicznych szczegolow. sprawdze na czym beda chcieli mnie oszukac. |
|
|
|