Jak dobrze zrobiĂŚ zaprawkĂŞ przy uÂżyciu spray-Ăłw

Posty: 418

lukas
DoÂłÂączyÂł: 13 Lip 2005
Posty: 23
WysÂłany: PiÂą Lip 15, 2005 10:08 pm Temat postu: Jak dobrze zrobiĂŚ zaprawkĂŞ przy uÂżyciu spray-Ăłw
--------------------------------------------------------------------------------
Witam.
Wiem, Âże nic nie zastÂąpi prawdziwej naprawy w warsztacie ale w Âżyciu tak jest, Âże nie kaÂżdego staĂŚ na wydatek rzĂŞdu 200-300 zÂł, a niestety korozja nie czeka aÂż bĂŞdziemy mieli wolnÂą kasĂŞ. WiĂŞc pomogĂŞ Wam wykonaĂŚ naprawĂŞ drobnego uszkodzenia lub ogniska korozii w sposĂłb amatorski ale tak aby naprawa wytrzymaÂła maksymalnie dÂługi okres czasu i koszt nie przekroczyÂł 50-70 zÂł.

Po pierwsze, musimy sobie zdaĂŚ sprawĂŞ, Âże taka naprawa to faktycznie pĂłÂłÂśrodki i bĂŞdziemy uÂżywali prostych materiaÂłĂłw a w zwiÂązku z tym nie moÂżemy sobie absolutnie pozwoliĂŚ na fuszerkĂŞ. KaÂżde niedociÂągniĂŞcie bĂŞdzie w naszym przypadku o wiele bardziej widoczne niÂż u lakiernika!!!!

A teraz do dzieÂła.

W mieszalni lakierĂłw musimy kupiĂŚ klocek korkowy do papieru na wodĂŞ. BĂŞdziemy go stosowali do papierĂłw na sucho ale to w niczym nie przeszkadza a jest to najtaĂąsze rozwiÂązanie. PosÂłuÂży on oczywiÂście do szlifowania powierzchni.

1. Naprawiane miejsce odtÂłuszczamy zmywaczem antysilikonowym (8-10 zÂł/ltr).
2. Miejsca korozji rozszlifowujemy papierem na sucho o granulacji P 150 starajÂąc siĂŞ nie wychodziĂŚ zbytnio na nieuszkodzony lakier. Nie moÂżemy stosowaĂŚ grubszych granulacji bo bĂŞdzie potem problem ze szpachlowaniem. NastĂŞpnie papierem P 220-240 delikatnie szlifujemy brzeg pozostaÂłego lakieru na szerokoÂści 2-3 cm. Miejsce korozji musi byĂŚ bardzo dobrze oczyszczone z rdzy!!! JeÂżeli sÂą gÂłĂŞbsze wÂżery to postarajmy siĂŞ je czymÂś choĂŚby podczyÂściĂŚ np. iglaczkami, tak aby usunÂąĂŚ luÂźno zwiÂązanÂą korozjĂŞ. Jest to bardzo waÂżne.
Potrzeba nam papiery Âścierne na sucho: 1 mb P 150, 2 mb P 220 lub 240 szerokoÂśĂŚ 115 mm.

3. Zmywamy w/w zmywaczem powstaÂły pyÂł.

4. W mieszalni lakierĂłw (nie w kaÂżdej wiĂŞc trzeba poszukaĂŚ) kupujemy najmniejszÂą iloÂśĂŚ jakÂą zechcÂą nam sprzedaĂŚ gruntu antykorozyjnego reaktywnego tzw wash primer. MoÂże byĂŚ dowolnej firmy, wiĂŞc mogÂą byĂŚ rĂłÂżne proporcje mieszania z utwardzaczem (pytaĂŚ sprzedawcĂŞ).
Taki grunt daje bardzo dobre zabezpieczenie antykorozyjne. PoniewaÂż jest on najczĂŞÂściej bez wypeÂłniacza (bardzo rzadki) wiĂŞc po zmieszaniu z utwardzaczem w odp. proporcji naniesiemy go maÂłym pĂŞdzelkiem (takim szkolnym) na caÂłÂą powierzchniĂŞ metalu. WaÂżne aby nakÂładaĂŚ go bardzo cienko bo nie ma on odpornoÂści mechanicznej. Czyli jedna cienka warstwa w miarĂŞ rĂłwnomierna. Te grunty sÂą czĂŞsto transparentne czyli pigment nie kryje a jedynie pokazuje gdzie juÂż zostaÂł poÂłoÂżony. Aaaa... koszt takiego gruntu to ok. 10-12 zÂł za kpl. (100 ml + utwardzacz). MoÂże uda sie kupiĂŚ 50 ml bo i tak bĂŞdzie za duÂżo.

Po wyschniĂŞciu, w ciepÂły dzieĂą wystarczy 30-60 min (ale zapytaĂŚ sprzedawcĂŞ) moÂżemy przystÂąpiĂŚ do dalszej pracy.

Uwaga! Nie moÂżemy teraz szpachlowaĂŚ bo szpachlĂłwka nie trzymaÂłaby siĂŞ wash primera.
Uwaga! Wash primera nie szlifujemyi nie odtÂłuszczamy

5. Musimy kupiĂŚ podkÂład akrylowy w spray-u. MoÂże byĂŚ Motip ale polecam Novola, ktĂłry kosztuje ok. 10-12 zÂł / 0,5 ltr.
NakÂładamy 3-4 cienkie warstwy (nie robiĂŚ zaciekĂłw) na zagruntowanÂą powierzchniĂŞ, wychodzÂąc delikatnie (2-3 cm) na stary lakier. Tylko starajmy siĂŞ aby 1-2 warstwa nie wychodziÂła na stary lakier a jedynie 3-4.
Warstwy nakÂładamy w odstĂŞpach ok. 5-10 min. Taki podkÂład wysycha po ok. 30 min ale lepiej poczekaĂŚ dÂłuÂżej.

6. Po wyschniĂŞciu zakÂładamy na klocek papier 220-240 i bardzo powoli i ostroÂżnie szlifujemy podkÂład. Staramy siĂŞ nie wychodziĂŚ poza obrys podkÂładu. Tego podkÂładu mamy tam bardzo maÂło wiĂŞc nie moÂżemy przesadziĂŚ i przetrzeĂŚ siĂŞ do gruntu!!!
Teraz oceniamy powierzchniĂŞ. JeÂżeli byÂły wÂżery to trzeba bĂŞdzie je podszpachlowaĂŚ a jeÂżeli powierzchnia jest rĂłwna, bez doÂłkĂłw, rys to moÂżemy przejÂśĂŚ do dalszego etapu.

7. JeÂżeli sÂą wÂżery to szpachlowanie wykonamy szpachlĂłwkÂą jednokomponentowÂą. Musimy pamiĂŞtaĂŚ, Âże jest to szpachlĂłwka tylko do bardzo maÂłych ubytkĂłw. Ale w naszym przypadku nie ma moÂżliwoÂści zastosowania szpachlĂłwki poliestrowej z utwardzaczem bo szpachlujemy na podkÂład 1K czyli bez utwardzacza a to siĂŞ wyklucza. Kupujemy wiĂŞc takÂą szpachlĂłwkĂŞ, najczĂŞÂściej sÂą one zapakowane w tubkach. (koszt ok 10 zÂł). Ja polecaÂłbym szpachlĂłwkĂŞ 1K Novola bo nie zawiera nitro ale inne teÂż mogÂą byĂŚ.
NakÂładamy takÂą szpachlĂłwkĂŞ bardzo cienkimi warstwami i po wyschniĂŞciu szlifujemy papierem P 220-240, bardzo delikatnie.
Po stwierdzeniu, Âże powierzchnia jest OK musimy jeszcze raz zapodkÂładowaĂŚ miejsce naprawy (wczeÂśniej zmywajÂąc pyÂł zmywaczem).
PodkÂładowaĂŚ 2-3 warstwy i po wyschniĂŞciu caÂłoÂśĂŚ wyszlifowaĂŚ wg. kolejnoÂści
- P 400
- P 600
- P 800 (przy metalikach)
UÂżywamy papieru na sucho ale jeÂżeli nie uda mam siĂŞ dostaĂŚ tych granulacji a zwÂłaszcza 600 i 800 to uÂżywamy papieru wodnego ale nie stosujemy go na mokro, poniewaÂż mamy zbyt sÂłaby podkÂład (bez utwrdzacza) i woda mogÂłaby przeniknÂąĂŚ do gÂłĂŞbszych warstw. Jest to oczywiÂście niezbyt fachowo ale pewniej!

Po dokÂładnym i delikatnym wyszlifowaniu, powierzchniĂŞ zmywamy zmywaczem i moÂżemy nakÂładaĂŚ lakier w spray-u.
Lakier jest juÂż zaleÂżny od tego co mamy na aucie. MoÂże byĂŚ akryl lub metalik. Najlepiej zapytaĂŚ w mieszalni o nabijany spray bo jak juÂż wÂłoÂżyliÂśmy tyle pracy w przygotowanie powierzchni to warto poÂłoÂżyĂŚ kolor o takim samym odcieniu.
PamiĂŞtajmy, Âże efekt koĂącowy zaleÂży od poÂłoÂżenia lakieru, wiĂŞc ostroÂżnie, cienko, bez zaciekĂłw. Lepiej kilka cienkich warstw niÂż jednÂą grubÂą. JeÂżeli mamy metalik to oczywiÂście na koniec lakier bezbarwny ale akrylowy np. Motip. Lakier nakÂładamy tak aby ostatnie warstwy miaÂły najszerszÂą ÂśrednicĂŞ. Po dokÂładnym wyschniĂŞciu lakieru a najlepiej za dwa-trzy dni moÂżemy naprawiane miejsce podpolerowaĂŚ pastÂą lekko ÂściernÂą Auto Max.

I na koniec: nie liczmy na to, Âże pomimo wÂłoÂżenia tak duÂżej pracy sÂąsiad nie zauwaÂży gdzie byÂło lakierowane. Niestety takÂą metodÂą moÂżemy jedynie w miarĂŞ dobrze zabezpieczyĂŚ auto przed korozjÂą a efekt wizualny bĂŞdzie i tak "taki sobie".

Wszystkim, ktĂłrzy siĂŞ zdecydujÂą na takÂą naprawĂŞ ÂżyczĂŞ cierpliwoÂści i dokÂładnoÂści. A od lakiernikĂłw przyjmĂŞ wszelkÂą krytykĂŞ

DrCruel
Site Admin
DoÂłÂączyÂł: 13 Lip 2005
Posty: 35
WysÂłany: Sob Lip 16, 2005 3:18 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
DziĂŞki lukas, Âże wstawiÂłeÂś ten tekst, na pewno siĂŞ przyda

mic
GoÂśĂŚ
WysÂłany: Nie PaÂź 30, 2005 11:13 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Dzieki za podpowiedzi wÂłaÂśnie skoĂączyÂłem doÂł drzwi zielony metalic ..i efekt naprawne niezÂły jak za "pare groszy".
pozdrawiam

ddmar
GoÂśĂŚ
WysÂłany: Nie Lis 27, 2005 9:42 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Jakiej firmy spraye (podkÂład i klar) polecacie??

tomi Posty: 2 Skąd: PoznaĂą

CzeÂśĂŚ.
Jestem Tomek.
ChciaÂłem zapytaĂŚ w jaki sposĂłb zamalowaĂŚ zwykÂłe odpryski od kamieni, na ktĂłrych (jeszcze) nie ma ani grama rdzy wielkoÂści 1 - 3 mm . JeÂśli jest w ogĂłle sens to robiĂŚ bo wiem, Âże czĂŞsto znajÂący siĂŞ na rzeczy radzÂą aby przemalowaĂŚ caÂły element. W moim przypadku malowanie caÂłych elementĂłw mijaÂłoby siĂŞ chyba z celem bo lakier prezentuje siĂŞ bardzo Âładnie. Nie jest tych odpryskĂłw zbyt wiele ale poza tym, Âże troszkĂŞ nieÂładnie wyglÂądajÂą na tle tego lakieru to zastanawia mnie - czy moÂżna zrobiĂŚ to tak, Âżeby bardziej nie rzucaÂło siĂŞ w oczy niÂż ta blacha widoczna w miejscu odprysku i czy jeÂśli to tak zostawiĂŞ i nic z tym nie zrobiĂŞ to nie zacznie mi w tych miejscach na wiosnĂŞ wyÂłaziĂŚ rdza.
Na prawych drzwiach mam przetarcie parkingowe o dÂługoÂści 10 cm . Kilka prostych rys na szerokoÂści 3 - 5 cm , rĂłwnieÂż nie jest to strasznie ordynarne ale jak wyÂżej zastanawiam siĂŞ czy po zimie nie wyjdzie tam rdza, tu - domyÂślam siĂŞ, Âże naleÂży zrobiĂŚ "zaprawkĂŞ" jak w artykule, bez szpachlowania bo jest tylko przetarty lakier bez ogniska korozji, wÂżerĂłw i wgniotĂłw (czy tÂą samÂą technikĂŞ zastosowaĂŚ do tych odpryskĂłw czy odpuÂściĂŚ sobie i na wiosnĂŞ przemalowaĂŚ caÂłe auto? gnĂŞbi mnie to bo nie chcĂŞ tego zaniedbaĂŚ w razie gdybym nie uzbieraÂł na lakiernika, ktĂłry pewnie trochĂŞ sobie doliczy za porobienie tych wyprawek jeÂśli zrobiÂą siĂŞ w tych miejscach ogniska korozji, nie wiem czy jedna zima wystarczy, Âżeby takie miejsca przegniÂły - to mĂłj pierwszy samochĂłd) .
Z lewej strony na tylnym zderzaku teÂż jest takie przetarcie ale zderzak jest plastikowy wiĂŞc gniĂŚ raczej mi nie bĂŞdzie ale rozumiem, Âże takÂą zaprawkĂŞ rĂłwnieÂż na nim mogĂŞ zrobiĂŚ?
(ten podkÂład akrylowy w spray-u nakÂładany na grunt antykorozyjny ma jakiÂś kolor?)

pozdrawiam
tomko

**Pomógł:** 5 razy Posty: 339

tomi Posty: 2 Skąd: PoznaĂą

DziĂŞki za szybkÂą odpowiedÂź i radĂŞ.

Posty: 4

Cytat:

6. Po wyschniĂŞciu zakÂładamy na klocek papier 220-240 i bardzo powoli i ostroÂżnie szlifujemy podkÂład. Staramy siĂŞ nie wychodziĂŚ poza obrys podkÂładu. Tego podkÂładu mamy tam bardzo maÂło wiĂŞc nie moÂżemy przesadziĂŚ i przetrzeĂŚ siĂŞ do gruntu!!!
Teraz oceniamy powierzchniĂŞ. JeÂżeli byÂły wÂżery to trzeba bĂŞdzie je podszpachlowaĂŚ a jeÂżeli powierzchnia jest rĂłwna, bez doÂłkĂłw, rys to moÂżemy przejÂśĂŚ do dalszego etapu.

Tzn. teraz juÂż malujĂŞ, czy jeszcze szlifujĂŞ P400-800?