Pierwsze kroki w zawodzie

Posty: 36

Witam
Obecnie jestem w trakcie zdobywania tytuÂłu inÂżyniera ale znajÂąc realia naszego kraju wiem, Âże to na pewno nie zapewni mi przyszÂłoÂści a Âże temat powÂłok lakierniczych nie jest mi obcy i co najwaÂżniejsze lubiĂŞ to postanowiÂłem zaÂłoÂżyĂŚ ten temat aby siĂŞ poradziĂŚ. Nie interesuje mnie praca w charakterze pomocnika lakiernika bo tak to moÂżna co najwyÂżej dorobiĂŚ a nie zarobiĂŚ na pewno sÂą w tym kierunku jakieÂś kursy, szkolenia tylko jak to wyglÂąda, jakie sÂą wymagania, ile to kosztuje i w ogĂłle jak wyglÂąda sytuacja na rynku pracy w tym zawodzie?. Czy warto siĂŞ za to braĂŚ?. Piszcie co wiecie

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

Lakienricy zarabiaja pracujac u kogos od 2 - 4 tysi

zalezy od maista

Najlepiej miec duzo klientĂłw i robic na sowim

A z czego ten inz ?

Posty: 36

Cytat:

Lakienricy zarabiaja pracujac u kogos od 2 - 4 tysi zalezy od maista

Czyli warto

YAMAHER napisał/a:

A z czego ten inz ?

Mechanika

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

Ja Mechanika i Budowa maszyn

na Polibudzie.

Gratulacje

WytrwaÂły jesteÂś

**Pomógł:** 2 razy Posty: 259 Skąd: Kielce

ja juz po 1 roku stwierdzilem ze tehnikum to szambo i najlepiej bym wyszedÂł pracujac u kogoÂś na poczÂątku za pomocnika niÂż te wszystkie lata nauki.

**Pomógł:** 4 razy Posty: 377 Skąd: kuj-pom

Cytat:

ja juz po 1 roku stwierdzilem ze tehnikum to szambo

A wrĂŞcz przeciwnie, jeÂśli jeszcze jest zakoĂączone zdanÂą maturÂą to jest przepustkÂą na studia po ktĂłrych znajdziesz normalnÂą pracĂŞ a nitro i inne syfy bĂŞdziesz wdychaÂł bo lubisz a nie dlatego, Âże musisz na chleb dla siebie i rodziny zarobiĂŚ.
MyÂślcie perspektywicznie z perspektywÂą szerszÂą niÂż tylko do jutra.
Pozdro!

**Pomógł:** 7 razy Posty: 600

Posty: 36

Niestety teraz i po studiach nie jeden chciaÂłby wÂąchaĂŚ nitro niÂż siedzieĂŚ na bezrobociu. Panowie moÂże wrĂłcimy jednak do tematu bo jak jak nic nie wiedziaÂłem to i dalej nic nie wiem

**Pomógł:** 2 razy Posty: 259 Skąd: Kielce

grzechoo2008, ja mam mature i zawodowy zdany. teraz na studiach jestem na 4 roku ale jakoÂś nie wyobraÂżam sobie pracy w biurze po 8-10h bo mnie cos trafia. koncze studia i krĂŞce dalej interes z lakiernictwem bo wiecznie ta stagnacja jaka jest obecnie na rynku trwaĂŚ nie bedzie a najlepiej jest wysoko siĂŞ wyspecjalizowaĂŚ i czerpaĂŚ z wiedzy korzyÂści.

**Pomógł:** 4 razy Posty: 377 Skąd: kuj-pom

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

**Pomógł:** 5 razy Posty: 397 Skąd: LKR

Posty: 36

To co piszecie jest smutnÂą prawdÂą chociaÂż sam nie wiem jak to jest

. NajchĂŞtniej zostaÂł bym mechanikiem ale warsztaty nawet nie chcÂą sÂłyszeĂŚ o osobach ktĂłre maÂło umiejÂą w zawodzie dlatego prĂŞdzej nauczyÂł bym sie lakierowac niÂż naprawiaĂŚ samochody od A do Z. A mechanik jest bez wÂątpienia mniej szkodliwym dla zdrowia zawodem chociaÂż i tam lekko nie jest.

Posty: 364

Lakiernictwo na swojej dziaÂłalnoÂści ale tak na powaÂżnie to strata czasu. Jak studiujesz to moÂżesz sobie w ten sposĂłb dorobiĂŚ jak masz gdzie ale Âżeby mysleĂŚ o wÂłasnej dziaÂłalnoÂści to zapomnij. Jak coÂś siĂŞ sam poduczysz to zawsze po studiach moÂżesz siĂŞ gdzieÂś na chwilĂŞ zaÂłapaĂŚ dopĂłki nie znajdziesz lepszej pracy ale na staÂłe to szkoda zdrowia.

Posty: 36

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

mimo ze nie robie masĂłwki w lakiernictwie to domyslam sie jak moga sie czuc niektorzy userzy szlifujac szpachle po raz X. Czasem czÂłowiek podchodzi z wielkim zapaÂłem do jakies pracy i jak szybko idzie to jest zadowolony a jak powoli i ciagle coss to zaÂłamac sie idzie.

A ze kocham tworzyc wnĂŞtrza aut jak i naprawiac lakiery to bede sie w tym nadal rozwijaÂł

Z pracy trzeba czerpac przyjemnosc i powinna byc tez nie constans tylko rozmaita

A co do siedzenia przy biurku 8 - 10 H to tez bym dostaÂł pie****

Posty: 36