Autor |
Wiadomość |
 |
hematol
|
Wysłany: 2013-02-17, 23:11 dziurkarko-felcarka a spawanie przez otwory,mam pytanie...
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk
|
zastanawiam sie jak poprawnie wspawaÌ np. reperaturkê,pomagaj¹c sobie dziurkark¹ -felcark¹,otó¿ odginam stary b³otnik na aucie powiedzmy 10mm,w ten wypust przyk³adam reperaturkê i przez uprzednio w niej (reperaturce)zrobione otwory spawam ów reperaturkê do starego b³otnika.Zastanawia mnie co z samym ³¹czeniem (krawêdzi¹) reperaturki,która nie jest przyspawana bo zosta³a spawana w³aœnie przez otwory,i tu moje pytanie,czy nale¿y te ³¹czenie blach tak¿e pospawaÌ?je¿eli tak to jaki sens bedzie mialo wczeœniejsze dziurawienie blachy skoro i tak trzeba spawac na ³¹czeniu?
Je¿eli nie trzeba to co sie mo¿e staÌ na ³¹czeniu blach gdzie nie ma spawu,czyli jest mikro szpara?
Chodzi mi o to Âżeby w przyszÂłoÂści nic nie pĂŞkaÂło. |
|
|
|
 |
Matix
|
Wysłany: 2013-02-17, 23:34
|
0
|
|
|

Posty: 316 Skąd: Rybnik
|
Moim zdaniem jak spawasz reperaturkĂŞ to odginasz te 10 mm i nakÂładasz na to nowÂą blachĂŞ i spawasz po krawĂŞdzi a dziurkarka przydaje siĂŞ jak spawasz np. prĂłg i wtedy dziurkujesz co np 5 cm i spawasz dziurki. Takie jest moja opinia niech siĂŞ wypowiedzÂą mÂądrzejsi... |
|
|
|
 |
Baton
|
Wysłany: 2013-02-17, 23:48
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 61 Skąd: Pszczyna
|
ÂŁÂączenie reperaturki ze starÂą blachÂą musi byĂŚ szczelnie pospawane. Punkt za punktem, nie co 1mm czy co 5mm, ale punkt za punktem, Âżeby po przeszlifowaniu wyglÂądaÂło jakby byÂło jechane spawem ciÂągÂłym a nie punktowym. Potem siĂŞ robiÂą jajca, podchodzi wilgoĂŚ itp. jak nie jest szczelnie pospawane.
OsobiÂście preferuje spawanie reperaturek "do czoÂła" ale czasami siĂŞ nie chce i siĂŞ robi zakÂładkĂŞ, ale przewaÂżnie po zakÂładce mam wiĂŞcej gipsowania ;<
Dziurkarki uÂżywasz w miejscach gdzie oryginalnie byÂł zgrzewy np. przy poszyciach progĂłw .
FelcarkÂą moÂżesz zrobiĂŚ sobie miejsce wÂłaÂśnie na nowÂą reperaturkĂŞ jak spawasz na zakÂładkĂŞ, Âżeby nie odstawaÂła |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-17, 23:52
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
Baton --> a jak sie wspawa reparaturke boku auta np na slupku na zakladke zamiast do czola to co moze tam na zakladce rdzewiec ?
Od srodka by chyba wypadalo jakas pasta to spawĂłw czy cos takiego
SpawaÂłem keidys dorabiana blache czoÂłowo no i powyginaÂło mi mega :( |
|
|
|
 |
Baton
|
Wysłany: 2013-02-18, 00:04
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 61 Skąd: Pszczyna
|
Do czoÂła jest ciĂŞĂŞĂŞÂżko dospawaĂŚ Âżeby nic nie pociepaÂło, ale to siĂŞ spokojnie da zrobiĂŚ.
Nie bĂŞdĂŞ udawaÂł geniusza z blacharstwa czy lakiernictwa, bo nim nie jestem. NapisaÂłem tylko to co wiem i jak robie ;]
P.S.
Dodam jeszcze ¿e nie mam zamiaru wdawaÌ siê w bezsensowne dyskusjê, w których ka¿dy jest ³apany za s³ówka. Za du¿o tego na tym forum. |
|
|
|
 |
hematol
|
Wysłany: 2013-02-18, 00:28
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk
|
Cytat: | ÂŁÂączenie reperaturki ze starÂą blachÂą musi byĂŚ szczelnie pospawane. Punkt za punktem, nie co 1mm czy co 5mm, ale punkt za punktem, Âżeby po przeszlifowaniu wyglÂądaÂło jakby byÂło jechane spawem ciÂągÂłym a nie punktowym. Potem siĂŞ robiÂą jajca, podchodzi wilgoĂŚ itp. jak nie jest szczelnie pospawane. |
DziĂŞki wszystkim za odpowiedzi Punkt dla Batona!O takÂą odpowiedz mi chodziÂło.
Czyli ,dziurkujemy tam gdzie byÂły kiedyÂś orginalne zgrzewy a felcujemy na nowych blachach i nie koniecznie musimy zawsze dziurkowaĂŚ.
Njabardziej wÂłaÂśnie baÂłem sie o wilgoĂŚ i pĂŞkanie w miejscach nie spawanych,zawsze jednak spawam tylko dziÂś mnie napadÂło p co robic dziurki skoro krawĂŞz bĂŞdzie naraÂżona na te 2 przypadÂłoÂści? Teraz juÂż wiem.ta reperaturka to byÂł przykÂład,jutro mam do wymiany wlem plaiwa w tigrze,dlatego chciaÂłem to zrobiĂŚ Âżeby byÂło jak najmniej kitu. |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-18, 00:37
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
tylko nam tu nie "wybuchnij "
Ja sÂłyszaÂłem od znajomego lakeirnika ze najlepiej do czola a pozniej to co wciagnie to klepac ale to robota jest fest
A znow w zakÂładce moze sie odkÂładac filgos i rdzewiec bo spaw wypali kawaÂłek farby i bedzie goÂło
Tez sie zastanawiam ciagle nad tym i nie wiem do konca wystarczajaco o tym
wiec jak ktos kumaty czyta to niech nam jak moze poradzi |
|
|
|
 |
hematol
|
Wysłany: 2013-02-18, 00:46
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk
|
YAMAHER napisał/a: | tylko nam tu nie "wybuchnij " |
Spoko,troche juz zrobi³em tych blacharek,jak spawasz czy do czo³a czy na zak³adkê musisz punktowo ³apaÌ w najdalszych odleg³oœciach asz zagêœcisz spaw,¿e bêdzie jakby ci¹g³y,i odczekaÌ czas miêdzy spawami aby nie pociepa³o blachy.Trwa to d³ugo i ¿mudna robota ale jak masz cierpliwoœÌ to wychodzi git.
Zak³adka-mocniejsze ³¹czenie,do "czo³a" mniejsza podajnoœÌ na korozjê i wiêcej roboty. |
|
|
|
 |
Sw.Piotrek
|
Wysłany: 2013-02-18, 01:08
|
0
|
|
|
Pomógł: 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź
|
YAMAHER napisał/a: | A znow w zakÂładce moze sie odkÂładac filgos i rdzewiec bo spaw wypali kawaÂłek farby i bedzie goÂło |
W/g tego co napisaÂł uÂżytkownik innego forum o tematyce lakierniczej - przy miejscach spawanych stosuje siĂŞ podkÂład cynkowy. PodkÂład ten przewodzi prÂąd. A co za tym idzie, "nie wypala siĂŞ" podczas spawania. |
_________________ http://niezalezna.pl/
 |
|
|
|
 |
hematol
|
Wysłany: 2013-02-18, 01:14
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk
|
Sw.Piotrek napisał/a: | W/g tego co napisaÂł uÂżytkownik innego forum o tematyce lakierniczej - przy miejscach spawanych stosuje siĂŞ podkÂład cynkowy. PodkÂład ten przewodzi prÂąd. A co za tym idzie, "nie wypala siĂŞ" podczas spawania. |
Œw.Piotrek,najlepszym sposobem jakim dot¹d wymyslono to jest cynowanie spawów,stary,sprawdzony sposób,reszta to s¹ tak naprawde pó³œrodki.... |
|
|
|
 |
Baton
|
Wysłany: 2013-02-18, 01:19
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 61 Skąd: Pszczyna
|
Œw.Piotrek pisze chyba o zabezpieczeniu spawanych elementów od wewn¹trz. Od zewn¹trz to cynowanie z tego co s³ysza³em to te¿ ktoœ mówi³ ¿e z zewn¹trz jest najlepsze. Osobiœcie nigdy tego nie robi³em, ale widzia³em to w wykonaniu blacharza w Katowicach w warsztacie Pana Skrobola. To co on tam zrobi³ to by³a dla mnie magia Po wstawieniu poszycia b³otnika i cynowaniu praktycznie wystarczy³o lizn¹Ì wykoùczeniówk¹ miejsca spawów ;o
Edit:
I do tego spawane mosiÂądzem |
|
|
|
 |
Sw.Piotrek
|
Wysłany: 2013-02-18, 01:35
|
0
|
|
|
Pomógł: 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź
|
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-18, 02:23
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
hematol --> chyba lepsze jest lutospawanie co ?
i te magiczne ceny drutu mmmmm |
|
|
|
 |
kubazjan
|
Wysłany: 2013-02-18, 08:20
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 246
|
ja staram sie do czola ale naprawde ciezko jest wszystko spasowac i podocinac zyby wsio bardzo dobrze pasowalo...da sie ale tzreba sie narzezbic...i naklÂąc...a jak mam dojscie od wewnatzr to po tym co wypalilo czyszcze ile sie da a potem lece to epoxydem...na drugi dzien guma na spawy i jezdzi...a jak nie mam dojscia to konserwuje to specyfikiem do profili zamknietych zawsez to jakies zabezpieczenie... |
|
|
|
 |
hematol
|
Wysłany: 2013-02-18, 10:05
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk
|
[quote="YAMAHER"]hematol --> chyba lepsze jest lutospawanie co ?
Lutospawanie dobrze sprawdza sie w ocynkowanych blachach,nie wytapia tak cienkiej warstwy ocynku jak zawykÂły mig-mag.W przyszÂłoÂści planujĂŞ zakup lutospawarki |
|
|
|
 |
hematol
|
Wysłany: 2013-02-18, 10:10
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk
|
Baton napisał/a: | ÂŚw.Piotrek pisze chyba o zabezpieczeniu spawanych elementĂłw od wewnÂątrz. Od zewnÂątrz to cynowanie z tego co sÂłyszaÂłem to teÂż ktoÂś mĂłwiÂł Âże z zewnÂątrz jest najlepsze. OsobiÂście nigdy tego nie robiÂłem, ale widziaÂłem to w wykonaniu blacharza w Katowicach w warsztacie Pana Skrobola. To co on tam zrobiÂł to byÂła dla mnie magia Po wstawieniu poszycia bÂłotnika i cynowaniu praktycznie wystarczyÂło lizn¹Ì wykoĂączeniĂłwkÂą miejsca spawĂłw ;o
Edit:
I do tego spawane mosiÂądzem |
no rewelka
widzia³em takie spawanie mosiadzem,zosta³a tylko taka cienka ¿ó³ta nitka...... |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-18, 11:17
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
Az musze poszukac tego spawania mosiadzem
a w lutospawarce drut jest tak drogi 700 tylko nie wiem czy 1kg czy 5 |
|
|
|
 |
maciej214
|
Wysłany: 2013-02-18, 17:40
|
0
|
|
|

Pomógł: 1 raz Posty: 95 Skąd: KNS
|
YAMAHER napisał/a: | 700 tylko nie wiem czy 1kg czy 5 |
5 kg drutu CuSi (œr. 0,8mm) to koszt oko³o 400z³ - drogo, ale nie tak Ÿle jeszcze. Szkoda tylko, ¿e same urz¹dzenia s¹ doœÌ drogie. |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-18, 23:23
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
ale pozniej robi sie wyjatkowe usÂługi |
|
|
|
 |
diablo74
|
Wysłany: 2013-02-19, 13:48
|
+1
|
|
|
Pomógł: 7 razy Posty: 600
|
YAMAHER napisał/a: | :) ale pozniej robi sie wyjatkowe usÂługi |
Za ktĂłre nikt "wyjÂątkowo" pÂłaciĂŚ nie chce co nie oznacza Âże nie popieram roboty zgodnie ze sztukÂą |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-19, 23:03
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
uwiez mi ze sa wyjatki i ze zapÂłaca 3x tyle byle byÂło jak najlepiej sie da
Mam z niektorych beke przez kilka meisiecy no ale zdarzaja sie tacy |
|
|
|
 |
diablo74
|
Wysłany: 2013-02-19, 23:26
|
0
|
|
|
Pomógł: 7 razy Posty: 600
|
ja nie mówiê ¿e siê nie zdarzaj¹ tylko ¿e to rzadkoœÌ siedzê w tym g....nie ponad 15 lat i spotka³em ju¿ bardzo du¿o ró¿nych przypadków |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-19, 23:42
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
no rzadko :( ale sa przypadki czasem ze az ciezko powstrzymac sie od smiechu hahah |
|
|
|
 |
Sw.Piotrek
|
Wysłany: 2013-02-20, 00:04
|
0
|
|
|
Pomógł: 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź
|
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-20, 00:36
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
Taki jak znajomy pojechal do warsztatu i auto mu za 2 TYSIE wymalowali walkiem a farba hammeritem
POWAGA WALEK i srebny hammerite ;D
a koles zadowolony bardzo |
|
|
|
 |
paszczurski
|
Wysłany: 2013-02-20, 17:19
|
0
|
|
|
Posty: 25
|
CzeœÌ, dodam swoje dwa grosze. Blachy spawa siê do czo³a. Jedyne miejsce gdzie mo¿na cokolwiek robiÌ na zak³adkê czy tez blacha do blachy to felce ³¹cz¹ce dwa elementy w tych miejscach które przewidzia³a to fabryka np. próg z podci¹giem. Reperaturkê wspawan¹ na zak³adkê ciê¿ko zabezpieczyÌ a nawet jeœli to jest to bardzo ryzykowne. Fabryczne zak³adki mo¿na skutecznie 'zaimpregnowaÌ' woskiem g³êboko penetruj¹cym ewentualnie mas¹ z dwóch stron. Na panelu raczej trudna to sztuka. Wracaj¹c jeszcze do spawania do czo³a, czasem w przypadku zbyt ma³ego przetopu trzeba pospawaÌ te¿ od drugiej strony, na zak³adce nie dojrzysz czy masz dobry przetop. Jeœli chodzi o dziurkarkê to wg mnie robi za ma³y otwór. Tu równie¿ mog¹ byÌ problemy z przetopem, spaw zaleje dziurkê ale nie 'sklei' blach ze sob¹. Jeœli chcesz mieÌ wiêc robotê najwy¿szej jakoœci spawaj tylko do czo³a a dziury po dziurkarce rozwiercaj na 8mm. Pr¹d daj punkt lub dwa wy¿ej, posuw zostaje i ogieù przez dziurê! Pozdrawiam, Tomek. |
|
|
|
 |
Dawid1989
|
Wysłany: 2013-02-20, 19:47
|
0
|
|
|
Pomógł: 8 razy Posty: 324 Skąd: okolice Mielca
|
paszczurski, "zaimpregnowaÌ"po³¹czenie zak³adkowe "skutecznie"mozna jedynie przed procesem spawania cynkiem w sprayu, europaxem(najlepsze rozwi¹zanie).Co do przetopu blach spawanych do czo³a..trzeba byc ³adnym amatorem zeby to spier.... Otwór 6mm jest wystarczaj¹cy do ³adnego pospawania.Jak ktoœ potrafi spawaÌ i ma odpowiednio przygotowane elementy to punkt nie musi byc obrabiany.
Spawanie cusi nie jest takie rewelacyjne jak moÂże sie wydawaĂŚ co najwyÂżej moÂżna nim pospawac poszycie bÂłotnika (nie dopuszcza sie spawania elementĂłw noÂśnych)A teÂż przy spawaniu wciÂąga a klepanie jest utrudnione. |
|
|
|
 |
paszczurski
|
Wysłany: 2013-02-20, 20:04
|
0
|
|
|
Posty: 25
|
Kolego Dawidzie, zapraszam do mnie na warsztat do ÂŁowicza, ul. CheÂłmoĂąskiego 9 w celu zaprezentowania mi jakim jestem amatorem:) Tak na marginesie czy spawacz z uprawnieniami na wszystkie grupy materiaÂłowe wydane przez UDT to synonim sÂłowa amator? Poza tym pisaÂłem o zabezpieczaniu po spawaniu jeÂśli nie doczytaÂłeÂś... JeÂśli juÂż mnie odwiedzisz uÂżycze ci rĂłwnieÂż cynkĂłw wszelakich producentĂłw abyÂś zaprezentowaÂł mi amatorowim, jak pĂŞknie siĂŞ wypalajÂą przez dizurke 6mm. Wiesz po co spawalnicy przeÂświetlajÂą spoiny rentgenem? Pozdrawiam wszystkich amatorĂłw:) |
|
|
|
 |
Dawid1989
|
Wysłany: 2013-02-20, 20:20
|
0
|
|
|
Pomógł: 8 razy Posty: 324 Skąd: okolice Mielca
|
paszczurski, moÂże to za ostro napisaÂłem.Na pewno nie chciaÂłem nikogo obraziĂŚ a na pewno nazwaĂŚ kolegi amatorem.chodziÂło mi o to Âże spawanie doczoÂłowe nie jest tak trudne jak sie uwaÂża.ale jak uraziÂłem to przepraszam Ze cynk sie wypala to doskonale wiem dlatego napisaÂłem Âże lepszy jest europax |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-20, 20:34
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
paszczurski --> chyle czoÂła co do certyfikatĂłw
Ja spawaÂłem bok tylnego bÂłotnika z dorabianej blachy na dlugosci 70 cm tak wiec powyginaÂło hehe ale kupie reparaturke boku i bedzie git bo jak male i pozaginane blachy to sa sztywniejsze wiec nic nie wciÂągnie |
|
|
|
 |
rogal-master1
|
Wysłany: 2013-02-20, 21:51
|
0
|
|
|
Pomógł: 3 razy Posty: 848
|
To zalezy w jaki sposĂłb to bedziesz spawal.... |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-20, 21:53
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
rogal --> no to chyba oczywiste... |
|
|
|
 |
rogal-master1
|
Wysłany: 2013-02-20, 21:54
|
0
|
|
|
Pomógł: 3 razy Posty: 848
|
No jak ci wciÂąga blachĂŞ to chyba nie bardzo |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-20, 21:57
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
to wytnij z srodka duzych drzwi kawaÂł prostokÂąta i wspawaj inny kawaÂłek blachy
I powiedz mi jak sie udaÂło |
|
|
|
 |
hematol
|
Wysłany: 2013-02-21, 00:25
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk
|
paszczurski napisał/a: | moÂżna skutecznie 'zaimpregnowaĂŚ' woskiem g³êboko penetrujÂącym ewentualnie masÂą z dwĂłch stron. |
Witam,paszczurski,no w³aœnie fabryczne ³¹czenia s¹ zgrzewane w miejscach ,które jak wspomnia³eœ np. progi s¹ na zak³adkê,i co oni tam daj¹,tzn miêdzy blachy?Pytam z czystej ciekawoœci i jak odbywa sie ten proces,tzn. najpierw zgrzew blachy a potem,no w³aœnie...potem miêdzy blachy jakis penerator? Jak to tam dojdzie,skoro te blachy s¹ "na styk"?
Nie cchÂąc zakÂładaĂŚ nowego tematu zapytam Ciebie dobrego specjaliste od spawania,jakÂą kupiĂŚ spawarkĂŞ mig-mag,czy obstawiaĂŚ juÂż na inwrtorowÂą?Dodam,Âże mam na raziezasilanie 230V wiĂŞc to jest jakis warunek,chce aby spawarka byÂła takze doposaÂżona na 380V,ma byĂŚ porzÂądna,jakoÂściowa,nie musi byĂŚ tania,ma byc na lata,jakaÂś markowa.Tylko jaka? |
|
|
|
 |
paszczurski
|
Wysłany: 2013-02-21, 09:22
|
0
|
|
|
Posty: 25
|
CzeœÌ, w fabryce to wygl¹da tak, najpierw zgrzewanie:
http://www.youtube.com/watch?v=muLmD_7DANw
potem galwaniczna kÂąpiel jako zabezpieczenie antykorozyjne:
http://www.youtube.com/watch?v=TtwBe8_4kGw
no i lakierowanie:
http://www.youtube.com/watch?v=6hoYediNG3U
Prawda jest taka ¿e nawet zabezpieczenie fabryczne nie zawsze jest skuteczne, s¹ takie miejsca gdzie po rozwierceniu dwóch blach widzisz ¿e podk³ad nie doszed³ w pewne miejsca i widaÌ go³¹ blachê. St¹d w³aœnie dodatkowo te wszystkie masy uszczelniaj¹ce na zak³adkach ¿eby odci¹Ì dop³yw powietrza a co za tym idzie ryzyko powstania korozji pomiêdzy blachami.
JeÂśli zaÂś chodzi o spawarkĂŞ, polecam Esaba C170 3PH, wedÂług mnie nie ma lepszego maga.
To jest klasyczny transformator pod 380V. InwerterĂłw nie polecam, Âżeby dobrze nimi spawaĂŚ nie moÂżesz mieĂŚ skokĂłw napiĂŞcia w zasilaniu. Inaczej prÂąd skacze, przepala, nie przetapia, cyrki straszne. Mam u siebie Kepi Kempact 3000 ktĂłry teÂż jest inwerterem tylko pod 380 i spawam nim tylko kiedy nie mam innego wyboru (kiedy wszystkie inne spawarki sÂą zajĂŞte:) ).
A wracajÂąc jeszcze na chwilĂŞ do spawania do czoÂła, kiedyÂś z kumplem spawaliÂśmy reperaturkĂŞ, ktĂłra miaÂła 140cm dÂługoÂści i na caÂłej dÂługoÂści byÂło tylko jedno centymetrowe wciÂągniĂŞcie:) Jest przynajmniej 5 patentĂłw na to Âżeby spawaĂŚ bez falowaĂą. Jak bĂŞdĂŞ miaÂł czas to przygotuje parĂŞ zdjĂŞĂŚ. Pozdrawiam, Tomek. |
|
|
|
 |
hematol
|
Wysłany: 2013-02-21, 10:10
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk
|
Cytat: | Prawda jest taka ¿e nawet zabezpieczenie fabryczne nie zawsze jest skuteczne, s¹ takie miejsca gdzie po rozwierceniu dwóch blach widzisz ¿e podk³ad nie doszed³ w pewne miejsca i widaÌ go³¹ blachê. |
no wÂłaÂśnie,takie zjawisko juz zauwaÂżyÂłem i dlatego o to pytaÂłem.
JeÂśli chodzi o spawarkĂŞ do musze na razie mieĂŚ coÂś na 230V,ten Esab jest na 380V.
ZainteresowaÂły mnie te Twoje 5 patentĂłw na nie falowanie blachy,uchyl nam rÂąbka tajemnicy.
DziĂŞki za odpowiedzi. |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-21, 15:17
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
nooo Paszczurski prosimy o wykÂład |
|
|
|
 |
zdenek_zdenek
|
Wysłany: 2013-02-21, 20:29
|
0
|
|
|
Posty: 99
|
Na 230 to Esab Caddy Mig C200i, dobry inwerter nie potrzebuje stabilnego napiĂŞcia. MĂłj esabik dziaÂła nawet na bardzo dÂługich przedÂłuÂżaczach. |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-21, 23:39
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
Hematol ---> ja mam
MIG/MAG --> mosta 270 AMperkĂłw wszystko jak nalezy Polecam bo nic sie nie psuje
TIG /MMA --> welder fantasy 170 ac/dc
TIG/MMA ---> dedra 200
MIG/MAG --> Dedra ( maÂła przenosna na 230 V) |
|
|
|
 |
Sw.Piotrek
|
Wysłany: 2013-02-22, 02:44
|
0
|
|
|
Pomógł: 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź
|
YAMAHER, Masz ca³¹ kolekcjê spawarek
Jakie widzisz ró¿nice w spawaniu miêdzy tani¹ a dobr¹ spawark¹ |
_________________ http://niezalezna.pl/
 |
|
|
|
 |
YAMAHER
|
Wysłany: 2013-02-22, 10:35
|
0
|
|
|

Pomógł: 7 razy Posty: 1975
|
Sw.Piotrek --> Mostem to juz tym sie tyle naspawaÂłem ze masakra kilka maszyn do wypiekĂłw biszoptĂłw itd kazda minimum 25 m i dziaÂła perfecto do dzis. Spawa sie luxusowo.
Welder fantasy kupilem ponad rok temu a jescze go nie odpalaÂłem nowe zamowienie mam i bede potrzebowaÂł spawac czesci do mebli na wsytawe tak wiec zdam relacje
Dedra 200 --> MMA dziaÂła tak jak powinno byc, maÂła podreczna przenoscna, na poczatek jako TIG wystarczy.
A dedra MIG to miaÂła tydzien i uczestniczyÂła w wypadku i musze wymienic klawisz ON/OFF i szukalem takiego 30amperowego i ciagle nie moge znalesc :( |
|
|
|