dziurkarko-felcarka a spawanie przez otwory,mam pytanie...

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

zastanawiam sie jak poprawnie wspawaĂŚ np. reperaturkĂŞ,pomagajÂąc sobie dziurkarkÂą -felcarkÂą,otĂłÂż odginam stary bÂłotnik na aucie powiedzmy 10mm,w ten wypust przykÂładam reperaturkĂŞ i przez uprzednio w niej (reperaturce)zrobione otwory spawam Ăłw reperaturkĂŞ do starego bÂłotnika.Zastanawia mnie co z samym ÂłÂączeniem (krawĂŞdziÂą) reperaturki,ktĂłra nie jest przyspawana bo zostaÂła spawana wÂłaÂśnie przez otwory,i tu moje pytanie,czy naleÂży te ÂłÂączenie blach takÂże pospawaĂŚ?jeÂżeli tak to jaki sens bedzie mialo wczeÂśniejsze dziurawienie blachy skoro i tak trzeba spawac na ÂłÂączeniu?
JeÂżeli nie trzeba to co sie moÂże staĂŚ na ÂłÂączeniu blach gdzie nie ma spawu,czyli jest mikro szpara?

Chodzi mi o to Âżeby w przyszÂłoÂści nic nie pĂŞkaÂło. :help:

Posty: 316 Skąd: Rybnik

Moim zdaniem jak spawasz reperaturkĂŞ to odginasz te 10 mm i nakÂładasz na to nowÂą blachĂŞ i spawasz po krawĂŞdzi a dziurkarka przydaje siĂŞ jak spawasz np. prĂłg i wtedy dziurkujesz co np 5 cm i spawasz dziurki. Takie jest moja opinia niech siĂŞ wypowiedzÂą mÂądrzejsi... :cool:

**Pomógł:** 1 raz Posty: 61 Skąd: Pszczyna

ÂŁÂączenie reperaturki ze starÂą blachÂą musi byĂŚ szczelnie pospawane. Punkt za punktem, nie co 1mm czy co 5mm, ale punkt za punktem, Âżeby po przeszlifowaniu wyglÂądaÂło jakby byÂło jechane spawem ciÂągÂłym a nie punktowym. Potem siĂŞ robiÂą jajca, podchodzi wilgoĂŚ itp. jak nie jest szczelnie pospawane.

OsobiÂście preferuje spawanie reperaturek "do czoÂła" ale czasami siĂŞ nie chce i siĂŞ robi zakÂładkĂŞ, ale przewaÂżnie po zakÂładce mam wiĂŞcej gipsowania ;<

Dziurkarki uÂżywasz w miejscach gdzie oryginalnie byÂł zgrzewy np. przy poszyciach progĂłw .

FelcarkÂą moÂżesz zrobiĂŚ sobie miejsce wÂłaÂśnie na nowÂą reperaturkĂŞ jak spawasz na zakÂładkĂŞ, Âżeby nie odstawaÂła

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

Baton --> a jak sie wspawa reparaturke boku auta np na slupku na zakladke zamiast do czola to co moze tam na zakladce rdzewiec

?

Od srodka by chyba wypadalo jakas pasta to spawĂłw czy cos takiego

SpawaÂłem keidys dorabiana blache czoÂłowo no i powyginaÂło mi mega :(

**Pomógł:** 1 raz Posty: 61 Skąd: Pszczyna

Do czoÂła jest ciĂŞĂŞĂŞÂżko dospawaĂŚ Âżeby nic nie pociepaÂło, ale to siĂŞ spokojnie da zrobiĂŚ.

Nie bĂŞdĂŞ udawaÂł geniusza z blacharstwa czy lakiernictwa, bo nim nie jestem. NapisaÂłem tylko to co wiem i jak robie ;]

P.S.
Dodam jeszcze Âże nie mam zamiaru wdawaĂŚ siĂŞ w bezsensowne dyskusjĂŞ, w ktĂłrych kaÂżdy jest Âłapany za sÂłĂłwka. Za duÂżo tego na tym forum.

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

Cytat:

ÂŁÂączenie reperaturki ze starÂą blachÂą musi byĂŚ szczelnie pospawane. Punkt za punktem, nie co 1mm czy co 5mm, ale punkt za punktem, Âżeby po przeszlifowaniu wyglÂądaÂło jakby byÂło jechane spawem ciÂągÂłym a nie punktowym. Potem siĂŞ robiÂą jajca, podchodzi wilgoĂŚ itp. jak nie jest szczelnie pospawane.

DziĂŞki wszystkim za odpowiedzi :spoko:

Punkt dla Batona!O takÂą odpowiedz mi chodziÂło.
Czyli ,dziurkujemy tam gdzie byÂły kiedyÂś orginalne zgrzewy a felcujemy na nowych blachach i nie koniecznie musimy zawsze dziurkowaĂŚ.

Njabardziej wÂłaÂśnie baÂłem sie o wilgoĂŚ i pĂŞkanie w miejscach nie spawanych,zawsze jednak spawam tylko dziÂś mnie napadÂło p co robic dziurki skoro krawĂŞz bĂŞdzie naraÂżona na te 2 przypadÂłoÂści?

Teraz juÂż wiem.ta reperaturka to byÂł przykÂład,jutro mam do wymiany wlem plaiwa w tigrze,dlatego chciaÂłem to zrobiĂŚ Âżeby byÂło jak najmniej kitu.

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

tylko nam tu nie "wybuchnij "

Ja sÂłyszaÂłem od znajomego lakeirnika ze najlepiej do czola a pozniej to co wciagnie to klepac

ale to robota jest fest

A znow w zakÂładce moze sie odkÂładac filgos i rdzewiec bo spaw wypali kawaÂłek farby i bedzie goÂło

Tez sie zastanawiam ciagle nad tym i nie wiem do konca wystarczajaco o tym

wiec jak ktos kumaty czyta to niech nam jak moze poradzi

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

**Pomógł:** 2 razy Posty: 635 Skąd: ÂŁĂłdÂź

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

**Pomógł:** 1 raz Posty: 61 Skąd: Pszczyna

ÂŚw.Piotrek pisze chyba o zabezpieczeniu spawanych elementĂłw od wewnÂątrz. Od zewnÂątrz to cynowanie z tego co sÂłyszaÂłem to teÂż ktoÂś mĂłwiÂł Âże z zewnÂątrz jest najlepsze. OsobiÂście nigdy tego nie robiÂłem, ale widziaÂłem to w wykonaniu blacharza w Katowicach w warsztacie Pana Skrobola. To co on tam zrobiÂł to byÂła dla mnie magia

Po wstawieniu poszycia bÂłotnika i cynowaniu praktycznie wystarczyÂło liznÂąĂŚ wykoĂączeniĂłwkÂą miejsca spawĂłw ;o

Edit:
I do tego spawane mosiÂądzem :zakochany:

**Pomógł:** 2 razy Posty: 635 Skąd: ÂŁĂłdÂź

PisaÂłem o zabezpieczeniu miejsc spawanych "od wewnÂątrz".

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

hematol --> chyba lepsze jest lutospawanie

co ?

i te magiczne ceny drutu

mmmmm

**Pomógł:** 1 raz Posty: 246

ja staram sie do czola ale naprawde ciezko jest wszystko spasowac i podocinac zyby wsio bardzo dobrze pasowalo...da sie ale tzreba sie narzezbic...i naklÂąc...a jak mam dojscie od wewnatzr to po tym co wypalilo czyszcze ile sie da a potem lece to epoxydem...na drugi dzien guma na spawy i jezdzi...a jak nie mam dojscia to konserwuje to specyfikiem do profili zamknietych

zawsez to jakies zabezpieczenie... :spoko:

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

[quote="YAMAHER"]hematol --> chyba lepsze jest lutospawanie

co ?

Lutospawanie dobrze sprawdza sie w ocynkowanych blachach,nie wytapia tak cienkiej warstwy ocynku jak zawykÂły mig-mag.W przyszÂłoÂści planujĂŞ zakup lutospawarki

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

Az musze poszukac tego spawania mosiadzem

a w lutospawarce drut jest tak drogi 700 tylko nie wiem czy 1kg czy 5

**Pomógł:** 1 raz Posty: 95 Skąd: KNS

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

ale pozniej robi sie wyjatkowe usÂługi

**Pomógł:** 7 razy Posty: 600

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

uwiez mi ze sa wyjatki i ze zapÂłaca 3x tyle byle byÂło jak najlepiej sie da

Mam z niektorych beke

przez kilka meisiecy no ale zdarzaja sie tacy

**Pomógł:** 7 razy Posty: 600

ja nie mĂłwiĂŞ Âże siĂŞ nie zdarzajÂą tylko Âże to rzadkoÂśĂŚ siedzĂŞ w tym g....nie ponad 15 lat i spotkaÂłem juÂż bardzo duÂżo rĂłÂżnych przypadkĂłw

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

no rzadko :( ale sa przypadki czasem ze az ciezko powstrzymac sie od smiechu

hahah

**Pomógł:** 2 razy Posty: 635 Skąd: ÂŁĂłdÂź

YAMAHER, Opisz nam jakieÂś ciekawe "przypadki".

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

Taki jak znajomy pojechal do warsztatu i auto mu za 2 TYSIE wymalowali walkiem a farba hammeritem

POWAGA

WALEK i srebny hammerite ;D

a koles zadowolony bardzo

Posty: 25

CzeÂśĂŚ, dodam swoje dwa grosze. Blachy spawa siĂŞ do czoÂła. Jedyne miejsce gdzie moÂżna cokolwiek robiĂŚ na zakÂładkĂŞ czy tez blacha do blachy to felce ÂłÂączÂące dwa elementy w tych miejscach ktĂłre przewidziaÂła to fabryka np. prĂłg z podciÂągiem. ReperaturkĂŞ wspawanÂą na zakÂładkĂŞ ciĂŞÂżko zabezpieczyĂŚ a nawet jeÂśli to jest to bardzo ryzykowne. Fabryczne zakÂładki moÂżna skutecznie 'zaimpregnowaĂŚ' woskiem gÂłĂŞboko penetrujÂącym ewentualnie masÂą z dwĂłch stron. Na panelu raczej trudna to sztuka. WracajÂąc jeszcze do spawania do czoÂła, czasem w przypadku zbyt maÂłego przetopu trzeba pospawaĂŚ teÂż od drugiej strony, na zakÂładce nie dojrzysz czy masz dobry przetop. JeÂśli chodzi o dziurkarkĂŞ to wg mnie robi za maÂły otwĂłr. Tu rĂłwnieÂż mogÂą byĂŚ problemy z przetopem, spaw zaleje dziurkĂŞ ale nie 'sklei' blach ze sobÂą. JeÂśli chcesz mieĂŚ wiĂŞc robotĂŞ najwyÂższej jakoÂści spawaj tylko do czoÂła a dziury po dziurkarce rozwiercaj na 8mm. PrÂąd daj punkt lub dwa wyÂżej, posuw zostaje i ogieĂą przez dziurĂŞ! Pozdrawiam, Tomek.

**Pomógł:** 8 razy Posty: 324 Skąd: okolice Mielca

paszczurski, "zaimpregnowaĂŚ"poÂłÂączenie zakÂładkowe "skutecznie"mozna jedynie przed procesem spawania cynkiem w sprayu, europaxem(najlepsze rozwiÂązanie).Co do przetopu blach spawanych do czoÂła..trzeba byc Âładnym amatorem zeby to spier....

OtwĂłr 6mm jest wystarczajÂący do Âładnego pospawania.Jak ktoÂś potrafi spawaĂŚ i ma odpowiednio przygotowane elementy to punkt nie musi byc obrabiany.
Spawanie cusi nie jest takie rewelacyjne jak moÂże sie wydawaĂŚ

co najwyÂżej moÂżna nim pospawac poszycie bÂłotnika

(nie dopuszcza sie spawania elementĂłw noÂśnych)A teÂż przy spawaniu wciÂąga a klepanie jest utrudnione.

Posty: 25

Kolego Dawidzie, zapraszam do mnie na warsztat do ÂŁowicza, ul. CheÂłmoĂąskiego 9 w celu zaprezentowania mi jakim jestem amatorem:) Tak na marginesie czy spawacz z uprawnieniami na wszystkie grupy materiaÂłowe wydane przez UDT to synonim sÂłowa amator? Poza tym pisaÂłem o zabezpieczaniu po spawaniu jeÂśli nie doczytaÂłeÂś... JeÂśli juÂż mnie odwiedzisz uÂżycze ci rĂłwnieÂż cynkĂłw wszelakich producentĂłw abyÂś zaprezentowaÂł mi amatorowim, jak pĂŞknie siĂŞ wypalajÂą przez dizurke 6mm. Wiesz po co spawalnicy przeÂświetlajÂą spoiny rentgenem? Pozdrawiam wszystkich amatorĂłw:)

**Pomógł:** 8 razy Posty: 324 Skąd: okolice Mielca

paszczurski, moÂże to za ostro napisaÂłem.Na pewno nie chciaÂłem nikogo obraziĂŚ a na pewno nazwaĂŚ kolegi amatorem.chodziÂło mi o to Âże spawanie doczoÂłowe nie jest tak trudne jak sie uwaÂża.ale jak uraziÂłem to przepraszam

Ze cynk sie wypala to doskonale wiem dlatego napisaÂłem Âże lepszy jest europax

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

paszczurski --> chyle czoÂła co do certyfikatĂłw

Ja spawaÂłem bok tylnego bÂłotnika z dorabianej blachy na dlugosci 70 cm tak wiec powyginaÂło hehe

ale kupie reparaturke boku i bedzie git

bo jak male i pozaginane blachy to sa sztywniejsze wiec nic nie wciÂągnie

**Pomógł:** 3 razy Posty: 848

To zalezy w jaki sposĂłb to bedziesz spawal....

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

rogal --> no to chyba oczywiste... :blee:

**Pomógł:** 3 razy Posty: 848

No jak ci wciÂąga blachĂŞ to chyba nie bardzo

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

to wytnij z srodka duzych drzwi kawaÂł prostokÂąta i wspawaj

inny kawaÂłek blachy
I powiedz mi jak sie udaÂło

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

Posty: 25

CzeÂśĂŚ, w fabryce to wyglÂąda tak, najpierw zgrzewanie:
http://www.youtube.com/watch?v=muLmD_7DANw

potem galwaniczna kÂąpiel jako zabezpieczenie antykorozyjne:
http://www.youtube.com/watch?v=TtwBe8_4kGw

no i lakierowanie:
http://www.youtube.com/watch?v=6hoYediNG3U

Prawda jest taka Âże nawet zabezpieczenie fabryczne nie zawsze jest skuteczne, sÂą takie miejsca gdzie po rozwierceniu dwĂłch blach widzisz Âże podkÂład nie doszedÂł w pewne miejsca i widaĂŚ goÂłÂą blachĂŞ. StÂąd wÂłaÂśnie dodatkowo te wszystkie masy uszczelniajÂące na zakÂładkach Âżeby odciÂąĂŚ dopÂływ powietrza a co za tym idzie ryzyko powstania korozji pomiĂŞdzy blachami.

JeÂśli zaÂś chodzi o spawarkĂŞ, polecam Esaba C170 3PH, wedÂług mnie nie ma lepszego maga.
To jest klasyczny transformator pod 380V. InwerterĂłw nie polecam, Âżeby dobrze nimi spawaĂŚ nie moÂżesz mieĂŚ skokĂłw napiĂŞcia w zasilaniu. Inaczej prÂąd skacze, przepala, nie przetapia, cyrki straszne. Mam u siebie Kepi Kempact 3000 ktĂłry teÂż jest inwerterem tylko pod 380 i spawam nim tylko kiedy nie mam innego wyboru (kiedy wszystkie inne spawarki sÂą zajĂŞte:) ).

A wracajÂąc jeszcze na chwilĂŞ do spawania do czoÂła, kiedyÂś z kumplem spawaliÂśmy reperaturkĂŞ, ktĂłra miaÂła 140cm dÂługoÂści i na caÂłej dÂługoÂści byÂło tylko jedno centymetrowe wciÂągniĂŞcie:) Jest przynajmniej 5 patentĂłw na to Âżeby spawaĂŚ bez falowaĂą. Jak bĂŞdĂŞ miaÂł czas to przygotuje parĂŞ zdjĂŞĂŚ. Pozdrawiam, Tomek.

**Pomógł:** 11 razy Posty: 1007 Skąd: ÂŚlÂąsk

Cytat:

Prawda jest taka Âże nawet zabezpieczenie fabryczne nie zawsze jest skuteczne, sÂą takie miejsca gdzie po rozwierceniu dwĂłch blach widzisz Âże podkÂład nie doszedÂł w pewne miejsca i widaĂŚ goÂłÂą blachĂŞ.

no wÂłaÂśnie,takie zjawisko juz zauwaÂżyÂłem i dlatego o to pytaÂłem.
JeÂśli chodzi o spawarkĂŞ do musze na razie mieĂŚ coÂś na 230V,ten Esab jest na 380V.
ZainteresowaÂły mnie te Twoje 5 patentĂłw na nie falowanie blachy,uchyl nam rÂąbka tajemnicy. :help:

DziĂŞki za odpowiedzi.

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

nooo

Paszczurski prosimy o wykÂład

Posty: 99

Na 230 to Esab Caddy Mig C200i, dobry inwerter nie potrzebuje stabilnego napiĂŞcia. MĂłj esabik dziaÂła nawet na bardzo dÂługich przedÂłuÂżaczach.

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

Hematol ---> ja mam

MIG/MAG --> mosta 270 AMperkĂłw

wszystko jak nalezy

Polecam bo nic sie nie psuje

TIG /MMA --> welder fantasy 170 ac/dc
TIG/MMA ---> dedra 200
MIG/MAG --> Dedra ( maÂła przenosna na 230 V)

**Pomógł:** 2 razy Posty: 635 Skąd: ÂŁĂłdÂź

YAMAHER, Masz caÂłÂą kolekcjĂŞ spawarek

Jakie widzisz rĂłÂżnice w spawaniu miĂŞdzy taniÂą a dobrÂą spawarkÂą :?:

**Pomógł:** 7 razy Posty: 1975

Sw.Piotrek --> Mostem to juz tym sie tyle naspawaÂłem ze masakra

kilka maszyn do wypiekĂłw biszoptĂłw itd kazda minimum 25 m

i dziaÂła perfecto do dzis. Spawa sie luxusowo.

Welder fantasy kupilem ponad rok temu a jescze go nie odpalaÂłem

nowe zamowienie mam i bede potrzebowaÂł spawac czesci do mebli na wsytawe tak wiec zdam relacje

Dedra 200 --> MMA dziaÂła tak jak powinno byc, maÂła podreczna przenoscna, na poczatek jako TIG wystarczy.

A dedra MIG to miaÂła tydzien i uczestniczyÂła w wypadku

i musze wymienic klawisz ON/OFF i szukalem takiego 30amperowego i ciagle nie moge znalesc :(