Autor |
Wiadomość |
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-25, 19:16 Odbudowa hondy civic
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
Witam jestem Sebastian
Od 5 lat jestem właścicielem hondy civic ej9
przez ten czas robię wszystko sam przy aucie i teraz postanowiłem samemu polakierować auto .
Wcześniej auto było lakierowane prze "lakiernika" i po roku auto wyglądało słabo ,pojawiła się rdza dlatego postanowiłem samemu polakierować.
Mam dość duże doświadczenie w mechanice i modyfikacji owych hond ale lakierowac to oprócz felg nie lakierował tym bardziej całego auta.
Spędziłem kilka godzin na czytaniu artykułów co i jak żeby zrobić to w miarę dobrze.
W grę wchodziła zmian koloru z czerwonego na biały
po zakupieniu komponentów powoli czyli szpachli podkładów bazy i bezbarwnego (komponenty firmyT4w) przystąpiłem do pracy ....
auto przed rozpoczęciem prac
jak sami widzicie źle a nawet gorzej auto wygląda i kto by powiedział ze auto 3 lata temu było malowane
na początku kupiłem nowy zderzak, dokładki,błotnik i reperaturki
i przystąpiłem do prac związanych z zaspawaniem listew n zderzaku i przyklejeniu dokładki
do spawania użyłem lasek z abs i opalarki i potem wyszlifowałem to i pokryłem szpachla do plastiku
po tym jak uporałem się ze zderzakiem zabrałem się z rozbieranie budy
zabrałem się za wycinanie tego co nie potrzebne i za oczyszczenie z rdzy ognisk
pamiątkę po otwartej masce w trakcie jazdy wyklepałem i pokryłem szpachlówką
druga strona okazała się jeszcze gorsza
zacząłem wszystko czyścic zabezpiecza anty korozja oraz spawać
dodam ze miałem 1 raz migomat w reku i na początku smarkałem ale potem nabrałem wprawy
to czarne szajstwo z reperaturek zdjąłem papierem na krążku płaskim i położyłem epoxyd
wiadomo matując szerzej niż malowałem epoxydem
druga strona to samo
good bye miejsce na znaczek
no i zaczęło się szpachlowanie
najpierw zielona z włóknem potem żółta potem jeszcze raz żółta i na koniec finish
od razu walka z oznakami korozji na błotnikach oczyszczone do gołej blachy na to epoxyd potem szpachla i podkład akrylowy
te elementy podładowałem pistoletem hvlp z dysza 1,4 jakiś tam chińczyk i kompresorem 10 l to była tragedia wiec kupiłem kompresor 50 l i od razu robota inaczej zaczęła wyglądać
w tle widać jak mój tata z teściem zamiast pomagać dłubią przy odkurzaczu :P
przygotowanie mojej komory do lakierowania :P
elementy w trakcie szlifowania podkładu
a w miedzy czasie zająłem się progami i zabezpieczeniem podłogi
na zabezpieczenie całej podłogi oraz nadkoli poszło mi 5 kg baranka na pistolet
buda już w podkładzie gotowa do szlifu najpierw p 360 potem 800 na mokro
już po szlifowaniu i odtłuszczeniu podłoga ściany zlane wiec można tryskać bazę
raz dwa trzy malujemy ...
a tu juz bezbarwny
składanie dziada
prace wykonałem w 98% sam tylko do przerzucenia na bok potrzebowałem pomocy :P
ja jestem z siebie dumny ale...
...jak widzicie jeden tylno błotnik nie ma bezbarwnego bo zważył mi się lakier na nim i czeka na korektę oraz maska jest do ponownego malowania bo spadła mi z haka i się lekko pogięła i pytanie do was jak to teraz zrobić pogoda na dworku jest już dość zimna i czy zmatować napylić bazę oraz pokryć bezbarwnym czy lepiej położyć podkład na zwarzone miejsce i pomalować cały bok na nowo aha i czy jest jakiś dodatek do bazy by wódz lakierować to jeszcze w takiej temperaturze jak jest teraz na dworku |
|
|
|
 |
KK
|
Wysłany: 2014-09-25, 22:00
|
0
|
|
|

Pomógł: 23 razy Posty: 3347
|
Na reperaturkach spawy trzeba zagęścić, tak, aby tworzyły spaw prakycznie ciągły. |
_________________
 |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-25, 23:53
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
z tego co wiem to nie koniecznie zależy od zakładu ja szczeliny miedzy spawami wypełniłem gestym epoxydem |
|
|
|
 |
hematol
|
Wysłany: 2014-09-26, 00:05
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 1007 Skąd: Śląsk
|
KK, dobrze Ci radzi ,pomyśl,orginalny błotnik to całość a nie jak np próg zewnętrzny zgrzewany punktowo co pare cm. |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-26, 08:55
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
Jest zrobiony zaklad od wewnatrz wiec mysle ze jak na pierwsz raz nie jest zle podobno tak sie robi odstep od spawow jesr 0.8-1cm |
|
|
|
 |
max2014
|
Wysłany: 2014-09-26, 18:07
|
0
|
|
|

Pomógł: 2 razy Posty: 170
|
Ile cię wyniosła cała impreza |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-26, 18:16
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
jeszcze nie liczyłem ale dużo taniej niż miał mi to robić kolejny "lakiernik" jak skończę to policzę
|
|
|
|
 |
dawid257
|
Wysłany: 2014-09-26, 19:44
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 68
|
też uważam że te spawy powinny być zagęszczone tak żeby się ciągły zrobił. ja zawsze tak robie reperaturki raz z jednej raz z drugiej aż sie całkiem zagęści.. byle by nie wyszła przez te spawy jakaś korozja... a od środka czymś zabezpieczyłeś ?? jakiś epoksyd i masa uszczelniająca? |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-26, 22:09
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
tak zabezpieczyłem jak widać epoxyd oraz preparat na rdze a na koniec od środka baranek na pistolet
moje pytanie mam na racie zwarzoną farbę dlatego jeden błotnik akurat od pasażera tylny nie ma claru i pytanie czy przetrzeć zaszpachlować i zagruntować podkładem tylko ten kawałek czy cały bok??
a co do bezbarwnego to na dachu trochę średnio się mi wylał po prostu za cienkie warstwy dawałem i pytanko numer dwa czy przetrzeć dach p 2500 na mokro i położyć warstwę jeszcze jedną dobrze wylaną czy jednak zostawić i później to jakoś spolerować ?? |
|
|
|
 |
piotrekpiotrek
|
Wysłany: 2014-09-26, 22:53
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 71
|
Pomimo braku warunków i wiedzy widzę że przynajmniej starasz się być solidnym w tym co robisz. Co do błotnika to ja bym to zdarł, odizolował np epoxydem i polakierował jeszcze raz. Jeśli chodzi o clar na dachu to próbuj polerować. Jak bardzo mocny baran to 1500 potem 2000 potem 2500 na mokro jak średni to 2000 potem 2500 na mokro i polerka. Jak przetniesz to trudno dach trzeba zedrzeć i od nowa w lakier a jak się uda to się uda;]
Pozdrawiam;] |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-27, 10:30
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
a nie lepiej jeszcze warstwę położyć claru szybciej i będzie więcej na późniejsze polerowanie ?
wracając do zwarzonego elementu to
zedrzeć ,położyć epoxyd położyć podkład akrylowy dotrzeć baza + clar ale na cały element czy na fragment |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-27, 22:30
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
nikt nie odpowie na moje pytanie?? |
|
|
|
 |
piotrekpiotrek
|
Wysłany: 2014-09-28, 21:11
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 71
|
jak umiesz cieniować to cieniuj. jak nie umiesz to wal cały błotnik. To tylko biały. Co do dachu to lakier bezbarwny na pewno stracił już aktywność chemiczną od czasu ostatniego lakierowania więc kombinować teraz z matowaniem go i lakierowanie samym klarem może ci się zgagą odbić. Nie kombinuj tylko zrób jak trzeba i tyle. |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-28, 22:57
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
dzięki piotrek za odp to zrobię jak piszesz a na dach zmatuje poleje warstwę bazy i otem 2 warstwy claru i będzie dobrze ...tak sądzę |
|
|
|
 |
Robertlodz09
|
Wysłany: 2014-09-28, 23:01
|
0
|
|
|

Pomógł: 61 razy Posty: 3386 Skąd: Łódż
|
sebek_wwl napisał/a: | co do bezbarwnego to na dachu trochę średnio się mi wylał po prostu za cienkie warstwy dawałem |
sebek_wwl napisał/a: | czy przetrzeć dach p 2500 na mokro i położyć warstwę jeszcze jedną dobrze wylaną czy jednak zostawić i później to jakoś spolerować ?? |
Nic nie poleruj tylko wyrównaj ten dach papierem (na mokro) 1200 do 1500 i go jeszcze raz polakieruj bezbarwnym. Możesz położyć jedną warstwę która w zupełności ci wystarczy ważne abyś ją wylał czyli 1 pełną.
piotrekpiotrek napisał/a: | Co do dachu to lakier bezbarwny na pewno stracił już aktywność chemiczną od czasu ostatniego lakierowania więc kombinować teraz z matowaniem go i lakierowanie samym klarem może ci się zgagą odbić. |
Możesz kolego to rozwinąć .... dlaczego nie można nakładać lakieru bezbarwnego na bezbarwny po takim czasie ? |
|
|
|
 |
piotrekpiotrek
|
Wysłany: 2014-09-29, 20:42
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 71
|
Może zacznijmy od tego że staram się być neutralną osobą i nie chcę tu wpadać w jakieś dyskusje jak w niektórych tematach się zdarza. Ja tylko przedstawiłem swoją sugestię wynikająca z wiedzy i doświadczenia jakie w swoim życiu nabyłem. Nikt nie musi według nich postępować jeśli nie ma ochoty.
A nawiązując już do twojego pytania to nie powiedziałem nic co by wskazywało no to czy Wolno coś robić czy Nie Wolno. Po prostu biorąc pod uwagę swoje doświadczenie zasugerowałem takie a nie inne rozwiązanie a to dlatego że mi nie chciało by się bawić w matowanie klaru który jest za cienko położony i w dodatku chropowato i ryzykować przecięciem a potem lać po nim kolejny raz klarem. Ja złapał bym za szlifierkę, zdarł i wyrównał ten dach i polakierował od nowa tak jak się należy zachowując odpowiednią grubość powłoki oraz parametry podczas natrysku tak by nie powtórzyć kolejny raz tego samego błędu i być zadowolonym z efektu. Ja tak robię ale jak ktoś ma ochotę robić inaczej to proszę bardzo przecież moje rozwiązanie nie jest wcale najlepsze, każdy ma jakieś tam swoje metody działania. Jeśli chodzi o aktywność chemiczną to z literatury technicznej którą kiedyś się posługiwałem na kursach (bo wykształcenia lakierniczego nie mam) wiem że każdy rodzaj lakieru ma swoja określoną aktywność chemiczną w czasie której nałożenie kolejnej warstwy powłoki będzie skutkowało dobrym wiązaniem, po prostu pomyślałem że kolega chciał by tak bez niczego przylać sobie po kilku dniach jeszcze raz klarem po dachu a to skutkowało by jego odpadaniem. Robiłem tak kiedyś że np polakierowałem element i starałem się uzyskać efekt lustra, po nałożeniu warstwy wyszedłem z komory i zająłem się czymś innym grzania nie włączałem. Przyszedłem za 4 godz i widzę że efekt nie jest zadowalający a wiedząc że klar jest jeszcze aktywny chemicznie położyłem jeszcze jedną warstwę dolewając ją tak żeby wyszło jak chcę. Mam nadzieję że rozwiałem wszelkie wątpliwości? Twój sposób Robercie może być równie skuteczny bo przecież można zrobić i tak jak ty mówisz. A kolego niech poczyta sugestie i niech sobie tam robi po swojemu:) Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem i nie wprowadziłem w błąd. |
|
|
|
 |
Lackdoctor
|
Wysłany: 2014-09-29, 21:21
|
0
|
|
|
Pomógł: 40 razy Posty: 3753
|
piotrekpiotrek napisał/a: | Ja złapał bym za szlifierkę, zdarł i wyrównał ten dach i polakierował od nowa tak jak się należy zachowując odpowiednią grubość powłoki oraz parametry podczas natrysku tak by nie powtórzyć kolejny raz tego samego błędu i być zadowolonym z efektu. Ja tak robię |
Czyli ... piotrekpiotrek napisał/a: | ryzykować przecięciem a potem lać po nim kolejny raz klarem. |
a Ty lejesz bazą i klarem
piotrekpiotrek napisał/a: | swoją sugestię wynikająca z wiedzy i doświadczenia jakie w swoim życiu nabyłem |
Noo, joooo.... |
_________________ Strona mojego znajomego w Belgii... mówi po naszemu. Bardzo fajne furki, bardzo różne ceny, nowe okazje praktycznie codziennie.
http://home.mobile.de/AUTOS-PAGNAER#ses |
|
|
|
 |
mariusz80
|
Wysłany: 2014-09-29, 21:39
|
0
|
|
|
Pomógł: 11 razy Posty: 924 Skąd: WZ
|
nie musisz szarpać szlifierą, możesz to zmatować włókną z pastą matującą, na to klar i będzie git |
_________________
 |
|
|
|
 |
Kamil1997
|
Wysłany: 2014-09-29, 21:54
|
0
|
|
|
Posty: 174 Skąd: RSR
|
Zamiast pasty można użyć cifa |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-29, 22:25
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
|
|
|
 |
KK
|
Wysłany: 2014-09-29, 23:50
|
0
|
|
|

Pomógł: 23 razy Posty: 3347
|
P80 na mokro. |
_________________
 |
|
|
|
 |
piotrekpiotrek
|
Wysłany: 2014-09-30, 00:45
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 71
|
lackdoctor
wiedziałem że nie obędzie się bez łapania za słówka.... swoją drogą nawet nie wiem za co złapałeś bo jeżeli dla ciebie zedrzeć lakier i położyć go na nowo jest tym samym co kłaść kolejne warstwy jedną na drugą to.... to faktycznie może opowiadam o maśle maślanym??
Poza tym to mój sposób na załatwienie sprawy oraz moja sugestia ty nie musisz podzielać mojego zdania. Może ci się to spodoba a może nie ale jeśli byłbym na jego miejscu czyli to by był mój samochód i moja praca której koszt się nie liczy to zdarł bym ten lakier i zrobił to od nowa żeby zachować odpowiednią grubość powłok.. bo..? bo ja bym tak zrobił i to moja sprawa.
Swoją drogą zaproponowałem koledze jakieś rozwiązanie z którego jak chce to skorzysta. kolega Robert też coś zaproponował, koledzy po twojej wypowiedzi też podsuneli jakieś pomysły a ty? Nie zrobiłem ci nic złego ani nie powiedziałem nic co by komuś ujmowało więc nie wiem po co te głupie aluzje odnośnie mojego doświadczenia czy czegokolwiek.
To tyle. Bez względu na to co napiszesz ja już się nie odzywam. Temat uważam za zamknięty. Pozdrawiam serdecznie.
Kolego seba, masz kilka sugestii więc teraz przemyśl i rób tak jak uważasz. Każdy z nich ma swoje zalety i zdaje egzamin. Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-30, 09:36
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
KK napisał/a: | P80 na mokro. | chyba zartujesz |
|
|
|
 |
barteek933
|
Wysłany: 2014-09-30, 14:05
|
0
|
|
|
Pomógł: 14 razy Posty: 826
|
80 za drobno, 40 |
|
|
|
 |
Lackdoctor
|
Wysłany: 2014-09-30, 14:42
|
0
|
|
|
Pomógł: 40 razy Posty: 3753
|
piotrekpiotrek napisał/a: | Może | zapomniałeś o podkładzie.. to tyle. |
_________________ Strona mojego znajomego w Belgii... mówi po naszemu. Bardzo fajne furki, bardzo różne ceny, nowe okazje praktycznie codziennie.
http://home.mobile.de/AUTOS-PAGNAER#ses |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-30, 18:54
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
dobra panowie zrobię to tak dach p1200 i baza i bezbarwny
na elementy poprawiane czyli tylne błotniki oraz jeden przedni i maska podkład +baza + bezbarwny
i teraz pytanie ponieważ chce całość jeszcze raz baza pokryć i bezbarwnym żeby wszystko się ładnie zgrało to powiedzcie mi czy drzwi jak są ok to tez matować i na to podkład czy matować i baza ?
oto zdjęcia
dach
błotnik 1
drzwi są ok
błotnik 2
miejsce po zważeniu lakieru wyszlifowane
i wyszpachlowane
 |
|
|
|
 |
barteek933
|
Wysłany: 2014-09-30, 19:16
|
0
|
|
|
Pomógł: 14 razy Posty: 826
|
a po co ta szpachla na miejscu gdzie się zważyło ? wystarczyło rozszlifować, odizolować podkładem akrylowym (ew wodnym),i lakierować. weź rozcieńczalnika bazowego na szmatkę i potrzyj to miejsce, jak szmatka będzie się brudziła na (biało, czerwono) to znaczy że rozcieńczalnik rozpuszcza poprzednie warstwy i się waży. czyli może masz tam jakiś gówniany grunt (szpreja jakiegoś albo coś podobnego) |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-09-30, 20:33
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
zważył się bo nitrem podkład był rozrabiany właśnie jak na tym błotniku (tak mi się wydaje) a szpachla bo zrobiła się nierówność |
|
|
|
 |
KK
|
Wysłany: 2014-09-30, 22:42
|
0
|
|
|

Pomógł: 23 razy Posty: 3347
|
Nitro jazda. |
_________________
 |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-10-02, 08:12
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
Panowie szybkie pytanie podkladowac caly element czy tylko szpachlowane miejsce i dotrzec wszystko zmatowic p1000 i na to baze? |
|
|
|
 |
barteek933
|
Wysłany: 2014-10-02, 08:29
|
0
|
|
|
Pomógł: 14 razy Posty: 826
|
trochę szerzej niż miejsce naprawy |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-10-02, 10:01
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
No wiadomo |
|
|
|
 |
barteek933
|
Wysłany: 2014-10-02, 12:09
|
0
|
|
|
Pomógł: 14 razy Posty: 826
|
to jak wiadomo to po co pytasz xD |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-10-02, 19:26
|
0
|
|
|
Posty: 17
|
wiem ze trzeba więcej jak już ale pytałem się czy podkładować cały czy wystarczy tylko te miejsca co szpachlowane ale wiadomo że szerzej chciałem się upewnić |
|
|
|
 |
sebek_wwl
|
Wysłany: 2014-10-07, 19:24
|
+1
|
|
|
Posty: 17
|
auto polakierowane teraz doradźcie jaka pasta spolerować auto szukam do max 100 zł pasty do polerki plus mleczka na finisz |
|
|
|
 |
barteek933
|
Wysłany: 2014-10-07, 19:35
|
0
|
|
|
Pomógł: 14 razy Posty: 826
|
|
|
|
 |
aprilka1
|
Wysłany: 2015-01-04, 18:57
|
0
|
|
|
Posty: 5
|
sebek_wwl napisał/a: | auto polakierowane teraz doradźcie jaka pasta spolerować auto szukam do max 100 zł pasty do polerki plus mleczka na finisz |
Do białego to Ci farecla G3 wystarczy |
|
|
|