LAKIEROWANIE AUT-CENA ORAZ POMOC W WYCENIE

**Pomógł:** 6 razy Posty: 206 Skąd: Bieszczady

Ceny za lakierowanie auta sÂą rĂłÂżne i zaleÂżÂą od wielu czynnikĂłw. Jest to sprawa indywidualna i kaÂżdy moÂże ÂżÂądaĂŚ ile chce - to rozumiem. Ale za cholerĂŞ nie mogĂŞ zrozumieĂŚ jak moÂżna funkcjonowaĂŚ za 200 zÂł od elementu przy zarejestrowanej dziaÂłalnoÂści? PrzejrzaÂłem kilka wÂątkĂłw i ile ludzi tyle zdaĂą.
http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=1292
http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=1644
http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=1413
http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=850
http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=1746

Ja powiem tak: staram siĂŞ robiĂŚ oszczĂŞdnie tzn. nie na tanich towarach ale stosujÂąc przemyÂślanÂą technologiĂŞ i rozsÂądne cenowo i jakoÂściowo materiaÂły. ÂŚrednio na element koszty wszystkich materiaÂłĂłw z ostatnich 4 miesiĂŞcy wliczajÂąc w to uzupeÂłnianie drobnego sprzĂŞtu wyszÂła mi ok 100 zÂł. Koszty staÂłe: opÂłaty, zusy itp wyszÂły mi ok 80 zÂł / element. Nie wliczaÂłem zuÂżycia grubszych sprzĂŞtĂłw a juÂż wychodzi mi 180 zÂł. Robimy we dwĂłch i Âżeby zarobiĂŚ jakÂąÂś ÂśredniÂą krajowÂą przy zaÂłoÂżeniu Âże biorĂŞ po 300 za element to musimy machnÂąĂŚ ponad czterdzieÂści elementĂłw. Zastanawiam siĂŞ jak takie przeliczenie wyglÂąda u tych co biorÂą 200 zÂł. Jak wy liczycie?

Wiesz co ? moim zdaniem ... kÂłamiÂą, kradnÂą ( bo to nielegalny biznes ) nie umiejÂą liczyĂŚ ... albo to amatorzy i rĂłwnie dobrze mogÂą lakierowaĂŚ za piweczko.

Interes moÂżna zrobiĂŚ, albo poprowadziĂŚ ... ale nie da siĂŞ go udawaĂŚ !

[ Dodano: 2009-10-05, 21:11 ]
i jeszcze ... z wypowiedzi ktĂłre przytoczyÂłeÂś nie wynika bezpoÂśredni aby ktokolwiek z tych ktĂłrzy robiÂą to zawodowo brali 200 zÂł ... a ci co nie chcÂą na tym zarabiaĂŚ to juÂż inny temat.

**Pomógł:** 6 razy Posty: 206 Skąd: Bieszczady

Faktycznie Âźle to powiedziaÂłem, chodziÂło mi o to Âże znam takich u mnie, ktĂłrzy tak wÂłaÂśnie biorÂą a wÂątki przytoczyÂłem Âżeby byÂł wiĂŞkszy oglÂąd sytuacji.

**Pomógł:** 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw

Ja tez znam goscia co robii busy po 1500 z MATERIAÂŁEM :shock:

Tez mnie to zdziwiÂło ale to zdanie kulku busiarzy.

**Pomógł:** 2 razy Posty: 226

A u mnie w mieÂście lakierujÂą od 150zl za element

**Pomógł:** 20 razy Posty: 1553 Skąd: koÂłobrzeg

**Pomógł:** 4 razy Posty: 235 Skąd: ok krakĂłw

Witam wszystkich, piszÂą ile biorÂą za robote, wiĂŞc ja Wam powiem co robiÂłem i ile powiedziaÂłem ( tylko nie napieprzajcie sie) otĂłÂż: golf4 , prawe przednie drzwi-klepanie dosyĂŚ duÂże, , baza rechler, kolor lc9z, lakier app, MITSUBISHI po wypadku, tylny bÂłotnik wymiana, naciÂąganie, klepanie drzwi tylnych i malunek, komponenty j.w. Powiem Âże wziÂąÂłem za golfa 280 Pln, za mitsubishi 1200. klienci przy odbiorze sie krzywili, a pracy byÂło sporo.Pozdrawiam.

**Pomógł:** 6 razy Posty: 206 Skąd: Bieszczady

Nikt siĂŞ nie zastanawia nad kosztami? Nikt nie sprawdza ile w cenie elementu to koszty? To co, kazdy wycenia robotĂŞ na podstawie tego co usÂłyszaÂł w mieszalni, u znajomego czy na forum? To jest dziwne i smutne :blee:

**Pomógł:** 10 razy Posty: 988

Serwisy siĂŞ zastanawiajÂą i pewnie cena ktĂłra im wychodzi jest realna a reszta robi na przeÂżycie, z minimalnym zusem. Przy tym uwaÂżajÂą Âże bhp to teÂż wymysÂł serwisĂłw a chora wÂątroba odeszÂła w zapomnienie razem z cholerÂą. Przykre

**Pomógł:** 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw

**Pomógł:** 4 razy Posty: 235 Skąd: ok krakĂłw

Posty: 364

wielu lakierujÂących gdzieÂś juÂż robi i tam ma pÂłacony zus, stÂąd siĂŞ biorÂą dziwne stawki

"Fuchy" byÂły juÂż za komuny i bĂŞdÂą nadal ! Jak siĂŞ jeszcze rÂąbnie szefa na trochĂŞ materiaÂłĂłw i poÂżyczy z firmy pistolet - to nic dziwnego, Âże po polakierowaniu za 150 zÂł jednego elementu - 120 to czysty zysk !

Jak miaÂłem wÂłasny warsztat to trzech kolejnych lakiernikĂłw zÂłapanych za rĂŞkĂŞ zawsze mĂłwiÂło coÂś w tym stylu - Jak siĂŞ pracuje w biurze to ni kupuje siĂŞ dÂługopisĂłw i papieru !

... ale spoko chÂłopaki moÂże kiedyÂś bĂŞdziecie mieli wÂłasne firmy, wtedy ten sam problem pooglÂądacie sobie z drugiej strony !!!

**Pomógł:** 4 razy Posty: 235 Skąd: ok krakĂłw

@stek ! Ja juÂż kilka razy pisaÂłem, Âże jest ogromna rĂłÂżnica pomiĂŞdzy tymi ktĂłrzy traktujÂą to jak ÂźrĂłdÂło dochodu, a tymi ktĂłrzy lakierujÂą dla wÂłasny potrzeb, lub rodziny. CI - powiedzmy PASJONACI - nie czyniÂą na rynku wielkiej szkody ... ale CI co robiÂą to za kasĂŞ dzieĂą w dzieĂą to juÂż psujÂą rynek ... a jak jeszcze dziaÂłajÂą nieuczciwie, to juÂż zupeÂłnie naleÂży ich piĂŞtnowaĂŚ. Te ceny 300 czy 400 zÂł za element nie biorÂą siĂŞ z chytroÂści, czy pozerstwa. To skÂładowa kosztĂłw i zysku ktĂłry i tak w duÂżej czĂŞÂści idzie na kolejne inwestycje !
Podatki to takÂże droga, kanalizacja, oÂświetlenie, odÂśnieÂżony dojazd do warsztatu. Nie jestem idealistÂą, ale trzeba pamiĂŞtaĂŚ na co sÂą przeznaczane, te pieniÂądze w gminie czy powiecie ( nie chcĂŞ tu zaczynaĂŚ dyskusji na temat tego czy ktoÂś je kradnie albo Âźle gospodaruje ! ). Podatki z zaÂłoÂżenia to kasa na rozwĂłj i utrzymane infrastruktury z ktĂłrej korzystajÂą ci co je pÂłacÂą i bezrobotni i emeryci i ... ci co zasuwajÂą na czarno ! A to dopiero jest niesprawiedliwoÂśĂŚ Âże jedni pÂłacÂą inni nie ale oni nie mogÂą lub sÂą zwolnieni a jeszcze inni ... kradnÂą ! TAK TAK ... bo jak nie zapÂłacÂą, a koszt naprawy drogi, czy odÂśnieÂżania bĂŞdzie tak samo wysoki to kto pokryje rĂłÂżnicĂŞ ? ... No ci co pÂłacÂą podatki - tylko teraz zapÂłacÂą wiĂŞcej !

Ja teÂż pÂłacĂŞ podatki i teÂż mnie to boli, ale nie zajmujĂŞ siĂŞ po godzinach robieniem mebli albo szyciem jeansĂłw na czarno za dodatkowÂą kasĂŞ ( jeÂżeli mnie rozumiesz ? )
MyÂślĂŞ Âże krew by mnie zalaÂła gdyby jakiÂś emerytowany architekt z uprawnieniami zaczÂąÂł opieraĂŚ siĂŞ o gotowce z netu i za 100 zÂł robiĂŚ projekty lakierni, czy zaÂłatwiaĂŚ formalnoÂści projektowe za flaszkĂŞ ! ... no wiesz tak z nudĂłw bo nie miaÂł co robiĂŚ w domu ... a emeryturka taka malutka to sobie dorabia !

To nie jest atak na ciebie @stek. Porostu uczciwiej jest jasno i szczerze okreÂślaĂŚ wÂłasny punkt widzenia ... i to jest wÂłaÂśnie mĂłj punkt widzenia ... napraw lakierniczych po 100 zÂł za element !

Posty: 1

A ja siĂŞ zastanawiam nad otwarciem warsztatu i z moich obliczeĂą wynika, Âże 300zÂł za element to jest niewygĂłrowana cena, przy ktĂłrej musiaÂłbym jakieÂś 15 elementĂłw zrobiĂŚ, Âżeby wyjÂśĂŚ na tym interesie tak jak teraz pracujÂąc u kogoÂś (czyli ok 1500-1600 miesiĂŞcznie na rĂŞkĂŞ). A gdzie tu inwestowaĂŚ, wiĂŞc jak ktoÂś mĂłwi, Âże 300 to duÂżo to warto siĂŞ zastanowiĂŚ...

Posty: 1

mam caÂły samochĂłd do lakierowania c 200 kto chce zarobiĂŚ?
:spoko:

[ Dodano: 2011-08-21, 00:30 ]
c 200 tel 501327 081

Sitek,a moÂże napisz,skÂąd jesteÂś,i co jest dokÂładnie do polakierowania,i z jakiego powodu.PrzecieÂż nie bĂŞdziesz pĂŞdziÂł caÂłÂą PolskĂŞ,bo ktoÂś siĂŞ podejmie z miejscowoÂści oddalonej o 400 km.

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom

tak rozwijajac temat cen to ja wam powiem ze czym stawki wyzsze tym wiecej roboty i mniej marudzenia...zaczynalem w nowym miejscu bralem jak wszyscy w okolicy max 200zl za element i wtedy trzeba bylo o robote sie prosic i dokladac do interesu bo zeby zrobic dobrze to nie byle czym,nalapalo sie troche komisiarzy,az wkoncu przeczytalem slowa kolegi projektera na pewnym forum ze robiac po 150 bedzie sie zawsze robic stare graty i cofac w tyl...i w tym momencie sie moge pod tym podpisac

podskoczylem na 200 za najmniejsze elemenciki lub cieniowanie 300 za element typu drzwi,na poczatku bylo ciezko z robota,bo z 5stalych klientow zostal 1 ale po paru miechach,na dzien dzisiejszy trzeba bylo zatrudnic pracownika bo roboty jest nie ddo obrobienia,same nowe furki,czesto powyzej 300zl za element bo z auto casko idzie,i teraz ja moge sie posmiac z tych co maluja rozje**ne stare bryki 5 razy kitowane za 150 i narzekaja bo ja mam podworko pelne,terminy w przod daleko i roboty na 3 lakiernikow...a wszystko dzieki temu ze slowa kolegi projektera wzielem sobie do serca:)

WOW !!! No bardzo dziĂŞkujĂŞ ... i jednoczeÂśnie cieszĂŞ siĂŞ, Âże przyczyniÂłem siĂŞ jakoÂś do zmian na lepsze w twojej firmie. :spoko:

W wielu kwestiach dotyczÂących funkcjonowania warsztatu kaÂżdy moÂże mieĂŚ wÂłasne zdanie i robiĂŚ jak uwaÂża za sÂłuszne. To jednak bardzo dziwne Âże my Polacy nie korzystamy szeroko z rad osĂłb ktĂłre na wÂłasnej skĂłrze i za wÂłasne pieniÂądze zbierajÂą doÂświadczenia ... czĂŞsto latami. Mnie skapowanie takiej oczywistej oczywistoÂści, Âże niskie ceny za usÂługi, czy oferowane produkty dziaÂłajÂą jak lep na gnidy zajĂŞÂło we wÂłasnym warsztacie dwa lata roÂżnych promocji, ofert specjalnych, ulotek rabatowych itp wariactw rodem z supermarketu

.

ÂŻeby to siĂŞ staÂła zasada Âże nie podejmuje siĂŞ zadaĂą na granicy wÂłasnych kosztĂłw to jeszcze musiaÂł upÂłynÂąĂŚ kolejny rok po podjĂŞciu takiej decyzji. Rok z wÂątpliwoÂściami zastanawianiem siĂŞ na utratÂą klientĂłw i goryczÂą gdy niektĂłrzy klienci z uÂśmiechem politowania odwracali siĂŞ na piĂŞcie i odchodzili z komentarzem, Âże za rogiem, czy kilometr dalej zrobiÂą sobie to o poÂłowĂŞ taniej :sciana:

. Gdy jednak mija trochĂŞ czasu i konsekwentnie trzyma siĂŞ wyznaczonej zasady ( np 400 za element ) to powoli powoli zaczyna byĂŚ widoczne, Âże moÂże klientĂłw nagle nie przybyÂło, a nawet pracy jest mniej tylko Âże kasy w kasie jest tyle samo !!! ... a poniewaÂż koszty ogĂłlne sÂą niÂższe i czasu wiĂŞcej na rĂłÂżne dziaÂłania marketingowe i szkolenia to ogĂłlnie wychodzi siĂŞ z czarnej dupy na oÂżywcze promienie sÂłoĂąca.

Nagle czÂłowiek zaczyna czerpaĂŚ radoÂśĂŚ z prowadzenia warsztatu i podnosi siĂŞ poczucie wartoÂści ... zarĂłwno osobiste jak i zawodowe.

Kluczem do szczĂŞÂścia jest jednak konsekwencja w realizacji przyjĂŞtej strategi odsiewania badziewia i cwaniakĂłw od normalnych klientĂłw i zleceniodawcĂłw usÂług. W ten sposĂłb jedni siĂŞ rozwijajÂą bo lepsze furki wymagajÂą coraz bardziej profesjonalnego podejÂścia, materiaÂłĂłw, sprzĂŞtu, a nawet wystroju biura, czy kostki na parkaingu zamiast piachu i Âżwiru ... a inni sie zwijajÂą zmieniajÂąc starÂą wysÂłuÂżonÂą SATA 90 na nowe SICO ... udowadniajÂąc przy tym wkoÂło, Âże to to samo i po co przepÂłacaĂŚ

.

Nie chcĂŞ tu wchodziĂŚ z nikim w polemikĂŞ na temat tego jak to jest Âźle u kaÂżdego z was w jego miejscu zamieszkania ... ale weÂźcie pod uwagĂŞ to, Âże jak ktoÂś ma pofalowany mĂłzg to moÂże zrobiĂŚ interes Âżycia na maÂłej wsi ... albo w wielkim mieÂście na Âśmieciach. Sukces jest w gÂłowie, a nie w okreÂślonym miejscu Polski i zawsze kaÂżdemu siĂŞ wydaje Âże gdzie indziej komuÂś jest lepiej, tylko dlatego Âże to niby rozwiniĂŞty region. Wiem co pisze po tym jak zawodowo zajeÂżdÂżam juÂż siĂłdmy samochĂłd, a z geografii Polski mĂłgÂłbym napisaĂŚ prace habilitacyjnÂą

.

Po prostu w jakimÂś miejscu X ktoÂś nagle skapowaÂł, Âże coÂś jest nie tak ? ... tyra, tyra i tyra juÂż kolejny rok, a zamiast siĂŞ sukcesywnie rozwijaĂŚ to tylko Âłata dziury w budÂżecie. Roboty od cholery, kliencie zadowoleni, a kasy na rozwĂłj i przyjemnoÂści zero. Wtedy potrzeba mĂŞskiej biznesowej decyzji i ... konsekwencji Âżeby w niej wytrwaĂŚ. :spoko:

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom

w kazdym regionie sa nowe jak i stare auta,debile i normalni wiec i cena moze byc taka sama wszedzie...jak wyzej napisales,lepiej zrobic 2 auta na tydzien niz 5 a zysk ten sam,a co za tym idzie i jakosc lepsza....a wysoka cena tez przyciaga,z tym ze juz nie tych co chcieli by jakos dziry zalatac w swoim 20letnim samochodzie...dlaczego kupuje sie saty za ok 2000zl jak mozna kupic za 200 cos innego??tak samo mozna brac 400za element robiac na wysokim poziomie jak 150 no ale wtedy nie mozna mowic o wysokiej jakosci...bo z g*wna bata nie kreci nawet najlepszy fachowiec,bo wiedza to nie wszystko a bez odpowiedniej jakosci materialu i sprzetu nie idzie wykonac roboty na tyle fachowo zeby dac z czystym sumieniem komus gwarancje chociazby..

**Pomógł:** 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź

Czy cena 200-400zÂł za element to cena z lakierem czy + lakier :?:

Oraz czy zmieniacie cenĂŞ w zaleÂżnoÂści od tego w jakim stanie jest element np. nowy; Âładny z rysami; do szpachlowania; czy np. do szpachlowania i "klepniĂŞcia" :?:

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom

cena jaka by nie byla to cena z wszystkimi kosztami..material,prad,woda itp itd...nie wiem jak u kolegow ale u mnie cena zalezy od ilosci i stanu elementu...przykladowo caly przod wszystko nowe po 200,maska 300... caly przod do kitowania po 250blotniki maska do 400 zderzak 300.... 1 blotniczek nowy na ostro 300zl bo tylko 1element a lakiernia zajeta tak samo dlugo jak przy boku...cale auto juz od 2500 jesli elementy w dosc ladnym stanie i idzie to w dzien do podkladu przygotowac...

Posty: 1

Jestem tu nowy wiĂŞc na poczÂątek witam wszystkich forumowiczĂłw.
Moje pytanie dotyczy ceny za lakierowanie osobowego VW T5. Przez kilka lat nie zajmowaÂłem siĂŞ lakierowaniem i nie bardzo siĂŞ orientujĂŞ w obecnych cenach. Chodzi o lakierowanie caÂłoÂści [moÂże bez dachu], auto jest poobijane i praktycznie na kaÂżdym elemencie jest coÂś do zrobienia po blacharzu. Wiem,Âże trudno okreÂśliĂŚ cenĂŞ nie widzÂąc auta [sam jeszcze go nie widziaÂłem bo wciÂąÂż jest u blacharza], ale moÂże ktoÂś podaÂłby wideÂłki gdzie dolnÂą granicÂą byÂłoby lakierowanie caÂłoÂści z powiedzmy idealnymi elementami a gĂłrnÂą lakierowanie gdzie wiĂŞkszoÂśĂŚ elementĂłw jest klepana. Chodzi mi oczywiÂście o ceny nie "po kosztach" ale takie Âżeby opÂłacaÂło siĂŞ to zrobiĂŚ uczciwie i dobrze, choĂŚby Âśredniej klasy materiaÂłami i dobrej jakoÂści lakierami, no i Âżeby teÂż normalnie na tym zarobiĂŚ. JeÂśli bĂŞdĂŞ miaÂł jakieÂś wideÂłki cenowe to juÂż wtedy mniej wiĂŞcej bĂŞdĂŞ umiaÂł okreÂśliĂŚ cenĂŞ w zaleÂżnoÂści od tego ile faktycznie bĂŞdzie do zrobienia. Z gĂłry dziĂŞki.

2500-5000.

Posty: 7 Skąd: Brzeg

Witam,
przymierzam siĂŞ do pomalowania w caÂłoÂści mitsubishi 3000 GT na czarno. Auto jest po gradobiciu i ma kilkanaÂście wgnieceĂą. Po wizycie u lakiernika dostaÂłem wycenĂŞ 3500zÂł.
OferowaÂł niwelacje wgnieceĂą metodÂą odsysania (te co siĂŞ nie dadzÂą zaszpachluje), malowanie kaÂżdego elementu osobno jakÂąÂś niemieckÂą farbÂą( coÂś na H), czas 5 dni(sam pracuje).
Jak myÂślicie czy ta cena jest optymalna?

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

Posty: 7 Skąd: Brzeg

A Pan dla porĂłwnania ile by wyceniÂł?
ChcĂŞ uzyskaĂŚ coÂś w ten deseĂą.

mitsubishi lakier.jpg

Plik ściągnięto 249 raz(y) 31.22 KB

**Pomógł:** 40 razy Posty: 3753

Nie tyle poraÂżka,co niemoÂżliwe do wykonania przez jednÂą osobĂŞ.W 5 dni moÂżna opryskaĂŚ bez rozbierania,tylko oklejajÂąc,ale to dopiero jest poraÂżka.

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom

za te 5 dni bym nie dal:D bo to jakis desperat,ktory nie ma co robic.termin polakierowania calego auta tymbardziej zmiany koloru do miesiaca.bo moze i roboty na 5 dni ale sa tez inni...tez bym za tyle zrobil,hehe tylko jest maly problem bo na miesiac roboty to na placu mam,oszukujac sie:D:D:D wiec na dobra wiosne moge sie podjac:D:D:D

**Pomógł:** 20 razy Posty: 960 Skąd: WrocÂław

**Pomógł:** 8 razy Posty: 415

Jest gradobicie i gradobicie.
GTO to niby kawaÂł fury lecz poza wielkÂą i profilowanÂą maskÂą nie ma wielkich elementĂłw: dach mini i tak samo kufer.
Poza tym zderzaki jeÂśli sÂą ori to sÂą bardzo plastyczne - mocniej niÂż listwy dookoÂła auta. JeÂśli ma wysoki spoiler 3-czĂŞÂściowy to on juÂż nie.
A jak ma szyber to dachu juÂż prawie nie ma.
Poza tym auto chyba juÂż jest czarne, wiĂŞc bez foto to na dwoje babka wrĂłÂżyÂła: moÂże byĂŚ roboty "tylko tyle" a moÂże byĂŚ 10x wiĂŞcej.
Termin "solo" 5 dni? To wÂłaÂśnie zaleÂży od powyÂższych - no i wykonawcy oraz jego jakoÂści.

Dodaj foty a z pewnoÂściÂą dostaniesz wiĂŞcej i konkretniejszych informacji.
Pozdrawiam

**Pomógł:** 61 razy Posty: 3387 Skąd: ÂŁĂłdÂż

Panowie ,termin 5 dni to tylko "wabik" aby zÂłapaĂŚ klienta

a potem to juÂż sami wiece......jak jest :rotfl:

"Rozgrzebanego" auta nikt z lakierni nie "wyciÂągnie"

Pozdrawiam! :spoko:

Posty: 7 Skąd: Brzeg

W sumie jak pamiĂŞtam to minimalny czas o jakim mĂłwiÂł to 5 dni ale wspominaÂł na poczÂątku o 2 tyg.
RzeczywiÂście oprĂłcz duÂżej maski to tak naprawdĂŞ duÂżych elementĂłw nie ma. MoÂże to i dobrze.. ChcĂŞ aby ktoÂś profesjonalnie to zrobiÂł. O lakierowaniu w stodoÂłach juÂż siĂŞ naczytaÂłem i nasÂłuchaÂłem.
A gradobicie to jednak mocne byÂło i najbardziej ucierpiaÂł dach (ok18 wgnieceĂą). No ciekaw jestem czy coÂś z tego bĂŞdzie czy tylko byÂły to "mydlÂące" zapewnienia.
Taki

[ Dodano: 2012-01-11, 12:27 ]
OczywiÂście mam zamiar malowaĂŚ na wiosnĂŞ.

3000 1.jpg

Plik ściągnięto 402 raz(y) 181.95 KB

3000 2.jpg

Plik ściągnięto 286 raz(y) 196.44 KB

**Pomógł:** 32 razy Posty: 1682 Skąd: Warszawa

Posty: 7 Skąd: Brzeg

Taka usÂługa kosztuje ok 2000zÂł!

**Pomógł:** 10 razy Posty: 523

**Pomógł:** 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź

Robert2000 poczytaj trochĂŞ o PDR i sam sobie powyciÂągasz w gniotki. TeÂż miaÂłem kiedyÂś dach po gradobiciu wiĂŞc kupiÂłem takie "urzÂądzenie" "Pops-a-dent" za jakieÂś 20zÂł i powyciÂągaÂłem w gniotki.
TakÂże dziaÂłaj.

**Pomógł:** 10 razy Posty: 523

Robert2000 a jeszcze lepiej to poczytaj i po oglÂądaj filmiki na YT o lakiernictwie kup jakiÂś pistolet za 20zÂł kompresor do pompowania kĂłÂł na 12v za 50zÂł i polakieruj sobie auto sam. TAK ÂŻE DZIAÂŁAJ :rotfl:

[ Dodano: 2012-01-11, 20:52 ]
Sw.Piotrek, dopiero co siĂŞ wypytywaÂłeÂś o technice PDR a teraz juÂż zaczynasz rady udzielaĂŚ jak stary wyga. ZastanĂłw siĂŞ co piszesz. WidziaÂłeÂś kiedyÂś auto po gradzie?

**Pomógł:** 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź

Nawet z jednego powyciÂągaÂłem wgniecenia

Prosta choĂŚ czasochÂłonna robota.

Niedawno i ty siĂŞ dopytywaÂłeÂś jak wyciÂągnÂąĂŚ wgniecenie z bÂłotnika jakiegoÂś minivana

**Pomógł:** 10 razy Posty: 523

**Pomógł:** 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź

Tak samo byÂło z moim pytaniem

Jak to mĂłwiÂą "Kto pyta nie bÂłÂądzi".

**Pomógł:** 8 razy Posty: 415

ÂŚwiĂŞty Piter Ty mĂłwisz zupeÂłnie o czym innym niÂż MIKI.
MIKI zajmuje siĂŞ zawodowo PRAWDZIWYM PDR-em - i dla mnie sÂą to ludzie przed ktĂłrymi zdejmujĂŞ czapkĂŞ z gÂłowy.
A Ty mĂłwisz o pseudo gĂłwnie dziaÂłajÂącym na zasadzie DWĂCH UD:
1- albo siĂŞ uda
2- albo siĂŞ nie uda
To co masz na myÂśli to zabawa uda siĂŞ albo siĂŞ nie uda i jak wyjdzie tak wyjdzie czy to "naklejankami" czy to przyssawkami czy nawet przepychaczkÂą do sracza czy zlewu.
Wielu ludzi szajsowo wyprowadza blachy nawet pod szpachlowanie a Ty chcesz siĂŞ porĂłwnywaĂŚ do kogoÂś kto to robi nawet bez lakierowania? Wyluzuj bo kaÂżdy jakÂąÂś chociaÂż minimalnÂą granicĂŞ samokrytyki powinien mieĂŚ.
Pozdro

**Pomógł:** 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź

senior tak jak kiedyÂś napisaÂłem. Mi zawsze jakiÂś Âślad zostawaÂł. TakÂże nie piszĂŞ Âże robiÂłem to idealnie. Po za tym, sprĂłbuj to zrobiĂŚ samemu. TrochĂŞ prĂłb i sam zobaczysz Âże to nie jest czarna magia.
Ponownie, tak jak juÂż kiedyÂś napisaÂłem. To "urzÂądzenie" dziaÂła na cienkiej blasze. Na grubej po prostu nie dziaÂła.

**Pomógł:** 8 razy Posty: 415

**Pomógł:** 2 razy Posty: 638 Skąd: ÂŁĂłdÂź

Nie pamiĂŞtam czy o tym pisaÂłem, ale stosowaÂłem takÂże inne metody pdr. Niestety nie mam profesjonalnego zestawu pdr.

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom

Posty: 31 Skąd: RadzyĂą Podl.

Nie wiem czemu, ale panuje na ogĂłlna wrogoÂśĂŚ dla kolegi Piotra. Nie przeklina, nie obraÂża nikogo moÂże po prostu jest dobrze wychowany. W dodatku po lekturze postĂłw moÂżna dojÂśĂŚ do wniosku, Âże studenci sÂą grupÂą wyjÂątkowo nielubianÂą. WiĂŞkszoÂśĂŚ wie gdzie jest w okolicy lakiernik, a czĂŞÂśĂŚ moÂże chce sama sprĂłbowaĂŚ. NiektĂłre wgniecenia da siĂŞ wyciÂągnÂąĂŚ magnesem z koÂła zamachowego albo tachografu i koszt jest 0zÂł

jeÂżeli daÂłem 0zÂł czy 5zÂł to juÂż z automatu Âźle to zrobiÂłem?

**Pomógł:** 52 razy Posty: 2819 Skąd: kuj-pom