Przesunięty przez: Tech 2009-04-25, 17:42 |
Autor |
Wiadomość |
 |
djpolak1985
|
Wysłany: 2008-02-15, 21:41 patenty
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 87
|
Tak sobie dzisiaj myslalem na temat tzw> "patentow". Dobrze by chyba bylo jak kazdy podzielilbysie takimi informacjami ktore ulatwiaja codzienne zycie lakiernika. Juz pisze o co mi chodzi np. Docieramy sobie szpachelek i zapycha nam papier (sa jeszcze takie szpachle) Wtedy biore brzeszczot kilka uderzen i papier czysty .Dalej-czym usunac smole z lakieru pierwsza mysl nitro lecz okazuje sie ze zmywacz silikonowy jest lepszy (byc moze jest cos lepszego dlatego zalozylem ten temat ) wracajac do szpachli to pewne ich rodzaje po nalozeniu zostawiaja swiecaca powloke z doswiadczenia wiem ze dobrze jest uzyc starego papieru do sciagniecia tej powloki, wtedy docieranie idzie leppiej i nie tracimy nowego papieru na poczatku (po prostu sie nie zabije ) Pewnie doswiadczeni wiedza o tym lecz poczatkujacym takie informacje napewno ulatwia "zycie". |
|
|
|
 |
Bodzio
|
Wysłany: 2008-02-16, 01:43
|
0
|
|
|
--B_C_G--

Pomógł: 9 razy Posty: 405 Skąd: lubuskie
|
Zgadzam siĂŞz tym zapychaniem papieru i przeciwdziaÂłaniu temu NauczyÂłem siĂŞ tego, jak mi trochĂŞ nowego papieru poszÂło siĂŞ .... Co do usuwania smoÂły, to ja raz caÂły samochĂłd (dolne czĂŞÂści, tak do poÂłowy auta) czyÂściÂłem pastÂą G3, i szmatkÂą, czyli ÂścieraÂłem je. Efekt byÂł, 0 plamek smoÂły OczywiÂście nie caÂłe elementy, tylko te kropki itp
Co do innych "patentĂłw" to najlepiej hebel trzymaĂŚ poÂśrodku, rĂłwnomiernie na wiĂŞkszych powierzchniach, gdyÂż przyciskajÂąc jeden z koĂącĂłw, bokĂłw, moÂżna niezÂłe dziury i doliny porobiĂŚ Na razie tyle, niech inni coÂś napiszÂą.
Ps. Temat zostawiam, pisaĂŚ TYLKO na temat, bez Âżadnych zbĂŞdnych dogryzek. Pzd.Bodzio |
_________________ http://img714.imageshack....p?id=aa001z.jpg |
|
|
|
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-02-16, 01:54
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
Przed przystapieniem do szlifowania podkladu polecam przepylic (naprawde bardzo delikatnie) go czarnym sprayem. W czasie szlifowania na wode widac wtedy dokladnie gdzie jest nie domatowione (nie zszedl do konca spray), wychodzÂą tez wszystkie dolki podczas szlifowania na klocku. Czasem przepylam rowniez kit zeby sprawdzic czy nie ma dolkow itd. |
|
|
|
 |
maras
|
Wysłany: 2008-02-16, 02:13
|
0
|
|
|
Pomógł: 5 razy Posty: 211 Skąd: Sokolniki k.Poznania
|
kpopis, do tego sÂłuÂży kontrast,np novol to produkuje, schnie znacznie szybciej niÂż spray |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-02-16, 13:50
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
najlepszy patent to sciaganie zaciekĂłw tasmÂą do obklejania lub wyciaganie ta metodÂą ewentualnych wtracen, pokazali mi to na szkoleniu, kilka razy mialem okazje u siebie sprĂłbowac i powiem wam ze rewelka
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
zed
|
Wysłany: 2008-02-16, 14:49
|
0
|
|
|
Pomógł: 7 razy Posty: 328
|
najlepszy patent to sciaganie zaciekĂłw tasmÂą do obklejania lub wyciaganie ta metodÂą ewentualnych wtracen
moglbys rozwinac temat . |
_________________ Inteligentni ludzie sÂą czĂŞsto zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spĂŞdzaĂŚ czas z idiotami |
|
|
|
 |
danielpainter
|
Wysłany: 2008-02-16, 15:03
|
0
|
|
|
AIRBRUSH:D:D:D:D
Pomógł: 6 razy Posty: 256 Skąd: Zgierz
|
cieÂżko wytlumaczyc, trzeba pare razy spiepszyc zeby sie nauczyc, ogĂłlnie moge powiedziec tak, bierzesz sobie tasme, urywasz kawalek okolo 4-5cm, wyginasz tak zeby klej byl od zewnetrznej strony a tasma zeby byla wygieta w "banana", wierzcholkiem tasmy dotykasz delikatnie do wierzchoÂłka zacieku tub wtrÂącenia i odciagajac zabierzesz nadmiar lakiery lub wtracenie. Oczywiszcie wszystko to robisz odrazu po lakierowaniu, na mokrym lakierze, trzeba poprobowac, metoda super, sam stosuje jak mus , nie trzeba sie tyla naszlifowac jak zaschnie sorry za lakoniczne wytlumaczenie tego patentu ale nigdy nie bylem dobry w tlumaczeniu
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
marikk
|
Wysłany: 2008-02-16, 16:16
|
0
|
|
|
Pomógł: 3 razy Posty: 249
|
djpolak1985 napisał/a: | zmywacz silikonowy jest lepszy | musze cie poprawiĂŚ bo zmywacz antysilikonowy bo stosuje siĂŞ to w celu pozbycia siĂŞ silikonĂłw |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-02-16, 16:30
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
marikk napisał/a: | musze cie poprawiĂŚ bo zmywacz antysilikonowy bo stosuje siĂŞ to w celu pozbycia siĂŞ silikonĂłw |
no to ja ciebie tez poprawie. zmywacz silikonowy stosuje sie do zmywania wszystkiego, w tym silikonow, ktorych np benzyna ekstrakcyjna nie chce zmyc. na opakowaniu pisza ze zmywa sie tz asfalt, konserwacje, oleje, smary itp. |
|
|
|
 |
djpolak1985
|
Wysłany: 2008-02-16, 16:33
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 87
|
masz racje utarlo mi sie tak w glowie bo tak zawsze na to mowilismy ale dzieki ze poprawiles. Takie bledy trzeba likwidowac zeby nikogo w blad nie wprowadzic. |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-02-16, 16:53
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
nalezy dodac ze nie chodzi tu o silikony takie wyciskane z tub jakie stosuje sie w lazienkach itp :P chodzi o silikony zawarte w powietrzu i nie tylko. |
|
|
|
 |
mebArth
|
Wysłany: 2008-02-17, 09:48
|
0
|
|
|
Pomógł: 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw
|
rbfm napisał/a: | nalezy dodac ze nie chodzi tu o silikony takie wyciskane z tub jakie stosuje sie w lazienkach itp :P chodzi o silikony zawarte w powietrzu i nie tylko. |
Inaczej rzecz biorÂąc - chodzi o TÂŁUSTE rzeczy ktĂłre moga narobiĂŚ bigosu.
WÂłaÂśnie i na tym koniec, pisaĂŚ jeszcze jakieÂś sposoby Pzd. Bodzio |
|
|
|
 |
bart
|
Wysłany: 2008-02-19, 10:50
|
0
|
|
|
Posty: 27
|
Znacie jakieÂś skuteczne metody na pozbycie siĂŞ obwĂłdek po szlifowaniu.RobiÂłem ostatnio mercedesa vaneo i po wysuszeniu lakieru powychodziÂły obwĂłdki po szlifowaniu.Dodam jeszcze,Âże wszystko byÂło wyszlifowane pÂłynnie bez krawĂŞdzi ale w niektĂłrych miejscach nie chciaÂło siĂŞ zaszlifowaĂŚ i widaĂŚ byÂło bÂłyszcÂące jakby niedoszlifowane granice.NastĂŞpnie wszystko byÂło przypruszone podkÂładem reaktywnym i akrylowym bez rozcieĂączalnika i jak doschÂło poszÂła na to grubsza warstwa.Po wygrzaniu podkÂładu nic na nim nie powstawaÂło,Âżadnych granic,obwĂłdek.Potem szlifowanie na sucho,bez przetarĂŚ i na to lakier.Po wysuszeniu wylazÂły te przykroÂści.
Po 1 to ja bym dobrze matowaÂł na twoim miejscu, tak Âżeby nie byÂło bÂłyszczÂących miejsc MoÂże to troszkĂŞ miaÂło znaczenie, ot takie moje zdanie. Poza tym to reaktywny siĂŞ na czysty metal daje Pzd. Bodzio |
|
|
|
 |
maras
|
Wysłany: 2008-02-20, 02:27
|
0
|
|
|
Pomógł: 5 razy Posty: 211 Skąd: Sokolniki k.Poznania
|
bart, teÂż mi siĂŞ kiedyÂś to przytrafiaÂło, ale u mnie byÂło to raczej spowodowane reakcjÂą rozpucha z podkÂładu z podÂłoÂżem. Ty piszesz,Âże robiÂłeÂś bez rozpuszczalnika, wiec nie wiem.. |
|
|
|
 |
DrCruel
|
Wysłany: 2008-02-20, 08:58
|
0
|
|
|

Posty: 418
|
bart, na rozszlifowane miejsca nie dawaj wash primera!
Obwódki powstaj¹ przez to, ¿e rozcieùczalnik z podk³adu wnika w stare warstwy podk³adu (mniej) oraz bazy (zdecydowanie wiêcej), "rozmiêkcza je" i zwiêksza ich objêtoœÌ, czyli wchodzi pod bezbarwny i tam zostaje uwiêziony, zamkniêty nak³adanym podk³adem. Podk³ad ³adnie schnie, obrabiamy go a ten rozcieùczalnik dalej tam siedzi!!! Wyjdzie na s³oneczku i objêtoœÌ materia³u w którym siedzia³ zmniejszy siê, czyli po naszemu si¹dzie
Wiêc trzeba zamkn¹Ì te rozszlifowane warstwy czymœ co ma ma³o rozcieùczalnika tak aby rozcieùczalnik z kolejnych warstw nie mia³ mo¿liwoœci wnikania tam.
Idealnie nadaje siĂŞ podkÂład epoksydowy ale nakÂładany na "prawie sucho" czyli:
1. jedna warstewka podobna do wypylonej bazy,
2. odczekaĂŚ 5 min i druga taka sama,
3. odczekaĂŚ 5 min i nakÂładaĂŚ podkÂład akrylowy ale pierwsza warstwa teÂż bardzo cienka
4. odczekaĂŚ 5 min i wtedy dopiero peÂłna warstwa wypeÂłniajÂąca.
Dobre s¹ te¿ grunty wodne ale to dopiero przysz³oœÌ, choÌ mo¿e niedaleka.
A i jeszcze jedno. Nawet jak bart, poÂłoÂżyÂł podkÂład akrylowy bez rozcieĂączalnika to i tak w tym podkÂładzie jest go tyle, Âże wniknie sobie gdzie chce. |
|
|
|
 |
carol
|
Wysłany: 2008-02-26, 23:32
|
0
|
|
|
Posty: 16
|
Witam.Ja mam taki patencik-jak szlifuje podklad na mokro, to zeby pozbyc sie przeszkadzajacej brudnej wody,ktora jak wiadomo ogranicza widocznosc uzywam piora wycieraczki. Jednym plynnym ruchem zdejmuje praktycznie caly odszlif i jest czysto i sucho-nie trzeba do plukania uzywac duzej ilosci wody. |
|
|
|
 |
Bodzio
|
Wysłany: 2008-02-26, 23:42
|
0
|
|
|
--B_C_G--

Pomógł: 9 razy Posty: 405 Skąd: lubuskie
|
|
|
|
 |
muflonn15
|
Wysłany: 2008-02-27, 10:49
|
0
|
|
|
Posty: 3
|
A MOZE COS O WODZIE I JEJ SUSZENIU ?? |
|
|
|
 |
kubazjan
|
Wysłany: 2008-02-27, 20:25
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 246
|
Witam.Ja mam taki patent ale to tylko jak zabraknie lub zapomnimy o sitkach...otó¿ w momencie jak chcemy po³ozyc podk³ad a nie mamy pod reka zadnych sitek to bierzemy stare rajty ,naszych ¿on,dziewczyn czy kochanek i juz mamy sitko.Kiedys praktykowa³em to czesciej jak jeszcze nie by³o tyle tego na rynku |
|
|
|
 |
dooku
|
Wysłany: 2008-04-06, 22:13
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 117 Skąd: ÂŁĂłdÂź
|
[quote="bart"] Cytat: | Znacie jakieÂś skuteczne metody na pozbycie siĂŞ obwĂłdek po szlifowaniu.RobiÂłem ostatnio mercedesa vaneo i po wysuszeniu lakieru powychodziÂły obwĂłdki po szlifowaniu.Dodam jeszcze,Âże wszystko byÂło wyszlifowane pÂłynnie bez krawĂŞdzi ale w niektĂłrych miejscach nie chciaÂło siĂŞ zaszlifowaĂŚ i widaĂŚ byÂło bÂłyszcÂące jakby niedoszlifowane granice.NastĂŞpnie wszystko byÂło przypruszone podkÂładem reaktywnym i akrylowym bez rozcieĂączalnika i jak doschÂło poszÂła na to grubsza warstwa.Po wygrzaniu podkÂładu nic na nim nie powstawaÂło,Âżadnych granic,obwĂłdek.Potem szlifowanie na sucho,bez przetarĂŚ i na to lakier.Po wysuszeniu wylazÂły te przykroÂści. |
tak jak koledzy pisali chodzi o przenikanie rozcienczalnika do glebszych warstw.
jezeli dzieja sie takie rzeczy to mozna sprobowac przykurzyc podkladem bardzo cienko i odrazu grzac to miejsce opalarka.powtorz te czynnosc kilka razy i pozniej daj dopiero wlasciwy podkalad.
Moim zdanie takie rzeczy dzieja sie jak ktos jakims syfem pomalowal wczesniej element lub go nie odpowiednio przygotowal (przerwy miedzy warstwami koleinych powlok).
jeszcze nigdy nie mialem takiego przypadku jak malowalem element orginalny.
[ Dodano: 2008-04-06, 22:17 ]
carol napisał/a: | Witam.Ja mam taki patencik-jak szlifuje podklad na mokro, to zeby pozbyc sie przeszkadzajacej brudnej wody,ktora jak wiadomo ogranicza widocznosc uzywam piora wycieraczki. Jednym plynnym ruchem zdejmuje praktycznie caly odszlif i jest czysto i sucho-nie trzeba do plukania uzywac duzej ilosci wody. |
w mieszalniach sa dostepne "gabki papierowe" lub spotkalem sie z nazwa "puchnace"
jak jest w opakowaniu to ma grubosc 1cm jak wrzucisz do wody to robi sie 10cm
rewelacja do myscia szlichtu
pozD |
|
|
|
 |
Ryba
|
Wysłany: 2008-04-07, 21:29
|
0
|
|
|

Pomógł: 5 razy Posty: 430 Skąd: Radomsko
|
Ja mam pewien "patent" ktĂłry stosujĂŞ na bardzo maÂłe ubytki w lakierze ryski itp ...
Mianowicie, zamiast du¿ego, b¹dŸ mniejszego kloscka do szlifowania u¿ywam pude³ka po rysikach do o³ówków technicznych. Jest zrobiony z grubego plastiku i ma reguralne kszta³ty i na prawde pomaga w takich sytacjach |
|
|
|
 |
przemo1972
|
Wysłany: 2008-06-06, 16:33
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 551 Skąd: SC
|
A czym "wycinacie"zacieki Ja uzywam raszpli blacharskiej, jest idealna Zauwazulem ze ten patent podpatrzyla pewna polska firma, ktora sprzedaje te pilniczki do zaciekow za groba kasa, a z calego pilnika za grosze mozna zrobic kilka.Raszpla to taki bardzo gruby pilnik o polkolistych zabkach uzywany w blacharce.Ostrzegam ze zaciek mosi byc dobrze wysuszony.
Pozniej napisze jak radzic sobie z oczkami na swierzym lakierze |
_________________ Wyrywanie chwastow |
|
|
|
 |
bajan733
|
Wysłany: 2008-06-07, 23:12
|
0
|
|
|
Posty: 15
|
Mia³em to cudo ju¿ w 96r.Wtedy to kosztowa³o maj¹tek,ale na owe czasy i materia³y jakich siê u¿ywa³o (autorenolak)warte ceny.Uchywyt w którym zamocowany by³ ten nóz by³ z plastiku i rysowa³ lakier,to podkleja³em filc.Poza tym mia³ jeszcze regulacjê ,¿e mo¿na by³o ten nó¿ sobie podnosiÌ i opuszczaÌ. |
|
|
|
 |
kpopis
|
Wysłany: 2008-06-08, 01:56
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 291
|
Ja mam ciekawy patent na przetarcia itd. Kiedy juz po polerce mamy gdzies jakies male przetarcia itd to mozna wziac maly pistolet i przepylic warstwa bazy wymieszanej 1:1 z utwardzaczem. Blyszczy sie wtedy jak przykryta bezbarwnym. |
|
|
|
 |
mebArth
|
Wysłany: 2008-06-08, 17:08
|
0
|
|
|
Pomógł: 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw
|
Ryba napisał/a: | Ja mam pewien "patent" ktĂłry stosujĂŞ na bardzo maÂłe ubytki w lakierze ryski itp ...
Mianowicie, zamiast du¿ego, b¹dŸ mniejszego kloscka do szlifowania u¿ywam pude³ka po rysikach do o³ówków technicznych. Jest zrobiony z grubego plastiku i ma reguralne kszta³ty i na prawde pomaga w takich sytacjach |
Kupujesz "korka" za kilka zÂł i wycinasz sobie jak chcesz. Nawet esyfloresy jak rĂŞke masz dobrÂą. Zamiennik mini-klocka do smieci. |
|
|
|
 |
przemo1972
|
Wysłany: 2008-06-09, 13:30
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 551 Skąd: SC
|
A co robicie z oczkami po silikonie Ja podsuszam w kabince 15 minut i wypelniam ubytki clarem lub emalia 2k (zaleznie czy metalik czy zwykla emalia ktora w anglii wychodzi z uzycia...).Pozniej pelne suszenie, papierek 1500,polerka i do klijenta |
_________________ Wyrywanie chwastow |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-06-09, 13:33
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
przemo1972 napisał/a: | A co robicie z oczkami po silikonie |
dolewam troche wiecej antysilikonu do resztki lakieru ktora mi zostaje w kubku i klade ostatnia warstwe. oczka znikaja. |
|
|
|
 |
przemo1972
|
Wysłany: 2008-06-09, 16:08
|
0
|
|
|

Pomógł: 11 razy Posty: 551 Skąd: SC
|
Czasami jak sie gowniarzy nie upilnuje i wkrocza z plakiem na lakiernie to i antysylikon nie pomaga |
_________________ Wyrywanie chwastow |
|
|
|
 |
grzesiek3210
|
Wysłany: 2008-06-13, 20:49
|
0
|
|
|
Posty: 24
|
No to wrzuĂŚcie coÂś jeszcze o wtrÂąceniach.Ja atakujĂŞ papierem 2000 na maÂłym klocku ale jestem ciekawy sposobu z taÂśmÂą i usuwaniu na ÂświeÂżo:D Macie jeszcze jakieÂś inne sposoby na "dziady"? |
|
|
|
 |
peter
|
Wysłany: 2008-06-13, 21:13
|
0
|
|
|
Posty: 133
|
grzesiek3210 napisał/a: | No to wrzuĂŚcie coÂś jeszcze o wtrÂąceniach.Ja atakujĂŞ papierem 2000 na maÂłym klocku ale jestem ciekawy sposobu z taÂśmÂą i usuwaniu na ÂświeÂżo:D Macie jeszcze jakieÂś inne sposoby na "dziady"? |
nie wiem czy bede potrafil to wytlumaczyc aby bylo trozumiale,
A wiec jezeli wtracenie zdarzy sie podczas pierwszej warstwy lakieru (lakieruje zazwyczaj na dwie pelne) po odparowaniu pierwszej warstwy i przed przystapieniem do nakladanie drugiej zbieram a raczej zagladzam to palcem.
Czyli ma to byc energiczny ruch dloni z delikatnym smuknieciem (ze tak nazwie) palcem wlasnie tego wtracenia,
Oczywiscie mozna to wykonac tylko na wtraceniach ktore sa transparentne bo jezeli wpadnie cos czarnego na bialy lub srebrny kolor to juz tylko ratuje tasma i wyklejenie na goraco.
Tak samo i z druga warstwa lakieru gdy cos wtraci,pozostaje tasma... |
|
|
|
 |
zed
|
Wysłany: 2008-07-17, 22:59
|
0
|
|
|
Pomógł: 7 razy Posty: 328
|
W czym mieszacie towar[lakier ,podklad ,itd]bo ja kupuje kubki do piwa 0,5l ,kubek wychodzi okolo 10 gr[wszystko robie na wadze coby ktos nie napisal zaraz ze kubek w stozek ] |
|
|
|
 |
kalbi
|
Wysłany: 2008-07-17, 23:07
|
0
|
|
|
Pomógł: 32 razy Posty: 1682 Skąd: Warszawa
|
zed napisał/a: | W czym mieszacie towar[lakier ,podklad ,itd]bo ja kupuje kubki do piwa 0,5l ,kubek wychodzi okolo 10 gr[wszystko robie na wadze coby ktos nie napisal zaraz ze kubek w stozek ] |
ja mieszam np podklady w pojemnikach po lakierach, nitrem tylko przeczyszczĂŞ i git, lakiery w kubkach z podzialkÂą (wielokrotnego uÂżytku powiedzmy) (zawsze po umieszaniu myje i odstawiam), bezbarwny tak samo jak baza(kubek z podziaÂłkÂą, myjĂŞ i styka na pare miechĂłw) |
_________________
 |
|
|
|
 |
rbfm
|
Wysłany: 2008-07-17, 23:19
|
0
|
|
|
Pomógł: 21 razy Posty: 1890 Skąd: KrakĂłw
|
zed napisał/a: | W czym mieszacie towar[lakier ,podklad ,itd]bo ja kupuje kubki do piwa 0,5l ,kubek wychodzi okolo 10 gr[wszystko robie na wadze coby ktos nie napisal zaraz ze kubek w stozek ] |
ja ostatnio chcialem rozrobic akryl w takim bialym plastkikowym do napojow. rozpucil sie po 5 minutach a lakier znalazl sie na ziemi. |
|
|
|
 |
zed
|
Wysłany: 2008-07-17, 23:20
|
0
|
|
|
Pomógł: 7 razy Posty: 328
|
ja kupuje w makro firma kreis pack czy jakos tak ,nic ich nie bierze. |
_________________ Inteligentni ludzie sÂą czĂŞsto zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spĂŞdzaĂŚ czas z idiotami |
|
|
|
 |
Ryba
|
Wysłany: 2008-07-18, 13:18
|
0
|
|
|

Pomógł: 5 razy Posty: 430 Skąd: Radomsko
|
A ja robie lakiery w starych s³oikach z uszkodzonym gwintem Moja babcia ma tego per³no na strychu. Dziêki temu mam 100% pewnoœÌ, ¿e nic mi siê nie rozpuœci tak jak mia³ rfbm
Swoj¹ drog¹ kiedyœ Spectral zacz¹³ mi rozpuszczaÌ jakiœ plastikowy pojemnik i zamiast klaru by³o mleko |
|
|
|
 |
Pono
|
Wysłany: 2008-07-18, 17:36
|
0
|
|
|
Posty: 48
|
ja ucinam stare puszki, myje w nitro wiadomo, puszki np po lakierze |
|
|
|
 |
mebArth
|
Wysłany: 2008-07-18, 21:03
|
0
|
|
|
Pomógł: 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw
|
patenty....a piliscie kiedys wodke z migacza od nysy starej z pÂłaskim dachem? Taki duzy migacz |
_________________ Bart
 |
|
|
|
 |
zed
|
Wysłany: 2008-07-18, 21:07
|
0
|
|
|
Pomógł: 7 razy Posty: 328
|
mebArth napisał/a: | patenty....a piliscie kiedys wodke z migacza od nysy starej z pÂłaskim dachem? Taki duzy migacz |
niezle .kiedys pilismy z wafelkow do lodow i komu sie rozplywal w rekach musial go zjesc |
_________________ Inteligentni ludzie sÂą czĂŞsto zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spĂŞdzaĂŚ czas z idiotami |
|
|
|
 |
scorpion1236
|
Wysłany: 2008-07-20, 13:25
|
0
|
|
|

Posty: 11 Skąd: okolice Radomia
|
mój patent na sprawdzenie czy powierzchnia nadaje sie na po³o¿enie bazy,k³adê jak¹œ star¹ bazê co mi zosta³a po malowaniu na dany element i patrze czy powierzchnia jest ok jak nie to poprawiam szpachl¹,kolejny to jak robie zaprawki to po szpachli k³ade grubo podklad i na to cienka warstwa dowolnej bazy innego koloru przy docieraniu jest wtedy duza wygoda. |
|
|
|
 |
tomekgrula
|
Wysłany: 2008-07-21, 17:51
|
0
|
|
|
Posty: 45
|
scorpion1236 napisał/a: | kÂłade grubo podklad i na to cienka warstwa dowolnej bazy innego koloru przy docieraniu jest wtedy duza wygoda |
Ja dla uzyskania kontrastu przepylam delikatnie podkÂład zwykÂłym czarnym spray`em i jjest ok |
_________________ Tomek |
|
|
|
 |
mebArth
|
Wysłany: 2008-07-21, 18:05
|
0
|
|
|
Pomógł: 42 razy Posty: 1794 Skąd: KrakĂłw
|
spray zapycha papier. No chyba ze schnie godzine. |
_________________ Bart
 |
|
|
|
 |
online
|
Wysłany: 2008-07-21, 22:28
|
0
|
|
|
MTGarage.
Pomógł: 10 razy Posty: 722 Skąd: ÂŚlÂąsk - ÂŚwierklaniec
|
mebArth napisał/a: | spray zapycha papier. No chyba ze schnie godzine. |
podklad schnie dluzej, wiec w czym problem |
_________________
Lakierowanie motocykli i skuterĂłw!
www.bikepics.com/members/online/ |
|
|
|
 |
tess
|
Wysłany: 2008-07-22, 00:34
|
0
|
|
|
Pomógł: 1 raz Posty: 15
|
To ja podpowiem jak uratowaĂŚ szpachlĂłwkĂŞ ktĂłra siĂŞ przeleÂżaÂła bez zamkniĂŞcia.
Do takiej podeschniĂŞtej szpachli dolewamy sporo rozcieĂączalnika od szpachlĂłwki natryskowej, no bez przesady i dobrze mieszamy. Ten rozcieĂączalnik zawiera duÂżo styrenu a wÂłaÂśnie styren ucieka z niezamkniĂŞtej szpachlĂłwki. Bez tego styrenu wiÂązanie chemiczne jest osÂłabione co moÂże powodowaĂŚ pĂŞkanie. |
|
|
|
 |
peter
|
Wysłany: 2008-07-22, 01:20
|
0
|
|
|
Posty: 133
|
tomekgrula napisał/a: | Ja dla uzyskania kontrastu przepylam delikatnie podkÂład zwykÂłym czarnym spray`em i jjest ok |
tak samo przy zacieraniu malych zlewek.
Zlewke przypyla sie delikatnie czarnym matem w sprayu i w ten sposob latwiej nam jest przy docieraniu jej. |
|
|
|
 |
tomekgrula
|
Wysłany: 2008-07-22, 21:03
|
0
|
|
|
Posty: 45
|
tess napisał/a: | jak uratowaĂŚ szpachlĂłwkĂŞ ktĂłra siĂŞ przeleÂżaÂła bez zamkniĂŞcia.
Do takiej podeschniĂŞtej szpachli dolewamy sporo rozcieĂączalnika od szpachlĂłwki natryskowej, no bez przesady i dobrze mieszam |
ja raz zostawiÂłem otwarta szpachle na troche dÂłuzej i jak przyschÂła to dolaÂłem troche zywicy poliestrowej wymieszaÂłem i teÂż byÂło ok |
_________________ Tomek |
|
|
|